Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kite isotonic drink

Panowie. Czy majac kobiete umowilibyscie sie na kawe z dziewczyna ktora was

Polecane posty

Gość To ja się wyłamię :)
Ale wy wszyscy dziwni jesteście... Ja tam uważam, że powinnaś go zaprosić, jeśli masz odwagę! Chcesz się odwdzięczyć i masz ochotę spotkać z nim jak z kolegą to jaki w tym problem? Ty nie masz chłopaka, jak on ma dziewczynę, to niech sam pilnuje swojego związku. Jak nie będzie chciał się spotkać to odmówi. Trudno żeby wszyscy single musieli myśleć kto tu zajęty a kto wolny żeby pójść sobie po ludzku na kawę/drinka czy gdziekolwiek. Niech ci związani dbają o swoje sprawy, a wolni o swoje :) No, to miłego drinkowania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czemu jest tyle agresji w ludziach, ze dodalam swoje zdjecia?? I jaki kartofel? Oceniajcie innych po tym co pisza a nie po tym jak wygladaja/co maja w stopkach. Nie dodalam swoich zdjec by je tu podziwiano. Zauwazylam jednak, ze osoby, ktore maja dodane zdjecia nigdy nie obrazaja innych za to twarz. Natomiast pomaranczowe/pomaranczowi uzywaja najgorszych wyzwisk - wytlumaczy mi ktos o co chodzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, ale trzeba być wyrachowaną... istotą żeby zapraszać mężczyznę związanego do siebie do domu na driny podczas gdy ma się świadomość że jego kobieta jest zazdrosna. Już sam fakt, że będą się później w domu przeze mnie klócić by mi dal wystarczająco do zrozumienia. Uważam, że trzeba mieć tupet żeby jako kobieta zapraszać do swojego mieszkania. Po prostu ja każdego nowo poznanego kolegi nie wpraszam do swojego mieszkania na alkohol chociażby ze względu na to że w moich oczach kobiecie takich rzeczy robić nie wypada, po prostu szanuję się i mam swoje zasady. Nie wiecie ile można się o was dowiedzieć czytając wasze wypowiedzi jeśli się czlowiek troche zna na osobowościach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem, Gośka (wybacz ale nie mogę zapamiętać dobrze nicku więc skracam) potrafię wytlumaczyć. Ludzie bez zdjęć czują się anonimowo czytaj czują się lepsi, bo mogą sobie przypisać każdą cechę natomiast ty podalaś wszystko na tacy a wiadomo różne gusta i o nich się nie dyskutuje aczkolwiek uważam, że wyrazić swoje zdanie można i jest to w porządku, natomiast obrażanie drugiego czlowieka to brak kultury. Zastanawiający jest jedynie fakt, a raczej powód. Czy jest to zazdrość wyglądu bądź odwagi czy też po prostu zawiść moglabym spekulować calymi dniami a i tak chyba bym ich nie rozgryzla ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężczyzna powie
Odebrałbym takie zaproszenie jako propozycję miło spędzonego czasu z finałem w sypialni. Alkohol i kobieta znaczy tylko jedno. Seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BO TO ZNACZY SEKS DLA FACETA
:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D::D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D::D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka jest napalona na
kolege.Tak to widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani któa zalożyla ten temat nie rozumie, że faceci są że tak powiem prości (nie mam nic obraźliwego na myśli) i tego typu sygnaly odbierają jednoznacznie. Swoją drogą móglby mi ktoś pomóc? Nie mam malej literki Ł być może ktoś spostrzegawczy zauważyl i za cholerę nie wiem jak to zmienić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhhhh
Pani któa zalożyla ten temat nie rozumie, że faceci są że tak powiem prości (nie mam nic obraźliwego na myśli) i tego typu sygnaly odbierają jednoznacznie. DOKLADNIE TAK JEST nie wiem o czemu nie masz ł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rolnik.....
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dunhill desire
Punk widzenia zalezy od punktu siedzenia. Zalezy w jaki sposob autorka przedstawi to zaproszenie. Sam mam przyjaciolke, nieraz razem pilismy, bylem nawet u niej w domu i jakos nic sie nie dzialo. Poznalem nawet jej narzeczonego. Jestescie zbyt przewrazliwione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam kolegow ktorzy u mnie w domu byli, ba, mialam kolege ktorego przenocowalam u siebie po wyjsciu razem na piwo bo mial chlopaczyna daleko do domu a autobusy tam akurat jezdzily w nocy raz na ruski rok. mialam tez kolege u ktorego ja przenocowalam w akademiku bo kumpel pojechal do rodziny, lozko wolne a ja do domu mialam z tamtad kawal drogi i ja wtedy mialam faceta. ale to byli koledzy ktorych znalam dluzej i byli juz moimi kolegami a nie tak jak autorka chce sie zakolegowac i od razu zaprasza do domu na wino. i wyniklo to z sytuacji (zasiedzielismy sie ze znajomymi na piwie) a nie ze facet mnie zaprasza na wino do siebie bo tez bym to w sumie odebrala jako jednoznaczne zaproszenie. autorko piszesz ze nie interesuje Cie jako facet a pozniej ze Ci sie podoba, to chyba juz mowi samo za siebie. i nie oceniam, ma prawo podobac Ci sie zajety facet, masz nawet prawo zaprosic go do siebie (chociaz akurat ja takich praktyk nie pochwalam i nigdy nie stosowalam) i to w sumie facet powinien byc na tyle w porzadku by odmowic. ten o ktorym piszesz jesli naopowiadal zle o swojej dziewczynie raczej nie nalezy do tych w porzadku. moj maz nigdy zlego slowa o swoich BYLYCH dziewcznynach nie powiedzial i za to go szanuje a mowic do innych zle na obecna? niefajne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natomiast pomaranczowe/pomaranczowi uzywaja najgorszych wyzwisk - wytlumaczy mi ktos o co chodzi?" gosia wyjaśnienie jest proste !!! pomarańczki można przyrównać do kibica piłkarskiego ... W tłumie takich samych postaci ( pomaranczowych) są zwarci i gotowi , do tego agresywni , wulgarni i odważni :) A wystarczy że wyłapie sie pojedyńcze jednostki doprowadzi przed oblicze prawa to zaraz spotulnieją , wydadzą kumpli i staną sie łagodni i mili :) anonimowość na tym forum wyzwala w niektórych osobach wylew kompleksów to jedyne miejsce dla nich gdzie mogą pojechać po innych To miejsce gdzie mogą powiedzieć ci "jesteś szmatą po masz fotę w stopce" kiedy przekonasz ich że nie masz racji najzwyklej w świecie mogą zmienić nick i być kimś innym rada : pomarańczowej krytyce pokaż srodkowy palec :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten o ktorym piszesz jesli naopowiadal zle o swojej dziewczynie raczej nie nalezy do tych w porzadku." dokładnie klusko a na dodatek brak mu klasy o której wcześniej pisała autorka . Co to za facet rozpowiadający badz co badz obcej osobie ( autorce) jak mu to źle w związku i jaką to ma sucz w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja się wyłamię :)
No właśnie, ja się zgadzam z dunhill desire, jesteście zbyt przewrażliwione... I potem przez takich ludzi jak wy ja nie mogę normalnie spotkać się z kolegą na piwie bo mój chłopak jest zazdrosny :) Do Mysi: o naszych osobowościach można się dowiedzieć z naszych postów tyle, ile sami decydujemy się powiedzieć... I myślę, że specjalnie nie trzeba się znać tutaj na osobowościach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kite isotonic drink
Widze, ze moj topik robi furore. :) Nie umiecie czytac ze zrozumieniem? On nie obgadywal swojej dziewczyny, tylko pwoiedzial ze im sie nie uklada przez zazdrosc. To jest wg Was obgadywanie? hehe wszystko nadinterpretujecie po swojemu :) Chcialam dowiedziec sie czegos wiecej o tej pani ale on nie byl chetny do rozmowy na Jej temat. Zycze wszystkim milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobreee...
. I potem przez takich ludzi jak wy ja nie mogę normalnie spotkać się z kolegą na piwie bo mój chłopak jest zazdrosny " :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobreee...
"ma prawo podobac Ci sie zajety facet, masz nawet prawo zaprosic go do siebie" ;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On nie obgadywal swojej dziewczyny, tylko pwoiedzial ze im sie nie uklada przez zazdrosc." jak zwał tak zwał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I potem przez takich ludzi jak wy ja nie mogę normalnie spotkać się z kolegą na piwie bo mój chłopak jest zazdrosny" odwracamy sytuacje? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Regres
Niektorych wpisow nawet nie warto komentowac, no ale jak ktos nie ma zadnych zasad, to jego sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz baby nie mają żadnych
zasad...szmaciska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wszystkie, są jeszcze takie, które mają zasady ;) Autorka topiku jest niestety albo malo inteligentną osobą albo wyrachowaną szują. Być może tylko nie zdaje sobie sprawy z tego co czyni aczkolwiek ja nigdy w życiu bym nie zapraszala obcego mężczyzno do domu na alkohol. Nie jest to mowa o wieloletnich znajomych, gdzie wszyscy się znają i stosunki są luźne. Autorka najwyraźniej natarczywie próbuje się "odwdzięczyć" gdzie nie zdaje sobie sprawy z tego, że w podświadomości jest to tylko pretekst. Wątpie by na tyle znala się na psychologi, wówczas sama dostrzeglaby niejasności w swoim postępowaniu. Sama napisala, że mężczyzna jest przystojny. Ja osobiście w życiu bym nie postąpila w taki sposób, żeby się narzucać do siebie do domu? To jest wlaśnie brak zasad i szacunku do siebie ponieważ już sama ta atmosfera Ja Mężczyzna Alkohol JEJ mieszkanie to trochę intymne jak na świeżo zaznaną znajomość. Uważam też, że autorka zachowuje się jak (ujme brzydko) chamska świnia względem partnerki tego mężczyzny. Uslyszala, że im się nie uklada przez zazdrość skąd więc pomysl na zapraszanie go do domu? To jest zachowanie z klasą? Z zasadami? Na poziomie, tak? Na poziomie jest picie alkoholu z zajętym mężczyzną kiedy jego kobieta siedzi w domu i przeżywa? Kiedy ma tą świadomość, że później będą się przez nią klócić? Już samo to jest dla mnie wystarczająco odpychające aby ktoś mial się przeze mnie klócić!!! A może ona chce mu zaproponować spotkanko bez wiedzy jego partnerki? I to ma być może w porządku bo przecież ona się nie dowie? Nie to jest wlaśnie niesamowity brak poziomu i klasy ze strony autorki. Śmiem twierdzić, że nie należy do grona osób "na poziomie" z resztą wiele innych rzeczy, które napisala o tym świadczy, że ma nieciekawe towarzystwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście zaraz mnie zjedzie, że skąd ja mogę wiedzieć itp itd jak da radę to bez wyzwisk bym prosila ;) Poza tym naprawdę bardzo dużo mogę wywnioskować czytając twoje wypowiedzi w co zapewne nie uwierzysz. Są ludzie którzy dzięki swoim nabytym umiejętnościom potrafią stwierdzić, kiedy ktoś klamie i na podstawie wielu czynników stwierdzić po takiej konwersacji czy rzeczywiście się obraca w gronie "medycznym" czy pisze to dla tzw wybielenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co ma obracanie sie w srodowisku medycznym do tego, ze autorka bezczelnie probuje odbic chlopaka?? Napiszemy i 1000 postow wiecej - do autorki nie dotrze nic. Jak grochem o sciane. Zapraszac faceta do siebie do domu na chlanie :D :D :D Ja bym chlopaka, po 2-3 randkach nie zaprosila a Ty kolege zapraszasz ? :D Ale mam ubaw :D Dziewczyny, ktore postepuja tak jak autorka nazywam wrednymi sukami. Nie mam innej nazwy dla odbijania chlopaka z premedytacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie istnieje coś takiego, jak koleżeństwo między kobieta i mężczyzną, nie istnieje coś takiego, jak przyjaźń. Zawsze jest drugie dno. Zawsze. Za Chiny nie wychodził bym na żadne kawki jeśli ówczesny związek byłby szczęśliwy. Tym bardziej na alkohol. Z reguły pije się "na odwagę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi o to że napisala, że obraca się w środowisku medycznym i odebralam to troszkę tak jakby chciala dać tym do zrozumienia, że wokól niej to sami wyksztalceni ludzie na poziomie i z klasą. Taki stereotyp zapewnie, bo przecież nie musi tak być, prawda? Gosia bardzo dobrze to ujęla ja bym nie zaprosila do siebie do domu pod wieczór nawet gdyby nasza znajomość byla krótka (no chyba, że wyumagają tego okoliczności np. warunki atmosferyczne, klęski żywiolowe itp itd :D:D:D) uważam, że jako kobieta się szanuję i mi nie wypada. Przyjaciól czy znajomych jakich mam również bym nie zapraszala do domu ale muszę zaznaczyć, że mieszkam z mężczyzną i od czasu do czasu zapraszamy do nas kolegów, koleżanki ale to chyba zupelnie inna sytuacja ;) a zapraszać kogoś z kimś się znam krótko jest niestosowne. Uważam, że chęć bliższego zapoznania się z tym mężczyzną nie powinna zaczynać realizacji w ten sposób. Świadczy to o braku manier autorki ponieważ jest kobietą i jej nie przystoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×