Szczęśliwe mamusie małych i duzych dzieciaczków !

Maja jeszcze śpi ale Laurunia przyszła na przytulanie :) Nadia na dworze a jak u nas zaczęło padać :P

U nas też sie chmurzy :( /

A po dżemce miałyśmy iść do ogrodu jeszcze... a tak pada że wszytsko będzie mokre niestety. Hehe usiadła na kolanach przytuliła się i zasypia ;)

Słodka jest ta Twoja Laurusia . :D

Taka mała przylepka, ale potrafi pokazać swój charakterek ;P Ale też taka bardziej córeczka mamusi, jak ma wielkiego focha na cały świat to tylko ja mogę coś przy niej zrobić. ;)

Moja jak ma focha to nikt przy niej nie moze nic robić :P

U mojej foch na wszytskich wygląda tak że przychodzi do mnie, tuli się, i tylko ja mogę coś zrobić, jak tatuś chociaż coś powie to jest ryk.

Moja nie. Ona jak ma focha to najlepiej zignorować,bo im bardziej się do niej mówi "chodź nie płacz" to tym bardziej ona ryczy.

To zupełnie odmienne charakterki :P Jak moja płacze to powiem "chodź do mamusi" albo "kochanie chodź się przytul" to przychodzi, uwiesza się na szyji.

No charakterki inne :) . Ale nie ma dzieci idealnych :P. Każdy ma wady :P

Tak siedziałam w sypialni na łóżku aż wkońcu małą zasnęła i położyłam ją obok :) Zastanawiałaś się nad jakimś zwierzakiem?

Na razie nie . Wystarczy mi dwójka dzieci jest po kim sprzątać :P

a Ty ?

Myślałam ale starczy mi obowiązków :D poczekam aż Laura podrośnie i sama będzie się zajmowałą swoim zwierzakiem.

Myślę tak samo jak Ty :D

Ja kończę, mąż wrócił z pracy to ja dziewczynki śpią to spędzimy chwilę razem :P Bedę chyba wieczorem :)

Ale z tymi fochami u Małej to też jest różnie . Bo np ma focha,bo nie chce wejść do lekarza i płacze na poczekalni i mówi "boję się,będzie bolało ? " to wtedy jak do niej mówię "musi troszkę boleć,żebyś była zdrowa,będę cały czas z Tobą,chodź do mnie na rączki " to wtedy po mimo tego,że foch jest to chce sie przytulić i czuć się bezpiecznie :) . Także to nie zawsze jest tak,ze ona jest taka "nietykalna" .

Ok,pa :) .

Witam Dziewczyny. Ja właśnie wróciłam ze spacerku z dziewczynkami,ale się rozpadało :D . A co u Was ?

MY miło spędziliśmy czas we dwoje :P Laura obudziła sie coś koło 17.30 a Maja 30 minut temu, nakarmiłam i przewinęłam a mąż wziął dziewczynki na spacerek :) Jak wrócą to kolacja, kąpiel i mam nadzieję że przed 22 ładnie będą spały :)

To miłe,że się tak super rozumiecie,a jak Nadia ?

Wleciała w między czasie na obiad i poszła spowrotem na dwór :) Ma tutaj niedaleko przyjaciółkę :) Nie martw się w twoim zwiazku też będzie dobrze, zobaczysz :) Poprosnuje położenie dziewczynek wcześniej spać, romantyczna kolacja, seks. :)

U mnie Magda bawi się lalkami,a Maja śpi :)

Ale ja nie wiem czy on wraca dzisiaj do domu na noc,czy pójdzie do matki :O.

To zadzwoń do Niego, powiedz że masz niespodziankę :) Jesteście małżeństwem więc spać powinien w domu. Ja właśnie wstawiłm jajka, bo na kolację kanapki z pastą jajeczną dzisiaj :)

Może masz rację . Powinnam walczyć o naszą rodzinę i nasz związek . Kurcze nie wiem czy Magda znowu nie będzie chora . Tak się pokłada,wstaje i sama nie wie co chce . Na spacerze coś mówiła,że ją boli główka,ale jak wróciliśmy sprawdziłam jej temperaturę to gorączki nie ma :O . Nie wiem co jej znowu jest :(

Może taki dzień, ciśnienie i temperatura na dworze, bo Laura dwa razy dzisiaj się kładła, raz normalnie po obiadku a drugi raz jak Ci pisałam wtedy :) Miałam dzisiaj jechać na zakupy ale coś nie wyszło :D

Mam nadzieje,że to tylko taki dzień . Ale coś juz jest nie tak, Nie chciała jeść deseru,obiadu też raczej dużo nie zjadła . Dzwoniłam . Powiedział,że przyjdzie,ale dzisiaj musi zostać dłużej w pracy i będzie późno .

I widzisz ale przyjedzie :) jakaś fajna bielizna, winko, kolacja i będzie udany wieczór :)

Hahha ok . Idę wykąpię małą wcześniej i ja położe . Bedę jutro papa