chrupeczka23 0 Napisano Lipiec 11, 2012 Alebazi... ZOSTAWIL MNIE....!!!! Nie mam nawet kiedy napisac bo pracuje caly czas... Nie mam na nic czasu, rano wstaje ogarniam w domu, na12 do pracy wracam okoklp polnocy, kompie sie i ide spac...wstaje nastepnego dnia i tak w kolko... Gdy mam wolne nadrabiam pozadki w domu...z reszta nie mialam neta teraz Mimo pracy nic sie nie uklada... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mee 0 Napisano Lipiec 11, 2012 Chrupeczka z tym zostawianiem to witaj w klubie. Hania trzymaj się Kobietko! Nowa Forumowiczko witaj,mam dzieci w tym samym wieku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Lipiec 11, 2012 ANETA I CHRUPECZKA - zasmuciłyście moje BARDZO !!!! :-( Nic tylko siąść i płakać z Wami - tak byśmy pewnie zrobilły kiedyś. Teraz nie będziemy już płakać przed tych wstrętnych wrednych samców ! Jesteśmy przecież super-babki !!!!!!!!! Wcześniejsze doświadczenia dały nam mądrość i siłę. Bierzcie przykad z MEE - ta jeszcze niedawno słaba, zbita, zaplakana, zastraszona, skulona w sobie i pod stołem mała bezradna kudłata kobietka, teraz tupie nogą, idzie w wysoko podniesioną głową i nie boi się nikogo i niczego. Ma siłę i ma władzę nad swoim życiem. Nikt jej już nie będzie niczego kazał. Ona wie, że jest KIMŚ !!!!! I wie, że ja jestem z niej cholernie dumna. I że ją uwielbiam !!!! Niezmiennie przykry pozostaje jednak fakt, że jeśli się chce znaleźć dobrego człowieka płci męskiej to nalezy szukać w przedziale wiekowym 80+ :-( ANETA - jak tylko opuszczają CIę siły to od razu przypominaj sobie jak bardzo on skrzywdził Ciebie i Hanię i z tego czerp sily do walki !!!! Podnieś głowę !!! Uśmiechnij się !!! I skorzystaj czasem z urlopu :-) Ściskam Cię Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mee 0 Napisano Lipiec 11, 2012 dzięki Dudzia,z wzajemnością to uwielbienie ;-) ja bym jeszcze dodała ,że można szukać w przedziale 0 do jakiś 3,4 latek- pamiętam mojego małego słodziaka,dyndającego na cycu,a dziś 2 dzień już nawet nie dzwoni z tych kolonii,ehhh faceci Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maxx-66 59 Napisano Lipiec 11, 2012 to mam przewalone 80+ tyle teraz faceci nie żyją :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Lipiec 11, 2012 Ooooo! A jednak nie jestem tu sama ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mee 0 Napisano Lipiec 11, 2012 tak mneij więcej co 2 tyg zakochuję się w nowej piosence,teraz sobie wynalazłam to i słucham naokrągło,polecam polecam ;-) http://www.youtube.com/watch?v=ghb6eDopW8I Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Lipiec 11, 2012 Jestem załamana tym co dziś przeczytalam o Chrupeczce:(:(:(:( Boże drogi, najpierw Mee teraz Chrupeczka, toż to naprawdę można stracić całkowitą wiarę w tych chłopów!!!!!!!!!!!!!!!! Ja nie wiem, to ja jestem jakaś nienormalna, bo naprawdę wierzę, że są jacyś normalni..... Tylko nie krzyczcie na mnie, bo przecież nie może być aż tak źle!!!!! Ja wybiera i przebieram, aby trafić na tego najbardziej wartościowego, ale czy to się uda... nie wiem,ale nadal mam nadzieję. Lecz gdy czytam to co wyżej, to aż strach mnie ogarnia:(:( Aneta, Ty musisz przez to przejść,nie ma wyjścia, Dudzia pięknie napisała, czerp z tego siły!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aneta z hanią 0 Napisano Lipiec 11, 2012 Witam Was wszystkich moi kochani wirtualni przyjaciele. Dziękuję za wsparcie i pomoc. Czy to kiedyś się wreszcie skończy,to nie wiem. U mnie problem tkwi w opiece nad dzieckiem. Czy mi się to podoba czy nie,jestem od niego uzależniona. Na 17 dyżurów w miesiącu nie jestem w stanie ściągnąć kogoś z rodziny oddalonej od Szczecina ok 80 km. I tak na większość dniówek przyjeżdża teściowa,ale zdarza się,że on ją też musi przypilnować w dzień. Na noce też on przyjeżdża. Poznałam kogoś. Ale jak się dowiedział,że mój były sypia w moim domu średnio 7 nocy w miesiącu(ale nie w moim łóżku) uciekł gdzie pieprz rośnie. I co ja mam robić? Przecież nie zostawię 4-latki samej na noc w domu. Na opiekunkę mnie nie stać. Boże,sytuacja moja jest beznadziejna. Ja już jestem skazana na samotność. I jeszcze przedwczoraj on pilnował Hani, ja pracowałam od 7 do 19. Tak ją pilnował,że jak rano dał jej kaszę to następny ciepły posiłek dostała o 17. W międzyczasie zjadła ponoć trochę kebaba od niego! Nie miał biedny czasu dziecka nakarmić,bo jego sprawy są ważniejsze. I jeszcze mi powiedział,że nie każdy musi być taki tłusty jak ja. Ale mi dowalił,normalnie śmierdzi podstawówką. I to szczególnie teraz jak schudłam 17 kg. Ale cóż,to akurat pryszcz. Mnie boli to,że on w ogóle o nią nie dba. Hania jako skrajny wcześniak miała bardzo niedojrzałe jelita. 4 miesiące była odżywiana pozajelitowo. Ma duży refluks,do stycznia była na diecie bezmlecznej bo była jeszcze do tego uczulona na mleko. Jesteśmy cały czas pod kontrolą gastrologa. Całe życie codziennie walczę o każdy gram jej ciała. Ma zaleconą dietę lekkostrawną antyrefluksową. Je 6 małych posiłków dziennie,często się zdarzają wymioty związane z cofaniem się treści z żołądka. Ja o to wszystko dbam. Gotuję,pilnuję i wk....a mnie to,że on ma to wszystko głeboko w d...e,i jeszcze mówi,że ja jestem nienormalna. Ale z dzieckiem nigdy sam nie był u żadnego lekarza. Jak ja mam być spokojna,jak mam iść do pracy,skoro wiem,że pod jego opieką nie jest dobrze. Uwielbiam jak pilniju ją moja teściowa. Pod tym względem jest kochana. Dlatego przez ostatni tydzień myślałam o powrocie do rodziców. Tylko jak mam zostawić moje mieszkanie? Przecież wiadomo,że jak ja zrezygnuję z umowy najmu to oni się wprowadzą. Za 5 lat będę miała prawo wykupu za śmieszne pieniądze(mieszkanie tbs). Więc jak bym wyjechała oni by wykupili mieszkanie za grosze,a ja bym musiała spłacać jakieś inne przez 20 lat. Takiego prezentu im nie zrobię. Ale chwilowo sami teraz rozumiecie,że to wszystko przyparło mnie do muru. Nie widzę żadnego dobrego wyjścia. Dlatego jestem zmęczona. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Lipiec 11, 2012 ufff Aneta, no to masz problem i to nie mały:( Dziwne, że ten "cudny" tatuś nie pamieta, że o Hanie trzeba dbać, bo on pewnie dba, ale o zupelnie kogoś innego. Absolutnie nie rezygnuj z mieszkania, rób wszystko aby tam zostać!!! Może poproś swoją mamę, aby do Ciebie przyjechała, to też jakieś rozwiązanie, a niedługo mała pójdzie do przedszkola i bedzie troszkę lżej. Ja tak się zastanawiam... gdybyśmy to my odeszły od naszych mężów, czy każda z na, też w taki sam sposób zachowywała się względem naszych wspólnych dzieci??????????????????????? Znam jedną odpowiedź - NIE. Tylko dlaczego po rozsypaniu się małżeństwa wychodzą z nich takie podłe bydlaki????? Tu brak odpowiedzi. Ale ważne chyba jest i to, że nie dzielimy łóżka ani mieszkania z kimś takim do samej śmierci- sami uwolnili nas od siebie i "chwała" im za to!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Lipiec 11, 2012 ANETA, nie ich wszystkich szczyści, niech ich piekło pochłonie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A Ty pamiętaj - nie ma sytuacji bez wyjścia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ci wszyscy wygodniccy "nowi" to klasyka - Wy co i rusz kogoś poznajecie, a mną to się nawet nikt nie zainteresuje :-( Ale jak słyszę i czytam jak to się wszystko kończy zanim się jeszcze na dobre zacznie to ja nawet jestem zadowolona z takiego obrotu mojej sprawy ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mee 0 Napisano Lipiec 11, 2012 Ja jestem świeżo po rozstaniu z takim nowym.Nie mogę całkiem na nim psów wieszać -był miły ,uczynny,uśmiechnięty,ładnie pachniał,naprawił parę rzeczy w mieszkaniu,podwiózł ,przytaszczył siatki.Ale...odszedł z dnia na dzień i o ile mnie to zwisa i powiewa,bo ja już serca nie mam tylko sęk,to...przyjedzie syn zkolonii będzie pytał,sąsiedzi wszyscy traktowali jak mojego męża(bo niedawno się wprowadziłam i on zawsze ze mną),więc nieprędko się z kimś pokażę by nie wyjść na latawicę ,no i rzecz najważniejsza-weź tu człowieku zaufaj komukolwiek.Po przegadaniu sprawy od soboty z Karmelkiem stwierdzam ,że teraz już tylko na miasto z kimś na kawę i do domu.Nie wpuszczę nikogo do mieszkania,nie zafunduję nowego wujka ,radzę sobie sama świetnie ,przyjaciół mam,dam radę.Czekam tylko jak rozstanie dojdzie do mojego eks męża i zaś będzie miał używanie jakie to ja mam krzywe zęby i jak to nikt mnie nie chce.Bleeeeee. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Lipiec 11, 2012 GROCHOLA - przecież Ty wiesz, że tyle jego co se pogada :-P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mee 0 Napisano Lipiec 11, 2012 wiem Skarbie wiem,ale ta moja tona kompleksów czasem się jeszcze uaktywnia ;-),ciut ciut :P ,a potem sobie myślę -aa a spierd... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Lipiec 11, 2012 ALEBAZI - teściowej dziś nie bylo ! :-) W piątek jadę do mechanika :-P Wersalka odebrana - 5 dych w kieszeni - długo miejsca nie zagrzeje bo na sobotę muszę kupić prezent na nowy dom, wino i kwiatki (wyjaśnienie dla niewtajemniczonych - w sobotę jedziemy do chrzestnej mojego młodego na oblewanie nowego domu i jej jeszcze ciepłego Doktoratu). I jak znam życie to te 50 zł muszę do soboty pomnożyć na 100 - bo jak nie to w prezencie będę musiała im zanieść np. kupioną na targu miotłę od jakiejś babiny, wino będzie marki "Gleborzut",a kwiatki zbierzemy na łące :-( A benzynę na dojazd to chyba odciągnę z jakiegoś auta wolno-zaparkowanego w jakiejś ciemnej uliczce :-P Proza życie ... Ale uśmiech i do przodu !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Lipiec 11, 2012 MEE :-D - to ostatnie THE BEST !!!!!!!!!!!! I jeszcze do ALEBAZI - tę trawę co to jej wczoraj nie tknęłam przez Ciebie bo mnie zagadałaś - dziś skosiłam caluteńką i równie caluteńka jestem zeżarta przez komary :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Lipiec 11, 2012 MEE - zapomniałaś jeszcze dodać, że masz na głowie kołtun, krzywe nogi, dużą dupę i wielkie śliczne cycki !!! :-D I łazisz w rozwalonych człapiących sandałach :-D :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Lipiec 11, 2012 ALEBAZI - jeszcze jedno - dziś znów zamierzam spać odwrotnie :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mee 0 Napisano Lipiec 11, 2012 hahah już w tych szurających nie łażę bo je komisyjnie wyrzuciłam,co by się nie zabić Dudzia jak te komarły żarły dobrze,że Ci rękę do klikania zostawiły :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Lipiec 11, 2012 eee tam, miałam buty na nogach to palce nie pogryzione i jakoś daję radę ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mee 0 Napisano Lipiec 11, 2012 to Ty nogami???? łał... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Lipiec 11, 2012 a nie wspominałam, że oprócz tego, że mam zawsze rację to jeszcze jestem wszechstronnie uzdolniona? :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mee 0 Napisano Lipiec 11, 2012 idę się wystawić na gryzienie ,może na mnie też jakieś talenta spłyną :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Lipiec 11, 2012 ja mam w palcach spryt flecistki - 16 lat praktyki .... :-P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Lipiec 11, 2012 tylko najpierw muszisz się porządnie spocić - to je cholernie kręci :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mee 0 Napisano Lipiec 11, 2012 hehehehe Karmelek mnie nakarmił wątróbką to te mięsożerne przylecą ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Lipiec 11, 2012 Zapomniałam do Was zaapelować - Pijcie piwo Kochani bo ono sprzyja namnażaniu się w naszych jelitach życzliwych bakterii (działa o wiele skuteczniej niż Lakcid czy Trilac) :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mee 0 Napisano Lipiec 11, 2012 do mnie nie trzeba apelować nawet- właśnie piję Żubra ,buziaki ,śpijcie dobrze papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Lipiec 11, 2012 Ale to piwo musi być niepasteryzowanie, Dudzinko zapomniałaś dodać:D Ale sobie dziewczynki tu gruchałyście,az milo bylo poczytac;) Natomiast ja piwo spijam od niedzieli i dzis tylko jedno wysaczylam,bo juz mam dosc. Chyba w sobote pojde sie bawic do klubu dla smaotnych,ale jak sie dowiedzialam wiazd 20 zl a w tym, uwaga: śledzik i setunia lub szarlotka i lampka wina:) Ja musialabym zrobic mix, czyli śledzik i szarlotka, ale nie wiem czy pozwolą:P Natomiast te 20 zl to jak dla mnie za drogo i wobec powyższego nigdzie nie pójdę:( No ale jeśli mam tam kogoś poznać i zakończyć znajomość jak dziewczyny, to podziekuję juz na wstepie, tyle, że oczywiście ja nadal wierzę... Głupia jestem, wiem, no ale co zrobić?? Głupich nie sieją sami się rodzą... I tym niezbyt optymistycznym akcentem zakończę dzis wpis:) DOBRANOC i komarów masę na noc;D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
1-2-3-ktoś 0 Napisano Lipiec 11, 2012 Czeeść Kobiety. Widzę że na prawde poznajecie samych kretynów, ale w ramach pocieszenia mam paru fajnych i mądrych kolegów jeśli któraś będzie chciała :) Ale Wam zazdroszcze tego piwa... Ja jak przyszedłem dziś na 6 do pracy to dalej wyjśc nie mogę bo awaria - a co najlepsze nie zapowiada się żebym stąd prędko wyszedł.. Uwielbiam to po prostu :( JA CHCE URLOP! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach