Co sadzicie kobietki o tej sukience slubnej?

wyglada jak koszula nocna , okropna

że jest za skromna jak na taki ważny dzień jakim jest ślub obawiałabym się na twoim miejscu że na wesele przyjdzie byle jaka dziewczyna , ładnie wystrojona i to na nia bedą patrzec, bo bedzie bardziej przyciagała spojrzenia suknia ładna, owszem, ale moim zdaniem za skromna

ta jest piękniejsza http://www.coline.pl/suknie-slubne/white-one-kolekcja-2010/suknia-slubna-white-one-3015.html moim zdaniem:) o takiej kiedyś marzyłam...

Ale ja nawet bede sie cieszyla jesli ktos inny bedzie w centrum zainteresowania,bo nie lubie byc w centrum,wiec moga sobie goscie patrzec na inna kobiete.Nie zalezy mi zeby byc wystrojona czy strojna,ale aby dobrze sie czuc a w tej suknie dobrze sie czuje

ale jak dla sukienka na skormny ślub pasuje na plaży takie romantyczny

Ta sukienka do ktorej wklejony jest link - powyzej jest piekna,ale jest tez bardzo droga a poza tym-nie wszystkim bedzie pasowala, ja ja mierzylam i ten pasek jakos tak niefajnie figure uwydatnia,sukienka ladna ale nie dla kazdego

Z ciekawości ile kosztuje na z linka powyżej?

Ładna, subtelna. Szczęścia :)

mnie się ta podoba :) te na kółku mnie przerażają :D

Bardzo ładna i subtelna!! Panna młoda nie musi przecież wyglądać jak "Ruska lala" ;)

ta suknia z linka powyzej z paskiem w sklepie kosztuje okolo 2500

Hej, mu się ta suknia ogromnie podoba. W ogóle wszystkie suknie, do których linki tu wkleiłyście są śliczne. Moim marzeniem była właśnie taka suknia, ale niestety zostało to "skorygowane" w salonie ślubnym. Ostatecznie miałam bardziej standardową sukienkę, już piszę dlaczego - i to autorko powinnaś przemyśleć moim zdaniem - jestem szczupła ale bardzo niska - w tego typu sukience wyglądałam bardzo skromnie, już świadkowa zwracała dużo większą uwagę na siebie; jednak jeśli ty jesteś wysoka to pewnie będzie ok - panie w salonie trochę uspokoiły mój żal i rozczarowanie (że taka suknia nie) mówiąc, ze przecież mogę sobie taką uszyć na inną uroczystość - co do stanika, to możesz kupić taki przyklejany - sprawdził się doskonale u mojej koleżanki - jeśli masz duże wesele to może być za skromna, pomyśl czy się bedziesz z tym dobrze czuła. No to tyle mojego zdania ;) życzę szczęścia, pięknego wyglądu i udanej uroczystości.

Aaa... i koniecznie nie przejmuj się gadaniem innych. Pamiętaj, że jak za 20lat będziesz oglądała zdjęcia ślubne to gadania już pamiętać nie będziesz, a za to będziesz pamiętać (i żałować), że miałaś na sobie "nie tą" suknię.

bardzo ładna, z klasą. sama chciałabym mieć podobną.

Dziekuje serdecznie!! Wlasnie co do stanika- moze faktycznie zastanowie sie nad przyklejanym bo tym sie troszke martwilam, uroczystosc ma byc skromna,tylko 45 osob,blisko lasu,a slub w malym zabytkowym kosciolku,nie bedzie to zatem wielki bal,to moze przejdzie i to ze suknia nie bardzo balowa.Co do strojnosci to sie nie martwie,nie zalezy mi zeby sei szczegolnie wyrozniac,aby sie w tlumie pieknych kobiet jednak nie zgubic w tym dniu. Do tego bede miala duzy bialy kwiat we wlosach

Dziekuje Wam kobietki,wlasnie -co do gadania to juz jest,rodzice mowia ze brzydla bo nie strojna,taki jest ich komentarz... :(

do wszystkich co mowia - 'malo slubna' (hahahhaha) co to w ogole znaczy malo slubna? jak slub to wedlug was musi byc oczywiscie 'na bogato' - ma sie swiecic, mienic w oczach, duzo falban, duzo!!!!!!!!!!!!! cekiny, cyrkonie, piora duzo duzo duzo!!!! bo inaczej to kiszka. zal.pl

Dla mnie jest troszkę za skromna :( 2500 jak na Madonne to niedużo...

W sensie ze spodziewalam się jakich 5 tys. :P

Mało ślubna- oznacza wg mnie to że taką suknię można założyć na każdą inną uroczystość ( w innym kolorze). A ślub ma się raz w życiu i można zaszaleć;-) Co nie oznacza że jak ktoś sobie taką wymarzył to ma jej nie zakładać Jeżeli tylko dobrze w niej wyglądasz to naprawdę niczym się nie martw i kupuj. Dodatki ślubne typu welon czy bukiet sprawią że będzie bardziej strojna.

Ja jeszcze dodam, że miałam taką falbaniastą, z "rozcięciem" z boku, z którego wychodził tiul, gorset obcisły i koronkowe bolerko. No i welon z takim małym diademikiem. Suknia była trochę księżniczkowa i na kole, ale bez jakichkolwiek naszytych cekinów, kamieni, itp. itd. Tylko diadem, kolczyki, naszyjnik i pierścionek (zaręczynowy), a potem obrączka :) Trochę żałuję, że nie była taka jak Twoja (mniej więcej) ale na niskiej osobie którą jestem o wiele lepiej wyglądała ta moja) Rodzice są trochę z innej epoki, wtedy ślub to była inna sprawa. Poza tym ja też myślałam, że moja mama będzie zrzędzić, właśnie że mało "błyszcząca", że nie złoto, że za blada jestem (w ogóle się nie opalałam), że nie to i nie tamto. Ostatecznie jak mnie zobaczyła to się popłakała i powiedziała, że pięknie wyglądam. I pamiętaj - to TWÓJ dzień. Chcesz go sobie popsuć żałując i złoszcząc się, że nie wybrałaś sukienki o której marzysz? Ps. Do kwiatu we włosach może być fajny taki sam kwiat w "bukiecie" (np. kalie pięknie wyglądają, choć też rodzice zrzędzą, że się źle kojarzą).

Bardzo ładna suknia, fakt,skromna,ale jeśli autorka dobrze się w takiej czuje i nie chce za wielkiego przepychu ,to będzie idealna:) Fakt,że większość kobiet woli bogatsze suknie na tą okazję,nie zawsze dobrze dobrane do wzrostu i figury :P Niestety moja koleżanka miała typową bezę,tak szeroką że ledwo się w drzwiach mieściła,z gorsetem(który się nieustannie zsuwał i podkreślał to że ma bardzo mały,prawie niewidoczny biust oraz potężne ramiona).Do tego chyba 2metrowy albo dłuższy welon,generalnie wszystkiego było za dużo(koleżanka nie jest specjalnie wysoka,więc ją ten strój dodatkowo przytłaczał).Także więcej wcale nie znaczy lepiej :)

gratuluję bardzo dobrego gustu, panna młoda ma być ubrana a nie przebrana.Ja rok temu miałam na swoim ślubie taką"halkę " .I wcale nie jest mało ślubna, jak by nie była do ślubu to by nie projektowali takich sukien, no i właśnie suknie w tym stylu są droższe od tych obwalonych.Jak się w niej dobrze czujesz to bierz. I co to znaczy żesuknia jest mało ślubna?

http://www.twojasuknia.pl/index.php?mod=product_detail&id=177 mi się taka podoba!

Kleopatra - śliczna jest