e-mile 0 Napisano Lipiec 12, 2010 Cześc Renia:) Napisz coś o sobie więcej, serdecznie witamy w naszym gronie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Margo Dżi 0 Napisano Lipiec 12, 2010 Iza strasznie mi przykro jestem z Tobą myślami i uważaj na siebie kochana i nie załamuj się!!! Wielkie buziaki dla Ciebie!! renia1190 witaj wśród nas :) Mila trzymam kciuki za staranka :) My też jedziemy sobie troszkę odpocząć i pobyć sami ale w Bieszczady w takie urocze miejsce to jest chyba najpiękniejszy zakątek na ziemi :P i mój mąż też tak co roku jeździł jak był małym chłopcem pewnego lata pokazał mi to magiczne miejsce i teraz jeździmy tam razem już od 4 lat :D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stylowaa 0 Napisano Lipiec 12, 2010 Cześć dziewczynki Weszłam tylko na momencik,a tu takie straszne wiadomości:( Izabelka cholernie mi przykro,rozumiem co teraz musisz przeżywać,ale prosze nie załamuj się. Spróbuj znaleźć pozytywne strony tej ciężkiej sytuacji np. to,że wiesz,że jesteście z mężem na pewno zdrowi,zdolni do zapłodnienia,które mam nadzieję powtórzy się już wkrótce. Dbaj teraz o siebie ,odpoczywaj,wielkie buziaki dla Ciebie biedulko:* Dziękuję dziewczynki za gratulacje:) Cześć honor:) Ja po pracy zmeczona bardzo,bo strasznie męczą mnie mdłości cały dzień. Dziewczynki co sądzicie na temat moich 12-godzinnych zmian w pracy,czy jest szansa ,że mi one nie zaszkodzą,bo strasznie się tym martwię ,a muszę tak popracować co najmniej do 9 sierpnia:( Miłej nocki życzę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smerfetka83 0 Napisano Lipiec 13, 2010 Izunia strasznie mi przykro kochana...Przytulam mocno i przesyłam Ci masę ciepłych myśli,żebyś jakoś przetrwała ten trudny czas... Wiem,że to żadne pocieszenie,ale musisz wiedzieć kochana,że w większości przypadków ciąże poronione to ciąże uszkodzone,z poważnymi defektami genetycznymi i anatomicznymi.Teraz to żadne pocieszenie,ale może za jakiś czas pomoże Ci się z tym wszystkim uporać. Stylowa a Tobie gratuluję kochana z całego serca!!!Twoja córeczka wreszcie doczeka się upragnionego rodzeństwa :-) Kiedy kochana wybierasz się do lekarza? A zjeśli chodzi o Twoją pracę,to chyba najważniejsze znaczenie ma to,czy praca nie odbywa się w szkodliwych warunkach,czy nie dźwigasz i nie przemęczasz się za bardzo.Wiesz,że teraz musisz bardzo o siebie dbać :-) Witam wszystkie nowe staraczki-mam nadzieję,że dobrze będziecie się tu czuły :-) Nikita szalona kobieto,zdobywczynio męskich serc jestem pewna,że już w niedługim czasie znajdziesz jakieś fajne ciacho :-) A u mnie kochane 16 dc,więc bardzo z M jesteśmy zapracowani ;-) Chociaż powiem Wam,że jakoś tak coraz bardziej nieprawdopodobne mi się wydaję,żeby udało mi się zaciążyć :-/ Nie wiem...jakoś zapał tracę :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smerfetka83 0 Napisano Lipiec 13, 2010 Totoro my przed dniami płodnymi kochamy się tak co dwa dni(z tą owulką nigdy nic nie wiadomo :-)),a potem już codziennie.Podobno częściej niż raz dziennie nie ma co się przytulać,bo wtedy nasienie jest słabszej jakości. Honor u mnie sytuacja wygląda podobnie,jak u Ciebie.Okres poprzedza kilka dni plamień,które są bardzo skąpe i występują najczęściej rano.Już sama nie wiem,co to jest i od kiedy powinnam liczyć 1dc :-/ Sisetka głowa do góry!Jestem pewna,że w przyszłym cyklu postaracie się podwójnie ;-) Mila nie sprzedałabyś mi trochę tego Twojego śluzu?;-) Bo wiedzę,że Ty to masz go chyba całe galony :D Miśka,deser co u Was kochane?Mam nadzieję,że @ ominęła Was szerokim łukiem! A Magdalena gdzie się podziewa? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sisetka 0 Napisano Lipiec 13, 2010 dzieki Smerfetka, martwi mnie jednak to ze nie mam sluzu, czy to jest ok? to znaczy nie mam sucho, ale tez nie obserwuje u siebie takiego typowego rozciągliwego śluzu płodnego, co myslicie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sylka14 0 Napisano Lipiec 13, 2010 smerfetka jezeli moge pomoc to takie pojedyncze czesto ciemne plamnienia liczone sa jako czesc ostatniego cyklu. nowy zaczyna sie od 1dc tzn obfitszego plamnienia, 2dc i 3dc b. obfite itd pozdrawiam i zycze wam powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sylka14 0 Napisano Lipiec 13, 2010 sisetka to, ze nie masz obfitego sluzu nie znaczy, ze jestes mniej plodna od innych jak we wszystkim liczy sie jakosc a nie ilosc, jezeli w dni poprzedzajace owulacje postarasz sie penetrowac gleboko sama przekonasz sie, ze jest takze glowa do gory i probowac niestety zajsc nie jest tak latwo jakby moglo sie wydawac. Heja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nikita121212. 0 Napisano Lipiec 13, 2010 Izabelka bardzo mocno Ci współczuję, mocno Cie przytulam i trzymaj się!!!!!! Dasz radę, jesteś silną kobietą - pomyśl sobie że zawsze po każdej burzy przychodzi słońce. Ty już burzę zaliczyłaś więc teraz tylko wyglądać słoneczka. Powiem Ci z własnego doświadczenia, że jak ciąża uległa samoistnemu poronieniu ( w terminie @) to boli psychicznie o wiele mniej niż urodzenie martwego dziecka w połowie ciąży. Duzo odpoczywaj i staraj się myśleć pozytywnie - choć wiem że to nie jest takie proste, ale my kobietki naprawdę dużo potrafimy znieść. Witam nową koleżankę. Margo zazdroszę Ci tych bieszczad - nigdy tam nie byłam, a słyszałam że są cudne :) U mnie zrobił się dość duży zamęt. Kiedy w sobotę miałam doła i chciałam żeby mój M wrócił to on mnie olał. Wczoraj dzwoniła do mnie jego mama i zdałam mi relacje z rozmowy z synem - że on nie może sprostać moim wymaganiom i jeżeli ja popuszczę to on do mnie wróci. Tylko teraz on nie ma pojącia że ewentualny powrót to tylko i wyłącznie na moich warunka. Wogóle wczoraj przyjechał o 23-ciej - niby się pomylił (hahaha) - przyjechał mnie sprawdzic. Olałam go tak jak on olał mnie w sobotę. Potem dostałam maila że on chciałby wrócić ale mam ubierać się skromnie i najlepiej być zakonnicą. Nie mogę pozwolić na to by facet mnie nie szanował, traktował jak służącą - ja potrzebuję miłości, zrozumienia i tego aby facet był dla mnie. Sama nie wiem co mam zrobić - może Wy mi doradzicie?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hania74 0 Napisano Lipiec 13, 2010 Witajcie kochane w ten kolejny upalny dzień, Baubau - co do plamien przed miesiączką, widzę, że chyba ilu lekarzy tyle szkół :)..... wlaśnie jestem świeżo po wizycie u gina (w zeszłym tygodniu) i włąsnie się dowiedziałam od mojej Pani doktor, że pierwszy dzien plamień, nalezy liczyć jako pierwszy dc. Tak więc ja, uwzględniam to w moich staramiach i tak też to przyjmuję, choc biorę poprawkę......:) Nikita - pamiętaj, szanuj się i nie zgadzaj się na żadne warunki. To strasznie kuriozalne nie sądzisz? Jesteś młodą atrakcyjną kobietą, więc niby dlaczego masz chodzić ubrana jak zakonnica, czy też podobnie się zachowywać? Kiedyś też byłam w takim związku i uwierz mi, jeżeli w chwili obecnej przystaniesz na jego warunki, tak już będzie cały czas, zatem słuchaj starszej koleżanki :)......... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hania74 0 Napisano Lipiec 13, 2010 A jeszcze jedno i zmykam na poranną kawkę: czuję się jakby po mnie przejechał walec.... wczoraj zauważyłam jedno małe plamienie (dziś 26 dc), zatem pewnie jutro się rozkręci na maksa Boli mnie wszytsko......a brzuch mam jak gruszka, nawet nie mogę go wciagnąć:(..... tez tak macie przed @???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nikita121212. 0 Napisano Lipiec 13, 2010 Dzięki honor :) Powiem Ci że ja mam tak samo przed @. Ale odkąd zaczęłam pić ziółka to dokładnie wiem kiedy mam owu (np wczoraj ok. 14) i tak nie puchnę przed okresem. Co do mojego M. ja stawiam swoje warunki i albo będzie po mojemu alebo wcale. Trudno ja sobie poradzę. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sylka14 0 Napisano Lipiec 13, 2010 honor ja mialam na mysli plamienia glownie niekrwiste, wiedz tez,ze plamienia trwajace kilka dni przed miesiaczka moga sugerowac niedowage lutealna nie wiem jaka jest dokladnie twoja sytuacja czy sa to sporadyczne przypadki czy powtarzajace sie regularnie...ale nie zawadzi zbadac poziom progresteronu 7 gg przed spodziewajaca sie @ pozdrawiam.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sisetka 0 Napisano Lipiec 13, 2010 Nikita nie zgadzaj sie!!! wiem ze mozna kogoś bardzo kochac i wtedy idzie sie na kazde warunki, ale wczesniej czy pozniej cos w Tobie pęknie, długo tak nie wytrzymasz, jak nie mozesz byc sobą i ktoś nie kocha Cie bezwarunkowo to wydaje mi sie ze nie ma większego sensu znam to z autopsji, moj pierwszy mąż mógl stawiac warunki, mógł mną pomiatać, ale i tak go kochałam i byłam na każde zawołanie... do czasu... uczucie zawsze juz pozostanie i napewno wielki sentyment, ale da sie przezyć i ułożyc sobie życie na nowo, a w sercu pozostawić miłe wspomnienia, miłe chwile, a nie poźniej po wielu wielu latach, żal i przepychanie sie to taka moja rada :) z własnego doświadczenia a teraz z byłym mężem szanujemy sie, lubimy i mamy bardzo poprawne kontakty :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nikita121212. 0 Napisano Lipiec 13, 2010 Sisetka masz na myśli nie zgadzanie się na powrót czy na jego warunki?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sisetka 0 Napisano Lipiec 13, 2010 na warunki, a o powrocie to sama musisz zdecydowac, mnie maz wyrzucil z domu 3 razy, bo mial taki kaprys, 2 razy wrocilam na kolejny kaprys, za trzecim razem spasowałam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Margo Dżi 0 Napisano Lipiec 13, 2010 Hej dziewczyny Nikita wierzę że jesteś silną kobitką oczywiście wszystko zależy od Ciebie bo dobrze się doradza jak widzi się to wszystko z boku troszkę inaczej to wszystko wygląda jak się kogoś mocno kocha zastanów się kochana czy chcesz żeby Cię tak traktował dalej albo niech wróci na próbę ale na Twoich warunkach ciężko coś doradzić niestety sama musisz podjąć jakąś decyzje honor74 ja zawsze miałam bolesne @ i już 2 dni przed doskonale