Mamy z rocznika 90 :) sa takie?

hehe nie badz taka do przodu bo to pewnie Ty zarabiasz ledwo 1000 zl i zal Ci ze takie mlode jak my maja w zuciu nieco lepiej :)

zwykłe gówniary złapały jelenia na dziecko a za 4 lata napiszą jakie są nieszczęśliwe i niespełnione w ślubie :)

w małżeństwie *

a komu to szkodzi ?

ja jako referent do spraw administracyjno biurowych. i mam 1500 moj narzeczony zarabia na miesiąc 10 tyś. dali bysmy sobie rade na spokojnie. i ja wcale sie nie uwazam za dorosłą. stało się i trzea jakoś sobie radzić...

cxx masz problemy zyciowe? bo ja ich nie mam i miec nie bede :) mam wspanialego narzeczonego super tescia i tesciowa i przede wszytskim kochanych rodzicow :)

Dzizys jakie bajki te dzieci tu piszą :D

dlaczego mówisz ze gówniary i że złapały ? przeciez wyrażnie masz napisane ze koleżanka planowała! a ja wpadłam... wiec nikt tu nikogo nie złapał...

naprawde zazdrościcie chyba... !

taka jadzka mlacka Co wy sie jej tak uczepiliscie? ja zaliczylam wpadke w wieku 18 l. Za pasem matura byla i co, poradzilam sobie, moj maz pracowal, od poczatku jak jestesmy razem nawet grosza nie wzielam ani nie pozyczylam od rodzicow, mieszkamy na wynajetym i radzimy sobie sami, ucze sie dalej i rzadko kiedy ktos mi pilnuje dziecko, nie liczac czasu kiedy jestem w szkole, raz na jakis czas jeszcze wyskoczymy na jakas impreze, takze nie czepiajcie sie, a slub rodzice czesto wyprawiaja, nawet jak mlodzi maja kase.........!!!! Nie znacie, a oceniacie- to juz sie chyba nigdy nie zmieni......

ja tez jestem mamusia z rocznika 90;)

julia --> dokladnie :) napewno obie zyjemy jak wszyscy Ci ktorzy po nas tu jada zwykli ludzie... proste osoby :) a jakos sie tu wywyzszacie. ja powiedzialam jak mam w zyciu ze pracuje ze szkole mam skonczona a Wy i tak szukacie czegos by dojebac

po waszych nickach widać że pokemony z was jeszcze nie drzyjcie tak tych mordek bo wam zaszkodzi :D

glowa mala --> i poradzilas sobie ?? poradzilas :) a ci co tu pisza z walsnym ego sobie nie radza :) a co dopiero gdyby wpadli :)

Ale was ponosi fantazja naprawdę :D:D:D Nie mieszkam już z rodziną, mieszkam sama z facetem, nie mam 20lat, tylko 23 - w lipcu mam obronę licencjatu, marzy mi się od października mgr - wpadliśmy i nie mam takich kolorowych myśli jak WY! Dziecko to obowiązek.. a ślub może przyjść zawsze - jeśli ktoś kogoś kocha to prędzej czy później do tego ślubu dojdzie - byle nie z powodu "dziecka" bo takie rozwiązanie jest żałosne!

pani gienia robiąca smalec --> a kojarzysz nick SatinQ ?

mnie też wkurza takie głupie piertolenie, ze się kochają, że niby i tak planowali ślub ble ble ble taaa gdyby nie to, ze wpadli to by pewnie nawet o ślubie nie myśleli, a jak nawet mysleli to w daalekiej przyszłośći, więc prawda jest tak, ze żenią sie dlatego, ze wpadli, tyle że wstyd im się przyznać, ale i tak wszyscy o tym wiedzą i nikt nie uwierzy w takie bajeczki że niby planowali ślub itd.

a ktora wychodzi za maz z powodu dziecka? Juli sie przyznala ze wpadli i slubu teraz nie chce :) a ja planowalam :) pokazac Ci topiki ?

Większość dziewczyn - moja znajoma wzięła i się rozwiodła - 21letnia rozwódka :D

Widze ze musze przejsc na moj nick :) bo sie laski nie odczepicie :D

Co wy chcecie od tych dziewczyn? Wpadka czy nie wpadka dadzą sobie radę. Jeszcze nie słyszałam ślub przeszkodził w wychowaniu dziecka... Nie którym ślub potrzebny nie jest, liczy się miłość do partnera i dziecka a reszta przyjdzie sama. Wam rodzice nie pomagają i dlatego tak wsiadacie na te dziewczyny.

Jeszcze trochę a pojawi się topik " mamy z rocznika 2000".

ja urodziłam jeszcze przed 20 urodzinami, wesele wyprawili nam rodzice, ale nie widzę w tym niczego dziwnego. przecież to praktycznie reguła, że rodzice wyprawiają wesela, oczywiście jeśli ich na to stać. moi i męża rodzice nie mieli z tym problemu. szkołę skończyłam bez przerwy, od urodzenia dziecka nie mieszkaliśmy z rodzicami, wynajmowaliśmy mieszkanie. poszłam na studia, skończyłam. teraz jestem na aplikacji adwokackiej. mamy już własne mieszkanie, cukierkowo nie jest, ale śmiem twierdzić że normalnie. takie pisanie, że każda 20latka zakładająca rodzinę na pewno będzie żyć na garnuszku rodziców jest śmieszne. nie znacie osób, które w tym wieku są/był samodzielne?? ja znam co najmniej kilka

tak juz sie rozwode bo wy macie takie znajome... jezu czy wy jestescie na co dzien ze mna i wiecie jak zyjemy i jak nam sie uklada? i wy byliscie z nami w lozku jak sie staralismy czy wpadlismy ? a wy co po literkach wiecie kto wpadla a kto nie i kto sie chajta bo musi ? zalosne ! napewno wiekszosc jest sporo starsza ode mnie a dupicie 3 po 3

chcesz pracować w ciąży jako kelnerka ?? i myślisz ze pracowdawca da ci pracowac z takim brzuchem? ze to bedzie zdrowe dla ciebie i dziecka? jasne, jako kelnerka 1800 chyba 800 zł nie wiecej, dzieciaki niech nie ponosi was fantazja bo chwalicie sie ale gownem, starzy to moga utrzymywac kazdego i jelen zarabiajacy na was takze wiec ja nie wiem czy to powod do dumy, same w zyciu nigdy nie dalybyscie rady, nawet gotowac nie potraficie zapewne a co dopiero ;p

to jest czołówka! http://www.youtube.com/watch?v=7pAAU4iRoVE&feature=related

pewnie ze bede pracowala i ze zarobie 1800 zl :) bo pracodawca jest moj ojciec :)

następne wszechwiedzące - tak, w wieku 19-20 lat można planować ślub. Znam też i taką parę - koleżanka ze szkoły. Od razu po liceum wzięła ślub choć do tej pory dzieci nie mają.

09:51 [zgłoś do usunięcia] satinQ pewnie ze bede pracowala i ze zarobie 1800 zl bo pracodawca jest moj ojciec :D:D:D:D:D:D jasne, bez mamusi i tatusia zginiesz w tlumie ;) i czym sie chwalisz ?