DUDZIA2002 0 Napisano Marzec 14, 2012 ANNIKA - EWELINA ma genialny pomysł - obu jest Wam źle w obecnych domach więc stwórzcie komunę w Będzienie :-D. Będziecie na zmianę pracować i zajmować się dzieciaczkami. We dwie dacie radę bo jesteście sprytne, mądre, ambitne i silne babki !!! :-) Jutro o 13 moja godzina W !!! zatem bardzo proszę o Wasze wsparcie - Wy mnie dźwignęliści z doła i Wy dajecie mi siłę na walkę każdego dnia. Pomóżcie i tym razem - jak będę myśleć, że mam takie wsparcie to kurna - mężu drżyj !!! :-P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweline48 0 Napisano Marzec 14, 2012 Dudzia - u mamy nie jest zle :) (czasem pierogi zrobi, niedzielny obiad mam z głowy ;)),ale nie ma jak u siebie :) Niemniej jednak za parę miesięcy chciałabym wrocic do pracy i Annika by sie przydala ;)Mogę nawet przekupić ją niedzielnymi obiadami, a jakby co to ona ma chyba rodzinę w Czeladzi to od biedy się wbijemy ;) A Ty się mężem nie przejmuj - jakby fikał to my go zaraz przytemperujemy:) Spora ekipa jest to niech drży. Ja pierwsza się ustawiam z porcelaną, której narazie nie wykorzystałam na Mariusza (ale tylko dlatego, że nie miałam okazji) także bedzie ok. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karmel.a 0 Napisano Marzec 14, 2012 Dudzinko - na pewno będę jutro pamiętać, nie stresuj się nadmiernie, wszystko minie, niech się stresuje ex. Zacytuję moją ulubioną dla tego typu nieprzyjemnych emocji Szymborską: czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś, a więc musisz minąć, miniesz, a więc to jest piękne. Dudziu - trzymaj fason i nerwy na wodzy, Kobieto Ty Nasza - ( a co tam - dopiszę jeszcze - Ulubienico Nas Wszystkich, bo masz w sobie fantastyczny dar zjednywania sobie ludzi). Jesteśmy jutro myślami z Tobą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annika Mo 0 Napisano Marzec 14, 2012 Dziewczyny, dziękuję wam za te słowa:) Jesteście fantastyczne kobitki:):):) Dudziu złota ty:) - jutro na pewno będę z tobą:) Jakże by miało być inaczej? Ty za mną, ja za tobą:) Jesteś cudowna:) I na pewno dasz radę bo twarda, mądra i wspaniała z ciebie osoba:) No! Eweline, skarbie:) - Ja bardzo chętnie zamieszkam w Będzinie:D Nawet gdybym miała spać pod M1:P hehe... A jeśli udostępnisz mi łaskawie swoją wycieraczkę to będę ci sprzątać, gotować, prasować, chodzić na zakupy etc.:D No a jakby co nie wypaliło to moja ciotka z Czeladzi nas na pewno przygarnie i podzielimy się obowiązkami ok?:P Razem raźniej;) hehe... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annika Mo 0 Napisano Marzec 14, 2012 "Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś, a więc musisz minąć, miniesz, a więc to jest piękne." Święte słowa Karmela:) Też lubię Szymborską;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annika Mo 0 Napisano Marzec 14, 2012 "Choć gra zawiła, interesy sprzeczne, wynik niepewny zawsze to pociecha, gdy uzębienie białe i serdeczne." ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweline48 0 Napisano Marzec 14, 2012 Hahaha - Annika -żadne M1, ani wycieraczka. Oddam cały pokoj :) A do M1 to możemy co najwyżej się wybierać na zakupowe szaleństwo ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annika Mo 0 Napisano Marzec 14, 2012 Eweline - wszystko pięknie, ładnie tylko ciekawe co twoja mama powiedziałaby na to, gdybym kiedyś tak stanęła w progu Jej domu z walizką w ręku i z dzieckiem u boku z tekstem: "Dzień dobry. Ja mam tu teraz mieszkać":D:D:D Pewnie miałaby niezłą minę, co?:P Dlatego może lepiej będzie jak u mojej ciotki razem zamieszkamy, ona też jest samotną mamą w tej chwili i na pewno się nad nami zlituje:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maxx-66 59 Napisano Marzec 14, 2012 wszystkim ale tu gwarno :D diabełku ja tez trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweline48 0 Napisano Marzec 14, 2012 Annika - Ty się niczym nie martw :)Moja mama mieszka na kielecczyznie i u niej aktualnie przebywam. A chata w Będzinie jest moja i teraz stoi pusta :( Także wiesz... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
susie_13 0 Napisano Marzec 14, 2012 ........ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Marzec 14, 2012 Nie wiem czym sobie zasłużyłam, że Was mam, ale to wielkie szczęście. Dziękuję Wam bardzo za te wszystkie słowa. MEE mnie dziś rozczuliła, ale KARMEL.A spowodowała, że łzy mi pociekły. Czy ja mogę sobie wydrukować to co o mnie napisałaś? A ten cytat to ja sobie napiszę na kartce i jutro w trakcie rozprawy będę to trzymać przed oczami przez cały czas. No dobra, bo znów beczę ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
susie_13 0 Napisano Marzec 14, 2012 nawet nie wiem od czego zaczac........................ wiec moze powiem wprost.......... choc troche mi niezrecznie mowic o tym na forum ale no coz............ nic nie pomaga mi pozbyc sie tej beznadziejnej depresji nawet wizyta u psycho wiec chociaz sprobuje.......... 7 mies temu zostalam zgwalcona.............. miesiac pozniej okazalo sie ze jestem w ciazy.................. sprawca juz siedzi ale to mi w niczym nie pomoglo......... nigdy w zyciu jednak nie zdobylabym sie na usuniecie ciazy ani na oddanie dziecka do adopcji...................... postanowilam urodzic................... nawet odeszlam z domu bo rodzice byli temu przeciwni..................... chcieli aborcji......................... teraz mieszkam z babcia ktora jako jedyna nie odwrocila sie ode mnie i potepia moich rodzicow za to do czego chcieli mnie sklonic................ ale ona nie jest juz mloda nie wiem ile pozyje a kto mi wtedy pomoze................... mam dopiero 16 lat....................... w sumie to skoncze dopiero w maju.................. nie wiem czemu to pisze ale chyba po to zeby poczuc sie wkoncu lepiej.............. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annika Mo 0 Napisano Marzec 14, 2012 Eweline - No to w takim razie ja się do ciebie wbijam:D:D:D Chcesz wrócić do pracy to ok, ja tam mogę gospodarzyć:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Marzec 14, 2012 Witaj SUSIE - bardzo dobrze, że o tym piszesz! To najlepsza forma terapii - wiem co mówię. Nie wiem jak radzisz sobie z tym wszystkim, ale ja chylę czoła przed Tobą i przed Twoją babcią. Rodziców również potępiam za taką postawę. Póki co - dbaj o siebie i maleństwo i czekaj cierpliwie bo z czasem wszystko się ułoży. Będzie Ci bardzo ciężko, ale dasz radę. Ja dziś nie bardzo mogę skupić myśli, ale na pewno wrócę do Ciebie, a i cała brygada też Cię weźmie w obroty i pod swoje skrzydła. Głowa do góry :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karmel.a 0 Napisano Marzec 14, 2012 Dudzinko - Ty Nasza Cudowna, Ty nic nie drukuj, ja Ci to sms-em poślę, żebyś nie musiała z arkuszem papieru pod pachą biegać.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweline48 0 Napisano Marzec 14, 2012 Annika -nie ma sprawy;) Witaj Susie Zostań z nami, a zobaczysz, że będzie troszkę lepiej. Każdy tutaj Cie wesprze przynajmniej dobrym słowem. Wiem co mówię bo sama niedawno przezyłam tragedię i wiele osób tutaj sprawilo, że powolutku wychodzę z dołka. Przytulam mocno :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karmel.a 0 Napisano Marzec 14, 2012 Susie - temat trudny, domyślam się jak jest Ci ciężko, tym bardziej, że jesteś w tak młodym wieku. Znalazłaś wsparcie u babci, to jest ważne. Nie martw się i nie licz na wyrost do kiedy babcia będzie Ci mogła pomóc - to nic nie da. Na ten czas jest i pomaga, wspiera - liczy się to co masz od Niej teraz. Napisz jak sobie radzisz w szkole i jak zareagowała dyrekcja na Twoją sprawę? Wierzę, że będzie dobrze. I to nie jest taki truizm. Jest takie stare przysłowie, które mówi coś mniej wiecej w ten deseń: w sensie jak da dziecko to i znajdzie się dla niego to co do jego wychowania niezbędne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karmel.a 0 Napisano Marzec 14, 2012 Susie - temat trudny, domyślam się jak jest Ci ciężko, tym bardziej, że jesteś w tak młodym wieku. Znalazłaś wsparcie u babci, to jest ważne. Nie martw się i nie licz na wyrost do kiedy babcia będzie Ci mogła pomóc - to nic nie da. Na ten czas jest i pomaga, wspiera - liczy się to co masz od Niej teraz. Napisz jak sobie radzisz w szkole i jak zareagowała dyrekcja na Twoją sprawę? Wierzę, że będzie dobrze. I to nie jest taki truizm. Jest takie stare przysłowie, które mówi coś mniej wiecej w ten deseń: Pan Bóg da zającza, da i dla niego łączka - w sensie jak da dziecko to i znajdzie się dla niego to co do jego wychowania niezbędne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annika Mo 0 Napisano Marzec 14, 2012 Susie - jesteś wielka! Podziwiam cię za to, że potrafiłaś podjąć tak dojrzałą decyzję:) I masz najcudowniejszą babcię pod słońcem:) Zaufaj mi, że teraz jest źle, ale z czasem będzie coraz lepiej:) Babcia ci pomoże i my też bardzo chętnie cię wesprzemy:) I zanim się obejrzysz, sama stwierdzisz, że życie wcale nie jest takie beznadziejne;) A czemu akurat susie13? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
susie_13 0 Napisano Marzec 14, 2012 dziekuje wam wszystkim..................... eweline na pewno z wami zostane przynajmniej po to aby sie przekonac czy to cos pomoze........... nie bede za wiele o sobie pisac bo jednak wole zostac choc w polowie anonimowa......... mam nadzieje ze to rozumiecie.............. karmel.a w szkole radze sobie dobrze........... nawet lepiej niz przed ciaza.......... dyrekcja zna moja sytuacje wiec nie robia mi problemow.......... w tym roku koncze gim i mam zamiar isc do liceum i wlasnie sie obawiam ze sobie nie poradze.......... annika mo dlatego susie bo na imie mam zuzia a 13 jak wiemy to pechowa liczba a ja niestety mialam pecha............. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annika Mo 0 Napisano Marzec 14, 2012 Susie - no tak, miałaś pecha... nie wiem co ci na to odpowiedzieć... po prostu znalazłaś się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie... ale zobaczysz, że kiedy dzidzia się urodzi zmienisz nastawienie (mam nadzieję) będziesz ją bardzo kochać, będziesz czuła się potrzebna:) A kiedy twoje własne dziecko się do ciebie uśmiecha, przytula - bezcenne:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annika Mo 0 Napisano Marzec 14, 2012 A sądząc po tym co piszesz i w jaki sposób uważam, że musisz być inteligentną osobą, więc na pewno poradzisz sobie w liceum:) Buziaczki i dobranoc!:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karmel.a 0 Napisano Marzec 15, 2012 Dzień dobry dla wszystkich - słonecznego. Dudzinko - jesteśmy, czuwamy. MEEgotko - zobacz ile słońca w naszym mieście! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Marzec 15, 2012 DUDZIA ja krótko, tylko myślenie pozytywnie, tylko i wyłącznie!!!!!!! Nie wolno Ci się bać, masz być rozluźniona(na ile dasz radę) i nie zapominaj języka:D Nie daj się, koniec z kłamstwami!!!!! Dowal mu tak, aby odechciało się wreszcie tej ściemy!!!!!!!!!!!! Pamietaj, że jutro świętujem (sernik już gotowy;) )i z takim przekonaniem idziesz do sądu:D I jeszcze to dla Ciebie: http://www.youtube.com/watch?v=xdCrZfTkG1c Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Marzec 15, 2012 NO TO JADĘ ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annika Mo 0 Napisano Marzec 15, 2012 Dudziu, czuwam i ja:) Odezwij się jak tylko będziesz mogła i daj znać jak poszło:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Marzec 15, 2012 Wróciłam. Sprawa odroczona, bp mój mąż stwierdził, że zarabia 1000 zł miesięcznie, a mnie przez 10 miesięcy dał kilkanaście !!!! tysięcy (przy czy pół roku nie pracował). No i teraz do maja do następnej sprawy m zebrac dokumenty na te kilkanaście tysięcy. No i dalej stoję w martwym punkcie :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweline48 0 Napisano Marzec 15, 2012 Dudzia - "co sie odwlecze nie uciecze" :) Na pewno Cie to przybilo, ale cierpliwości i tak wyjdzie na Twoje - zobaczysz :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Marzec 15, 2012 Bardzo Wam dziękuję, że byliście ze mną. ALEBAZI za to że od rana mnie pilnowała czy wszystko przygotowałam, czy zjadłam śniadanie i czy dojechałam na miejsce. KARMELCE za sms-a. Całej bandzie za kciuki. Cóż, pierwsze koty za płoty. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach