Szczęśliwe mamusie małych i duzych dzieciaczków !

Dziewczyny, muszę kończyć jadę do Mai i potem do Madzi . Porozmawiam z lekarzem prowadzącym i innym laryngologiem . Odezwę się jutro

Musiałam na chwile odejść:(Kinga też uwielbia tańczyć:) dlatego myślimy o szkole tańca,a nóż coś z tego w przyszłości będzie,może ją to zainteresuje.Co do angielskiego to jak będzie w przedszkolu ( w tym roku nie było ) to na pewno ją zapisze.A poza tym to chciałabym jeszcze żeby chodziła na basen:).Nie wiem czy to nie za dużo:P

A Kinga ma na drugie Ewa:) .A tak wogóle to miała być Mają ale stanęło na Kindze:)

Witam:) Jak mija dzień?:) Ja niedawno wróciłam do domu:( Ciężko się pracuje w taki upał:(

Chyba sama tu zostałam:(

http://www.wygraj100.info/?t=95489300 wystarczy wejsc na stronke i stówka na PRZYJEMNOSCI jest na wyciagniecie reki , z poczatku myslałam ze to sciema ,ale okazuje sie ze Biedronka jest COOL spróbuj moze i tobie sie uda zarobic najłatwiej w świecie całe 100 zł

Witam Dziewczynki,ale upał straszny:(. Madzia najprawdopodobniej wyjdzie jutro,albo w poniedziałek . Już i tak jest dużo lepiej,gorączka spadła,zaczęła jeść i sporo pije ;) . Maja jest nadal u moich rodziców,bo niestety nie ma innego wyjścia :( . A co u Was ?

:) Ja się bardzo chętnie dołączę, o ile nie macie nic przeciwko? Mam 2 miesięczną córcię Kornelię.

No jasne,że nie Witamy serdecznie ! Napisz coś o sobie:)

Ja mam 28 lat, jestem z Warszawy. W obecnej chwili jestem na macierzyńskim i opiekuję się Nelą. A tak poza tym, to mam jeszcze kota, który jest wredny, ale kochany i męża, który naprawdę nieźle się stara :)

oo to w podobnym wieku jesteśmy ;) . Ja w listopadzie skoncze 26 ;) Tylko,że ja mam już dwojkę dzieci 3-letnią Magdę ktora jest teraz w szpitalu :( i 6-tygodniowa Maję ;)

małej? Ja też się dołączę :D Mam na imię Sylwia, 27 lat, więc też podobny wiek i roczną córkę Melę :D

O, a to będę ja - bo nie mam pomysłu na nick :)

Witam Nowe dziewczyny i proponuję się zaczenić bo wiadomo jak to na kafe dużo podszywaczy ;) Madzia ma zapalenie płuc,włąściwie to przez lekarke bo zdiagnozowała tylko jakąś infekcję gardła i powiedziała " osłuchowo czysta" . A na następny dzień 5.06 (Madzi 3 urodziny) wylądowaliśmy w szpitalu :(

Ale mam nadzieję, że opieprzyłaś tego całego "lekarza" za złe zdiagnozowanie córy? :/ Na antybiotykach jedzie?

Opieprze jak będę od niej zabierać kartę,bo nie mam zamiaru u niej leczyć dzieci . Tak ma antybiotyki domięśniowo,kroplówki dożylnie i jakieś witaminy też dożylnie :(

Uuuu, to strasznie mi przykro, że tak cierpi. A kiedy wypisanie ze szpitala i powrót do domu?

Ojj cierpi strasznie,a jeszcze ona tak strasznie histerycznie reaguje na ludzi " w białym kitlu",cięzko ją zbadać,bo tak się szarpie :( . A od zastrzyków aż jej się takie zgrubienia po pupie porobiły. Teraz już dostaje jakieś maści,ale strasznie to wygląda :( . Może wyjdziemy jutro,a jak nie to w poniedziałek :(

Ojej, straszna sprawa. A masz jakieś godziny wizyt? Taka ładna pogoda, słoneczka i taki mały szkrab w szpitalu musi siedzieć.

Ja jestem z nią całą noc na do południa idzie moja mama po południu.albo ja z męzem,albo mąż sam no i ja idę na noc :( . KurcZe włąśnie pogoda śliczna byśmy gdzieś na spacer poszły na plac zabaw,a ona w szpitalu i jesczze jak ona tam płacze,serce mi sie kraje :(

Domyślam się. A gdzie ona leży?

Gdzie ? Ale pod jakim względem na jakim oddziale ? Bo jeśli o to chodzi to leży na laryngologii,bo miała mieć wycinany migdał,ale w końcu nie bedzie miała . A juz jej nie przewozili na inny oddział .

Ojjj, dobrze będzie :) Wyzdrowieje zaraz, tylko niestety wspomnień miłych raczej miała nie będzie i to co przecierpiała to jej. Może warto zrobić jej jakieś małe przyjęcie z okazji powrotu do domu?

Jeśli wyjdzie w piątek to w sobote wyprawiamy jej urodzinki, bo miała miec w tamten weekend,ale trafiła to szpitala :(

Ooo, to fajny pomysł :) Ale jest gorąc, a też muszę podjechać do szpitala, bo wbiło mi się coś w piętę i chodzić nie mogę. Tylko nie bardzo mam z kim małą zostawić, dlatego muszę poczekać jeszcze chwilę.

Ojej :(. Ja też musze leciec za chwilkę,bo muszę jeszcze jechać do rodziców,bo tam jest młodsza córeczka :).

No tak, masz jeszcze maluszka 6 - tygodniowego :D Starsza zaakceptowała?

witam.. chetnie się dołącze jeśli można.. Mam 22 lata i juz w najbliższy poniedzialek rocznego synka:):) jak tam Wasze dzieci w te upalne dni sobie radza?:)

młoda zdecydowanie lepiej sobie radzi niż ja, bo ja to się rozpływam. P.s młodziutka jesteś :)

To ja znikam na jakieś 2h, bo muszę odwiedzić ten szpital jednak :) Miłego dnia.