Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

samotni rodzice

Polecane posty

Dzień dobry, weszłam obwieścić, że dziś piątek i to taki szczególny. Ale tu KARMELKO strasznie smutkiem powiało :-(. Czy ja wyolbrzymian Twój negatywny nastrój czy rzeczywiście jest słabo :-( Jeśli tak to moja teoria jednak się potwierdza - robota lekiem na całe zło ;-) Ja na szczęście już wydobrzałam po przeziębieniu, ale trzymało mnie prawie 3 tygodnie. Zdaje się, że większość z nas to przeszła tej pięknej zimowej jesieni. Tak więc zdrowiej nam kochana KARMELKO !!! i przesiąknij wreszcie świątecznym piernikowo-rybno-świerkowo-kapuścianym zapachem z nutką suszonych owoców :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ Wszystkim:) Całe szczęście Duzia, że tym razem nie zapomniałaś przypomnieć o piątku, bo ja Ciebie teraz kontroluję:P Tak somo odebrałam pisanie Karmelki jak Dudzia:( I bidulka do tego spać nie może:( Myślę, że gdybyś choć jedną potrawę wigilijną przygotowała, to nastrój byłby zupełnie inny... bo ja nie wychodze nigdzie na te świeta, ale i bedę sama, a jednak gdy siedzę w kuchni i coś tam pichcę, to automatycznie inaczej mam poukładane w głowie:D Zrobiłam już nieszczęsna kapustę z grochem,nieszczęsna dlatego, że coś poszło źle i muszę to poprawić:( Część tego wyrobu przyniosłam koleżance do pracy, bo ilość tego jest powalająca hahaha Kompot i zupa grzybowa chłodzą się w lodówce. Jeszcze śledzie na słodko (przepis poszedł w eter),sernik i karpik mi pozostał, reszte kupię. Wczoraj oparzyłam się parą w reke i mam teraz przerąbane, ale dam radę:) Mieszkanie też już prawie przygotowane,jeszcze ostatnie porzadki pozostały. Stroik dorobiony, złotą świecę wielką kupiłam i jakieś wstążeczki a raczej tasiemki złote:) Prezenty są, ale nie zapakowane, mam czas:D A teraz z innej beczki:P po wczorajszym gotowaniu, przysiadłam aby odpocząć i pomyślałam o zeszłorocznych przygotowaniach i krząteninie przedświątecznej... I doznałam wielkiego olśnienia!!!!!!!!! W zeszłym roku o tej porze byłam umowiona na kolację wigilijną z moim tatą i siostrzenicą u mnie. Natomiast już w tym roku nie mam ochoty na ich obecność-cały rok mnie nie znają, a kilka dni temu nagle przypomnieli sobie i zapraszali,bo nie chca we dwojke siedzieć!!!Mam to gdzieś!!! Nagle się obudzili, a wiedzą jaka jest moja sytuacja. Ale ja jednak nie o tym, zboczyłam (hihi)troszke z tematu, bo tu chialłam nadmienić, że rok poprzedni niby z rodziną a jednak smotny:( A teraz... no właśnie, olśniło mnie, że przecież WAS poznałam i już nie czuję żadnej samotności!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Forum nosi nazwę "Samotni rodzice" ale ja już czuję zupełnie inaczej:D I bardzo chcę Wam podziękować za to, że jesteście:) Samodzielna Mamo, dziękuję, że założyłaś ten topik CMOK CMOK CMOK (tylko Ciebie tak tu mało:() Przydałoby się jeszcze spotkanie w realu:)A kto wie,może zjawię sie u Dudzi w noc sylwestrową:P Dudzia, tylko skołuj jeszcze jakiś facetów,aby nie okazało się, że to będzie babski wieczór:P a właściwie, to czemu nie...??? ale ja chcę tańczyć i nie tylko z kobietą;-) Znowu uciekłam od tematu(aby nie zbaczać :P) Chcę jeszcze dodać, że już absolutnie nie czuję się samotna, poznałam fantastycznych ludzi, nawet jeśli tylko wirtualnie, to i tak WARTO BYŁO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziękuję Wam wszystkim za ciepłe słowa i wsparcie w różnych męczących mnie chwilach. Naprawdę, cudowne jest uczucie, że gdzieś jest ktoś, kto "wysłucha" i przygarnie dobrym słowem:D:D:D Na koniec mogę tylko dodać że JESTEM BARDZO SZCZĘŚLIWA za co gorąco WSZYSTKIM bywalcom forum GORĄCO DZIĘKUJĘ. Teraz czuję, że mam wreszcie rodzinę... naprawdę... łezka zakręciłą mi się w oku............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ALEBAZI - podpisuję się pod wszystkim co napisałaś na temat forum i tubylców. :-). Ja tez nie czuję się samotna - to dzięki Wam. To WY wyciągnęliście mnie z otchłani rozpaczy i to dzięki Wam tak szybko stanęłam pewnie na własnych nogach. DZIĘKUJĘ i proszę - nie ustawajcie, nie rozchodźcie się, nie uciekajcie. Trwajcie ze mną bo dla mnie też staliście się rodziną - bardzo bliską. I ja będę z Wami - czy tego chcecie czy nie :-D Łezka w oku - to malo powiedziane - pobeczałam się czytając ALEBAZI. Muszę iść wytrąbić porządnie nosek ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alebazi - ale poszłaś w emocje.. nawąchałaś się i odużyłaś zapachami świątecznymi.., co prawda nie moja w tym zasługa, bardziej Dudzi i MP, ale bardzo miło było przeczytać i niejako podpiąć się pod ogół, też mi sie zakręciła łezka w oku.. rozumiem to, bo sama w pewnej mierze tak Was odbieram, choć brakuje mi realnej bliskości kogoś kto przytuli i powie : moja kochana.. , więc jednak jestem samotna w uczuciach, które nie mają swojego miejsca w człowieku. w radiu kolędy.. nic mnie nie cieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam problem z przytulaniem... :( ale kaemel.a utwór zawsze na czasie i o kazdej porze:) Poszłam w te emocje, bo ja tak właśnie czuje i też mi brak namacalnego człowieka:( Kurcze,wytarły mi się literki w klawiaturze i czasami nie wiem gdzie jaka jest ułożona hihi Przecież przez tyle lat korzystania z kompa, chyba już powinnam je znać na pamieć :a jednak nie znam.... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam dyżur w pracy i szalenie się już znudziłam:( zdążyłam nadrobić wszystkie zaległości, bo w trakcie normalnego dnia pracy nigdy mi się to nie udaje;) W drugim obiegu jakaś cisza........................... oooo może Samodzielną zagadam:D Aby tylko przetwać do 14.00:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie chodzi o to, że nie bardzo możesz...:(:(:( A ja za chwilke się zaziewam z nudów i ogólnie już od samego rana wstałąm zmęczona,chyba ta kapusta wczoraj tak mnie wymeczyła, ze do dzis mi pozostało hahahaha Jejciu, strszne jest takie siedzenie w pracy i nic nie robienie, kurna, nawet jednego telefonu nie odebralam jeszcze!!!!!!!!!!!!!!!!! A to byłaby jakaś rozrywka przecie w tej nudzie hihi Ach,nie.... odebrałam na kom, jakas diagnoza w spr bielizny czy cuś takiego, ale spławiłam panią i poprosiłam aby w tej sprawie już do mnie nie dzwonili, bo to chyba z kolei 5 takie polaczenie w przeciagu 3 dni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samodzielna nie odpowiedziała........... nuuuuuuuuuuuuuuda Ale gdy wrócę do domu, to sie bedzie działo:D Młodego wreszcie zagonie do uporzadkowania swego pokoju, coś juz tam zrobil, ale dla mnie zbyt mało,nie wiem czy bede miala sile przebicia, ale postaram sie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia chciałabym wszystkim życzyć spokojnych, niespiesznych chwil z najbliższymi, zapachu piernika i choinki, odpoczynku wśród przyjaciół oraz złapania oddechu, aby nadążyć za Nowym Rokiem 2012, który już za kilka dni zapuka do nas z nowymi wyzwaniami, z którymi przyjdzie nam się zmierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak czytalam Alebazi, to sie poplakalam, wzruszylas mnie! a potem czytam, ze nie ja jedna tak... I musze sie do Ciebie przylaczyc, tez jestescie mi bliskie! Osobiscie poznalam tylko Alebazi i Maxxa (wiem, wiem-sama nawalilam!), ale kazda z Was, czy to w tym, czy w drugim obiegu jest dla mnie wyjatkowa. Sa sprawy, o ktorych bliskim wstydze sie powiedziec, czasem boje, a Wam nie. I wiem, ze nikt jak Wy, mnie nie zrozumie. No, moze moja przyjaciolka, ale czasem tez mam wrazenie, ze dla niej moje problemy sa niejako abstrakcja, telenowela. Ona ma fajnego, dobrego meza. A teraz,zeby Wam jeszcze bardziej pachnialo-groch z kapusta wyszedl tak rewelacyjnie, ze nawet zapatrzony w kuchnie babci tatus, musial przyznac mi przewage, kapusta z grzybkami przepyszna, a jutro, czyli jak dobrze przejdzie, to juz w ogole mnie powali. Nie przyznam sie, ile jej zjadlam w trakcie gotowania. Jeszcze chyba z rozpedu groszek z marchewka zrobie(wiem,ze to malo wigilijne, ale ja lubie do ryby) i kompot z suszu. Chodzi tez za mna śląska moczka... Bo my tak mieszamy moja sląska tradycje z centralna tatusia. Dodamy do tego akcent angielski-pudding na deser. Zaczelam powoli przyozdabiac mieszkanie, tylko z kominka mi wszystko spada, musze mocniejsza tasme wziac. Choinka stanie jutro. A życzenia Wam zloze pozniej, bo teraz tak weszlam mimochodem, wiec poczekam, az bedzie spokoj, cisza, wtedy beda bardziej od serca. Dudzia-nie napisalas ,czy masz prezent dla meża!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ dziewczeta świeta to magiczna chwila chodź czasem mogło by ich nie być zdrowych i wesołych świąt pełno uśmiechu i szczęśliwego hucznego nowe nowego roku by ten nowy rok spełnił wasze marzenia 🌻 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby ktoś próbował się kontaktować sorki ale na czas świat wyłączyłem wszystko dziś skonczyłem przygotowania i porządki i nie wiem czemu ale otworzyłem jedno pudełko teraz siedzę i czytam przy ballentines trzymajcie się cieplutko znikam na kilka dni 👄 http://www.youtube.com/watch?v=YmxAFAvdqhs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maxx przy tym, to Ty długo nie poczytasz hihihi Wyszłam wcześniej z pracy i co?? Pstro, bo teraz dopiero wróciłam z ostatnich zakupów!!!! Boże drogi, ja tylko dla dwóch osób przygotowuje, zakupy, zaczęłam od poniedziałku i dopiero teraz zakończyłam:(Kasy ubywa w niesamowitym tempie,chyba przez cały styczeń nie powinnam wchodzić już do żadnego sklepu:( No ale ja przyszłam się tylko pochwalić, że udało mi się uratować kapustę z grochem JUPI JUPI JA JA, JUPI JUPI JA JA:D:D:D:D:D:D W biedronce spotkałam kolegę z lat młodzieńczych,który ożenił się z moją koleżanką(chyba byłam u nich nawet świadkiem na cywilnym)po roku urodził im się syn,który miał chorą wątrobę. Ona męża wypierdzieliła po kilku latach( on nie zawinił, to jej poprzewracało się w głowie).Później on poznał pewną całkiem fajną dziewczynę z którą ma kolejnych dwóch synków:P żenić już się nie chciał(chyba miał taraumę po pierwszym razie) następnie został porzucony przez tę kobietę z dwójką dzieci (prawdopodobnie bardzo ja męczył psychicznie i fizycznie, szczegółów nie znam) i poznał nową młodszą i chętną na spłodzenie kolejnego dziecka:D (fajny koleś, co nie :P )i właśnie spotkałam ich teraz na zakupach i owszem ma kolejne dziecko "wreszcie dziewczynkę" ja się pochwalił:) Ciekawi mnie tylko czy na pozostałe dzieci płaci jakieś alimenty-jak myślicie moje drogie ????????? On nie porzucił, to one odwróciły się od niego!Jedno z jego dzieci już dawno jest dorosłe i zarabia na siebie wiec tylko na dwójkę powinien płacić... lecz nie wydaje mi się aby to robił, bo pamiętam jak migał się z opłatami na pierwszego syna. Tak moje kochane trzeba się w życiu ustawiać!!!!! Powinnyśmy brać chyba przykład hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje życzenia świąteczne, będą bardzo skromne.... Życzę Nam Wszystkim poprawy stanu ducha i żadnych smutasków na buziach, aby zawsze docierała do nas dobroć ludzi a to co złe omijało WIELKIM łukiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tak naprawde to nie wiem, czego Wam zyczyc, bo że świętego spokoju, to wiecie, czegos, co sprawi,ze w te Święta pomyslicie-nie jestem sama, mam bliskich, kochających przy sobie, czegoś, co sprawi, ze mimo braku sniegu poczujecie sie jak w bajce, ale wokol nie bedzie zimnej krolowej, tylko piekna, radosna atmosfera, dajcie ponieść sie nastrojowi pastorałek, mimo zimy, poczujcie cieplo, niech Wam wszystko smakuje i nie miejcie wyrzutów, że znowu za duzo zjadlyscie- wszak teraz mozna, a nawet trzeba. Chciałam każdej z Was z osobna napisac pare słow, ale przecież zdrowie, miłość, to by choc na chwilę poczuć sie dzieckiem, to coś, czego potrzebuje każda z Was i Maxx oczywiscie tez (przepraszam, bo tak głownie w formie żenskiej pisze, więc Ciebie wymienię, żebys wiedział, że i o Tobie pisze). Kochane Dziewczyny, Nieoceniony Chłopaku-dziekuję Wam i życzę cudnych i magicznych Świąt! Wszak Dzieciatko to bobasek, a bobas kojarzy sie z radością!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jest tak: cały dom pachnie kapustą, grzybami, pieczonym mięsem. Pachną pomarańcze z gożdzikami. Pachnie choinka. Tylko ..... ja nie za bardzo pachnę :-D Wszystko w zasadzie gotowe. Nawet warzywa na sałatkę pokrojone. Jeszcze tylko nałupię kilogram orzechów do ciast i ugotuję kompot. EKSPORTOWA - znasz mnie - oczywiście, że prezent dla męża jest i to wspólny - też dla jego kochanki. :-D. ALEBAZI - co Ty kobieto kupowałaś tyle godzin ?!?!?! JA wyszłam z pracy o 16 i o 18 już byłam w domu z zakupami !!! Tylko ryby nie będzie bo nie dostałam świeżej, a na mrożoną pacię nie mam ochoty. Cieszę, że się uratowałaś kapuchę z grochem tym bardziej, że być może będzie mi dane ją jeść :-D Ten Twój kolega stał się w zasadzie moim idolem - prosze jaki zaradny chłopak :-(. Możesz mnie z nim umówić - może udzieli mi kilku lekcji "przetrwania" ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na chwilkę - tylko żeby uprzedzić, że zaraz zostanę odcięta od komputera bo syn przybywa :-D Ale nie opuszczę Was - będę zagladać w miarę możliwości - choćbym dzieciaka miała zamknąć w drewutni :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja moje ukochane te zza monitora i te bardziej realne życzę NAM zdrowia ,pociechy z dzieciarów,stałej pracy ,płacy o czasie na koncie,podbijania serc męskich wyłącznie wartościowych i przede wszystkim żebyśmy się śmiały wszystkie do rozpuku i posikania.Nie damy się ,pokażemy im!Amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie dziś odwiedziła smarkata Karmela,podarowałam jej aniołka ,aby nad nią czuwał,żal mi się z Nią rozstawać na tyle dni ;-) a wiecie -dziś mój mąż dowiedział się ,ze wynajmujemy mieszkanie,kopara mu nieco opadła hehe ,ja też mam wolność i też mogę ten teges... jutro jadę na wieczerzę do przyjaciół,kolega gra na pianinie ,pospiewamy kolędy,wzruszyłam się ,ze nas zaprosili ŻYCIE JEST PIĘKNE ,DZIEWCZYNY TO BĘDZIE LEPSZY ROK ,PAMIĘTAJMY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i Chłopaku of kos Ty też pamiętaj ,że nie jesteś sam ,masz nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się dopisuję do Waszych wszystkich życzeń, bo cóż bym wielkiego jeszcze mogła powiedzieć, jak tu już wszystko co najważniejsze, najpiękniejsze, najbliższe wyszło z Waszych myśli.. i oby tylko zakiełkowało i dało pożądane owoce pełne smaku życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MEE normalnie Ciebie nie poznaję!!!!!!!! Oby tak dalej, brawo kobieto, taki optymizm pomaga innym, mnie miło na duszy się zrobiło gdy przeczytałam Twe słowa o pięknym życiu:D Jestem pod wrażeniem!!!!!! Dudzia,nie byłam tyle czasu w sklepie,ale dopiero wtedy wróciłam z ostatnich zakupów. Wcześniej byłam w domu,zjadłam obiad i poprawiłam kapustę dlatego tak to się przedłużyło:( Nie zrozumiałam dlaczego mam się wściekać na Ciebie i MP??? W drugim obiegu też spokój wiec o co chodzi??? Z kolesiem nie będę Cię poznawać, sama świetnie dajesz sobie radę, a on, to już wrak człowieka, a był taki przystojny... Teraz wygląda jak zwykły lump, ale cieszył się, że dużo młodsza go chciała:) bleee głupia dziewucha i tyle, ale całkiem przyjemna z buzi, tylko że tej dużej różnicy wieku między nimi nie widać hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiam wszystkich Ja tez cos w mniej radosnym nastroju, ale juz marudzic nie bede i wam nastroju psuc! Chcialba bym zyczyc Nam Wszystkim aby nadchodzacy rok byl lepszy niz ten ktory zaraz bedziemy zegnac, zebysmy wreszcie zaczeli byc doceniami,a nie tylko wykorzystywani prze innych i zeby zniknely wszystkie prolemy, choc wiem ze tak sie niestety nie da! Cos nie mam weny, to chyba ze zmeczenia, ale wazne ze i tak wszyscy wiedza o co chodzi ! aaa i ja podpisuje sie pod slowami Alebazi! Napisane z serca i tez sie czuje lepiej tutaj z Wami Wszystkimi, mimo tego ze najmlodsza to tez znalazlam wsparcie i zrozumienie! Ja juz to kiedys napisalam, chyba Dudzi albo tak golnie, ze nikt nie zrozumie naszej sytuacji jak ten ktory przezyl cos podobnego... czy jakos tak to szlo i dlatego tak mi tu dobrze! Bo Wszyscy mnie rozumiecie i dajecie czasem wiecej wsparcia niz prawdziwa rodzina!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×