Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość opieka społeczna wita

ile was ma nieudolnych facetów

Polecane posty

Gość żyłła82
A te, co szukają bogatych to zdają sobie sprawę, że jeśli jest coś, czego bogaci faceci nie znoszą, to właśnie lasek lecących tylko na ich kasę? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ZDŻ: zaradność faceta nie wyklucza zaradności kobiety. Kto, na ile i czy w ogóle zostaje z dzieckiem to sprawa indywidualnego dogadania. Nie wiem skąd wiesz jaki układ jest szczęśliwy, a jaki nie :o Macierzyńskie/tacierzyńskie dla pracujących rodziców też są, więc partner nie musi być jedynym źródłem dochodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elus1990
na tacierzyńskim co to jest ojciec do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem komu się nie podoba pensja 2 tys. Kobieta, która pisze, że facet powinien zarabiać powyżej 2 tys. musi być strasznie pazerna. Małżeństwo to związek partnerski. Razem zarabiamy, razem zajmujemy się domem, podział obowiązków. Razem zajmujemy się dziećmi. Jeśli mężczyzna zarabia 2 tys i kobieta zarabia 2 tys, to spokojnie starcza na normalne życie, ubrania i rozrywki. Ja wprawdzie zarabiam więcej, ale na dom i jedzenie miesięcznie wydaję 600 PLZ, kosmetyki i inne potrzebne rzeczy około 10 - 200 PLZ. Czyli miesięcznie wydaję około 700 - 800 zł. Ok. jak się wspólnie mieszka, to dochodzi wiięcej środków czystości, remont, meble. Ale te drogie rzeczy nie są codziennie i można na nie odkładać. Jeśli człowiek ma zapewniony normalny byt, a nie w ubóstwie, to ważne jest szczęście, a nie materializm. Mam trochę bogatych znajomych - prezesów, właścicieli międzynarodowych firm, takich z samej góry ze znajomościami w polityce i biznesie. Gwarantuję wam, że w ani jednym z tych małżeństw gdzie jest masa kasy i ciągłe wyjazdy w świat, ani jedna z tych żon nie jest szczęśliwa. I naprawdę nie kochają swoich mężów. Sa do nich przyzwyczajone, przyzwyczajone do dostatniego życia. Nie zmieniły by go, ale nie ma namiętności, seks jest kiepski i brak w nim prawdziwej miłości ze strony kobiet. A wiem to dobrze, bo to moje przyjaciółki od lat, które mi się wypłakują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łowczyni spadków
co to jest 2tyś ? To jak pól litra na dwóch:) ja nie spojrze na faceta ktory zarabia do 2tyś zł moge najwyrzej splunąc mu pod nogi. Co on mi zapewni? Co zapewni naszym dzieciom? Nic. Tacy niech szukają sobie robocopki czyli baby pracujace na 2 etaty w domu i w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcepanowy książę, każde małżeństwo reguluje sobie własne zasady. W idealnym przypadku jest to związek partnerski - na takiej zasadzie jak napisałeś, albo kiedy jedna osoba dba o dom, druga o zarobki. Wszystko kwestia ustaleń i preferencji. Generalnie zgadzam się z Tobą. Ale skąd wytrzasnąłeś sobie te kwoty typu 600zł za mieszkanie i jedzenie to naprawdę nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łowczyni spadków
A ty marcepan spierdalaj z tymi 2 tyś. troche cie wyobraxnia poniosła o tych politykach i ich żonach zarabiasz 2 tyś i obracasz się w tym gronie nie żartuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łowczyni spadków
nie zartuj,ę można utrzymać sie za 2 tyś co ja za to kupie waciki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyłła82
łowczyni spadków, jakbyś sama zarabiała, tobyś wiedziała, że nawet na 1 zł się nie pluje, bo trzeba na to ciężko zarobić. I osoby naprawdę mające kasę i klasę to wiedzą, więc nigdy nie gardzą ani pieniądzem, ani człowiekiem. Na człowieka się patrzy, czy jest gospodarny, a nie czy ma dużo pieniędzy, bo gospodarny biedny się dorobi, a bogaty leń roztrwoni i zostanie z długami oraz pretensjami do całego świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łowczyni spadków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łowczyni spadków Zapewni? a co ty możesz dać facetowi w zamian? jesteś jakąś wyjątkowa prostytutką? Ile sama zarabiasz, bo wiesz, wielu facetów też nie chce biednej, niezaradnej, nieinteligentnej, niekochliwej, niewiernej i nieatrakcyjnej kobiety. Musisz sama dawać co najmniej tyle ile oczekujesz od faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żyłła, ktoś kto zarabia stale tylko 2.000 nie jest gospodarny. I tyle. Wiadomo, każdemu może się zdarzyć przejściowy kryzys, ale jak facet pisze ona zarobi 2, ja 2 i styknie, to niestety jest dla mnie skreślony. Nie jestem miernotą i chciałabym żeby facet też miał aspiracje i umiał zarobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łowczyni spadków
;) :classic_cool: 💤 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Kobieta, która pisze, że facet powinien zarabiać powyżej 2 tys. musi być strasznie pazerna" :D:D:D:D czy to jakis zart, czy moze zgubiles jedno zero??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łowczyni spadków
tja masz racje 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mc ka ka
proste jak drut chłopa do roboty, ma dużo zarabiac a baba w domu z dziećmi obiad gotować. Tak było kiedys tak powinno być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tja Marcepanowy książę, każde małżeństwo reguluje sobie własne zasady. W idealnym przypadku jest to związek partnerski - na takiej zasadzie jak napisałeś, albo kiedy jedna osoba dba o dom, druga o zarobki. Wszystko kwestia ustaleń i preferencji. Generalnie zgadzam się z Tobą. Ale skąd wytrzasnąłeś sobie te kwoty typu 600zł za mieszkanie i jedzenie to naprawdę nie rozumiem. To jest właśnie zaradność. Kobieta na takie samo życie wydałaby właśnie 2 tys. Bo musi kupować rzeczy najdroższe, wcale nie lepsze, bo musi kupić w sklepie pod domem, bo jej się nie chce pojechać do hipermarketu, gdzie jest taniej. większych zakupów na raz też nie zrobi. Wyrzuca jedzenie, kupuje masę zbędnych kosmetyków, których potem nie używa, bo jej nie odpowiadają i długo by tak wymieniać. Trwonią pieniądze na duperele, bo idzie po markecie po chleb, a przy okazji do koszyka wpada je to co się nawinie pod rękę i w danej chwili fajnie wyglądało. wystarczy nie pozwolić kobiecie zarządzać budżetem domowym i życie stanie się 3 razy tańsze. Plemiona żyjące w dżungli nie używają pieniędzy i są szczęśliwe. Maja jedzenie, wiele dzieci, nawet po kilka żon. Muzułmanie też wiedzą gdzie jest miejsce kobiety i nie pozwalają sobie wchodzić na głowę. wystarczy kobietę trzymać krótko i będzie normalne życie, bez biedy, awantur, zdrad itd. wystarczy nie pozwolić kobiecie zarządzać budżetem domowym i zycie stani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cd. wystarczy nie pozwolić kobiecie zarządzać budżetem domowym i życie stanie się 3 razy tańsze. Plemiona żyjące w dżungli nie używają pieniędzy i są szczęśliwe. Maja jedzenie, wiele dzieci, nawet po kilka żon. Muzułmanie też wiedzą gdzie jest miejsce kobiety i nie pozwalają sobie wchodzić na głowę. wystarczy kobietę trzymać krótko i będzie normalne życie, w większości przypadków bez biedy, awantur, zdrad itd. Nie liczę patologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekszośc z hołoty na kafe
widziało swoich ojców z piwem i papierosem w gębie w podkoszulku z bazaru w domu przed telewizorem. A ich matki skakały koło panów i władców w faruszku donoszac piwko z lodówki i czystą popielniczke.Matki sprzatały prały i pracowały i taki macie wzór z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Marcepanowy: tak jak wcześniej przyznałam Ci rację, tak teraz stwierdzam, że jesteś skąpcem. Nie jestem rozrzutna, ale nie zamierzam żyć jak mnich. Pracuję więc mam i jak czuję potrzebę kupić sobie perfumy za 200zł, a nie z marketu to to robię, bo mnie stać. Krótko to możesz sobie psa trzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mc ka ka proste jak drut chłopa do roboty, ma dużo zarabiac a baba w domu z dziećmi obiad gotować. Tak było kiedys tak powinno być Zgodziłbym się z tobą gdyby nie to, że ten model rodziny doprawi każdemu facetowi rogi. zaden rozsadny facet nie bedzie pracował całymi dniami nie mając czasu dla kobiety i zostawiając ją na całe dnie samą w domu. Będzie siedziała i się nudziła. Ile czasu można spędzać na fitness, spotkaniu z koleżanką, solarium dzień w dzień? Poczuje się zaniedbywana, bez komplementów, flirtu, emocji. zacznie szukać kochanka. Takie jest realne, brutalne życie. Model facet w pracy, kobieta w domu niszczy miłość i wierność. To jedynie układ, jak w dawnych czasach, gdzie były małżeństwa z rozsądku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyłła82
"Żyłła, ktoś kto zarabia stale tylko 2.000 nie jest gospodarny. I tyle." To zależy, czy te 2 tys. go zadowala czy nie. Jeśli zamierza na tym do końca życia poprzestać, to rzeczywiście żal.pl, ale jak to jest dla niego tylko jakiś etap w życiu - to wcale źle o nim nie świadczy. Nie każdy ma takie warunki, żeby zaraz po studiach dostać pracę za 10 tys. zł i to wcale ludzi nie skreśla (no chyba, że jest się naszą koleżanką "szukam bogatego" czy jak jej tam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sprzedawczyni ze sklepu Dor
ja pracuje w sklepie i po pracy zajmuje sie wszystkim w domu pranie sprzatanie gotowanie i dzieci. A mąz pracuje w biurze i po pracy kładzie się na wersalce i musze chodzic koło niego:( smutne może tak ale wiem jak nie bede koło niego robić to mnie zostawi i jak ja wyżyje z 900 zł z 2 dzieci. Lepsze takie zło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez mięsa
Dzisiaj mamy równouprawnienie więc to nie my mamy utrzymywać rodzinę.Ciekawe jest też to co napisałaś córkę do bogatego męża, ciekawe co będzie jeśli się dowie że leci na jego pieniądze.:D A będę gnała do roboty żeby się czegoś dorobił:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Żyłła, Marcepanowy wyraźnie napisał. Ja 2, ona 2 i styknie. @Marcepanowy: z takim podejściem zacznij szukać w jakiejś afrykańskiej wiosce, no albo weź głupią naiwną co się zakocha i da sobą pomiatać. Chyba tylko facet, który nie zajmuje się domem i dziećmi może wpaść na pomysł, że żonie będzie się nudzić, a czas upłynie jej na przyjemnościach :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sprzedawczyni ze sklepu Dor
on w domu nic mi nie pomoże. Ja musze isc rano po bułki i gazete on śpi ja robie śniadanie on bierze prysznic. ja dzwigam w pracy on siedzi za biurkiem. On leży na wersalce ja musze isc mu do sklepu po gazete i papierosy życie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie księżniczka ***
Szkoda że w tym temacie brak postów od zwykłych kobiet, które siedzą w domu nie z własnego widzi misie tylko wychowujące małe dzieci. A mąż za ledwo ponad tysiąc tyra na etacie. Kobieta głowi się jak zrobić z tego zakupy i popłacić rachunki. I proszę darujcie sobie komentarze że mój m jest nieudacznikiem bo pracuje za taką kasę.Takie czasy w naszym kraju a rozdzielać się z powodu wyjazdu za chlebem nie chcemy. M mnie wspiera w pracach domowych i opiece nad dziećmi żyjemy skromnie czasem jest ciężko ale jesteśmy szczęśliwi i mamy o czym marzyć.A jak cieszy jakiś remont czy zakup rzeczy do domu, bo wiemy ile wyrzeczeń nas to kosztowało ale mamy. Nie wiem jak wy kochacie , skoro wyznacznikiem jest portfel ???? Fortuna kołem się toczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Sprzedawczyni ze sklepu Dor: serdecznie współczuję wyhodowania sobie takiej roślinki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×