Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takajednamama

Czy sa tu jakies mamusie z Irlandii??

Polecane posty

witam to i ja sie dopisze do was mieszkam w irl. od 3 lat mam corke 21.03.2008 mieszkam w brittas bay moze ktoras mieszka w tych okolicach?? nie pracuje siedze w domu z corka miala bym juz 2 malenstwo ale poronilam w grudniu teraz od miesiaca staram sie o kolejne malenstwo ale dzis sie rozczarowalom bo @ przyszla wiec czekam az puzjdzie i zaczynam kolejny miesiac staran. teraz cos o sobie mam 23 lata mezatka jestem od 4 lat moja corka jest energiczna dziewczynka kochajaca zwierzatka lubi poznawac nowych ludzi chodzi do przedszkola play group w kazdy poniedzialek swietnie porozumiewa sie po angielsku uwielbia bawic sie z dziecmi aczkolwiek jest samolubem bo nie lubi dzielic sie zabawkami pozegnalysmy prawie pampersy zakladamy tylko do spania. nie mam pojecia co jeszcze napisac jesli chcecie wiedziec cos wiecej na moj temat to pytajcie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Włąśnie przeniosłam łóżeczko małej do kuchni bo to jedyne miejsce gdzie jest nieco chłodniej. Musiałam ją przez sen przebierać- wszystko było mokre - podusia, ubranko, materacyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Tamagoci. Przykro mi z powodu poronienia:-( No i z powodu tego że dostałąś dzisiaj okres. Ale nie martw sie. Jestem pewna że już niedługo ci się uda:-) Jeżeli mogę sie zapytać... to w jaki sposób potraktowali cie irlandzcy lekarze po poronieniu... w sensie czy dostałaś od nich pomoc i wparcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wygladalo to tak pojechalam 28.12.2009 z plamka krwi planowo byl 14 tydzien zrobili mi usg (studentka) powiedziala ze ciaza wyglada na 7 tydzien i brak bicia serca ale moglo puzniej zajsc do zaplodnienia wiec pewnie dlatego jeszcze serduszko nie bije maz robil se nadzieje ja zadnych bo wiedzialam ze to nie realne chodzi mi o testy i misiaczki. 29.12.2009 zaczelam wieczorem krawawic wiec znow dublin i pobyt w szpitalu tym razem trafiam na lekarza ktory mowi ze tu wczoraj powinno byc wszystko zakonczone wiec decyduje sie na tabletki oczyszczajace niechcialam zostawac w szpitalu bo moja corcia ma jeszcze pepowine zemna i jak mnie nie widzi 2 minuty to jest placz nie stej zemi. dostalam recepte wykupilam zazylam zgodnie z zaleceniami po zakonczeniu @ powrot do szpitala na usg na sprawdzenie czy wszystko sie oczyscio trfiam na kobiete ktora ma moja karte ale nie jest wpisane ze poronilam i pyta sie ktory tydzien i wylicza mi z kaledarza ile do porodu strasznie sie czulam maz jej tlumaczy wszystko od poczatku czulam sie jak bym przezywala to wszytko jeszcze raz poraszka. ogolnie nie mazekam na opieke w tym kraju jesli idzie o czas po porodzie. martwia mnie terminy w szpitalach miesiaczki mialam nie regularne poszlam do GP skierowala mnie na badanie termin oczekiwania 2 miesiace nie jest zle mysle poszlam na badania okazuje sie ze kamienie w nerkach wrocily wiec z badaniami do GP i ona kieruje mnie do specjalisty po kolejnych 2 miechach termin z kamieniami w nerce otrzymuje i mam na 14.03.2011 placze z ich terminow dobrze ze nie bola bo wiem jak potrafia nerki bolec jesli ma sie kamienie, po jakims czasie dzwonia z szpitala gdzie rodzilam ze moja moje wyniki badan i ze oprucz kamieni stwierdzaja ze mam cos w macicy i chca mnie widziec na kolejny dzien nie pojechalam bo mialam grype zoladkowa daja twermin na czerwiec znow nie pojechalam bo dostalam @ dzwonie daja termina na 14 sierpnia i stwierdzilam ze mam ich w nosie staram sie o kolejne malenstwo bo corka coraz starsza a niechcem mie 2 jedynakow tak jak moja tesciowa moa 2 dzieci ale 13 lat roznicy mowi ze duzo i ze czuje sie jak by miala 2 jedynakow. mam nadzieje ze mnie zrozumiesz Paulinko sorki za bledy ale corka siedzi mi na kolanach i pomaga pisac :D nic uciekam i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam my już na nogach ! Mały już na nogach a ja się delektuję kawką! Tamagoci witaj mi również smutno ,że musiałaś przez to wszytko przejść., nie przeszłam poronienia ale bardzo długo się starałam żeby zajść w ciążę.,ale wiem że dopóki jest choćby najmniejsza szansa to trzeba ją wykorzystać. Paulinka na pewno jesteś wykończona i zmęczona tymi upałami! To ja ci przesyłam trochę chmurek i chłodu.,! My dzisiaj chcemy wybrać się rodzinką do ogrodu botanicznego ,jeżeli pogoda będzie ok.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu ukrop:-( Tamagoci, No ja cie doskonale rozumiem:-) Też chciałabym mieć dzieci z małą różnicą wiekową. Między mną a moim bratem jest 5 lat i mimo że jesteśmy ze sobą bardzo blisko związani to on uważał że ja to zawsze taka 'stara wapniara' dla niego byłam:-) Rzeczywiście dużo przeszłaś:-( Mam nadzieję że szybciutko ci sie uda zajść w ciąze:-) A co do irlandzkiej służby zdrowia to rzeczywiście różnie z nią bywa... ja też nie zawsze byłam do końca zadowolona. Ale mówie wam że w Polsce wcale nie jest lepiej:-( Ta niby 'państwowa' służba zdrowia ledwo trzeszczy a jak nie pójdziesz prywatnie do lekarza i nie wydasz kasy to prędzej chyba wykorkujesz niż wyzdrowiejesz:-( Eva, No to możemy sobie podać rękę bo ja też o swoją Haneczkę troche sie starałam... to znaczy nie strasznie długo... ale 18 miesiecy. I właściwie tylko dlatego zaszłam w ciążę bo brałam leki. W przyszłym roku chciałabym sie starać o drugie ale pewnie znowu trochę mi to zajmie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki!! Widze,ze caly czas cos skrobiecie-super.Ciesze sie,ze topik sie rozwija. Ja juz jutro koncze urlopowanie :(:(:( Ciesze sie jedynie,ze z tego skwaru uciekne,bo zwariowac mozna... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takajednamamo, Jest masakrycznie, no nie???? Ja szczerze powiedziawszy nie pamiętam takich upałów jak żyję. No chyba że mnie pamięć zawodzi... :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My właśnie wróciliśmy z ogrodu botanicznego ,super że dziś nie padało, oczywiście zmęczeni ale zadowoleni., Paulinka ja zawsze też chciałam mieć małą różnicę wieku między dziećmi (między mną a moim bratem jest też 5 lat) i w sumie teraz mamy dobry kontakt., no ale tak wyszło jak byłam z Mateuszem w ciąży okropnie się bałam jak starszy to zniesie między nimi jest 9 lat i 9 miesięcy różnicy ,ale jest super ,bardzo mi przy małym pomaga i jest bardzo dumny ,że jest starszym bratem (no tak wyszło i cieszę się że ich mam) Dziewczyny aż wam zazdroszczę tych upałów (no może nie takich dużych,ale słonka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, Dzisiaj wyjeżdżam z rodzinką nad morze. Powinnam mieć tam dostęp d komputera ale nie jestem pewna i nie wiem jak często będę mogła do was pisać. Postaram sie jednak zaglądać. Pozdrawiam gorąco a nawet powiedziałabym że upalnie... hi hi 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana ,my już na nogach ., żeby nie padało jak na razie słonko jest ., ja delektuję się kawką ., miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej widzę że nadal cisza tutaj jest! :) My już na nogach, mały dzisaj obudził się wcześnie i zabawa na całego .,pogoda deszczowa więc zapowiada się siedzenie w domku., miłego dnia i wypoczynku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korczitta.
zapraszam na www.intymnosc.pl/aff/7733 super stronka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gorące pozdrowienia znad polskiego Bałtyku 🌻 A co tu u was taka cisza???? Pisać co tam u was słychać:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Paulinka a co ty nie śpisz o tej porze ? Dzięki za pozdrowienia z nad pięknego ,ciepłego ,polskiego morza!!! Ja własnie nakarmiłam synusia i już śpi ,starszy jeszcze ogląda bajkę ale ma wakacje , pogoda dzisiaj w kratkę rano deszcz ,a popołudniu słonko , może jutro będzie znośnie to wybiorę się z małym na spacerek., Ostatnio kupiłam kaszkę z cow &gate i małemu smakuje (pierwszy raz kupiłam z tej serii)., pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość testerka3
Dziewczyny potrzebuję pomocy!!!!! Biorę udział w konkursie kulinarnym na najlepszy przepis. Prosze pomóżcie mi i zalogujcie się na tą stronkę: www.friger.pl/index.php?ref=kingakorab Wy też możecie wygrać jak tylko chcecie a jeżeli nie to proszę o pomoc. Zajmie wam to dokładnie 5 sekund Jeszcze raz Wam serdecznie dziękuję i jak coś to mogę się zrewanżować Dziękuję za Kliknięcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś moja córka wyjątkowo zrobiła pobudkę o 8 rano oj ciężko bylo wstac :) później jedziemy do dublnia poszwendać sie po 15 zjezdzie a po południu kawka w bray. obiad prawie mam gotowy wczoraj zrobilam gulasz z piersi z kurczaka a dzis zrobie nim pojade kopytka i bedzie obiadek gotowy tylko do podania jak przyjedziemy. a jak jest z jezykiem angielskim u waszych pociech mowia po angielsku chodza do przedszkola ?? jak sobie radza?? nic uciekam po kawke poleniuszkowac a puzniej kopytka i spadam na szedanie pozdrawiam i zycze wam milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny Wczoraj nie mialam kiedy zajrzec..musialam ogarnac caly ten burdel..mamy kota i przez 17dni nikt odkurzaczem nie sprzatnal..klakow bylo tony.. do tego rozpakowywanie walizek..pranie..no i obiad trzeba bylo zrobic..usiadlam chyba po 15ej jak znajomi przyszli rany ja w poniedzialek wracam do pracy...szok..nie chce..wolalabym zostac z synkiem.. najgorsze jest to,ze jak bede wracac to on juz bedzie spal...bede musiala czekac do rana,zeby go wysciskac..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana , mój synu już od 5 urządza zabawy , a ja na otwarcie oczu kawką się delektuję., jak na razie nie pada to może wybierzemy się później na spacerek.i Tamagoci jaki pyszny obiadek ja dawno nie robiłam kopytek ,muszę w któryś dzień zrobić., Mój starszy synek chodzi już do szkoły więc z angielskim już radzi sobie dobrze ,chociaż w szkole ma też dodatkowe zajęcia , ja bardziej martwię się o jego polski , i od września zapisałam go do sobotniej polskiej szkoły., takajednamama wierzę przy kocie i jeszcze jak przez tyle dni nie odkurzane to na pewno miałaś roboty., A w jakich godzinach pracujesz? w weekendy też? wiem że będzie ci ciężko ale co zrobić! pozdrawiam i miłego dnia Paulinka co tam u ciebie ? jakie plany na dzisiaj i jak tam Hania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bede pracowac 4 dni w tyg.3 na popoludnie(14.30 do 23) i raz na rano (7-15).. W Pl bylam u fryzjera 3 godz i juz za synkiem tesknilam strasznie..a tu teraz tyle godzin... Ja dzis robie rybke na obiadek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja coreczka angielski swietnie opanowala mimo ze ma 2 latka i 4 miechy w domu zero polskiej tv tatus mowi do niej po angielsku przedszole irl. w poniedzialki i angielski jest latwy dla niej ja balam sie ze bezie jej ciezko bo w domu mieszkalismy z polakami ale nie jest zle obecnie sami mieszkamy. nic uciekam dalej do kuchni i sie szykowac pozdrawiam papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie mamusie popijając poranną kawkę, tamagoci przygotuj parasolkę, bo w Dublinie co chwila dość ostro pada, ja od tygodnia czekam aż mi wymienią zepsutą pralkę,wczoraj już emocje wzięły góre ( wiadomo troje dzieci,lato, góra prania) i zapowiedziałam landlordowi że jak nie dostarczy pralki do południa to nie płacę czynszu- pralkę kupię sama(raczej lepszej jakości i nie najtańszą) i potrącę z rentu. Chyba się przestraszył i obiecał że rano będzie więc czekam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ja już poranną kawkę wypiłam ale zaraz zrobię następną, u mnie w Belfascie słonko wyjrzało zaa chmur ,może w końcu pranie mi wyschnie , asieńka no to bez pralki jak bez ręki (a przy dzieciach to prania a prania) myslę,że podziała na landlorda ., chociaż jak masz takiego jak ja to na niego nic nie działa miesiąc czasu czekałam aż dostarczy nam lodówkę w końcu kupiliśmy nową ale po 2 miesiącach obudził się i zawitał do nas ,i zdziwiony czemu mu nie zgłaszamy takie rzeczy? więc już mnie nic tu nie zdziwi! No więc pora na kawkę !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba też sobie zrobię drugą ,mam dzisiaj bardzo niskie ciśnienie, głowa boli, ale to chyba z nerwów, bo pralki dalej nie ma,a sterta rośnie , wczoraj moja koleżanka sąsiadka się zlitowała i zrobiłam u niej trzy prania, głównie ręczniki, ale to kropla w morzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My już po obiadku mały zasnął , starszy gra ., super że jak na razie to nie pada i mogłam wywiesić pranie ,bo kisiło się w domku., asieńka to dobrze że możesz liczyć na sąsiadkę ., ale przecież tak długo się nie da .,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My już po kąpieli ,mały śpi, więc chwilka relaksu., a jak tam wam dzionek minął? miłego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam widzę że tu od wczoraj cisza!!! My dzisiaj byliśmy na zakupach a przy okazji z małym na spacerku ,bo dziś nawet słonko świeci (nie ma deszczu więc trzeba korzystać) Mały teraz zasypia i strasznie marudny, a ja piję kawkę i biorę się za prasowanie. Asieńka jak tam masz już ta pralkę? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam czesc eva, rzeczywiscie cicho tu, dobrze, ze chociaz ty piszesz:) ja to mam cala gore prasowania, tak to zaniedbalam, nigdy nie przepadalam za prasowaniem ale obiecalam juz sobie, ze bede to robic na biezaco - i nic mi z tych obietnic nie wyszlo... :O no i sie zakopalam w ciuchach:( a ja jutro planowalam sobie jechac na wyprzedaz do next bo dzieciakom juz sporo rzeczy sie pokonczylo, ale niestety bede w pracy od rana, a wieczorem juz nie bedzie po co jechac:O u nas slonce na przemian z deszczem - niecierpie takiej pogody. wole bardziej zdecydowana;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeju eva to gdzie Ty jestes??bo u mnie jak u grudniowej..raz pada raz swieci slonce..nie znosze tego..przez ta pogode pranie nie chce mi schnac..wypralam w srode,dzis chcialam zdjac,a tu lipa-wszystko mokre.. zaraz ide jakas kolacje wciagnac.synek wykapany i zasnal. jeszcze tylko 2 dni i musze do pracy wracac..stresuje mnie to,bo podobno jest zapierdziel,wiec nie bede miala czasu na wkrecanie sie od nowa-bede musiala od razu sobie wszystko przypomniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×