Czy uważacie że to była zdrada?

boże, co ty porownujesz? gwałt to ingerencja drugiego człowieka w twoja prywatnosc, pomimo tego, ze sie nie zgadzasz. ciebie nikt nie zgwałcił. nie protestowałeś = chciałes tego. chyba odpowiadasz za swoje czyny? a twoim czynem było poddanie sie tej lasce... a orgazm w czasie gwałtu? nie wiem, moze i jest cos takiego, wiec nie bede sie spierac, ale chyba nie sugerujesz, ze ona cie gwałciła, a ty miałes taki odruch orgazmu, bo słyszałeś, ze cos takiego istnieje?:)

wiec czytaj uważnie i nie wybielaj sie Zdrada wcale nie musi byc zaplanowana kto ci głupot nawciskał, nie pisz że sie szanujesz bo tak nie jest odwrócmy sytuacje i co by było gdyby to Twoja dziewczyna siedziła w tym pabie a koles robił jej minete pod stołem i co? nie było by zdrady? gdyby zaczeła sie operać i wyszła to znaczy że sie szanuje a ze dala sie to zwykła szma... niestety tak jak TY

no wyobraż sobie swoja dziewczyne... siedzi z jakims gachem w mini a ten jej łapy pod kiecke i jej dobrze zrobił... no ale ona nic a nic... nie prowokowala no nic... ogarnij sie koles.... na jakim swiecie zyjesz taki juz swiat jest nie rob innym co tobie nie mile takich prowokacji w zyciu duzo jeszcze cie czeka

Apeluję do wszystkich idziemu do burdeli kładziemy sie na łóżko i się nie ruszamy przecież to że jakas na nas wejdzie wcale nie będzie znaczyło że zdradziliśmy skoro tylko ona była aktywna :D:D

a za drugiej strony, jesli zakłada sie temat, gdzie liczys ei na 'rozgrzeszenie', to kazdy nieprzychylny komentarz będzie atakiem. kazdy wyraza swoją opinię. ataku nie ma, cenzura na to nie pozwala;D a tak btw, masz te 23 lata? bo jesli tak, to przestaje wierzyć w to, ze chłopcy kiedykolwiek przeistaczaja sie w męzczyzn;D

a pozniej zakładamy zbiorczy temat i sie tam 'rozgrzeszamy' z naszych zdrad- 'nie-zdrad';D

1 listopada ubiegłego roku był temat o DOKŁADNIE takiej samej treści, tylko dziewczyna pojechała na wszystkich świętych, reszta słowo w słowo to samo. prowo, nie dajcie się nabrać. Facet ma pewnie 10cm i próbuje sobie ego podreperować

tak, czy tak- rozbawił mnie:D ide ogladać klub szalonych dziewic, moze tam się pozdradzają trochę i będzie śmiesznie;D

zastanwiam sie co >> nie wiem, ona miałą to na dłoni, chyba wytarła w coś, bo ja byłem w miarę suchy. alayah > już pisałem, moja dziewczyna potrzebuje czegoś więcej do seksu, więc nie porównuj. Pavlo1985 >> samo pójscie do burdelu jest już zamiarem zdrady. Chyba nie sądzisz że tym samym jest pójscie na imprezę? Ja tam poszedłęm się bawić, a nie zdradzać. Dżasminka1989 >> ja nie wiem, zrobiłem takie coś po raz pierwszy, może ktoś miał podobne przeżycia.

*Pavlo1985 >> samo pójscie do burdelu jest już zamiarem zdrady. Chyba nie sądzisz że tym samym jest pójscie na imprezę ? Ja tam poszedłęm się bawić, a nie zdradzać. Samo poznawanie dziewczyn w klubach wątpliwej renomy będąc z kimś w związku już też o czymś świadczy :D

To ona dosiadła, a poznał nas kolega. Przedstawił nas, to co, miałem uciekać z krzykiem? Normalnie się przywitałem, wszyscy usiedliśmy do stolika, kumple poszli tańczyć, a my zostaliśmy przy stoliku.

*Normalnie się przywitałem, wszyscy usiedliśmy do stolika, kumple poszli tańczyć, a my zostaliśmy przy stoliku Prawda jest taka że pewnie już przed tym jak koledzy tańczyć poszli myślałeś o tym jak to by fajnie było jakby do czegoś doszło i dlatego zostałeś a teraz próbujesz oszukać siebie że tak nie było

tumaczysz sie jak male dziecko ...!!! z nicku wnioskuje 23 lata litosci zal poprostu ...ZDRADZILES SWOJA LASKE...!!! nie przerwales tego podobalo Ci sie ..., jestes zwykla swinia ...!!!!!!! zapamietaj jestes nie dojrzaly emocjonalnie po co sie zabierasz za zwiazki do tego trzeba dojrzec idioto!!!

CZY NIE WIDZISZ ZE DEFINITYWNIE DOPUŚCIŁEŚ SIĘ ZDRADY WSZYSCY CI O TYM PISZĄ A TY DALEJ SWOJE BĄDŹ CHOCIAŻ RAZ MĘŻCZYZNĄ I SPÓJRZ PRAWDZIE W OCZY

Pavlo, jestes facetem? Coś wątpię. Gdybyś był facetem, byłbyś bardziej solidarny.

Wypierdalaj prowokatorze bo zaczynam wątpić w mądrość narodu

*Pavlo, jestes facetem? Coś wątpię. Gdybyś był facetem, byłbyś bardziej solidarny. Solidarny z kimś kto własnych błędów nie widzi nie jestem i nie będe.Powiem ci jedno raz zdradziłem partnerkę.Ale z twojej perspektywy patrząc zdradą tego uznać nie mozna bo to ona wykorzystała fakt że ledwie się na nogach trzymałem rozpięła mi rozporek i zaczęła robić dobrze.Brzmi znajomo??Ja tez nie wykazałem zadnych chęci na uprawianie sexu z nią a jednak stało się. TO TEŻJEST ZDRADA. Tyle że ja się ze wszystkiego tego wyspowiadałem następnego dnia partnerce czego ty pewnie nigdy nie zrobisz

pavlo nie jest poprostu jebana swinia ja ty

dobra... przyznam się jej może mi wybaczy chyba oszukuję sam siebie ale robiła to ręką 10 razy lepiej niż moja dziewczyna, nie mogłem się powstrzymać

No nie zrobię, bo po co? Nie mam zamiaru jej zdradzać ani odchodzic od niej, więc czemu mam to psuć? Bo pewnie ona nie zrozumie całej sytuacji i tego że własciwie w tym nie uczestniczyłem, tylko zrozumie wszystko opacznie.

Jestem pojebany... sam już nie wiem czego chcę

jak mozesz pisac ze w tym nie uczestniczyles???????????????

*Bo pewnie ona nie zrozumie całej sytuacji i tego że własciwie w tym nie uczestniczyłem, tylko zrozumie wszystko opacznie. UCZESTNICZYŁEŚ.TO TOBIE LASKA DOBRZE ROBIŁA A NIE SOBIE WIĘC UCZESTNICZYŁEŚ

jesli nic takiego nie zrobiles to przyznaj sie zal dziewuchy rozstan sie z nia

czy ty i twuj k*tas to dwie osobne "istoty"??

Nie mi, tylko małemu. Wszystko trwało za krótko żebym w ogole zajarzył o co chodzi. Więc nie ma podstaw by z tego powodu psuć mój związek, ponieważ świadomie nie zrobiłem nic złego. Fakt, mam troche wyrzuty, ale one miną. A związek z moją dziewczyną to jest to, na czym mi naprawde zależy.

moze nie zachecales, ale nie odmowiles, niestety,

*damian_____23 No nie zrobię, bo po co? Nie mam zamiaru jej zdradzać ani odchodzic od niej, więc czemu mam to psuć? Bo pewnie ona nie zrozumie całej sytuacji i tego że własciwie w tym nie uczestniczyłem, tylko zrozumie wszystko opacznie. Wychodząc z Twojego założenia żadna kobieta nie zdradza partnera jak leży na łóżku z rozwartymi nogami bo to przecież nie jej wina że ktoś w nią wchodzi :D

teraz co tydzien ktos moze robic dobrze twojemu malemu, ale to bedzie ok??

ehe to mogles o niej pomyslec ...pijany nie byles ?