Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smerfetka83

Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)

Polecane posty

Zocha Kochana Nam też się udało w drugim cyklu. Więc nic straconego ;-) Czekamy na dwie kreseczki. Oj będzie w tym miesiącu trochę tych kreseczek ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej fajnie fajnie sie czyta tyle szcześliwych dziewczynek :) ja zaraz zwalniam sie z pracy i ide na usg sprawdzic czy juz czas na pregnyl z ciekawosci rano zrobilam test owulacyjny i niby byly 2 kreski ale jakoś średnio wierze tym testom napisze Wam pozniej co wyjdzie na USG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobietki:) jak tam:) ja już nie mogę się doczekać terminu @,przynajmniej będę wiedzieć czy coś z tego będzie.A tu jeszcze według kalendarza dopiero 27-28 przyjdzie,wczoraj już na bank owulacji nie było bo czułam się ok i test wyszedł negatywnie.No zobaczymy,ale stres jednak jest:/ a Beata kiedy się robi?? przy pierwszej ciąży robiłam i wyszedł negatywnie a Młoda ma już 7 lat,także nawet takie badanie biore z rezerwą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiec tak w prawym pojawil sie trzeci pecherzyk, ale wszystkie trzy sa mizerne 11mm, 14mm i 15mm w lewym jest na 18mm i Pani doktor stwierdzila ze sie go uczepimy, lepiej skupic sie na jednym niz czekac na tamte trzy az urosna bo nie wiadomo co to z nimi bedzie dzisiaj o 20 jade na zastrzyk i dzialamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to życzę powodzenia, aby pęcherzyk pękł :) A ja zakupiłam dzisiaj test, aż mnie brzuch z nerwów boli. Jutro rano mam nadzieje, że nabiorę tyle odwagi, żeby zatestować, chociaż mam jakieś głupie przeczycie, że i tak nie zobaczę tych dwóch kresek i tak :( ja ich chyba nigdy nie zobaczę :( no ale cóż jutro wieczorkiem mam wizytę, może obierzemy jakiś plan działania na następny cykl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane ale się za Wami stęskniłam,a nie było mnie dosłownie jeden dzień :D Net od wczorajeszego popołudnia mi nie działał i dopiero przed chwilą naprawili awarię. Zocha ja do ginekologa chodzę prywatnie,ale za samą wizytę płacę niewiele(40 złotych),bo jestem zapisana do ich przuchodni.Niestety za wszystkie badania muszę płacić sama,więc w tym miesiącu czeka mnie opłacenie posiewu(30 złotych,jak nie wyjdzie żadna bakteria,a 45 złotych w sytuacji,gdy posiew coś wykaże),a także zrobienie badań na cytomegalie i toksoplazmozę,co kosztuje około 160 złotych.A do tego jeszcze badanie nasionek męża.Masakra normalnie jakaś :-( Aguś ja na Twoim miejscu zrobiłabym jutro z samego rańca teścik,bo tak wczesnej ciąży ginekolog razcej nie wykryje,nawet gdyby USG Ci zrobił. Będę trzymała mocno kciuki za 2 kreseczki!!! Sisetko będę słońce mocno trzymała kciuki,żeby pregnyl podziałał i pęcherzyk pięknie pękł.A powiedz ile po zastrzyku pęcherzyk pęka? Tarara bete też najwcześniej koło terminu @ najlepiej zrobić,bo wcześniej nie ma sensu. Emilko cudnie,że z dzidzią wszystko w porządku i mogłaś ją zobaczyć.A jeśli chodzi o obecnosć mężów przy porodzie,to nie wszyscy są na to gotowi.Mój był ze mną prawie do samego końca,ale finału wolał nie ogladać.W sumie to był na niego zdecydowany,ale przypadkiem był świadkiem,jak lekarz nacinał kobiecie krocze i chyba zwątpił w swoje mozliwości ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcia a Ty nie bałaś się powiedzieć szefowej o Waszych starankach?Ja swojej w życiu bym nie powiedziała,bo pewnie zaczęła by szukać powodu,żeby mnie z pracy wywalić.Niestety pracodawcy w Polsce nie są zbyt poztywnie do ciężarnych nastawieni :-( Miśka dziękuję za fajny przepis na sałatkę.Już niedługo uraczę nią swojego mężusia.Będzie ją jadł codziennie na kolacyjkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smerfetko właśnie tego najbardziej sie obawiam, że jutro rano nie zobaczę tych dwóch kresek i pójdę załamana do pracy. Póki co staram się o tym nie myśleć, ale jestem pełna obaw, z resztą jak co miesiąc przy wykonywaniu testu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie cykle Smerfetko są różne Ja nigdy nie wiem kiedy @ ma przyjść, domyślam się jedynie raz po 28 dniach przychodzi a raz po 36 tak ja w poprzednim cyklu było. Dziń mam 29 dzień cyklu, w poprzednim cyklu dostałam 36 dnia to było w sumie w nocy z 15 na 16 września. Jeśli nie teraz, to 21 października kolejny termin. Do zeszłej niedzieli można powiedzieć, że przytulanka w tym cyklu były tak mocne jak nigdy, aż się sama dziwiłam. Mężulek praktycznie od zakończenia małpy co drugi dzień sam mnie ciągnął na przytulanka, a w zeszłym tygoniu tylko 2 dni były przerwy, no i w tym cyklu zaopserwowałam u siebie śluz szyjkowy, ten niby najbardziej płodny. Ale znając moje kulawe szczęście, to albo jutro dostane @ po zrobieniu testu, który nie pokarze 2 kreseczek :( albo wrednota się zjawi w tym drugim terminie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dzisiaj 12dc...wczoraj było przytulanko więc dzisiaj dajemy sobie na luz:) Aga nie kracz kobieto oj nie kracz-trzymam za ciebie kciuki aby @ nie przylazła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniesiu powiem Ci,że mam takie same odczucia,jak Ty.Jakoś tak za piękne mi się wydaje zobaczenie dwóch kreseczek na teście-to chyba za wielkie szczęście by było...Pomyśleć,że jak zaczynaliśmy staranka,to wydawało mi się,że dwa,góra trzy miesiące i w ciąży będę. Zocha super,że działacie,bo nigdy nie wiadomo kiedy ta owulka nadejdzie.Ja o dziwo w tym cyklu już w 12 dc 21 mm pęcherzyk miałam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tara wejdź w zakładke moje konto, u góry na stronie masz i tam bedziesz miała mozliwość edycji swojego konta i ustawienia stopki :) Smerfetko te odczucia to coś najgorszego co może być :( ja pamiętam jak kiedyś, gdy byłam jeszcze głupią małolatą psioczyłam, że nie chce mieć żadnych dzieci itd...teraz widocznie Bóg mnie karze za to co mówiłam za małolaty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana nie mów tak-jak jest się młodym,to rózne głupoty się mówi i jestem pewna,że Pan Bóg nie ma Ci tego za złe. Zobaczysz,że już niedługo i ty zostaniesz mamą :-) Tarara Agniesia Ci już wszystko wytłumaczyła z tą stopką :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i oto mam:) ej robiłam test owu i negatywny i wiecie co ja cały czas myslałam że mam owulacje w 14-15-16 dniu cyklu,a tu taki wałek miałam w 12-13 akurat tu się nawet ta doba liczy,hmmmm jakos nadzieja we mnie wzrosła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki. No i zebrałam się w sobie i testnełam jak tylko oczy otworzyłam. Niestety test i tym razem nie pokazał 2 kreseczek... :( ja ich chyba nigdy nie zobaczę :( dobra a teraz uciekam do pracy, mam nadzieje, że jak się zajme robotą nie będę myślała o negatywnym wyniku testu :( Odezwe się jak wrócę od lekarza. A teraz życze Wam wszystkim miłego dnia i tego, żeby dla Was od samego rana był bardziej udany niż dla mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga tak mi przykro z powodu tego porannego testu :-( Ale może jeszcze nie wszystko stracone. Wiem, że to tylko pocieszanie, ale może po prostu miałaś za małe stężenie tego hormonu. Czasem tak jest, że test długo nie pokazuje dwóch kresek. Miejmy nadzieję,że po wizycie u lekarza będziesz miała lepszy humor. Trzymaj się Kochana. My jesteśmy tu z Tobą. Smerftko to może te 21mm wystarczyły do tego pięknego cudu? ;-) Czekamy na dobre wieści od Ciebie za kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga ja tam czekam aż lekarz powie co i jak:) Dzień dobry Kochane:) ale to mi się piękny dzionek kroi:) pije kawkę i spadam młodą do szkoły zaprowadzić a ja do Katowic sprawy załatwić,głupie sny miałam czyli coś fajnego się szykuje:) i taka pogoda jesienna:) cudnie kobietki:) Dzisiaj jest Dzień Dziecka Utraconego,pomyślmy o tych dzieciach,którym nie dane było przyjść na świat i o tych,które zbyt wcześnie odeszły.Może w podzięce za pamięć ześlą nam wszystkim po aniołku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zupełnie nie wiem co się dzieje u was, widzę tylko, że aga testowała i nic nie wyszło, przykro mi, ale daj znać co na wizycie się dowiedziałaś może jakiś plan działania czy coś przez ostatnie 4 dni pisałam po nocach pismo dla mojego, myślałam, że zwariuję, do 3 w nocy siedziała a potem o 6 pobudka bo dziecko wstawało, ledwo żyję ale skończyłam dzisiaj w nocy, nawet nie czytam bo pewnie coś bym zauważyła a wolę tego nie widzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co dziewczyny...dzisiaj rano znalazłam w necie info,że prawdopodobieństwo zajścia wynosi tylko 25% gdy przytulanko jest dzień przed owu...to niezbyt dużo...wiec pewnie dlatego tak cieżko jest zajść i ile to innych czynników musi być sprzyjających aby sie udało...My sie staramy 2 cykl...szczerze powiedziawszy to już mi sie odechciewa...bo starsznie męczące jest to liczenie dni płodnych, obserwowanie s.luzu...człowiek fisiuje i tyle...Poprzednim razem staraliśmy się od sierpnia a zaszłam dopiero w styczniu...wiec chyba musi to trochę potrwać... Aga przykro mi z powodu testu...Ale głowa do góry nie ten cykl to kolejny!! Dziewczyny a ile mm osiąga pęcherzyk zanim peknie??Bo jakoś nigdy o tym nie słyszałam...moze dlatego ze nie miałam monitorowanego cyklu...Ale kiedys w środku cyklu miałam usg robione i lekarz powiedział mi że będę miała dzieci mnóstwo bo mam piękne jajniki:)Cokolwiek to oznacza...Ale to optymistyczne:) Taka-ty trochę odpocznij bo nam padniesz z powodu niewyspania:) Sen jest cholernie ważny...Musisz być zdrowa i silne bo tylko wtedy sie uda:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojjj Zocha ja jak trafiłam na owulacje na usg to właśnie wręcz odwrotnie powiedział:( także ja jeszcze 3 sobie zrobie i poprzestanę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Przepraszam ,że wczoraj nie dałam znać,ale tak jak wyszłam przed 8.00 rano do pracy,tak dopiero po 20,00 wróciłam do domciu po wizycie u lekarza. Padałam ze zmęczenia. No więc jestem przeszczęśliwa. Niepotrzebnie byłam nastawiona tak bojowo,przekonana ,że będzie problemem zrobienie mi USG. Po mojej prośbie o sprawdzenie czy wszystko ok,kiedy lekarz kazał mi sie rozebrać do USG,byłam w takim szoku ,że dla pewności zapytałam czy mam się rozebrać od pasa w dół ,czy w górę,hi hi. Mąż był ze mną i kiedy lekarz powiedział do niego żeby stanął za fotelem do badania,ten odwrócił się tyłem,dopiero po zawołaniu przez lekarza "hejo man" ,mąż się odwrócił i zaczął patrzeć w monitor:D Dostałam wiadomości,że maluszek rozwija się idealnie,widziałam jak się rusza,wow!! ,widziałam(nie słyszałam) bicie serduszka i dostałam zdjęcie:D Dzisiaj w nocy śniło mi się,że urodziłam śliczną córeczkę(to nic,że od razu chodziła i wyglądała na 3 latka :D ). Taka rozemocjonowana jestem i szczęśliwa. A w środę wizyta u położnej,gdzie bicie serduszka już usłyszę:) Emilka bardzo się cieszę ,że u Ciebie tak dobre wieści jak u mnie:) Ja też miałam USG dopochwowe sądząc ,że jest nie jest takowe praktykowane w Polsce,a jednak Ty miałaś takie samo:) Aga bardzo mi przykro,że teścik tak wyszedł,ale może faktycznie jeszcze nie wszystko stracone? Daj znać co powiedział lekarz DZiewczynki życzę Wam pięknych,duuużych pęcherzyków,żeby pękały tak jak powinny. Przekazujcie dobre wieści,myślę,że nadszedł już czas na kolejne gratulacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stylowa to będzie chłopiec:) mówi się że w snach odwrotnie niż w rzeczywistości jest:).Mój maż za to takiiiii ciekawy był:) przy porodzie stanał sobie przy kroczu i krzyczał"głowę widzę i czarne włosy!!" ale ubaw miałam a bałam się że zemdleje:) Kurcze normalnie najchętniej juz bym test zrobiła i sprawdziła czy coś jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tararara chciałabym bardzo żebyś z tym chłopczykiem miała rację,bo bym parkę miała:) odważny Twój mąż bardzo,a mojemu głupio było badanie od tyłu oglądać,haha. Chyba go nie bedę zmuszać do towarzystwa przy porodzie:D Życzę Ci z całego serducha żeby coś było ;) :) A kiedy możesz sprawdzać,bo nie napisałaś w stopce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zocha postaram się, teraz czuję się już lepiej, wiesz jak się ma ten obowiązek jakiś to potem zmęczenie samo przychodzi, a dzisiaj muszę się wziąć za tego magistra w końcu więc znowu mi się nie będzie chciało ;) tararara to niezły ubaw miałaś przy porodzie, fajnie o przynajmniej takie rozluźnienie lekkie :) mój był przy mnie, widział wszystko, nie było to zaplanowane, tak wyszło ale nie żałuję, bardzo mi pomogła sama jego obecność a potem przeciął pępowinę i popłakał się jak się dzidziuś urodził, potem mi klękał przez łóżkiem po wszystkim i mi mówił jaka jestem najlepsza i w ogóle naj naj, fajne to było, niech facet wie ile kobieta musi się namęczyć a z tymi przytulankami to chyba trzeba by codziennie, żeby nie przegapić "tego" dnia ale powiem wam coś, ostatnio mówię do mojego tak: powiedz mi, jakbym tak chciała, żebyś zrobił badanie nasienia to zrobiłbyśto? a on mi mówi, że nie ma problemu! ale jaja bo myślałam, że on nigdy w życiu by nie poszedł na takie coś, ja za 2 tygodnie idę do ginekologa może jakieś badania mi każe zrobić bo to w końcu 14 miesięcy i nic, i może zapytam o te badanie nasienia, nie wiem jak się to robi nawet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stylowaa ale super wiadomości masz dla nas. Widzisz nareszcie się trochę uspokoiłaś. Ja też odetchnęłam po tej wizycie. A jak usłyszysz bicie serduszka, to już w ogóle odlecisz ;-) Oby tak dalej. Musimy teraz myśleć pozytywnie, bo to też jest bardzo ważne. Taka jedna no widzisz, a tak mówiłaś, że się Twój facet nigdy w życiu nie da namówić na badanie. To teraz działaj póki ma chęć. Załatw jakieś skierowanie od lekarza i niech się przebada. Ale może jemu po prostu stres szkodzi. Kiedyś słyszałam, że to tez obniża płodność u faceta. No dalej Dziewczynki-niech ten październik będzie dla Was szczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×