idac z facetem, ktorego nie kochacie do lozka, nie boicie sie ciazy?

:D, ale Ty tepa jestes:)

oczywiscie nie ufam w 100%, a tego oczekiwalabym.

Puść się i nie poierdol ze boisz sie ciązy.

Ciąża nie potwór nie ma powodów się jej bać :)

taka szara prawda - nie oceniaj i nie obrazaj ludzi, bo nie jestes tu znawczynia. a poza tym temat jest o pojsciu do lozka z facetem ktorego sie nie kocha, a to to troche inaczej niz uprawiac seks ze swoim facetem. no chyba ze sa tu dziewczyny ktore chodza do lozka z kim popadnie...

A czy chodzi się do łóżka z facetem, którego się nie kocha? Dominik,Ty to jak zwykle..ulubiony temat:D

Laskom się wydaje, że tak latwo jest zajść w ciążę, toż to nonsens. Ludzie często się staraja latami, to jakiś mit ludowy, zeby odciągnąć od sexu :) Ja z tym nigdgy nie miałam problemu. Pierwszy raz zrobiłam to z wielkiej miłości, a później już poszło łatwo. To nic wielkiego, tylko sex... Jest przyjemnie, facet jest przystojny, to czemu sobie żałować. To tak jak z kradzieżą, czy z innymi przestępstwami, przynajmniej tak mi się wydaje. Za pierwszym razem jest ciężko, jest moralniak, a potem to już normalka. Pewnie zaraz zostane wyzwana od szmat, ale chociaż jestem szczera

przy seksie z partnerem nie-stałym podstawą jest prezerwatywa, i to własna, nie jego. poza tym dodatkowa metoda antykoncepcyjna i już masz problem z głowy. nie mówiąc o tym że jak ktoś sie boi ciąży to niech nie uprawia seksu.

"To tak jak z kradzieżą, czy z innymi przestępstwami, przynajmniej tak mi się wydaje." seks to nie przestępstwo.

Porównanie seksu do kradzieży czy przestępstwa wymiata :D :D :D

niektorzy sie staraja latami o dziecko i kobieta nie moze zajsc dlugo w ciaze, a inni sie nie staraja i latwo wpadaja. nie ma na to reguly.

Tak to jest zrozumiec coś dosłownie, zero wyobraźni... To nie przestępstwo, ale wielu sie wydaje ze coś złego, dlatego użyłam takiego porównania. Po prostu dla wielu kobiet sex też jest przyjemnością, nie obowiązkiem, normalną potrzebą, którą się zaspokaja.

Po prostu wiele cnotek się tego boi, jakby to było coś strasznego, a w głebi serca mają na to ochote. A wystarczy zeby zaczęły, uprawiać ten proceder i będzie z górki :)

Ja Cię bardzo dobrze rozumiem, ale Twoje porównanie jest straszne. Piszesz o tym w taki sposób, jakby kobieta miała się zmuszać, uciszyć swoje sumienie, zapomnieć o moralniaku i potem robić swoje.

niemalże jak kradziez :D taki spontan :D dora rada - na Kafe pisz literalnie to o co Ci chodzi. bo zaraz sie zleci stado umoralniaczy ktore znakomicie wykorzysta Twoje porównanie seksu do przestępstwa i sie skończy rozmowa :D

w takiej sytuacji raz mi sie spóźnił okres i wcale mi do śmiechu nie było... facet jak mu powiedziałam o swoich obawach powiedział ze się mną i dzieckiem zaopiekuje a nawet ożeni...Powiedziałam mu ze nie mam zamiaru wychodzić za kogoś kto będzie dla mnie tylko ojcem mojego dziecka...ale możemy ewentualnie spróbować być razem i zobaczyć co z tego wyjdzie...powiedzieliśmy rodzinom o takiej ewentualności (bo to akurat Święta były) a na następny dzień dostałam okres :D:D:D teraz tylko tabletki + prezerwatywa

a czemu nie zrobilas testu zanim poinformowalas rodziców? rozumiem faceta - OK, wspoldzialal, to niech sie i podenerwuje wraz z Toba ;) ale rodzice?...

Były Święta i apteki były pozamykane a ze powiedziałam mu akurat na jego imprezie rodzinnej bo strasznie naciskał czemu jestem taka cicha i "niemrawa" to ten niestety zaraz się pochwalił...

nie wyobrażam sobie sexu z kimś kogo nie kocham... a nawet z moim facetem w tej chwili nie chciałabym mieć dzieci. wiec boje się ciąży

dlatego lepiej sie nie seksic przed slubem i problem z glowy :)

jak się ktoś nie seksi przed ślubem, to właśnie raczej funduje sobie problemy: przed - frustrację i niską samoocenę, po - frustrację z powodu pożądania do innych i niewyżytości, że tak to ujmę

zabezpieczmy się, jak na odpowiedzialnego człowieka przystało, a znikome ryzyko zawsze jest...