Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

samotni rodzice

Polecane posty

Polka juz się tak nie bawie od dawna chociasz wyczuwam takie kobiety i żal mi ich ale nie zaczepiam po prostu omijam je jak kiedyś omijali trendowatych . szkoda tylko że społeczeństwo daje takim ludziom ciche przyzwolenie i takie zachowanie jest jakby normalne i nikogo nie dziwi . faceci też sa nie lepsi wiecie co najśmieszniejsze co mnie zawsze bawiło to to że facet jest uważany za głowe rodziny :D jak wiadomo 3/4 rodzin w polsce decydowała i decyduje zawsze kobieta jesli facet już cos postanowi inaczej i się sprzeciwi to ta 1/4 istnieje tylko dla tego ze podbuntowała go inna kobieta(matka,kolezanka itp) ha ha coś w tym jest:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nareszcie w domu. Ledwie weszłam już zaliczyłam zwarcie mailowe z meżusie, ale piepszę to - grunt że zaczął się weekend :-) Na razie opłakuję dyrektorka :-( CHRUPECZKO - strasznie mi przykro, ale najbardziej boję się, żebyś sobie przez to wszystko biodra nie popsuła :-(. Nawet nie ma Ci jak pomóc :-( MAXX - nie miałam pojęcia, że macie tam tak niechlubne statystyki :-(. I zaczynam się bać Twoich zabaw bo ja też jestem mężatką ;-) Z tymi babskimi rządami to masz rację - znasz przysłowie "gdzie diabeł nie może ....." :-) :-) MATKO POLKO - masz Ty się dziewczyno z tą swoją mamusią ;-). Zaraz po raz kolejny spróbuje ze skypem - szkoda, że nie możesz zobaczyć mojego ślicznego zdjęcia :-( Uwaga! wiadomość dnia - ja i MATKA POLKA mamy po dwa imiona i jak się okazuje oba identyczne i na dodatek w tej samej kolejności. Niezła jazda :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alebazi1
Ależ dzis ,tu sie dzieje!!! Jak nie choroby, to znow odejscia:( Ja jestem jakas padnieta,ostatni dizen urlopu i pewnie dlatego:) Chrupeczka, to sie dopiero narobilo, nie moge sobie wyobrazic jak dasz sobie teraz rade,tak bardzo Ci wspolczuje i zaluje, ze nie moge tak na odelglosc pomoc :-o A moze jednak trzeba ta imitacje przytargac?? Dudzia, rozstania zawsze sa trudnie i ja bylam w podobnej sytuacji, gdyz moj dyrcio(tylko go tolerowalam, bo potrafil byc czasami bardzo wredny)gdy zostal zdegradowany do roli wice, to tez o maly wlos ryczalam. Bo jak to mowia "szanuj szefa swego itd" Teraz nie jest zle, ale ciagle porownujemy obecna dyrekcję do bylej. Podaje linka do stronki z busikami www.polskibus.com , zadna rewelacja:( Chyba, ze to jednak nie to. O co chodzi z tymi Twoimi imionami??Cos tam wiem, ale dzis gdy przeczytalam, to zdebialam i do tego MP tez ma tak hmmm MP nie ma to jak byc u siebie, jejciu ale masz jazdy az przykro czytac:( Ale usmialam sie gdy napisalas, ze mama pozwolila z synem pojsc na cmentarz hahaha a na wyjscie do piaskownicy tez musisz uzyskac pozwolenie ;) Nie wiem jak to wytrzymujesz, ja z mety cos bym odpyskowala, albo tak mi sie teraz wydaje bo nie jestem od nikogo zalezna... Maxx pisze, ze najlatwiejsze do poderwania jest meżatka, to przykre i jednoczesnie niesprawiedliwe... bylam wierna jak przyslowiowy pies :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość S...z 4 dzieci
Pomoc medyczna potrzebna byla tylko dlatego, bo dziewczyny tak szarpiąc się pod moją nieobecnośc,młodsza miala branzoletke metalową i ta branzoletka podczas popychanek i szarpania rozcieła starszej wewnetrzna strone reki,dokladnie tuz pod nadgarstkiem tam gdzie jest skron i zyly widać, noi duzo krwi było,balam sie ze metal przejechał po zyłach ,bo paskudnie to wygladało, i nie mozna bylo tego krwiawienia zatrzymać. Lekarka stwierdziła że żyły nie zostały naruszone,okazalo sie ze nie było to glebokie zaciecie ,lecz że jest tam cienka delikatna skóra,stąd takie krwawienie Co do rodzenstwa, ojj ja także bardzo dobrze pamietam jak moja młodsza siostra szkudowała, potrafiła perfidnie zgonic na mnie stluczenie wazonu, zwalenie radia, połamanie krzesła, oczywiscie ja nawet nie musialam nic sie odzywac broniąc się, bo to co mlodsza siotra powiedziala to było swiete za jej przewinienia to ja obrywalam, a nawet potrafilam miec jazdy za to że siostra ma zły chumor i zapewne to ja ja do tego złego chumory doprowadzałam...too był pupilek mamusi, tylko że ten pupilek mamusi teraz mamusie zauwaza kiedy cos chce od niej a tak to calkowicie "mamusie" ma w dupie Dlatego jestem nadwyraz przezorna do dziewczyn a zwlaszcza do młodszej, nieraz aż zabardzo ją biore pod luupe i bacznie ją obserwuje aby przypadkiem starsze rodzeństwo nieslusznie nie skarcic, więc najmłodsza troche ma przejebke pod moim okiem żartobliwie ujmując ;) Jestem cholernie wyczulona na dookuczanie przez młodszą tym starszym, chyba dlatego ze taki uraz mi pozostał symdrom pokrzywdzoinej starszej siostry, , nie wiem...Złapałam sie na tym, że otrzej reaguje na najmlodszej wybryki niz na wyskoki pozostalych dziewczyn,odrazu staje mi wtedy przed oczami gdy mala siostra mi dokuczala a ja nawet nie mialam prawa sie poskarzyć Ale wczorajsza reszta dnia, po incydencie z kwiatkiem cichuuutkooo,az świerszcze na dworze było slychać :D Dzisiaj to akurat kochane przylepki były,lubie własnie takie dni gdy tak sie przytulają bez powodu,choć prawie zawsze tak sobie ciumkamy. Taka ciumkająca ze mnie ciumka :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O! jak fajnie - dziś forum tętni życiem. A my z dziewczynami okupujemy skypa :-). Już mnie za przeprszeniem dupeczka boli - dobrze, że mam otłuszczona bo mam czym siedzieć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alebazi1
S...z 4 dzieci ja tez ta najstarsza i dokladnie wiem o czym piszesz. Poniekad z tego rowniez powodu postanowilam miec tylko jedno dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak u Was, ale u mnie dochodzi 23 - nawet nie wiem jak to się stało :-) MAXX - ups, dostalam kosza ;-) S ... z 4 - czy to ważne ile ma się lat? nie - ważne na ile się czujesz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alebazi1
U mnie juz 23.03:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alebazi1
Ktoś tu dzis wspomnial, ze forum tetni życiem???? czy mnie sie tylko wydawalo????? hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczesniej juz zajrzalam, mialam odpisac alebazi, ale albo za dzuo piwa, albo moja podwojna imienniczka mnie tak zafrapowala,ze zapomnialam o czym. Znow jestem i juz wiem. Kochana, a Ty myslisz,ze ja mamie cicho ustepuje? Ja jej nawet podanie o wyjscie napisalam. Jaja sobie z niej robie, ku wielkiemu zadowoleniu mojego taty i syna. Nie wiem, o co jej chodzi, widocznie cos ja ugryzlo. Ja mowie, a ona zawsze w sobie dusi. Tak naprawde mysle ,ze chodzi o cos innego-wie, ze u mnie wiele sie dzieje, ale ja jej sie nie zwierzam, nie pytam o rade, ona nawet tak do konca nie zna moich planow i to ja boli. Ale po co mam mowic, skoro zrobie jak zechce, a tak tylko sie dodatkowo naslucham. Ide zaraz spac, kiedys trzeba, a rano codziennie mm problem ze wstawaniem. Z tatusiem znow sie dzis pogryzlam, ale jak kiedys bedzie spokoj, to pomysle,ze cos mu sie stalo i jeszcze sie zaczne o niego marwtic. A wolalabym do tego nie dopusicic. I jeszcze ta moja historia przyjacielko-milosna-tez zawod ogromny. DLatego postanowilam na to wszystko machnac reka i juz niczym sie nie przejmowac, bo to tak naprawde nie sa problemy. Moj tata zawsze mowi,ze jak ktos ma za dobrze w zyciu, to placze,ze szklanke stlukl, albo przezywa,ze sasiadka umiera, bo ma katar, a ci, ktorzy maja prawdziwe nieszczescia, takich dupereli nie zauwazaja, za to ciesza sie z wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pilnie poszukuję towarzysza !!!!!!!!!!!!! Dziś w horoskopie napisali mi, że samotni żyją krócej :-(. Zatem prosze ustawić się w równy szereg i czekać - uprzedzam - czeka Was ostra selekcja :-) :-) :-) bo ja mężatka (hi hi - jeszcze na razie tak), ale nie z tych co łapią cokolwiek co się tylko rusza i ma trzy nogi :-) :-) :-) . Może dlatego, że ja z centralnej Polski :-). U nas pełno świeżego młodego towaru co to jak tylko skończą 18 to walą do stolicy drzwiami i oknami i z tego powodu mężczyźni w 90% są powodem rozkładu pożycia małżeńskiego :-(. Wyjątkiem jest kochanka mojego męża, która psuje nam kobietom dobra opinię ;-). MATKO POLKO - nie wiem ileś Ty tego piwa wczoraj wydoiła, że jeszcze po północy miałaś melodię do pisania. Ja padłam po 23. Niezły był woczraj maraton - już mnie palce rozbolały od gadania. Dziś ledwie się zwlokłam z wyrka. Ale już po zakupach - wielkie mi zakupy: pół kilo karkówki i produkty na surówkę piękności. I słonina na ciasteczka :-). Znów na dziś zaplanowałam dużo za dużo zadań, ale co tam - jakoś muszę dbać o kondycję fizyczną i psychiczną :-) miłej soboty :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alebazi1
:( Kolejny zimny dzien w Łodzi 12 st:( ależ piekna jesien mamy tego lata Chrupeczka jak sobie radzisz?? Cały czas o Tobie myślę :) MP pewnie masz racje co do zachowania mamy, może ona jednak chce abys jej zawierzyła swoje mysli... ale z drugiej strony, to zachowanie mamy jednak nie wskazuje na chec podania Tobie pomocnej dloni, jak kobieta kobiecie. Dzudzia, nic na siłe,lepiej życ krótko i szcześliwie niz DŁUGO i nieszczesliwie u boku jakiegos dupka:) Mam dzis smutny dzien, ale i tak gdzies gleboko w podswiadomosci czuje, że bedzie nam Wszyskim kiedys dane życ w szczesciu, spokoju i dostaku:) hehe. Niepoprawna optymistka ze mnie, ciagle jakies kłody mam rzucane pod nogi a jednak nadal ni opuszcza mnie ta mysl. Mowią, że pozytywne myslenie przyciaga wszystko co najlepsze... Dzis mialam wyjsc na disco troszke sie rozerwac (pozegnanie urlopu i ponowny wyjazd znajomej do Holandii),ale spojrzalam na konto(po wypłacie) i prawie spadlam z fotela, takie tam juz sa pustki:( A rachunki jeszcze nie poplacone😭 Masakra, czegos nie zaplace w terminie (zresza juz i tak po terminie:) ) Ale czym ja sie przejmuje, przeciez to tylko pieniadze, jestem zdrowa(no prawie) mlody tez wiec o co mi chodzi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na krotko, bo siostra wpadla i wyciaga nas na wycieczke z dzieciakami. Alebazi, u mnie tez zimno i w dodatku wieje, co w niczym nie przeszkadza mojemu dziecku, by siedziec na dworze. Dudzia, jak czytam, co wczoraj napisalam, glownie ta ostatnia madrosc, to tez sie zastanawiam, ile wypilam. Bo tata tak mowi, ale ja w slowa za fajnie tego nie ubralam. Kurcze, tez mam rachunki przeterminowane, jak mi wylacza komorke, to sie pochlastam, bo bez niej i bez netu zyc nie moge ;) Samotni moze zyja krocej, ale szczesliwiej ;)Wiadomo, jak sie kwiatek zasuszy, to on bedzie dlugo stal w wazonie, ale ani nie pachnie, ani jakos urokiem nie zachwyca. I tak jest z kobietami w beznadziejnych zwiazkach. Ide, bo kawa sie robi, do tego ciacho jakies i uciekam. Siostra ma dzis dzien dobroci dla rodzenstwa, wiec licze,ze mi wlosy podetnie troche. A tatus mojego syna jak nie wie, jak cos ugotowac, to nagle mnie lubi i potrafi byc sympatyczny. przepis podalam, zapomnialam tylko wspomniec o szczypcie areszeniku, moze sms mu wysle, bo inaczej to jedzonko do kitu bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś mam taniec ze szmatą i nie tylko. Mnóstwo już zrobiłam, zjadłam część obiadku i poczytam. Muszę chwilkę odsapnąć. Moje dzieciątku już wróciło i pojechało prosto do tatusia więc zobaczę go dopiero za tydzień :-(. A drugiego za 2 :-(. Z tym zasuszony kwiatkiem to racja, ale ja się pocieszam, że od każdej reguły są jakieś wyjątki :-). U mnie dość ciepło, ale znów pada - coś nie dane mi umyć samochód :-(. Za to rozmroziłam zamrazarkę tralalalala .... I zaraz zabieram się za siekanie słoniny na ciasteczka mniamniamniam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dudzia plis nie o jedzeniu głodny jestem jak wilk po pracy:D a tu niema obiadku :( tylko gołabki odgrzeje a slinka leci na te ciasteczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAXX - wrzuć mi adres na skypa to Ci wyślę, a co! wiesz, że ze mnie dobra dusza :-). Zaprosisz MATKĘ POLKĘ na kawę i ciasteczka. Czy Ty pracujesz w każda sobotę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem pracuje 1-2 w miesiacu wiem ze jesteś dobra dusza tylko zajeta:D mężatka to jak zakonnica pod ochrona a polka coś zajeta. jutro jade do czech na zakupy na urlop :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skypa na laptopie nie mam synek miał mi instalować ale coś ociąga się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no skoro nie chcesz to ciasteczka zjem sama :-( - instalacja skypa to 5 minut, a robota niemal dla dziecka - ja jestem tego przykładem bo ze mnie kompletna nogi jesli chodzi o komputery i sama dałam radę bez żadnego problemu. Za to nie wiem jak się robi te zaśmiewające się buźki, ani te z jęzorkiem. Gdybyś miał skypa to byś mi udzielił kilku prywatnych lekcji :-) ja nie jestem zajęta tylko zalatana :-) zajęta to ja byłam do 14 lutego b.r. - myślę, że sąd zamknie ostatecznie ten rozdział mojego życia :-) - zresztą znasz moją historię. Pytałam o tę pracujacą sobotę na wszelki przypadek gdybyś chciał się w ten sposób wykręcić od wyjazdu na Mazury ;-) A dokąd się wybierasz na urlop?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, ale muszę to napisać bo już nie wiem czy śmiać się czy płakać. Faceci to nadęte bufony ! Dlaczego im się wydaje, że jak kobieta zostanie sama to na pierwszym miejscu na liście potrzeb ma wypisane "SEX" i jak tylko pojawią się na horyzoncie jakieś portki to ona od razu przed nimi klęknie i ... (wiecie co zrobi) ?!?!?!?!?!?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufff najgorsze chyba minelo:) ale nie jestem tego jeszcze do konca pewna! Jestem po trzech nie przespanych nocach, padam na twarz:( ale wydaje mi sie ze najgorsze juz chyba minelo, goraczka ustapila! nareszcie bo nie moglam juz patrzec na to jak sie meczy:( Najgorzej jest jeszcze z jej gardelkiem:( ma strasznie obzekniete i przez to nic nie chciala jesc ani pic przez 2dni, balam sie juz ze sie odwodni ale na szczescie dzisiaj juz troszke jej przeszlo i zaczela pic a cos tam zjadla. Na gardlo jeszcze narzeka ale wazne ze juz jest lepiej:) boze tak sie o nia martwilam:( Dziewczyny doradzcie mi jak to jest z kompiela podczas tej choroby bo nie dopytalam lekarza:( goraczkai juz nie ma czy w takiej ytuacju moge ja wykompac?? Dudzu, Maxx, Matko Polko i Alebazi dziekuje ze slowa otuchy:) wiem ze chcielibyscie pomudz ale niestety nie macie jak:( Dudziu Twoje obawy o moje biodro sa sluszne, bolec zacelo dzis w nocy i nie przestaje ale nie mialam wyjscia musialam sie nimi zajac, mam nadzieje ze pozwoli mi troche teraz odpoczac jak lepiej sie poczula:) Alebazi nie warto prosic tego "czlowieka" o jaka kolwiek pomoc bo on ludzkich odruchw w sobie nie ma!:( prosilam go o pomoc to powiedzial mi ze mam tyle kolegow i kolezanek to mam sobie ich o pomoc poproic bo on nie ma czasu! Az sie we mnie gotuje jak o tym mysle:( jak mozna miec w dup** swoje wlasne dziecko gdy jest chore! Ciezko jest, siostra nadal w szpitalu:( mama juz w domu ale ze zlamanym mostkiem nic mi nie pomoze bo musi lezec:( Mam nadzieje ze moje bioderko jakos to wytrzyma:( Dobra uciekam bo mala placze:(:( papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CHRUPECZKO - dobrze, że się odezwałaś bo wciąż myślałam co u Ciebie i martwiłam się. Ściskam na Ciebie kciuki BARDZO mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, kąpiel - o ile dobrze pamiętam to lekarze nie za bardzo polecają moczenie jakichkolwiek krostek. Myj jej tylko pupę - jak krostki zaczną się goić i schodzić to ją wyszorujesz. Przecież ona jest malutka - nie zaśmiardnie. Mój starszy syn dostał jakiś czas temu paskudnego choróbska z krostami - to bardzo rzadka choroba, ale moje dzieci są specjalistami od takowych. Nie ważne. I dermatolog zakazała mu się myć przez 2 tygodnie. Na samą myśl mi się słabo zrobiło bo jak tu wytrzymać z dojrzewającym gościem z burzą hormonów bez kąpieli choćby jeden dzień. No ale mus to mus - mył pachy, tyłek, stopy i na tym koniec. Jakoś wytrzymaliśmy i do dziś cieszymy się całkiem dobrym zdrowiem :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich, odrobiłam sie w pracujacą sobotę (oczywiscie domową) i siadam nakreślić słowa na forum. Ale robię przegląd tematów i..... w kwestii chorób nie poradzę, skypa też nie, kulinarii - tu specjalistów już mamy, linii busików za 1 zł- nic nie wiem, dodatkowo maxx robi z nas kobiety niegodne zainteresowania męskiego - oj, ty, ty, kolego!! Porównanie do zakonnic pod ochroną jakieś niedopasowane raczej. . Ostatnio tak ciekawie odpisywałeś na filuterne, delikatnie zaczepki Dudzi, nawet sam fajnie zagadałeś, że już dawno nie podawałeś kobiecie śniadania do łóżka, a tu potem taki prawy sierpowy! Ty jesteś nadto ortodoksyjny. Dudzia sama wie do kiedy była zajęta i gdyby nadal była, nie pisywałaby tu z nami i nie przeżywalibyśmy z Nią Jej emocji zwiazanych z rozstaniem. Dudzia, który to taki bufoniasty się okazał, czyżby Twój przyjaciel - don juan? Czy pojawił się jakiś tupeciarz na horyzoncie? Matka Polka ładnie napisała o słowach ojca i mądrze porównała beznadziejność samotnych związków do suchych kwiatów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Dudziu za podpowiedz:) no trudno poczekam jeszcze troszke z ta kompiela:) Te jej chrostki zrobily sie teraz bardzo czerwone ale nie wszedzie, na stopach i raczkach a ni pleckach jest ich jak by mniej i sa juz mniej widoczne. Jak mysliz jak dlugo to jeszcze moze potrwac?? Nie ielam nawet jak czescie do was zajrze bo mala caly czas plakala:( to gardelko tak jej dokuczylo ze z placzem przynosila mi syropek i kazala sobie podawac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wrocilam z wycieczki, fajnie bylo. spakowalam sie juz, bo jutro jedziemy do nas. z kapiela-my jeszcze spraw wysypokowych nie przechodzilismy, ale mysle,ze wtedy tez bym malego nie kapala, bo wiem,ze takie sa zalecenia. dla pewnosci-poszperaj w necie. Bo tak, to czy ma temperature, czy nie, przy kazdej chorobie go kapie, oczywiscie wtedy sie nie bawi w wanne, tylko moyjemy,co trzeba i do lozka. ide na kolacje, potem odprawie gadzine do wyrka i bede cala Wasza. Max, czemu Ty nie wezmiesz namiarow na mnie? Dudzia tez ma. Bo ja nie tyle zajeta, ile musze sie dokladnie umowic. Najlbizszy tydzien odpada, bo mnie nie bedzie, ale przeciez wroce ;) Aha-ja nie mezatka, wiec do klasztoru mnie nie zamkna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i mi sie dostało:( nie chciałem by tak wyszło:( nic na to nie poradzę moze mam dziwne zasady ale trudno nie zmienie ich. DUDZIA nie obraz się to nie tyczy się ciebie wiem jaką sytuacje masz ale dziewczyny rozumiecie i nie jedna poznała to na własnej skórze i ja tez małżenstwo to rzecz swieta(bez docinków prosze za słowo) kazdy z małzonków jak zdradza tak mówi ze małżenstwo to fikcja ze tak naprawde nie zyje z mężem -żona stara gadka jak swiat wiem bo smieszne ale nawet zaprzyjazniłem sie z jednym kochankiem mojej byłej taki kit mu cisła że szok on był wolny ale nie bogaty w koncu zmieniła na inny model:) los płata figle nie wiadomo czy ktoś sie nie pogodzi i co ja który przezył zdrade mam nawet w 0,0001% przyczynic się do rozpadu innego zwiazku o przepraszam nie mógłbym w lustro spojrzeć i prosze nie bierzcie tego do siebie mówie o tym ogólnie i naprawdę nie chciałbym by ktos poczuł się obrazony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×