ile was ma nieudolnych facetów

@Marcepanowy: W przewodniku chodziło o napisanie "dupy w PL są biedne, więc pójdą tanio", to przygody na noc, ew. tydzień, a nie szukanie męża. Ale wiem, są takie głupie istoty, które właśnie na więcej liczą.

tja >barbie23 >Nie jest wazne ile kto zarabia na początku, >tylko jaki ma potencjał. >Facet musi chciec się rozwijać,tak samo kobieta Podpisuję się pod tym rękami i nogami! Wiesz, raz się pod tym podpisujesz innym razem sugerujesz, że facet zarabiający 2 tys. jest nikim. A przecież taki facet może zarabiać tyle teraz, a potem więcej. Zdecyduj się. Cały czas jestem zdecydowana. Facet, który zarabia 2k i nie widzi powodu żeby to zmieniać, nie zamierza się rozwijać mnie nie interesuje. Nie dlatego, że to tylko 2k, a dlatego, że jest po prostu nudny, stoi w miejscu, nie ma aspiracji,... nie wiem jak to określić.

tja @odpowiedz jest banalna : @Marcepanowy: W każdym biednym kraju kwitnie seks-turystyka. To nie jest seks turystyka. Przewodnik był normalny, a ja bywałem we wszystkich najlepszych warszawskich dyskotekach, ze wzgledu na moje znajomości poznałem lub widziałem setki tych dziwek. To nie margines, taka jest więcej niż połowa młodych Polek. są zepsute.

bo kazda kobieta to tyakie zwierze jak corka psa

@Marcepanowy: nie miałam pojęcia o takich kurwiszonach, nigdy nie obracałam się w takim towarzystwie. @nie księżniczka ***: smutno tylko, że dzieci muszą bidować. Dobrze, że mieszkanie macie za darmo. Ja znam sporo ludzi koło 30-tki, którzy mają domy i nie są w nich sami...

Teraz wiem jedno po czytaniu waszych wypowiedzi. Nigdy nie będę się umawiał z dziewczyną kiedy jestem ubrany w garnitur. A tak jest często, kiedy jestem w garniturze, często dziewczyny się za mną oglądają i niemal zawsze jak z nimi pogadam dają nr tel. Dziwne, że kiedy jestem w normalnym ubraniu, to rzadziej się oglądają. Dochodzę do wniosku, że w ich głowach powstaje myśl - facet elegancki, w dobrym garniturze, pewnie bogaty. Nigdy bym nie chciał takiej materialistki. wolałbym poznać skromną dziewczynę (może studentkę), taką która by mnie kochała, a nie pieniądze. Chcę mieć świadomość, że gdybym ciężko zachorował i nie mógł pracować, albo chwilowo bylibyśmy biedni, to by była przy mnie i to nie z litości, a nie opuściła w poszukiwaniu innego bogatego jelenia. Takie też znałem ze słyszenia, koleżanki moich koleżanek.

Bardzo Was tylko proszę nie wrzucajcie kobiet do jednego worka. Nawet 'większość" to nie "wszystkie". Wiec pisanie "Wszystkie Polki to dziwki" - jest trochę nie fair...

@tja nie mamy mieszkania za darmo .... he he dobrze by było. Moje dzieci nie biedują ;))

ja tam nie wrzucam wszystkich kobiet do jednego worka ale jak widze takie ksiezniczki lafiryndy co tylko szukaja bogatego a same sa nikim to tylko smiech mnie ogarnia:D

tja @Marcepanowy >pisałaś, że ktoś kto zarabia 2 tys, to nierób i nie wart uwagi. To tylko mój wniosek wypływający z faktu, że wykształceni faceci zarabiają lepiej. Jak nie chciało im się uczyć - mają gorzej. Nie chciało -> nieroby. Takie skróty myślowe. Dla mnie liczy się przede wszystkim potencjał. Często niewykształcony budowlaniec zarabia więcej niż facet po studiach. I nie dla wszystkich w Polsce po studiach jest praca za dobre pieniądze. W Polsce jest co najmniej o połowę za dużo obywateli. A miejsc pracy w kryzysie jest coraz mniej.

@Marcepanowy: może masz urodę informatyka? ;) Taki żart tylko. Doskonale rozumiem, że wolisz kobietę, która będzie chciała Ciebie, a nie kasę :) @nie księżniczka *** : mamy różne pojęcie biedy. 1400zł na czteroosobową rodzinę to bardzo mało :( Mam nadzieję, że mąż dostanie umowę i podwyżkę!

Dziwicie się, że emocjonalnie podchodzę. Tak podchodzę tak do głupiego gadania i oceniania innych. Gardzicie kimś, kto mniej zarabia. Nie oceniaj i licz wyłącznie na siebie, czy to takie trudne? Polaczkom zawsze coś przeszkadza i lubią dosrać innemu Polakowi. gardzicie innymi, cieszycie się kiedy ktoś inny ma gorzej, albo dzieje mu się krzywda. Typowa polska mentalność.

tja @Marcepanowy: skończ z tekstami o dawaniu d**y, bo niczego nigdy przez łózko nie załatwiałam i obrażasz tymi tekstami. Nie tylko mnie , ale pewnie większość kobiet. NIe jesteś tu sama, a większości kobiet nie mogę obrazić, ponieważ właśnie tak robią. I jesli się o tym nie będzie głośno mówić, to nie znaczy, że one staną się święte. Niech sobie dają dupy, ich sprawa, tylko niech nie żerują na facetach i nie obrażają ich.

do - Marcepanowy Książę Ty tez sobie zaprzeczasz,najpierw piszesz,ze zarabiasz tyle,ze ci wystacza Potem piszesz,ze sie rozwijasz ( co oznacza w przypuszczeniu ,ze zamierzasz zarabiac wiecej) Mowisz o kobietach dz... itp.,ze lecą na garnitur,ale na ciebie polecialyby wlasnie takie blacharki,nie myl ich z blacharami,dla tych nie wystarczylby garnitur,ale jeszcze musialbys sie pochwalic zegarkiem i autem :-) Są normalne kobiety,ktore mają wiele do zaoferowania ale przy takim slownictwie i braku szacunku,taka nie spojrzy na ciebie niestety... Popracuj nad kulturą osobistą

tja @Marcepanowy: W przewodniku chodziło o napisanie "dupy w PL są biedne, więc pójdą tanio" Te dupy nie są biedne, bo pracują w takich firmach jak na przykład Nokia i innych zagranicznych. Mają studia, znają języki, są młode, pracują w firmie i szukają bogatego, albo obcokrajowca. Najlepiej bogatego obcokrajowca. Polki nie szanują Polaków i uważają ich za drugi gatunek. Poczytaj wiele tematów i wypowiedzi na Kafeterii.

asiulaa20 Bardzo Was tylko proszę nie wrzucajcie kobiet do jednego worka. Nawet 'większość" to nie "wszystkie". Wiec pisanie "Wszystkie Polki to dzi**i" - jest trochę nie fair... Ok jest wiele w porządku, ale to co się dziś dzieje to szok. Kiedyś były gorsze czasy i nie było tak dużo materialistek. Dzisiejsze młode kobiety około 20 lat, a teraz jeszcze gorsze licealistki, to koszmar. Zepsucie i jeszcze raz zepsucie.

@Marcepanowy: wszystko co piszesz może się zgadzać. Nie mam ani takich kontaktów ani doświadczeń. To, co mi nie pasuje w twoich wypowiedziacho to fakt, że wrzuciłeś wszystkie "baby"(bo nawet nie kobiety) do jednego gara i w dodatku napisałeś między wierszami, że miejsce kobiety jest "przy nodze"(w tekście o zakupach), a Polki to i tak dziwki. Wybacz, nie pasuje mi taka szufladka za cholerę.

tja @Marcepanowy: może masz urodę informatyka? A jaka to jest uroda informatyka? Bo wszystkich informatyków jakich znam, to bardzo przystojni faceci, mający bardzo ładne i fajne dziewczyny :) No może poza wykładowcami z mojej uczelni :P Ale oni byli po 40-ce, więc nie wiem jak wyglądali będąc młodsi.

jest w kuchni, no chyba ze sie facet przeliczy i podepnie za dlugi łańcuch to moze przez pomyłkę znalezc sie w pokoju

lej bielidło mieszaj kijem bedzie mydło

kutasem

@Marcepanowe: Uroda informatyka? Taki typowy "nerd" :D A tak serio: nie wiem jak to się stało, że na studiach byli własnie tacy j.w., a w życiu zawodowym spotykam raczej normalnych facetów ;)

barbie23 do - Marcepanowy Książę Ty tez sobie zaprzeczasz,najpierw piszesz,ze zarabiasz tyle,ze ci wystacza Potem piszesz,ze sie rozwijasz ( co oznacza w przypuszczeniu ,ze zamierzasz zarabiac wiecej) Owszem zamierzam. Po pierwsze po to zeby się rozwijać, po drugie, aby zapewnić dziecku dostatek, a nie babie. Po trzecie, przede wszystkim aby pieniadze odkładać, inwestować i rozwijać firmę. Co znów się kiedyś przełoży na zapewnienie w różnych sytuacjach życiowych bytu dziecku. Poza tm mam zamiar kupić sobie wyspę u wybrzeży Kanady i dom w Słowenii, ale to tylko mój kaprys i nie związany z kobietą. Nie ciągnę na to pieniędzy od kobiety, tylko na to ciężko pracuję, choćby ciągle się ucząc i realizując pomysły. Liczę na siebie i nie potrzebuję stawiać wymagań finansowych kobiecie. w dodatku mogę się bez tego obejśc.

cd. Nie stawiam wymagań finansowych kobiecie. Liczę tylko na siebie i mogę się bez tego obejść. Od kobiety oczekuję jedynie ukończonych studiów i żeby miała pracę. Może zarabiać 2 tys. I nie musi więcej. I tak zwykle kupuję kobiecie różne rzeczy, ale nie dla tego, ze ona tego ode mnie oczekuje. Bo ona poza mną nic ode mnie nie chce, robię to z własnej woli. Kobieta ma być miła dla oka, inteligentna, dobra kumpela z która można konie kraść i spędzać miło nie nudząc się całe dnie. taka, żebym po kilku latach nie miał jej dość. I żeby o siebie dbała, nie pasąc się jak świnia po ślubie. Tak dużo wymagam? Nie. Nie oczekuję nie wiadomo czego.

Dzisiejsze młode kobiety około 20 lat, a teraz jeszcze gorsze licealistki, to koszmar. Zepsucie i jeszcze raz zepsucie. No cóż: efekty globalizacji. Konsumpcjonizm i materializm. Przykłady zaciągnięte z rzewnych komedii romantycznych. Seks bez zobowiązań, drogie samochody, wulgarność, bezpruderyjność itp.itd... Kobiety to już nie kobiety. Idzie taka ulicą, pali jak smok, klnie jak szewc i kręci wyzywająco tyłkiem. Jestem kobietą ale dla mnie to seksi nie jest... Ale żeby nie było... Faceci też już są inni.. Mój ideał to facet który nie goli nóg, pach itd, który nie chodzi na solarium i nie robi sobie maseczek.Ale czy tacy jeszcze są? Nie pociągają mnie ani trochę zniewieściali mężczyźni. Ale rozumiem ze komuś mogą się podobać. Ale odbiegam od tematu wiec już kończę me wywody ;)

"Mój ideał to facet który nie goli nóg, pach itd, który nie chodzi na solarium i nie robi sobie maseczek.Ale czy tacy jeszcze są?" sa tacy ale wtedy uwazacie ich za niechlujów i oblechów:P

Niechluje i oblechy to sa jak się wody boją :)

barbie23 - nie oceniaj mojej kultury osobistej, bo z pewnością nie odzywam się tak do znajomych, a tym bardziej do dziewczyny. Jestem starej daty, kiedy ludzie mieli honor i nie pozwalali się obrażać. Dziś każdy na kafe nazywa drugiego cwelem, szmatą, gównem itd. To samo jest z małolatami w realnym świecie, bezkarnie się wyzywają. Kiedyś jak ktoś powiedział do kogoś "Ty cwelu" to natychmiast dostawał za przeproszeniem w ryj. Bo każdy miał szacunek do siebie. 2 lata temu też miałem takasytuację z grupa małolatów drących mi się w nocy pod oknem. Piszesz o kulturze? Podszedłem do nich kulturalnie, ponieważ są z tego samego osiedla, więc nie chciałem być dla nich niemiły. Powiedziałem "słuchajcie chłopaki, jest noc, ludzie śpią, troszkę ciszej, albo przejdźcie gdzieś dalej". Na co jeden do mnie z tekstem - "A kim ty jesteś?" - i to był jego błąd, bo gdyby był starszy to by wiedział. Powiedziałem im jeszcze raz, żeby byli trochę ciszej i odwróciłem się do odejścia. w tedy ten powiedział do mnie spierdalaj frajerze. Błyskawicznie się odwróciłem i dostał krawędzią dłoni cios w gardło. Poleciał w krzaki, nakrył nogami i zalał piwem z butelki ktorą trzymał w ręku. W sumie nie chciałem go uderzyć tylko złapać za gardło, ale zrobiłem to za szybko. w tym momencie wszyscy chojracy zaczęli niemal srać po gaciach. Efekt, nagle stali się wyjątkowo kulturalni. Mówili tak, dobrze odejdziemy, przepraszamy. szybko się nauczyli, bo nie pozwalałem się obrażać. Zrozumiałaś morał z tej opowieści? Jestem jak lustro. Jak ktoś jest kulturalny, to ja też. jak ktoś mnie obraża twierdząc, że mogę mu buty czyścić, to przestaję być miły. Proste? PROSTE. Jestem idealnie przystosowany do życia i nie pozwalam sobą pomiatać.

Marcepanowy: Jak facet ją utrzymuje, to ma biegać koło faceta i być posłuszna i cicho. ale jak sama zarabia i nic nie chce od faceta, to powinni być równorzędnymi partnerami. Tak myślę. No widzisz, a wątek zaczęła kobieta, która utrzymuje tak faceta. Tyle, że on raczej nie biega koło niej. Nie dziw się więc, że pomna własnych doświadczeń chce ich oszczędzić córce lub synowej. Ja też wolałabym, aby moje dziecko umiało zarobić na siebie, ale nie dało się wykorzystywać (mowa o córce) lub nie wykorzystywało innych (syn).

tja @Marcepanowy: wszystko co piszesz może się zgadzać. Nie mam ani takich kontaktów ani doświadczeń. To, co mi nie pasuje w twoich wypowiedziacho to fakt, że wrzuciłeś wszystkie "baby"(bo nawet nie kobiety) do jednego gara i w dodatku napisałeś między wierszami, że miejsce kobiety jest "przy nodze"(w tekście o zakupach), a Polki to i tak dzi**i. Wybacz, nie pasuje mi taka szufladka za cholerę Tak samo w tym temacie zostali zaszufladkowani wszyscy faceci. Wybacz, ale nie pasuje mi to nijak za cholerę :D