Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sunshine.

Starające się o dziecko. Poważne rozmowy. Zapraszam :)

Polecane posty

Gość milka84-1984
Hej Jestem już tak zrezygnowana i załamana że dziś cały dzień przesiedziałam w domu i płakałam, nie mam ochoty już nawet do jakiegokolwiek lekarza iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milka---- MOZE WSPOMOZESZ SIE ZIOLAMI? TYLU DZIEWCZYNOM SIE UDALO PO BARDZO DLUGIM OKRESIE PROB.... JESLI NIE PROBOWALAS, TO WARTO SPROBOWAC:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milka84-1984- moze naprawde sproboj tych ziol nie zaszkodzi a moze pomoze jak narazie moge powiedziec tyle ze dzialaja bo byla owulacja i w koncu dostalam okres w terminie a wczesniej miesiaczkowalam co 3 miesiace i za kazdym razem trzeba bylo wywolac miesiaczke wiec cos napewno pomagaja albo moze jak ci sie uda to wyjedz na wakacje odpoczniesz odstresujesz sie znam kilka takich przypadkow ze dziewczyny nie mogly zajsc a po wakacjach z brzuszkiem wracaly:))ja mam dopiero pierwszy cykl nieudany za soba takich staran naprawde bo wczesniej to byly stosunki bez zabezpieczenia ale wiem co czujesz bo jak ja dostalam ta wredna @ to tez mi lzy polecialy... dopisuje sie do tabelki Nick.........................cykl starań..........data planowanej..@.wiek Sunshine........................13..................01.07 .2010...........24 malineczkaa...................hmm................26.06.20 10...........28 HYZIA GYZIA....................8 ..................20.06.2010............29 CZERWONA FASOLA............7...................?????????????......... ...25 onaxyz..........................2....................27.07.2010............21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka84-1984
Hej. Byłam dziś zapisać się w klinice niepłodności,wizytę mam 13 lipca,zobaczymy co mi lekarz powie.Tak naprawdę to miesiączki nie mam ale robiłam test i niestety tych dwóch upragnionych kresek nie zobaczyłam tylko jedną,mam nadzieję teraz że dostanę bo jak nie to znaczy że znowu mam torbiela na jajniku,już dwa miałam,nic przyjemnego jak pękają.Ból niesamowity,ale całe szczęście że same pękają niż miałabym mieć zabieg. Myślałam o tych ziołach, mam znajomą która chodziła do Tybetanki i dawała je zioła na poprawę pracy jajników,no i zaskoczyła. Szczerze mówiąc to ja mam owulację,bo daje się zaobserwować,to samo lekarz mi mówił,że wszystko jest w porządku,że jestem stworzona do rodzenia.Mam takie myśli że coś nie tak jest z moim mężem,ale ja już raz byłam w ciąży z nim,więc tak z dnia na dzień chyba nie zrobił się bezpłodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja dzis robilam test owulacyjny i wyszla mi gruba krecha wiec bedzie owulka jak nic, tyle tylko ze co mc mam owulke i nic z tego nie wychodzi:( obawiam sie ,ze to wina janikow, moze jajeczko sie nie mzoe wydostac, albo nie dochodzi, tam gdzie trzeba;( boje sie ze cos moze byc nie tak, bo to jzu 2 mc jak po okresie boli mnie jajnik i podbrzusze , i tak przez tydzien czasu po okresie mam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobitki , czas uaktualnic tabelke... Nick.........................cykl starań..........data planowanej..@.wiek Sunshine........................13..................01.07 .2010...........24 malineczkaa...................hmm................26.06.20 10...........28 HYZIA GYZIA....................9 ..................18.07.2010............29 CZERWONA FASOLA............7...................?????????????......... ...25 poprawcie swoje dane, oby to ostatni raz:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam wam tylko dodać otuchy drogie kobietki, bo wiem jak to jest, sama starałam się z mężem o dziecko 1,5 roku.. i.. udało się.. 2 tygodnie piłam ziółka na pobudzenie jajników, do tego olej z wiesołka i udało się!! w pierwszym cyklu z tymi specyfikam a nawet nie całym... Byłam juz taka podłamana, że chwytałam się wszystkiego... Więc życzę wytrwałości.. Chociaż teraz się boję.. Skoro mój organizm sam nauralnie nie mógł zacążyć, czy da radę utrzymać ciążę.. czy wszystko ok z dzidziusiem.. trzymam za was kciuki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! od tego cyklu tez zaczeliśmy starania :) Nie stosowałam testów owulacyjnych. Robiłam tylko obliczenia na podst. kalendarzyka http://piekielko.info/kalendarzyk/?action=render&review_date=2010-05-17&josMP=30&josML=6 Cóż zobaczymy co wyjdzie. Chyba mam teraz owulacje bo boli mnie dół brzucha i śluz jak jajko kurze. @ miałam 17 czerwiec trwał 6 dni. Próbowalismy zaraz po @ do 27/28 czerwca. Według tego kalkuatora powinno się udać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie kobietki, i te starsze i te nowe :)) ja chyba fakt ycznie mialam owulke, bo brzuch i jajniki bolal mnie do momentu jak zrobilam kolejny test owulacyjny, ktory juz nie pokazal kreski.tylko dziwi mnie to ,ze owulka przypada u mnie w tym mcu,( w tamtym zeszta tez tak bylo ale nie robilam testow)juz pare dni po okresie, a wg kalkulatora powinnam ja miec 5 lipca hhe. zobaczymy- w kazdym razie fiku miku bylo;)) zycze Wam milego popoludnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka84-1984
Hej. Niestety dostałam tej @ i się męczę,jakoś boleśnie to przechodzę w tym miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perperuna
Witam wszystkie "Staraczki" . Czy można się do Was przyłączyć ? Mam prawie 28 lat i staramy się z mężem o dzidzię prawie 5 lat bez żadnego rezultatu . Robiąc kolejne już badania okazało się,że mam niedoczynność tarczycy. Może jak ustabilizuje się moje TSH to się uda w końcu. Ciągle mam jeszcze nadzieję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka84-1984
Witaj Perperuna, Podziwiam Cię za wytrwałość,ja nie dopuszczam myśli że przez jakieś 4-5 lat nam się nie uda.Mam często chwile załamania i tracę nadzieję ale jakoś sobie z tym radzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perperuna
Są czasami bardzo ciężkie chwile ale niesamowicie ważne jest to, że mąż zawsze mnie wspiera. A jemu przecież też nie jest z tym łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) niedawno dowiedzialam sie ze kolezanka jest w 2 ciazy.. wczoraj ,ze moja siostra o 5 lat mlodsza tez jest w ciazy- nieplanowanej;) ........................................ ale moj Misiek mnie pocieszyl, ze bocian krazy, krazy i skoro juz w rodzinie jest ciaza, to znaczy ze nasz czas sie zbliza:)))) jesli do mnie doleci ten bocian , to wysle go potem do WAs :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka84-1984
Muszę przyznać Ci rację,jedyna podpora to mąż, ktoś bliski.Dziwię się że mój jeszcze ze mną wytrzymuje,ale to chyba znak że mnie naprawdę kocha,skoro znosi moje chwile załamania. Niedługo będzie druga rocznica naszego ślubu,mam nadzieję że spędzimy ją o wiele lepiej niż pierwszą(byłam po poronieniu) i były łzy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perperuna
Ja z moim mężem jesteśmy prawie 6 lat po ślubie a razem z 11 . Znamy się jak "łyse Konie" i czasami czytamy sobie w myślach bo wiemy co drugie za chwilę powie. Do pełni szczęścia brakuje nam tylko albo aż dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka84-1984
Brak tylko dziecka,ja czasem sobie myślę gdybyśmy nie mieli mieszkania własnego, nie miałabym pracy itp. to pewnie dziecko by było,bo człowiek by o tym nie myślał i przyszło by to z zaskoczenia,a tak to w każdej chwili jak mam wolne to tylko myślę dlaczego nie jestem w ciąży i płaczę, wyobrażając sobie że mój Aniołek miałby 4 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka84-1984
Hej kobietki, co tu tak cicho??? Nikt nie pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej cicho tutaj.... ja dostalam dzis okres ... a owulke potwierdzily testy i nic... znowu cholera niccccc!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka84-1984
Hej. Niestety moje starania na marne,nawet w tym cyklu nie mam szans,moje jajniki podczas owulacji są tak przeładowane pęcherzykami że jest ich za dużo i nie ma szans na zapłodnienie.Jedyne rozwiązanie to: mam schudnąć bo mam delikatną nadwagę i od tego zrobił mi się tzw. Zespół Policystycznych Jajników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny! co sie z Wami dzieje? gdzie jestescie? ja dzis odebralam wyniki z prolaktyny- norma wg laboratorium to 23,3 a ja mam 58,2 ..... czyli wszystko jasne.. pytanie tylko- skad ten podwyzszony poziom? teraz nic tylko do lekarza.... a to juz w nastepnym tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka84-1984
Hej Kobietki,UDAŁO NAM SIĘ w końcu nasze starania mają swój efekt. Dwie kreski na teście, ból piersi i usg stwierdzające że nasza fasolka istnieje. Trzymam kciuki za Was wszystkie każdej się uda!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyqwert
up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×