czy dać drugą szansę??? pomóżcie

nie. ale on to na pewno nie bo drugim razem zostawila mnie dla innego typka ;]

no coz no. czasem sa takie sytuacje ze ojciec mowi co to bedzie jesli sie okaze ze to moje. kasy nie mamy, mam te swoje raty i jeszcze alimenty mialy by dojsc. ogolem to nie jest zle. zobaczymy jak to bedzie :)

Jezu ona jest bezbledna :D ma chyba szal macicy czy co, jak ona tylu ich miala to cholera naprawde wie czy to twoje :) nie wiem moze wiesz a ona mkiala regularne okresy? np. co 28,30 dni czy moze nigdy nie wiedziala kiedy bedzie miec? bo w tym 1 przypadku mozna wyliczyc z duzym prawdopodobienstwem poczecie a drugi przypadek to loteria

miala normalnie. prezwaznie wiedzialem mniej wiecej kiedy jej przypada

no to raczej jestes w stanie przewidziec wszystkie anomalie :)

Śniadanie już jadłeś?

nie ;p glodze sie od rana aby nie odejsc od rozmowy :D mama mi wlasnie robi sniadanko :)

Tu masz takie jedno z tych bardziej normalnych zdjec i mozesz stwierdzic czy znasz mnie z widzenia :) http://img576.imageshack.us/img576/6906/img0109k.jpg

Niestety ale nie znam :D ale jedno ci powiem.. tez bym cie wziela za chlopaka ktory wiesz co on nie jest hehe ;p i idz mi z tym tatuazem w dodatku na rece ;p gdybys go mial na posladku ;p to ja nie mowie, ale w miejscu widocznym?

oj o to wlasnie chodzilo ;p w sumie nie wiem czemu, jakos tak. pojechalem sobie zrobic na lydce a wyszedlem z tym na lydce i na dloni ;p fajny maly jest. na posladku po co? tylek ma byc nie ruszony :D a te zdjecia to i tak tylko do pokazu sa

To jest Twoj pokoj? jak twoj to ja bym wszystkie lachony pozrywala doszczetnie ;p moj mial kiedys na drzwiach plakat z ckmu czy playboya to mial z lekka dozerane to w koncu plakat sie lekko zepsul (sam nie z mojej winy hehe) i mam go z glowy ;p

Na p[osladku to by byl "dla wtajemniczonych" to bardziej kreci ;p niz na rece, nie lubie takich tatuazy co je widac, lepsze sa te zakryte :)

A zobaczysz jakie bedziesz mial kiedys problemy z praca na wysokim stanowisku, nigdy nie mow nigdy..

liczylem sie z tym i szczerze nie zalezy mi na takiej pracy gdzie beda postrzegac ludzi po wygladzie :) tych plakatow juz dawno nie ma ;p a gdybym chcial tatoo dla wtajemniczonych to bym sobie zrobil na ciele weza ktory glowa by szedl w gatki i tylko wtajemniczeni widzieli by glowe ;D

hahahaha dobre :P

Masz ty dobrze, ze mam zrobi jesc :) ja tez lubie jak ktos mi pod nos podstawia :)

uhm, może to ta poza, ale nie wyglądasz mi na chłopaka, który jest wierny i szanujący. Wyglądasz raczej na takiego, który zmienia laski jak rękawiczki i wozi się z "zimnym łokciem"

no no :) zdjecia nie pokazuja tego co jest w rzeczywistosci ;p byly robione tak aby sie podobaly. aby bylo cos nowego ze tak powiem :) i szczerze nie interesowalo i nie interesuje mnie jak ktos mnie postrzega na pierwszy rzut oka. wystarcza mi ze moi znajomi wiedza jaki jestem ;)

no nic. ja spadam. moze bede pozniej :) milego forumowania zycze ;p

tatuaż super, mnie się zawsze marzył tatuaż, ale niestety nie mogę zrobić < z wielu względów> co do zdjęcia to faktycznie szpanerskie, ale jesteś przystojny, więc nieźle wyszło :D

no dokladnie ;D szpanerskie bo o to chodzilo ;p mysle ze tutaj wyjdzie troche lepiej :) http://img576.imageshack.us/img576/963/img0083yh.jpg i dziekuje :) a tatuaze bardzo lubie. mam w planach jeszcze jakies sobie zrobic, a Ty czemu nie mozesz?

właśnie też chciałam na plecach( na lewej łopatce)... nie mogę, bo podobno mógłby mnie uczulić i lekarz powiedział, że w drastycznym przypadku musiałby to zeskrobać mi z pleców... wolę nie ryzykować:( a tak bardzo mi sie podobają a drugi powód to praca, juz teraz krzywo patrzą na wszelkie odstępstwa, np. musiałam "ugrzecznić fryzurę" bo była zbyt "wystrzałowa", a jakbym chciała gdzieś później awansować to na pewno nie mogę mieć takiej awangardy na skórze:(

hmmmm...bo ja wiem :) w miejscach niewidocznych to na pewno mozesz bo to tylko i wylacznie dla Ciebie i dla paro innych osob, w pracy w normalnym stroju niewidoczne :) a to mozesz mi zdradzic jako kto pracujesz ze takie wymogi maja? ;p

a mi sie wydaje ze warto dac szanse... ja bym dała. prawdziwie kocha sie tylko raz...

zakochana bezesnswona miłością jak widać to nie było prawdziwie skoro on uznał że to nie to ;]

reprezentuje firmę, zawieram umowy itd. właśnie dlatego mam wątpliwości, że nawet jak wrócę to może się to zdarzyć drugi raz. drugi raz stwierdzi, ze to nie to. Myślę, że nie mogłabym się już poczuć pewnie z nim... :(

baniabania nie ma co. Kiedyś zerwałem z moją pierwszą dziewczyną bo fakt faktem była jeszcze młoda no i postąpiła trochę dziecinnie. Potem stwierdziłem że jednak mi zależy na niej, starałem się przez dwa lata do niej wrócić aż mi sie udało, po dwóch tygodniach stwierdziłem jednak że to już nie to samo co kiedyś i się skończyło. W sumie byłem wtedy w wojsku i ona z tego co się dowiedziałem później i tak całowała się z innym będąc ze mną :) A tak z innej beczki. Ze mną możesz spróbować :D będzie coś nowego :p

taaa dobry pomysł powiew świeżości :D:D jesteś podobny do mojego pierwszego chłopaka :P

A to dobrze czy źle? :D

chyba dobrze :D