wiedziałam że go dostanę bo tak jak Ty miałam wzdęty brzuch i bolały mnie piersi A ja dzisiaj znowu źle się czuję ledwo zjadłam kanapkę i jej nie zwymiotowałam no i jeszcze ten upał a teraz piekę skrzydełka i tak mi śmierdzą :/ Taka jestem osłabiona tymi wymiotami tylko się położyć i spać :) ale niestety dzisiaj nie dam rady się kimnąć :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hania74 0 Napisano Lipiec 13, 2010 Baubau, te moje plamienia przed @ są w zasadzie za każdym razem, począwszy od grudnia, czyli miesiaca, w którym odstawiłam Yasmin i nie są to brązowawe plamienia, tylko takie raczej krwiste, no powiedzmy jak w ostatni dniu @. Własnie mam na to przepisaną luteiną i biorę przez 5 dni od pierwszego dnia plamienia ( 2 tabletki do ssanie na noc) Zobaczymy, może pomoże :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smerfetka83 0 Napisano Lipiec 13, 2010 Dziewczyny u mnie te plamienia wyglądają tak,że na 3-4 dni przed planowaną @ rano na papierze pojawia się taka czerwona,żywa krew.Potem potrafię chodzić przez cały dzień i plamień nie ma wcale.Miałam badany poziom prolaktyny i progesteronu,wyszły w normie,więc już sama nie wiem,co to może być... Ale jak w tym cyklu się nie uda,to w sierpniu wybiorę się do ginekologa,bo już coraz bardziej się niepokoję. Honor a Ty miałaś robione jakieś badania? Sisetka ja też nie mam śluzu płodnego takiego przejrzystego i rozciągliwego-w ogóle mam wrażenie,że mam go bardzo mało :-( Biorę już wiesiołek 2 cykl,ale chyba nie bardzo pomaga :-/ Nikita jesteś teraz górą,więc możesz dyktować warunki!Choć ja gdybym miała tylu adoratorów co Ty,to bym eksa w cztery litery kopnęła :D Margo życzę Ci kochana udanego wyjazdu-przyda Ci się odpoczynek i zmiana klimatu :-) Ja dzisiaj zaczynam pakowanie,bo w czwartek do Tunezji lecimy.Jejku już doczekać się nie mogę :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hania74 0 Napisano Lipiec 13, 2010 Smerfetka, Ponieważ ja już mam dwójkę dzieci (dziewczynka i chłpiec), moja gin nie specjalnie widzi koniecznosc wykonywania u mnie dodatkowych badań, nie mniej jednak, jeżeli w lipcu nam nic nie wyjdzie, to wówczas sama o nie poproszę. Poza tym moja druga połowa również po ewentualnej nieudanej próbie w lipcu (pochlebiam sobie no nie? - ewentualnej...), uda się na badanie nasienia. Ja w zeszlym tygodniu przeszłam rutynową wizytę kontrolną, plus cytologia i usg, na którym było widać stan po jajeczkowaniu, zatem poki co moja gin, nie widzi potrzeby wykonywania innych badań, ale poczekamy zobaczymy.. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
izabelka_ 0 Napisano Lipiec 13, 2010 Dzięki Wam dziewczyny za wsparcie, muszę wziąć się w garść, przecież to nie koniec świata... Ciągle ktoś przychodzi dzwoni a ja robie "dobrą minę do złej gry" Jeszcze Ci klienci- jak oni mnie czasem wkurzają Chociaż wiem że jestem płodna i na pewno możemy mieć dzieci :) Znalazlam jakiś pozytyw :/ Mój mąż bardzo mnie pociesza od wczoraj ciągle mnie całuje i przytula, dobrze że jest :) A okres mam taki jak nigdy - bardzo dużo go jest Ale mam nadzieję że już niedługo będę mogła znowu próbować Chociaż mam nauczkę, żeby nie chwalić dnia przed zachodem słońca - wiecie o co chodzi Sisetka to że nie widzisz tego sluzu płodnego to nie znaczy że go nie masz, wiele kobiet go nie zauważa a jednak zachodzi w ciąże, ponieważ on jest gdzieś tam głęboko Nikita to chyba Twój były ma za wysokie wymagania To jak Ty się ubierasz to jest Twoja sprawa, jeżeli jemu nie pasuje to już jest jego problem. Jesteś fajna laska masz branie to możesz sobie teraz poszaleć :):) Smerfetko ale Ci dobrze lecisz do tunezji, ja na nasze wakacje muszę jeszcze poczekać :) Buziaczki i miłego dnia :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sisetka 0 Napisano Lipiec 13, 2010 Smerfetka podobno na śluz dobre jest siemie lniane, kupiłam sobie z miesiąc temu i nie mam odwagi tego wypic :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
deser 0 Napisano Lipiec 13, 2010 haj dziewczyny sorki za ta cisze ale mialam burzliwy weekend ale fajny bo moj facet skakal ze spadochronu jeju tak sie balam chyba bardziej od niego Stylowa gratuluje tobie :) Izka przykro mi strasznie myslalam ze wypalilo jak to tutaj czytalam no i czytalalm dalej a tu taka wiadomosc ja czekam na okres ale sie czuje strasznie zle;boli mnie wszystko szczegolnie piersi no i kreci mi sie w glowie a bole podbrzusza sa nie do zniesienia no ale nie chce robic sobie nadzieji bo okres mam dostac jutro no ale mam ostatnio nie regularne takze sama niewiem pozdrawiam was serdecznie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miśkaaaa 0 Napisano Lipiec 13, 2010 Witam, witam :):) Sorrki dziewczynki, że się nie odzywałam....ale ostatnio chodzę jak śnięta, nie chce mi sie dosłownie nic, a klikanie w klawiaturę wbrew pozorom to straszny wysiłek.....Te upały mnie wykańczają:(:( Iza - przykro mi, że się nie udało....przytulam Cię :-D trzymaj się jakoś. Wyobrażam sobie jak sie musisz czuć. Ale jak pisały dziewczyny czasami tak się zdarza jeśli płód miałby rozwijać się nieprawidłowo.....Wiesz, mam koleżankę, która poroniła 3razy.....Jak czasami opowiadała przez co przeszłą to włos się jeżył.....ale nie poddaje się, właśnie są w trakcie kolejnej próby. Boi się cholernie, ale się nie poddaje....Dobrze, że M jest przy Tobie, wspiera Cię....Trzymaj się kochana.....Buziak Nikita - hmmmm warunki powiadasz....Ciężko coś doradzić...to Twoje życie ito Ty musiałabyś się borykać z ewentualnymi problemami....Zależy Ci jeszcze na nim, chciałabyś, żeby wrócił.....tylko istnieje ryzyko, że sytuacja możne się powtórzyć..... Stylowa - kodeks pracy mówi, że kobieta w ciązy nie może pracowac dłużej niż 8h i nie mogą to byc też godziny nocne. Musiałabyś sobie poczytac w necie.... Honor - mnie też czasem na 2 -3 dni przed 2 zdarzały się plamieni, a potem się rozkręcało....oczywiście na jakiś 1 - 1,5 tygodnia przed czułam w kościach, po brzuchu, że małpiszon się zbliża :(:( Smerfetka - ALE CI FAJNIE :-D :-D Tunezja....łojejciu ja tez cę....Odpocznij sobie, nabierz pozytywnej energii....no i przyślij nam jakąś karteczkę :-P (żartowałam!!) Wiecie co????? U mnie dzisiaj 31dc.....hmmm i @ brak. Normalnie brak....Niby ostatnio miałam 33dc. Sama nie wiem co mam myśleć....Nie mam właśnie żadnych plamień, żadnego bólu podbrzusza, bólu pleców....Nie wiem jak tempka bo chyba ze 2 tygodnie temu dałam sobie spokój....Żyje w totalnej niewiedzy :(:( nieświadomości....Poczekam jeszcze kilka dni i zobaczę co czas przyniesie..... Znikam, ale się napisałam....Ojoj Miłego popołudnia, czy u Was też jest tak cholernie gorąco????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miśkaaaa 0 Napisano Lipiec 13, 2010 To jeszcze x ja ....Dziewczynki, Któraś z Was pisała o ziółkach na regulację owulki a nie mogę znaleźć Która :(:(:(:(:( co to za zioła i jak sie je stosuje.....Nie mogę się doszukać postu....mójg mózg pracuje na wolnych obrotach....:(:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atrams 0 Napisano Lipiec 13, 2010 ostatnia @ miałam 19 czerwca była ona po 38 dniach cyklu (jest to mój rekord jeśli chodzi o długość cyklu) zwykle trwał 28 - 32 teraz tak miałam z powodu nerwów związanych ze ślubem, który był 19 czerwca. W 20 dnia cyklu kochałam się z moim mężem do końca. a przestałam czuć śluz, że mam dni płodne w 15 dnia cyklu. Teraz jest w 25 dniu cyklu i czuje się tak inaczej. cały czas mnie nakłuwał prawy jajnik tak pulsował jakieś 2 godz. po stosunku, teraz do teraz czuje jego ból i ból podbrzusza tak jak przed miesiączką mimo w odstępach czasowych nie jest to ból ciągły. Ból piersi. Mam jeszcze do @ ponad tydzień i do tego jak popatrzeć na brzuch to widać gołym okiem jak się rusza od oddychania i takie do tego delikatne drganie (pulsowanie). czy możliwe, że jestem w ciąży? co prawda bolały mnie piersi i brzuch nieraz 5 dni przed @, ale czy jest jakiś cień nadziei? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
e-mile 0 Napisano Lipiec 13, 2010 Hej dziewzyny... ja dzisiaj miałam bardzo kiepski poranek, chce mi się wyć :( ale o tym zaraz póki pamiętam-ja na wyrównanie hormonów (Dziala tez na owulację)- ogólnie na unormowanie cyklu- biorę ziołowe krople Mastodynon Rano i wieczorem po 30 kropli, przez 3 miesiące (chyba, że nastąpi ciąża to wiadomo, nie bierze się już) Dodatkowo zmniejsza pms, bolesnośc piersi i jest dobry na problemy mastopatyczne Ja miałam ranek straszny bo.. kochaliśmy się z mężusiem i nagle poczułam (3 sekundowy) mega ból jajnika Ale przeszło.. więc kontynuowaliśmy i po zauważyłam, że mam krwawienie (nie sama krew ale taki śluz mega z zaczerwieniony) Masakra:( Już zdąrzyłam zapomnieć o moich chorobach i znów. Czuję, że znowu cysta... czyli nici z dzidzisiua Może się mylę, a może nie Sama nie wiem, mam doła.. Do lekarza nie lecę, bo wszystko mam zdiagnozowane (predyspozycje do cyst i endometriozę szyjki macicy) Co do plamień przed @. Kochane-ja nie strasze tylko uczulam i piszę jak ze mn ą było. Po odstawieniu piguł, też miewałam dzień-dwa przed @ krwawienia. Później już tydzień przed @ były plamienia, takie krwawe, czasem takie ciemno bazowe, różne Poszłam do lekarza i po kolposkopii okazało się, że mam endometriozę szyjkii macicy i to z tego. Tak więc-nie mówię, że Wy macie, ale poprosci o wykonanie kolposkopi-dla świętego spokoju. Ta metoda wykrywa najwcześniejsze stadium nadzerki, raka macicy i endometriozy. Niestety wiem , że u Was w Polsce rzadko stosują tą metodę. U mnie na każdej wizycie się robi. Ciągle martwię się o moje krwawienie. Nie lecę do lekarza bo jeśli nie jest to plamienie okołoowulacyjne to jest to od cysty albo endomteriozy szyjki. Więc nic mi nie poradzi. Ehh.. Chciałabym, żeby to było po prostu krwawienie wynikające z tego, że od kilku dni mega intensywnie się kochamy a mam tą endo, albo okołoowulacyjne. Byle nie cysta... :( W nocy mnie bolał jajnik, czułam, że to napewno owulacja, że jajeczko zaczyna wędrówkę. Dlatego ten poranny seks. A tu takie coś. Nie wiem co o tym myśleć. Teraz mam już takie mini plamienie, śluz różowawy taki. Eh sorry za opisy, ale wkońcu jesteśmy kobietkami i znamy te sprawy, może coś doradzicie.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nikita121212. 0 Napisano Lipiec 13, 2010 Honor to bardzo dobrze jeżeli Twój partner wybierze się na badanie nasienia - choćby tak dla kontroli :) Iza ciesze się że sobie jakoś radzisz - we wszystkim trzeba widziec tę pozytywną stronę. Masz rację że to teraz ja rozdaję karty i tak teraz będzie. Zobaczymy czy mu faktycznie zalezy. Chociaż zastanawiam się czy pakować sie w taki chory związek. Znam dobrze jego byłą dziewczynę z ktorą był 8lat i ona mowi, że teraz jak wrócę do niego to przez miesiąc ewentualnie dwa będzie bajka a potem sie zacznie od nowa - ona tez przez to przechodziła. Deser trzymam mocno kciuki aby @ nie nadeszła :) Strasznie zazdrozczę Twojemu facetowi tych skoków - zawsze mnie to pociągało i musze kiedyś spróbować tylko nie wiem jak sie do tego zabrać :) Miśka o tych ziółkach to ja pisałam - według mnie są super - dokładnie czuje kiedy mam owu i cykl trwa 28 dni z zegarkiem w ręku (bez tabsow) :) jutro Ci napisze ich skład bo mam go zapisanego w kalendarzu, który zostawiłam w pracy, ewentualnie na stronie nr 4 tak gdzieś w połowie stronki :) Emile a ten ból i krwawienie to może ból owulacyjny, tylko nie wiem ktory dzien cyklu masz :) może to jednak nie cysta :) Sisteka tez gdzieś czytałam ze na śluz dobre jest siemie lniane - ja nawet lubie - strasznie wciąga. Robie sobie takie gęste i poem staram się schwytać między zęby pojedyncze ziarenka - okazuje sie że to wczale nie taka prosta sprawa :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
em i en o gie 0 Napisano Lipiec 13, 2010 ja tez miekne pod wplywem temperatury na zew.wczorajo 23 zerknelam na termometr i.. 30 stopni..a ja mokra sliska i nieprzytomna.. przyznaje z e nie przeczytalam wszystkiego, wpadla mi w oczy jedynie informacja izy, ze ucieszyla sie przedwczesnie..pocieszam.mala moglo byc znacznie gorzej..moglo to sie zdarzyc w 3..5 miesiacu albo i jeszcze pozniej.czyli sierpien bedzie twoj..a moze poczekasz na mnie do wrzesnia?:) poza tym sacze rozowe wino ktore w tej temperaturze otoczenia powoduje z e mam wate zamiast mozgu:) pozdrawiam wszystkie zaplodnione oraz te ktore owa "ciezka robote" maja przed soba. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smerfetka83 0 Napisano Lipiec 13, 2010 Izunia cieszę się kochana,że powolutko wracasz do siebie,bo bardzo się o Ciebie martwiłam.Niby mówimy sobie,że nie powinnyśmy się za bardzo nakręcać,ale kurczę nie jest to takie proste... Miśka ale super,że @ się nie pojawiła!!!Będę mocno trzymała kciuki,żeby jednak w tym cyklu Ci się udało :-) Za naszego deserka też-dawajcie nam dziewczynki na bieżąco znać ;-) Sisteka ja też słyszałam,że siemie lniane jest dobre na śluz,ale kurczę wiesiołek też miał działać cuda,a tu kurczę efekt marny :-/ Mila a może to krwawienie faktycznie wskazuje na owulkę?Tym bardziej,że w tym cyklu tak mocno to wszystko odczuwałaś... Jejku wystraszyłaś mnie z tymi plamieniami-chyba przycisnę mocniej tego mojego lekarza!Chociaż powiem Ci,że endometriozę raczej wykluczam,bo mojej @ raczej do skąpych bym zaliczyła. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach