Matka Polka 33 0 Napisano Sierpień 8, 2011 a to slowo to zgodnie ze slownikiem i ch i h mozna pisac, wiec Dudzia, zero zmartiwen. Sami swoi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maxx-66 59 Napisano Sierpień 8, 2011 no wiesz diabełku ja jestem pewny siebie :) ale ty to jesteś za bardzo ognista :D jeszcze byś mnie spaliła zamiast prysznic sauna by była :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Sierpień 8, 2011 dobra, powiem tak - nie wiem jak ma na imię moje lóżko, ale i tak się na min położę :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Sierpień 8, 2011 tere fere - a kto mi kazał zdejmować majtki ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maxx-66 59 Napisano Sierpień 8, 2011 kaja 71 czemu myslisz ze obraziłaś mnie na pewno nie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maxx-66 59 Napisano Sierpień 8, 2011 CO ze ja o kurcze ale mam za swoje :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Sierpień 8, 2011 spoko MAXX, ja nosze po dwie pary. dopiero wyskoczylam z jednych, a Tobie już tak gorąco. To co będzie za chwilę? !??!?! :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maxx-66 59 Napisano Sierpień 8, 2011 dokładam lodu do drinka potrójna porcje:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karmel.a 0 Napisano Sierpień 8, 2011 Nie nadążam Was dzisiaj czytać, dla takich pracujących, co zczytują forum hurtem, to dzisaj , łącznie z wczorajszym wieczorkiem, prawie książka telefoniczna..., bardzo wartko biegną wpisy. I dobrze. MP - dziękuję za tyle miłych słów pod moim adresem, wychwaliłaś mnie niemożebnie.., czuję się prawie jak pod niebiosami, nawet nie bylam świadoma wagi mojego pisania na ówczesny czas, ale bardzo mnie to cieszy, bardzo.., lubię jak ludzie są szczęśliwi, a jeszcze jak mi przypisują pomoc w takich odczuciach, to już w ogóle. Napisałam Ci @. Maxxi - mówię o tym, że być może będę w okolicach K-K w tym tyg., a Ty na urlopie, ale może nasze forumowe uszczęsliwienie - MP - będzie miała chwilę. Zobaczymy. Figlujcie dalej. Dobrej nocy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maxx-66 59 Napisano Sierpień 8, 2011 ja tez pryskam coś spiacy jestem :) karmel :D ty tu nie cukruj pa dziewuszki http://www.youtube.com/watch?v=fyoCXePXQF0&feature=related Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Matka Polka 33 0 Napisano Sierpień 8, 2011 Umarlam, nie moge Was wiecej czytac, bo grozi zgonem ze smiechu. Karme.l-ja jutro jade, jak sie w koncu spakuje, oczywiscie. A bedziesz K-K, czy Zdzieszowice? Jakos mozemy sie zgadac. Najlepiej na maila, a moj tel chyba masz? Dudzia, to bardzo cnotliwa jest,ze dwie pary majtek, pewnie jeszcze pas cnoty i musi miec bradzo brudne plecy, skoro pomocy potrzebuje i w dodatku tyle siedzi pod tym prysznicem. Maxx-dobrze, ze sie nie dales, lepiej czekaj, az ja przyjade, majtek nie nosze, bo mnie nie stac, bedzie szybciej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samodzielna mama 35 0 Napisano Sierpień 9, 2011 Witam :) Tak szybko piszecie że ja już nie nadążam za Wami. Nim coś napisać to już bach nowe wpisy. Ruch jak na autostradzie prowadzącej do najlepszego kurortu. Ale wasze samochody jadą znacznie szybciej ...... Dudzia chwilowo zwolniła - to pewnie przez ten brak klimatyzacji......:) Matka Polka z Alebazi na czele, Madam Karmel ( bardzo mi się spodobało) jak na damę przystało z wielkim szykiem a Mee z całym swoim szaleństwem dużej dziewczynki. Oj zapomniał bym o Maxxi-e :) i tak mi się skojarzyło że dziewczyny to takie eleganckie osobówki a Maxx to taki dostojny tir .......hi hi hi Mam nadzieję ze nikogo nie pominęłam.......jak by co to prędko do mnie po numer startowy :) Widzę że nowa koleżanka do nas dołączyła Kaja 71 witaj , trochę z opóźnieniem ale serdecznie Ja tez mieszkam na śląsku i niedaleko granicy. Czyżbyśmy mieszkały koło siebie ?? Kiedyś ktoś napisał , nie umiem sobie przypomnieć FORUM LEKIEM NA CAŁE ZŁO .........może to była prawda..... pomimo poważnych tematów zrobiło się bardzo wesoło :) A w szczególnie wczoraj jak dziewczyny wpuściły Maxxa w maliny. ale się uśmiałam . Śpiący się zrobił.........:):):) cieszy mnie że u wszystkich jakoś wszystko wraca do norm Matka Polka już w dobrym humorze, Dudzia szalej bo ma swoje słonko w domu, Chrupeczka nam zdrowiej .......Tak trzymać dziewczyny :) Miłego, słonecznego i wesołego dnia dla wszystkich :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maxx-66 59 Napisano Sierpień 9, 2011 dziewczęta miłego dzionka http://www.youtube.com/watch?v=X0j83uLB940 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Sierpień 9, 2011 Ale mnie wczoraj omineło:(:(:(:( taki fantastyczny temacik a ja poszłam w odstawke:P A tu kąpiele pod natryskiem, mycie pleckow i erotyczne marzenia... Jednak te moje kolorowe erotyczne na cos sie przydały:D i to na JAWIE:P Z ta beznadziejnościa naszych ex w łozko, to chyba wszystkie tak mamy, tylko skad sie wzieły te nasze dzieci hihi Mnie pociesza fakt, ze nie tylko ja nazekałam, ale jak sie to ma do tych nowch co to z nimi teraz sa??? Bo nie wierze, az w taka przemiane, no chyba ze one tylko po bozemu i heja w sen uciekaja marzyc ze moze kiedys to sie zmieni hahah A teraz to juz tylko trzeba myslec o nadchadzacych ekscesach seksualnych, a co!!! Pewnie juz Wam przeszlo, a ja teraz nadrabiam zaległości:) Dudzia, a moze i dzis pociagniemy temat wczorajszej korespondencji na skype???? Bo my juz w parcy zaczelysmy o sexie:) Każa mi wyłaczyc kompa w pracy(jakies naprawy elektryczne) no i juz wena uleciala:( KPOPIUJ KOPIUJ KOPIUJ:p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Sierpień 9, 2011 No i stalo sie, stracilam natchnienie:( Jeszcze słowko do Mee - masz absolutna racje co do pracy w oświacie, tylko, ze ja jestem z tej drugiej strony bo administracja i nasze pensje nie naleza do wystarczajacych na normalne zycie. Ale ja i tak uwielbiam to co robie, ten brak czasu na wykonanie zadania,gory dokumentacji, te ciagle pielgrzymki uczniow do sekretariatu, po pomoc medyczna, zaswiadczenie, tel do rodzicow, porade w spr nauczyciela itp. To jest serce szkoly i ja w nim zyje jak paczek w masle:) Przynajmniej w tej kwestii jestem ustatysfakcjonowana:D A Ty wydajesz mi sie być bardzo dobrym pedagogiem co jest mało spotykane w tym zawodzie:( Obserwuje n-li i niestety byli sa i beda wedlug swego mniemania bogami. To przykre, bo to my dorosli dajemy przyklad uczniom a oni jednak widza jak sa zle traktowani. Oczywiscie nie wszyscy n-le tak sie zachowuja, ale zdecydowana wiekszosc. Ja to tak widze. Mam nadzieje, ze nie wlozylam kija w mrowisko????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maxx-66 59 Napisano Sierpień 9, 2011 alebazi1 to ciekawy temat wspominanie jak to było z byłym-łą ale prawda jest po środku . przypomnijcie sobie kiedyś potrafiliście całą noc :D i każda znajdzie wcześniej jakieś dobre czasy rutyna dnia codziennego to zabiła.problemy no i nie oszukujmy się po iluś latach związku kobieta gra seksem z facetem :) nagroda za dobry dzień czy co innego taka prawda. kiedyś na imprezie ze zaprzyjaźnionym małżenstwem (znam ich bardzo długo)wiemy o sobie wszystko nawet o problemach sex w rozmowie ze faceci po latach są do niczego i po 1-2 numerkach zasypiaja. zapytałem kiedy rozmawiasz z meżem o problemach rodzinnych,czyto w pracy czy jakimś problemie odpowiedziała ze wieczorem przed spaniem . aja przestan przed pujściem do łużka narzekać na problemy nie łaż po domu w papilotach z maseczką ciągle marudząc ze ciebie nie słucha itp odpowiedziała ze musi na noc się szykowac by rano mniej czasu zajeło pracuje z ludzmi to musi jakoś wyglądać. o mało mnie nie poniosło też tak miałem z była. powiedziałem ty szykuj się wieczorem dla męża nie do pracy .nie łaź w papilotach maseczką nie jazgocz poprowokuj,podrocz się wymusiłem by sprubowała rano ha ha zaspała do pracy kochali się jak nastolatki i przegadali pół nocy. mąż z checią sprzata kolacje jej robi i tp pytała czemu ja tego nie stosowałem odpowiedziałem ze moja nie miała takiego przyjaciela za to miała przyjaciółki wolne które doradziły co innego by spróbowac z innym . tak że gdy sex nie udany to nie wina jednego do tanga trzeba dwojga jeden chodzby jakie checi miał wielkie nie da rady a jak wyczuje niecheć czy znuzenie to po ptokach każdemu oklapnie :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Sierpień 9, 2011 Przypomnialam sobie!!!! Wy tak sobie wieczorkiem erotycznie gruchaliscie, a ja nie moglam zasnac,no to teraz juz wiem dlaczego tak sie przewalalam z boku na bok w tym moim wielkim cudownym łóżeczku:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Sierpień 9, 2011 DUDIZA, a czy ja Tobie nie mowilam, ze powinnas napisac ksiażke????? Zobacz ile osob tu Cie wychwala!!!!!!! Masz taka łatwosc w pisaniu i do tego z humorem, wiec bierz sie do roboty a i my na tym skorzystamy :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Sierpień 9, 2011 Kiedy ja dzis wreszcie wezme sie za robote??:) Maxx ech, bo to co piszesz to prawda, tylko w moim przypadku bylo zupelnie na odwrot, to ja bylam ta ciagle "pachnaca" dla niego a w zamian dostawalam co?? zwykly obowiazek malzenski! Zanim dotarlam do lozka, to on juz smacznie spal (mowil ze zmeczony po pracy)i nagle otwieral oczy gdy zjawilam sie w naszym łozu, po czym... znowu odplywal w sen a ja taka wykorzystana i calkiem samotna zostawalam... Okazal sie byc typowym mrukiem, uczylam go prawdziwych relacji miedzy malzonkami, ale on był niereformowalny. A gdy pojawilo sie dziecko i mase obowiazkow, to i ja bylam dopiero super zmeczona, gdyz tatus po miesiacu wspolnej opieki wszystko zostawil na mojej glowie(niby lepiej sie odnajdowalam w sytuacji-a mialam inne wyjscie?) Prosilam, tlumaczylam, karalam i nadal bez zmian, wg niego bylo wszystko oki. Wiec odpuscilam i do pewnego czasu bylam tylko matka, czasami zona a tak naprawde to tylko i wylacznie kucharka i kobieta na jeden numerek. I bylam wierna, ojjj bardzo wierna, bo jednak kochalam, czekalam i wierzylam, ze moze kiedys dorosnie i zrozumie co w zyciu jest najwazniejsze. Doczekalam sie, ale zupelnie czegos innego, najgorszego na swiecie, czego w najczarniejszym scenariuszu nigdy sobie nie wyobrazalam. Duzo by pisac, a nie chce do tego wracac. Ale tak, to prawda, ze do tanga trzeba dwojga. Jesli jedno jest tak odmienne od drugiego, to powinni usiasc i porozmawiac, tylko ze ja rozmawialam, ale sama ze soba, on zawsze mial TV i pilota w odpowiedzi na moje sugestie. Dlatego zastanawiam sie, jak ona, jego zona radzi sobie z tym :) Ale to juz nie moja bajka, ja juz wiem, że ze mna jest wszystko wporzadku, on wpedzal mnie w okropne komleksy. Dzis wrocilam do formy i wierze w siebie i juz nie mam tak niskiej samooceny!!!:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Sierpień 9, 2011 SAMODZIELNA MAMO- jak ja moglam tak sie zachowac, po łapach mi dac, bo nie przywitalam Ciebie!!!!!!!!! Witaj gospodyni tego tematu :D Tak malo Ciebie tu jest ostatnio:( A ja jestem bardzo ciekawa, czy dzieje sie cos w Twoim zyciu tak milego jak mysle????? Zdradz choc okruszek tej tajemnicy, PLISSSSSSSSSSSSSS :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samodzielna mama 35 0 Napisano Sierpień 9, 2011 Jak mnie nie było , to nie było a teraz co chwile Przesyłam wam pozdrowienia od Chrupeczki jej nie będzie jakiś czas bo ma problemy z internetem Jak tylko się rozwiążą to napisze :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja 71 Napisano Sierpień 9, 2011 Dzień dobry wszystkim!!! Przeczytałam wszystkie posty ale na chwile zatrzymałam sie przy wypowiedzi maxx'a. Po cześci kolego to może i masz racje ale nie do końca. Mój jak przyjeżdzał co 3 tygodnie ( pracował w Niemczech) to w domu dla niego były 3 dni świet. 1 dnia musiał odespać podróż, 2go dnia zakupy i wizyta u jego rodziny z piwkiem i nietylko, 3go telewizor i kto ma pilot ten ma władze. Ja nie mogłam być zmecvzona prowadzeniem domu, opieką nad dzieckiem,przygotowywaniem wałówki na jego wyjazd ( bigosy, rolady, pieczen....) obcinaniem żywopłotu, koszeniem trawy i wiecznym sprzmątaniem, bo pan i władca był pedantem do n tej potegi . Co 3 tygodnie były umyte okna 9 dużych okien ach jak sobie to przypomne to mam gesią skóre. on zarabiał pieniądze wiec on rządził i to tak na całego. Ale do rzeczy bo odbiregłam od tematu. W sypialni podstawowa sprawa było to żeby jemu było dobrze. Nie bede sie wdawać w szczeguły bo to nie czas i nie miejsce ale wiem jak może być inaczekj bo też tego doświadczyłam. Niepotrzebnie sie tak rospisałam ale chciała to z siebie wyrzucić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja 71 Napisano Sierpień 9, 2011 ..... a jeszcze chciałam dodać ze dzisiaj myje okna co 2 miesiace, chyba troche podswiadomie jemu na złośćź. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja 71 Napisano Sierpień 9, 2011 Rozumiem że moje wywody nikogo nie zainteresowały. :) Do tego co napisałam chciałam jeszcze dodać że obiecałam sobie jak mam iść do łóżka z facetem który czeka na trzesienie ziemii to lepiej wogóle dac sobie spokój. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Sierpień 9, 2011 dobry dzień, a właściwie wieczór, ubawiłam się wczoraj z Wami setnie. nawet nie wiem kiedy zrobiła się pora na spanie. A jak nam się sprytnie przekierował temat z jedzenia na seks. To pewnie po to, żebym nie mogłą się za wiele pomądrzyć :-). MATKA POLKA - nieźle mnie wczoraj podsumowałaś - nie dość, że pijaczka to jeszcze zapyziała :-D. Że też przemilczę pas cnoty - chyba go sobie przepnę na buzię - to przynajmniej będą dwa pożytki w jednym :-D ALEBAZI - oczywiście, że radziłaś mi napisać książkę. Nawet mi to przyszło do głowy kilka miesięcy temu. Obiecuję, ze jak napiszę to dostaniecie w pierwszej kolejności do recenzji ;-). A tymczasem załatwiajcie te moje autografy, bo jak się stanę slawna to się nie dopchacie :-D KAJA, ALEBAZI i MAXX - ostatnio tak jak pisała Alebazi gadałyśmy o seksie. Rzeczywiście prawdą jest, że codzienność w nas zabija ochotę i pomyslowość. Poza tym kiedy można pogadać z mężem o sprawach domu i rodziny skoro jego całe dnie nie ma - łącznie z sobotą i niedzielą. No to zostaje chwila przed snem :-(. To obie strony muszą się starać !!! Ja tam nigdy wieczorem nie szykowałam się na zapas do pracy, ani też nie paradowałam w papilotach czy wałkach - może dlatego, że nie mam tyle włosów :-D, zawsze byłam wykąpana, wypachniona, itd. I co? Mój mąż musiał do 2 w nocy gapic się jednym okiem w tv. A jak przychodził do łóżka o 3 nad ranem i mnie zaczynał budzić bo mu się zachciało to we mnie zamiast namiętności budziła się wściekłość. Bo on zrobił swoje i zaraz chrapał, a ja do rana juz nie mogłam zasnąć. Teraz to mi się wydaje, że to byla BEZNADZIEJA. Ale, co tam, przecież świat stoi przede mną otworem :-D. (hm, trochę niezręczna gra słówek z tym otworem hi hi). No to ciągnąc ten temat - właśnie umówiłam się na czwartek z moją bi-koleżanką :-). Dla pewności naciągnę trzecią parę galotów :-D. SAMODZIELNA MAMO - jeśli Ty twierdzisz, że ja zwolniłam to chyba nas niedokładnie czytałaś :-(. Czy Ty nie widzisz moich elaboratów ?!?!?! No ja wiem, ze MAXX się nareszcie robujał i nawet 5 zdań czasem napisze jak sobie walnie drineczka, ale żeby aż tak Ci mnie przesłonił :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maxx-66 59 Napisano Sierpień 9, 2011 kaja 71 wiem dupki się zdarzają i to często :( za to zachowanie to co przytoczyłem zaczyna być powszechne najbardziej wkurza mnie to że kobiety mylą pojęcia chca być wyzwolone.feministyczne, wolne w zwiazkach naczytają się szmatławców w kolorowych pismach czy programach tvjak powinna wygladać para i małzenstwo i wydziwiają swiat oszalał. jakiś durny doktorek czy psycholog wymysłił to i choroba sie szerzy. ale kleknie tak jak gimnazja czy bez stresowe wychowanie obie te rzeczy przyniosły wiecej szkody niz porzytku tylko kto to pokolenie naprawi:( nie ma winnych ech szkoda gadac kobieta powinna byc kobieta i tyle ale co zrobić jak zakochują się w dupkach bo lubią drani nie da sie ukryc porządnych to olewaja bo odmówi koleżance a ta juz dobrze zagada że masz złego chłopa kropla drąży skałe bez urazy dziewczyny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Sierpień 9, 2011 Kaja czasami myślę, ze slub jednak wszystko psuje, gdyż Ci nasi kochani meżowie zapominaja, że nadal jesteśmy kobietami i nadal potrzebujemy ich zainteresowania. Ale jak juz nas zdobeda, to wychodzi na to, ze jestesmy jak te meble, ktore mozna przestawiac jak im sie tylko podoba, a odezwij sie ze cos jest nie po Twojej mysli, to zaraz jest krzyk, ze to on tylko utrzymuje rodzine, no bo my wtedy nic nie robimy pielegnujac nasze wspolne dziecko jak i oczywiscie malzonka,ktoremu wszystko sie nalezy, bo my podnozki tylko jestesmy!!!!! NADAJ KOPIUJ:) PS. musze sobie o tym przypominac:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maxx-66 59 Napisano Sierpień 9, 2011 lepiej nie dyskutuje bo mnie zniszczycie i zdepczecie :) ale sie nie zgodzę z tym to ja nauczyłem była gotowac. i było pełno dan które ja robiłem i to czesto pranie owszem włozyła do pralki ale reszte ja robiłem i nie marudziłem jak miałem majtki jej powiesic chodz nie raz słuchałem mam dosc prania twoich skarpet czy slipów o boziu pranie jej to było włozenie do pralki tylko. odkurzanie to była moja brocha jak synowie podrosli to nasz wspulna ona czasem kurze starła czy okna umyła i mam paru znajomych takich co robia w domu o kobiety i tak marudzą pamietam jak syn miał 17 lat jak mamusia powiedziała ze sie rozstajemy z tata bedzie wam lepiej z tata ja o was dbałam tyle lat niech teraz tata wami się zajmie syn powiedział nie zciemniaj od lat nie dbałas o dom i o nas. teraz maja relacje jako takie poprawne :) lata robia swoje ale koniec o byłych to historia niech kto inny się teraz meczy:D ja kombinowałem jak ulepszyc życie nawet erot co było bardzo trudne bo grała cnotke nie wydymke a okazało się że była ?nie wazne wie całe miasto i połowa okolicy ja juz wole być sam niz przechodzić przez piekło znowu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Sierpień 9, 2011 Zmieniam temat:) Wracajac z pracy do domu, zahaczylam o ryneczek, duzy on jest wiec rynek. Kupilam pomidory na zupe i szkualam koperku, ostatnio chyba wszyscy jedza zupy koperkowe, bo juz od kilku dni o 15.30 nie ma tej smacznej trawki :( Wreszcie uradowana, znalazlam jedyny warzywniak w ktorym był moj nieosiagalny produkt, stanelam w kolejce, reklamowke z pomidorami i innymi drobiazgami zostawilam obok (to wazne co pisze)i dokonuje zakupu. Odchodzac z kolejki chce zapakowac reszte warzyw, ktore dopiero co kupilam i okazuje sie ze moja reklamowka zniknela!!!!! Pomyslalam glosno ze ktos sie pomylil i wzial moje zakupy, ale naprzeciwko jest stoisko z odzieza i odzywa sie mloda dziewczyna (nota bene absolwentka mojej szkoly) i mowi ze taki podpity facet, co to robil przede mna zakupy wzial ja ze soba i zrobil to celowo!!! Byłam zdumiona, ze cos takiego moze sie wydazyc, nadal myslalam, ze to pomylka ale nie, nikt nie przyszedl przez najblizsze 15 min i nie zwrocil mojej "zguby":( Najsmieszniejsze jest to, ze tam mialam tylko: 1,5 kg pomidorow, parasol, ksiazke ktora czytam wlasnie ta SF(bylam akurat w punkcie kulminacyjnym) no i kilka podpasek :D Najbardziej zal mi parasola i ksiazki:(:(:( Ale zmierzam do tego, ze wczoraj byl poniedzialek i mialam ta akcje w szkole a dzis zaledwie wtorek i strata... Ciekawe co jeszcze wydazy sie zlego do konca tego tygodnia. Az boje sie pomyslec. Dudzia, moj horoskop tez zaczyna sie sprawdzac, ale do tej pory czytalam go z przymrozeniem oka-czas zmienic nastawienie... ???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Sierpień 9, 2011 MAXX bardzo dobrze powiedziane - nie ma co wracać do kiepskich wspomnień - niech inni się z tym męczą :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach