Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość capresa32

Pojedynczy i pojedyncze 30+ z Dol. Śląska

Polecane posty

Gość requiem dla snu
..eh..marudzisz kobitko...marudzisz....szkoda czasu na marudzenie:P...kolega w końcu neta mi zrobił..mam nadzieje, że router będzie działał troszkę dłużej...więc jeden problem mam z głowy.... myślę, co by tu doradzić w kwestii wypełnienie sobie wolnego czasu...ale sama mam z tym problem zwłaszcza w takie upały...ostatnio książkę czytam i aż się dziwie, że mnie zaciekawiła - spóźnieni kochankowie...czytałaś?? dziwna książka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capresa32
Wiesz, ja z wypełnianiem czasu nie mam problemu-książki, filmy, kartki,ale to wszystko sama! Whartona czytałam, dobre.Choć nie uważam tej akurat za najciekawszą- może "Niezawinione śmierci"? Trudne, ale interesujące. Ja ostatnio przeczytałam "Twarz pod maską" Agnieszki Głowackiej, to dopiero dziwne,ale i ciekawe. A mialam Ci kiedyś polecić książkę "Niepełni"-akcja toczy się we Wrocławiu, bohaterowie są samotni...no tyle, zachęcam Cię do jej przeczytania, bo mnie zafascynowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość requiem dla snu
aga, ja Whartona dopiero pierwszą książkę czytam:-) ale chyba zacznę znów czytać więcej książek...jak mi się uda znaleźć tą co mi poleciłaś to też przeczytam... po za tym myślę sobie, iż muszę iść na jakiś fitness ale to już we wrześniu ...w sierpniu wyjeżdżam z WRC na dwa tyg, a mamy już prawie połowę lipca...ale ten czas strasznie szybko leci ...co do książek...kiedyś przeczytałam taką o tytule: kiedy byłem dziełem sztuki...to jest dopiero zakręcona książka... dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capresa32
A dokąd w końcu zamierzasz jechać na urlop? "Kiedy byłem..." czytałam, cudna książka, choć niełatwa. A tego samego autora koniecznie "Oskar i pani Róża" znasz??? Ubóstwiam Oskara. Z resztą wszystkie książki Schmitta bardzo mi się podobały, ale Oskar nr 1. Aha, no i "Samotność w sieci"-powinna Ci się podobać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość requiem dla snu
hej, samotność w sieci...już pochłonęłam:-) fajna książka...oskar i pani róża to już legenda....czekam by zdobyć ją i przeczytać... >na urlop wracam na łono rodziny, jakby nie było to jest dla mnie w tym momencie Dom...niestety nie WRC.. w każdym razie myślę, by się jeszcze gdzieś wyrwać w trakcie tych dwóch tygodni, ale nie wiem czy to zrealizuje >znów mam problem z netem...chciałam dokręcić gniazdko i rozłączyłam internet..chyba router do wymiany... >a ty masz jakieś plany na resztę wakacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capresa32
Hej Ja planów wakacyjnych nie mam- przede mną poważne wydatki, więc o wyjazdach mogę tylko marzyć. Aha, co do książek to przypomniały mi się jeszcze takie: 3 tomy cyklu Nad rozlewiskiem-uwielbiam otworzyć na dowolnej stronie i przeczytać i kolejne 2-Pod słońcem Toskanii oraz Bella Toskania-super lektury na lato, a zwłaszcza dla kogoś, kto (jak ja) może tylko pomarzyć o podróży do Włoch. Kupiłam ostatnio Tysiąc dni w Toskanii-porażka, wyrzucone pieniądze. Mam wrażenie,że to nędzne naśladownictwo Pod słońcem... Uff, skończyłam kartki, muszę jutro wysłać i liczyć na to,że się spodobają :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość requiem dla snu
>cześć:) to ile sztuk tych kartek musiałaś zrobić??.... ja mam już dość upałów..to jakaś katastrofa...a w tym głupim mieście nie ma co robić...w mieszkaniu parno i na zewnątrz też... ..na szczęście uporałam się z baterią pod prysznicem...z netem narazie też...sama w końcu rozgryzłam router:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capresa32
No to ty sprytna jesteś! Ja z kolei obawiam się,że sama nie naprawię...bo cały czas znienacka rozłącza mi się net.Niby magik z neo był,ale dalej to samo. Z kartkami to tak-ślubna+ opak na nią oraz 14 już normalnych np urodzinowo-imieninowych. Ktoś poprosił, to zrobiłam,ale jak człowiek ma opcje na perfekcjonizm, to łatwo nie jest-wczoraj np. jedną zdewastowałam, bo proporcje mi złe wyszły. Lubię to robić, lecz kiepsko mi szło-chyba przez te upały. We Wroc nie ma co robić????? Kobieto, to co ja mam powiedzieć na zadupiu??? Tutaj to już całkiem dno, a jedyna rozrywka, co się trafia, to festyn dla pijaków. Na szczęście jest biblioteka, a w niej sporo nowości... Posiałam wiosną w skrzynce maciejkę-rany, jak pachnie waśnie o tej porze! Nie daj się upałowi. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość requiem dla snu
hej:-) chyba dobrze się mamy....a ty nie śpisz o tej porze?? jak udał ci się wypad w góry?? jednocześnie mówię dobranoc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłem z rana, wypakowałem manatki i parę wspomnień zapisanych na karcie aparatu, i poszedłem do przyjaciela pogadać na dłuższą chwilę. Wróciłem i kładę się za chwilę spać. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, Wyjazd mi się udał. Nachodziłem się dużo. Drugi dzień po przyjeździe i jeszcze czuję wyjazd w nogach. :) Wydaje się, że już po upałach. Teraz trzeba się trochę przyodziewać. Z dzisiejszego ogniska nad rzeką nici, ale przynajmniej można jakoś funkcjonować. Requiem, a co u Ciebie? Trochę mi podpadasz twierdząc, że we Wrocławiu nie ma co robić. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość requiem dla snu
hej, grzegorzu:-) cieszę się, że udał ci się wyjazd...kurcze...ale zamiast odpoczywać jeszcze imprezowe ognisko ci się marzyło?? ;-P na szczęście troszkę popada i chłodniej będzie...ale chyba na chwilę... >pewnie się ze mną nie zgadzasz, że w tym dużym mieście nie ma co robić, ale ja tak uważam... >u mnie w zasadzie bez zmian..czyli praca, chata, praca i chata:-)...no i chyba o tym wcześniej nie wspomniałam, iż dostałam drugie zaproszenie na ślub...dobrze, że tylko do kościoła:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×