samotni rodzice

ja to w ogóle mam krótkie- a zawsze chciałam mieć kucyka:) nawet ostatnio mi przyszło do głowy żeby przedłużyć:D dobranoc idacym spać

Mnie nie wzywacie:( więc siedzę cicho:(

no me byle szybko przyszli bo będzie skręt :D ja również dobranoc powiem :)

Robercie - moje dzieci też chciałyby żeby ktoś pojawił się w moim zyciu - powiedziały to wprost-tyle, ze nie jest to dla mnie łatwe. Ty już długo jesteś sam. Ja czuję , ze jeszcze trochę czasu potrzebuję. Wcale sie nie dziwię ,ze chcesz z kims być-na weekend, do kina, na piwko, winko- super byłoby. A nie masz żadnej bliskiej koleżanki ?, zktórą można pogadać?- przez cały czas mam kolegę , z którym mogę pogadać. Chociaż on ma poważne problemy w pracy ostatni i się zasklepił. Zbuntował sie na moje gadanie.

Dzień dobry Wszystkim-u nas pada i ciemno i smutno.

Dzień dobry.U nas wisi chmura,jakoś złowieszczo ,ale jak to mówią z dużej cmury -mały deszcz. Roberth38 ja wołałam Ludki- nie jesteś Ludkiem ? Jesteś ;-)

witam :) również deszczowo bo za oknem gra muzyka kap kap kapu kap pozostaje spacer po lesie w towarzystwie kaloszy hi hi hi Mee to my jesteśmy ludki :D ale chyba nie krasnoludki :) pogodnego wobec tego na twarzy z :) dnia

SM ja często podpisuję się Wasz Ludź ;-),pamiętam wiersz o dwojgu ludzieńkach co kochali się w sobie ,bodajże Leśmiana miłego dopołudnia Wam ,ja idę na konferencję ,a to będzie trwało,papa

Witam:) zażartowałem sobie, wczoraj pół dnia w sklepie spędziłem, dzieciaki wybierały przybory, jeszcze pojechaliśmy do katowic, do silesi na zakupy nowych ciuchów. Wszyscy szczęśliwi tylko nie mój portfel,, Życzę udanego dnia:)

wiem wiem i pamiętam Mee -Wasz Ludź - Grochola :)

Algana10 - maniek9819@interia.pl

Hejka :-) Od razu się bronię, Roberth wołałam tylko w późniejszym wpisie. A portfel wypchaj rachunkami będzie pełny może da się oszukać? Ja tak mam i zawsze mi się wydaje że mam tyle kasy bo taki gruby :-) Ale spokojnie na tą kawę jak się kochani umówimy wystarczy :-)

SM maila wysłałam :-)

wróciłam ,ledwo żyję,chyba potrzebuję łyka dobrej kawy,jak Wasz dzień?

mee dzień jak dzień żadnych sensacji i tych paparazzi też nie było :-( ale od września się zacznie znowu dróżkę wydeptam sobie do szkoły :-( i z znikąd żadnego wsparcia ( czytaj męskiego ramienia )

Ja też wydeptam ścieżkę ,dzieci przeciwne są kupowaniu samochodu,mówią ,że teraz jak mieszkamy w bloku w mieście a nie na obrzeżach jak poprzednie 16 lat -to wszędzie dotrą.W sumie odpada mi tankowanie i utrzymanie autka,ale ja tęsknię za kierownicą... Karmelek kiedyś obiecała ,ze mi da poprowadzić ,żeby zaspokoić pypcia. Wypiłąm kawę i odżyłam,naprawdę zmeczona byłam ,ilość informacji przytłacza.Wiem już ,ze mam ferie od 11 lutego hehe,byle do ferii.

mee tylko że ja tą ścieżkę wydeptam bo mój synuś aniołkiem nie jest. Dyskutuje za trzech a pytań ma ze 100 na minutę :-)

a tam Kama nie takie dzieci widziałam i słyszałam ,wierz mi pewnie jest w normie ;-) najwyżej z tych częstych spotkań zaprzyjaźnisz sie z jego panią ;-)

Tak z pewnością się zaprzyjaźnię :-) teraz będzie Pan ale żonaty ( ble )

ooo kochana to przyda się wczorajsze hasło DO FRYZJERA!

Coś Ty ja nieśmiała jestem szczególnie przy mężczyznach. Musiałabym się znieczulać to znaczy jakieś piwo powąchać przed wyjściem :-)

kup sobie cukierki adwokatowe Solidarność albo batonik adwokatowy Pawełek i pana wychowawce też poczęstuj rety zaraz mi ktoś zarzuci ,że Cię nakłaniam do uwodzenia żonatych

no wiesz może się zbulwersują i wyjdą te nasze Ludki ze swoich norek, bo znowu coś się schowali.

a potem napiszą -ale fajnie sobie gadałyście... ale nie chcą z nami pogadać

no widzisz a potem płacz że ich nikt nie wołał może znowu trzeba zawołać a może tylko my dwa takie biedne robaczki zostałyśmy same ?

znikam pojawię się za jakiś czas :-) Pa pa :-)

sierotki marysie powiadasz? hmm to teraz z bolącym sercem (bo żeby Ci ząl nie było) musze się przyznać ,że zaraz do mnie przyjdzie Karmelka i muszę stawiać czajnik na gaz buziaki,I'll be back

Witam.Jak minął wam dzień?

Witajcie ponownie- cały dzień pada, rano w deszczu wymienialiśmy żarówki w aucie-światła postojowe, potem zlokalizowałam dłużnika, potem popracowałam, potem byłam w terenie, potem z dziećmi porozmawiałam o nic nie wnoszących kłótniach i zaplanowałam na jutro sprzątanie pom. gosp. z ich pomocą;) w tzw międzyczasie - obiad. No i zakupy. A teraz jeszcze muszę popracować-w oddali w tvn ScoobyDoo-miałam boksera Skubiego:),po drugiej stronie ucha Trójeczka gra. CIągle pada:( :( W sumie nostalgia....

Hejka Ludki :) morze pożegnane :) jutro do domku :( tak dziwnie trochę bo 1 września