Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smerfetka83

Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)

Polecane posty

dziewczyny ja jestem załamana bo mojej najlepszej przyjaciółki tata dzisiaj zginął tak mi przykro, nie wiem jak jej pomóc w piątek jadę do Polski, muszę się z nią zobaczyć i mocno wytulić biedulka :-( tyle ma problemów i jeszcze to jak ja mam jej pomóc?????? ona w tamtym roku straciła dziecko, jej drugie dziecko ma wciąż problemy, ciągłe wizyty u psychologa, teraz do ośrodka nerwic muszą z nią jechać na 3 tygodnie matka na odwyku alkoholowym ona ma już taką nerwicę ta moja przyjaciółka a teraz jeszcze śmierć jej taty i jutro musi jechać zidentyfikować ciało tak mi jej żal jak ja mam jej pomóc?no jak?? :( :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mila ... ja nie wiem co powiedzieć, bardzo ciężkie życie ma twoja przyjaciola, myślę, że jak z nią będziesz, ona będzie mogła się wyżalić, wypłakać, pobyć z tobą to będzie jej troszkę lżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny u mnie dalej bez zmian, cykle bez CLO są zupełnie bezowulacyjne dostałam skierowanie na HSG i umieram ze strachu miała któraś z Was robione? e-mile ciężko powiedziec, sama znasz najlepiej swoją przyjaciółke, są ludzie którym potrzebna jest obecność przyjaciół, ale są tez tacy którzy w takich chwilach wolą być zupełnie sami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam zabieg laparo,wycinanie torbiela i histkopie i hsg pod pelna narkoza... okazalo sie ze mam niedrozne jajowody w tym jeden zupelnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miła, nie da się czasem znaleźć słów żeby pocieszyć ....współczucia dla Twojej przyjaciółki, ciężki krzyż ma do dzwigania....ale na pewno sama Twoja obecność wiele jej da....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, witam Czy u was tez jest taka pogoda do dupy....? Szok, ale to listopad jakby nie patrzeć :(:( U mnie @ się zjawiła dzisiaj, ale o dziwo tempka nie spadła w ogóle :( E-mile - przykre to co spotyka Twoją psiapiółkę, współczucia z powodu śmierci Jej taty. Nie wiem co Ci doradzić....to bardzo trudna sytuacja, ale jeśli znasz ja na tyle dobrze to powinnas wyczuć co będzie Jej potrzebne w tej sytuacji. Może wystarczy tylko to, że będziesz przy niej, podasz pomocną dłoń, przytulisz.... Sisetko - ja miałam robione hsg w zeszłym roku w maju. Byłam w szpitalu prawie 2 dni - pierwszego dnia miałam robione badanie czystości pochwy (było oki) i następnego dnia hsg rano. Bez arkozy, bez znieczulenia. Trochę nieprzyjemne badanie, zwłaszcza w momencie wprowadzania kontrastu. Ale żyje!!!! Dasz radę !!!! Po całym badaniu zostałam przez jakiś 2h, żeby odpocząć.....A potem do domu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aichaoao
Witajcie kochane U mnie tez pogoda beznadziejna, siedze w pracy i myśle o mojej spozniajacej sie miesiaczce, ah mogłaby juz do mnie nie przychodzić, na razie to tylko 5 dni spoznienia, ale nadzieje wciaz mam, chociaz robilam juz test poznym wieczorem i wyszedł negatywny to mimo to wiem ze niektore testy bywaja omylne i na to licze ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odebrałam resztę wyników, nie wiem co oznaczają, testosteron wolny u mnie 3,6 ale nie mam podanych norm, tylko są normy do "owulacja 0.0-4.1" i potem menopauza i tabletki antykoncepcyjne, ostatnie dwa mnie nie dotyczą chyba ale w czasie owulacji też nie byłam bo robilam w 3dc. i androstendion przy normach 0,57 - 2.63 u mnie 2,6 a więc na granicy normy a ten testosteron to chyba mam za wysoki bo w internecie czytałam, że nawet 1 to jest za dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć babeczki ! Mila ja rozumiem co to znaczy jakiś czas temu też nagle straciłam tatę, na pewno przyda się wsparcie dla Twojej koleżanki, teraz dla niej każde przyjazne słowo będzie wielkie. Miśka kolejnym razem sie uda, przytulam mocno u mnie dziś drugi test wyszedł pozytywnie myślę że to już pewniak. dziewczyny nie poddawać się trzymajcie się tak dzielnie dalej jak do tej pory, a niebawem wszystkie będziemy się wymieniały doświadczeniami ciążowymi. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniołek wobec tego femifertil mnie podobnie jak Tobie nie będzie już potrzebny, może inna chętna sie znajdzie bo szkoda żeby się zmarnował :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwa - to można już tak oficjalnie ci gratulować jak rozumiem???? To w takim razie OGROMNE GRATULACJE, fajnie, że sie udało :):):) 🌼🌼🌼 hmmm a powiedz dużo masz tego femifertilu....Może ja bym się skusiła. Co prawda wracam do ziółek, mam też leki i nie chciałabym przedobrzyć....(tzn zaszkodzić sobie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę że 2 testy różnych firm się nie mylą, poza tym mąż zauważył że piersi mi "spuchły" no i wiecznie śpiąca jestem. poza tym to chyba nic tylko jeszcze rozdrażnienie, co też mąż zauważył twierdząc "zaczyna sie" Misia Femifertil nowy nie używany ma Aniołek i ja chciałam go od niej odkupić, ale teraz już nie potrzebuję. Skontaktuj się z Aniołkiem na pewno ci odsprzeda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może coś w tym jest... ta która go nabywa zachodzi w ciążę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:) Widzę ,że jest tu co świętować:D:D:D B. szczęśliwa moje ogromne gratulacje!!! Dbaj o siebie i maleństwo,buźki wielkie:* :* :* :D Kochane ja już rzadziej się udzielam,ale podczytuję dalej,to mi nie przejdzie:) Może zacznę od tego co u mnie:) Więc badania prenatalne moje maleństwo przeszło z bardzo dobrymi wynikami,z USG wynika ,że dzidzia jest starsza o 5 dni,więc jestem już w 15 tygodniu ciąży:) Moje samopoczucie coraz lepsze,zostało jeszcze zmęczenie,ale to nic w porównaniu do tego co było wcześniej:)Bardzo dziwne ,ale za to bardzo fajne jest to ,że czuję już (tak wcześnie) ruchy,dziś położna potwierdziła ,że to faktycznie ruchy maleństwa,bo nie byłam pewna czy mogę już je czuć. Apetyt też już po malutku wraca,wszystko się normuje:) To tyle o mnie:) Cieszę się ,że Wy dalej na stanowisku,że się nie poddajecie,bo tylko w ten sposób dojdziecie do upragnionego celu,po kolei,więc ja wpadne na kolejne gratulacje,oki? :) Pozdrawiam Was gorąco,trzymam kciuki za następne mamuśki:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczornie Miśka- przykro ze @ przyszła:( Szczęśliwa- moje wielkie gratulacje!!!!!!!!!!!!cieszę się razem z tobą:) Teraz tylko dbaj o siebie i odpoczywaj dużo. U mnie dzisiaj 17 dc i wiecie co myślałam że owulka już była, ale chyba jej jeszcze nie było, bo tempka mi bardzo spadła wczoraj i dzisiaj też jest niska, a czytałam gdzieś że właśnie bardzo blisko owulacji tem. spada, a potem wzrasta po owulacji, więc juz sama nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane przepraszam,że wczoraj nie napisałam,ale dostałam @ i musiałam troszkę odreagować.Smutno mi,ale i tak chyba całkiem nieźle to zniosłam,bo spodziewałam się u siebie wielkiej rozpaczy... Miśka przykro mi bardzo słońce,bo już tak długo staracie się o dzieciątko,że już dawno powinnaś zobaczyć upragnione kreseczki!!!Kochana a zadowolona jesteś ze swojego lekarza?Ufasz mu w pełni? A jeśli chodzi o siłownię,to ja chyba nie miałam już wyjścia :-( Tak schizowałam z tym pragnieniem zafasolkowania,że sama aż się siebie przestraszyłam :-( mila i jak tam wizyta u lekarza?Co z Twoim mięśniakiem? Bardzo współczuję Twojej przyjaciółce-tyle nieszczęść na nią spadło,że aż mi trudno to sobie wszystko wyobrazić :-( b.szczęśliwa jeszcze raz kochana gratuluję Ci z całego serca!!!Dwa testy na pewno wiedzą,co pokazują :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie-podpisuję się pod tym co pisze b.szczęśliwa-z tym Femifertilem coś jest :) Ja go zakupiłam, żeby mi pomógł z zajściem w ciążę, nawet nie zdążyłam zacząć go brać i....dzidzia się pojawiła :) Potem b.szczęśliwa chciała go ode mnie odkupic i...jak widzicie-nie zdążyła-u niej też jest dzidzia :) Swoją droga jeszcze raz najszczersze GRATULACJE b.szczęśliwa !! Oby tak dalej -dziewczynki, bierzemy przykład z koleżanki :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwa GRATULACJE :D:D:D:D:D:D Smerfetko kochana! przytulam Cię przez neta :D nie smuć się ! głowa do góry słońce, uda nam się wszystkim w końcu!, ja też pewnie się zdołuję na jeden dzień ale potem znów będą starania...nie martw się ! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bąbolinko a może nie będzie powodów do zdołowania się?:-) Tego kochana z całego serca Ci życzę!!! A ja chyba w tym yklu wcześniej męża zacznę maltretować,bo ostatnio w 10 dc już mega pęcherzyk miałam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smerfetko nie wiem, czułam ostatnio jakieś bóle jajnika ale już jakoś oklapłam i mam przeczucie, że to jednak chyba nie tym razem..nadzieje mam- wiadomo :-)ale jakoś takoś....słabo...i bardzo dobry pomysł żebyście zaczęli od 10 dc! lepiej wcześniej zacząć i nie przegapić :D trzymam kciuki za nas i resztę dziewczyn :D :*:* mąż z sędziowania wrócił biegnę ku niemu bom już stęskniona :D do jutra :*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ja jutro o 10 wizyta u gina ale mam stracha.. co jak ten mięśniak urósł?? w piątek wieczorem jedziemy do polski w sobotę chyba będzie pogrzeb taty mojej przyjaciółki trochę się pokłóciłam z moim mężem bo on uznał, że nie znał taty mojej przyjaciółki i nie sądził, że będę chciała aby szedł poza tym mówi, ze tylko jeden dzien tam bedziemy wiec on chce z mamą swoja pobyc, do dziadkow jechac itd a ja chcę aby szedł zgodził się, przyznał mi rację ale zaczynam się zastanawiać czy powinnam od niego tego wymagać?? myślę, że powinien w każdym razie ja pójdę no nic, sorki, ze Wam nie odpisuje wszystkim,ale cos mnie poboluje żołądek dziwnie, tak piecze chyba od ziółek które od kilku dni intensywnie piję jutro wizyta, zobaczymy popracuję trochę i idę spać dziewczyny całusy ps smerfi i miśka trzymajcie sie dzielnie, wkoncu sie uda!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry,dawno mnie nie było,jakoś tak praca i praca.Nie palimy:) jutro termin @ i czekam,ale czuje że się zbliża. Szczęśliwa:) super!!!gratuluje!!!cudownie ach:) a co to ten femi coś tam?? pomaga??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miśka i smerfetko przykro mi, że przyszło cholerstwo wstrętne:( mila daj znać zaraz jak będziesz mogła bo jestem ciekawa ja też dzisiaj idę i aż się boję co mi powie na moje wyniki, ten testosteron i androstendion są chyba za wysokie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smerfetko tak mi przykro z powodu nadejścia @. Sama Ci znowu mówiłam, że w tym miesiącu na pewno Ci się udało. Ale nie trać wiary kochana. Pęcherzyki masz ładne więc, to na pewno tylko kwestia czasu. Może na Święta dostaniecie od Mikołaja śliczne wymarzone prezenty w postaci dwóch kreseczek. Tego Wam życzę Wszystkim. Stylowaa to super, że badania wyszły ok. Widzisz dobrze, że się na nie zgodziłaś. A powiedz jak wyglądało to Twoje badanie? Czy to na podstawie usg stwierdzili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×