samotni rodzice

Ewelina do mnie "ty małolacie" "może mi będziesz mówił pani?" :D

Bo w porównaniu z niektórymi na tym forum...oczywiście Nikogo nie Obrazajac to my jak takie Małolaty jeszcze jesteśmy ;-) Tylko że już z takim bagażem....

No bardzo dziekuję staruszka Dudzia ;-)

Czekaj CHRUPECZKA - niech ja Cię dorwę !!! ALEBAZI - pomożesz? Patrz jak się gnojstwo rozkreciło i nabiaj ze starszych pań :-D

Dudzia, a mogę zadać bezczelne pytanie?

aaaalbo już nic bo nie będzie obiadu :D

Hahaha - Dudzia bij bij i jeszcze raz bij :)

Walnij w stół to nożyce sie odezwą :-) hihi

A przeciez napisalam NIE OBRAZAJAC NIKOGO :D :D

Chrupeczka - Koleżanki czują się młode duchem :D

Oczywiscie ze tak :) one sa młode duchem nie tylko sie tak czuja ;-)

Chrupeczka23 - mam dziwne wrażenie że zaraz nam się oberwie :D

Wie moze lepiej zmienmy juz temat bo narawde nam sie nazbiera ;-)

jaa właśnie dziecku robie kanapki! ten mały Potwór je więcej niż ja

Zeby juz wiecej nie kłapac ozorem i nikogo nie urazic lepiej spadam spac hihi kto sie przyłacza ;-) mam wolne łóżko ale pietrowe:D

No póki co mam gdzie spać, ale jak nie będę miała to się zgłoszę Chrupeczka:P

Oj Ktosiu a zalapie sie a kanapeczke? bo zgladialam przed snem :D

jak maly Ci troche da to czemu nie :D

No pięknie - zdaje się, że młodzież trochę trzeba usadzić :-D Ja dziś w domu - relaksuję się przed jutrzejszym "sądowym" dniem.

Jak sie ładnie do niego pouśmiecham to może sie podzieli ;-) Dudzia a co to ma byc za sprwa jutro bo wypadlam z tematu, o alimenty tak? Chyba nie masz za złe naszych wczorajszyh głupot :D ;-)

Dudzia może nie ma, ale ja tak i będzie teraz FOCH !!!!!!!!!!!!!! :D

Ja strzeliłam focha wczoraj i opuściłam to tawarzystwo :-D

Witam Dudzia w takim razie życzę powodzenia jutro :)A tak na marginesie to ciekawe do której kategorii ja się zaliczam-"mlodzieży" czy "staruszek" bo nie wiem czy sie bać czy strzelić focha :) :)

EWELINA - na wszelki wypadek strzel focha, bo co masz suię strachać może nadaremno :-D

dziękuję Wam za wczorajsze rady i słowa pocieszenia tudzież oburzenia ;-) przepraszam za zniknięcie -poszłam na spacer w towarzystwie mojego dobrego kolegi Dudzia trzymam za Ciebie tak mocno ,ze palce mi zbieleją ,ale dla Ciebie kochana wszystko,mogą mi te palce nawet odpaść ;-) POZDRAWIAM WAS

Witam wszystkich :) Jak samopoczucie? Ja dzisiaj mam okropne:( Całymi dniami siedzę sama z małym i dzisiaj chciałam na chwilę zostawić go facetowi, żebym mogła choć raz spokojnie zrobić obiad to zaraz zniósł mi go do kuchni i poszedł sobie posiedzieć na komputer... Wkurzyłam się tym bardziej, że ma kilka dni wolnego i mógłby poświęcić synkowi troszeczkę czasu, ale on nie! Nie wiem już jak na niego wpłynąć... Jego rodzice (zwłaszcza mama) ciągle mnie pouczają, a żeby wziąć wnuczka na spacer to już nie... W życiu nie spotkałam się z taką babcią czy dziadkiem!!!:(

Annika, a może by tak na jakiś czas wyprowadziać się od niego i zostawić z nie odcietą pępowiną ... Być może wtedy zauważy różnicę i zacznie coś kumac??? Mee, a podjęłaś już decyzję jak temu zaradzic??? Eweline, może na razie nie przejmuj się zaszeregowaniem, bo za chcwilke okarze się, że jesteś w średnim wieku:D

Mój nastrój dziś nie za specjalny, ale to akurat nie dziwne - trochę chyba zaczyna mnie łapać stres :-( CHRUPECZKA - można to nazwać "alimenty" - tyle, że w bardzo szerokim znaczeniu tego słowa MEE - wzruszyłaś mnie jak cholera ANNIKA - ja Ci serdecznie współczuję tej sytuacji - zdaje się, że wdepnęłaś w niezłe g.... Czy Ty nie masz dokąd się wynieść - nie wiem - rodzice, rodzeństwo, jakaś kochana ciocia ? No jak tu żyć w takim środowisku :-(

Gdybym mogła to i bym się wyniosła... ale sytuacja niestety mi nie sprzyja... Rodzeństwa nie mam, ciocię, owszem - mam, ale ona ma swoje problemy... Co do rodziców: to byłoby chyba najgorsze wyjście z możliwych:( niestety... No i dla dobra dziecka chyba przyjdzie mi się, przynajmniej na razie, trochę przemęczyć...

Annika, a do Będzina nie masz ochoty:)? Alebazi -to juz niedługo może nastapić;) Dudzia - będzie dobrze - też będę jutro z Tobą :)