Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takajednamama

Czy sa tu jakies mamusie z Irlandii??

Polecane posty

paulinka - napewno nastepnym razem bedzie lepiej:) no i fajnie, ze masz internet:) u nas dalej leje... w nocy lalo tak masakrycznie, ze az sie obudzilam, taki byl halas:O ja z mojego porodu w sumie jestem zadowolona, z jednego jak i z drugiego, pierwszy to byl cc i lezalam w szpitalu 4 doby, ale po drugim juz tylko 1 dobe. co do drugiego porodu sn to przyjeli mnie szybko, pomimo, ze tego wieczora akurat byl tylko 1 lekarz, a przede mna jakies 8 kobiet w kolejce:O na szczescie bylam tam poprzedniego dnia z odchodzacym czopem wiec stwierdzili, ze musza mnie zbadac bez kolejki bo moze juz sie cos zaczelo, no i mialam juz 2 cm i odchodzace wody, ale na porodowke trafilam dopiero nastepnego dnia rano, a urodzilam wieczorem:O fajnie, bo mialam pojedyncza sale porodowa z lazienka i prysznicem:) znieczulenie tez mi co chwila proponowali, niestety nie dzialalo:Oale to juz inna bajka:O dziewczyny slyszalyscie cos ze maja od stycznia zlikwidowac child benefit?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja też miałam długi poród, rozwarcie nie chciało postępowac a siła skurczy wychodzila poza wykres. Pojechałam z silnymi skurczami do szpitala w sobote w poludnie a urodziłam dopiero w poniedziałek nad ranem. Całą ciąże zarzekałam się ze nie wezme epiduralu a okazało sie że potem nie mogłam sie go doczekać. Mimo wszystko szpital wspominam bardzo dobrze między innymi jedzenie które swoją drogą nijak przystosowane dla karmiących piersią. Wkurzył mnie tylko ten nacisk na naturalnosc porodu, nic na przyspieszenie, na ból jakis paracetamol i zastrzyki ogłupiające, ten gaz do wdychania to juz w ogole jakas pomyłka ból przy skurczu wcale nie mniejszy za to między skurczami czułam sie jak naćpana i gadalam cos od rzeczy. Poza tym, oni tego nie przyznali, ale moim zdaniem ten przedłużający się poród sprawił że moje dziecko urodzilo się sine, miało problemy z oddychaniem, bezwładne rączki i nożki, dostało tylko 5 punktów i wylądowało na 5 dni na neonatal intensive care. Wszystko czego zdołałam się dowiedziec od lekarzy to że mała miała "jakąś infekcje" i musiała dostac antybiotyk. Na szczęscie po 5 dniach wszystko było ok i teraz rośnie zdrowa jak ryba. Grudniowa ja nic nie słyszałam takiego o beneficie i nie wierze żeby go zlikwidowali jedynie mogą znow obniżyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny , to u mnie to jak na razie wychodzi słonko chociaż w nocy i nad ranem padało., Co do porodu to ja starszego synka rodziłam w Polsce ,przyszłam na porodówkę o 19 a o 21-15 urodziłam , miałam mieć cc ale pielęgniarka spieszyła się już do domku i nie zerknęła w książeczkę (a popołudniu byłam u mojego lekarza ) no ale mały był ułożony pośladkowo i tam już na porodówce mi go obracały i zaplatał się w pępowinę i dostał tylko 4 punkty (leżałam z nim 2 tygodnie) ., drugi poród był tutaj o północy odeszły mi wody ,spacerkiem do szpitala bo mieszkam 10 minut od szpitala ,na dole przyjęła mnie położna sprawdziła rozwarcie i zaprowadziła nas na porodówkę no i o 5-07 urodziłam drugiego synka wyszłam dobę po., Teraz mój mały łobuziak już szleje w chodziku, przed chwilką zjadł kaszkę z jabłkiem., Nie wiem jak to z child benefitem w Irlandii ,czy tak samo jak w UK ale w UK ma być zamrożony tzn., przez następne 3 lata wielkość benefitu nie ulegnie zmianie ,będzie taka sama i ta zmiana ma być od stycznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eva -masakra, pielegniarka sie spieszyla, dobrze, ze synek rosnie zdrowo, ale kurcze przeciez takie zaniedbanie moznaby ja sadzic gdyby cos sie stalo!!!:O brak slow:O milka - jak dla mnie to ten gas byl w sumie najfajniejszy:) owszem i na gazie bolalo, ale jakos tak lzej bylo:P ja na samym poczatku dostalam jeszcze jakis zastrzyk po ktorym niezle mnie otumanilo, jezyk mi sie platal, ale w sumie ten zastrzyk naprawde mnie znieczulil. a epidural to jakas pomylka:O moj synek tez dzieki temu porodowi wyladowal na neonatologii ja wyszlam do domu po dobie, a on po trzech:( wiecie co spadl mi dzisiaj ze schodow, na szczescie tylko z czwartego stopnia, jak go zobaczylam ze sie wspina to bylam na gorze i myslalam, ze zawalu dostane, chcialam zejsc cichutko aby mnie nie zauwazyl ale schody zaskrzypialy i on sie wzdrygnal i spadl:Oszczescie, ze nie wlazl wyzej i ze mamy mieciutkie wykladziny w calym domu. ale sie wystraszylam niezle. jak go zbieralam z podlogi to wyobrazalam sobie, ze sie polamal,ale tylko go wzielam na rece, a on momentalnie przestal plakac i zaczal sie smiac:)wariat maly:D musze koniecznie zamontowac juz bramke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczynki!!! Bardzo wam dziekuje wszystkim za wyczerpujące opisy,różnie to byw z tymi porodami...mam nadzieje ze trafie na położna z powołaniem..;)Z jedzeniem jakos to bedzie,ale mama bedzie u mnie wiec zjem napewno pyszny rosołek po porodzie:)...Przy pierwszym porodzie to wylałam z siebie litry potu,skakanie na piłce przez 6 godzin swoje dało,jak było po wszystkim to byłam tak głodna i wysuszona ze myślałam,ze z głodu juz umieram...dostałam (schabowy i reszte ale w kroplówce) hahah ,a rano ta zupka mleczna,ktorej nienawidze,ale smakowałaaaaajak niewiem co:) Bardzo juz chce rodzic i miec maluszka przy sobie,brzuch mam bardzo wysoko i ledwo dycham,spac w nocy nie moge,bo moja ulubiona pozycja do spania jest na brzuchu a teraz lipa...i tak sie męcze,ale warto! W czwartek do szpitala na wizyte...zobaczymy moze jakies usg bedzie,jak nie to najprawdopodobniej wybiore sie prywatnie do polskiej kliniki,chciałabym zeby tez mnie ginekolog zbada i zrobił cytologie,bo oczywiscie ani jedno ani drugie nie jest potrzebne w ciazy w Irlandzkiej słuzbie zdrowia! Moze dzis sie wyspie,bo dałam czadu z Nadusia na basenie dzis 2 godzinki ;) Pozdrawiam i kolorowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczynki!!! Bardzo wam dziekuje wszystkim za wyczerpujące opisy,różnie to byw z tymi porodami...mam nadzieje ze trafie na położna z powołaniem..;)Z jedzeniem jakos to bedzie,ale mama bedzie u mnie wiec zjem napewno pyszny rosołek po porodzie:)...Przy pierwszym porodzie to wylałam z siebie litry potu,skakanie na piłce przez 6 godzin swoje dało,jak było po wszystkim to byłam tak głodna i wysuszona ze myślałam,ze z głodu juz umieram...dostałam (schabowy i reszte ale w kroplówce) hahah ,a rano ta zupka mleczna,ktorej nienawidze,ale smakowałaaaaajak niewiem co:) Bardzo juz chce rodzic i miec maluszka przy sobie,brzuch mam bardzo wysoko i ledwo dycham,spac w nocy nie moge,bo moja ulubiona pozycja do spania jest na brzuchu a teraz lipa...i tak sie męcze,ale warto! W czwartek do szpitala na wizyte...zobaczymy moze jakies usg bedzie,jak nie to najprawdopodobniej wybiore sie prywatnie do polskiej kliniki,chciałabym zeby tez mnie ginekolog zbada i zrobił cytologie,bo oczywiscie ani jedno ani drugie nie jest potrzebne w ciazy w Irlandzkiej słuzbie zdrowia! Moze dzis sie wyspie,bo dałam czadu z Nadusia na basenie dzis 2 godzinki ;) Pozdrawiam i kolorowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki. Widze,ze temat porodow.Ja tam jestem zadowolona.Czulam sie jak w hotelu.Wszyscy nade mna skakali az mi glupio bylo..hehe Polozna oddychala razem ze mna podczas skurczy,zeby bylo mi latwiej.A ten caly gas to mnie tylko draznil,bylo mi od niego niedobrze i sucho w ustach.Za ktoryms razem cisnelam ta rurka tak,ze wiecej mi nie podawaly hehe I tez dostalam ten zastrzyk.Lot mialam po tym,ze hoho Pytalam poloznej to mowila,ze to na morfinie jest. Zbytnio mnie nie znieczulilo,ale czulam sie super pomiedzy skurczami. U mnie bylo tak,ze o 23 odeszly mi wody.Po polnocy bylismy w szpitalu,o 8:38 mialam synka na rekach :) Ja tam moge rodzic hihi Gracja z ktorej czesci Irl jestes? Wczoraj w pracy nie bylo tak zle.Balam sie,ze wszystko zapomnialam,a okazalo sie,ze wszystko pamietam.Szefowa byla w szoku,mowila,ze czuje sie jakbym tylko na wakacjach byla ze 2 tyg hehe Synek byl zadowolny z pobytu u tej kolezanki.Nic nie plakal. Tylko pozniej w nocy duzo sie budzil,ale czytalam,ze tak moze sie dziac jak mama wraca do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry! Jestem z Navan co.Meath 60 km od Dublina,rodze w szpitalu w Drogheda,rodziła tam moze któraś? Ja bede czekac do ostatniej chwili w domu,chyba ze bym miała jakies złe przeczucia,ale jestem bardzo pozytywnie nastawiona,najlepiej to bym rodziła w domu,ale mało jest takich połoznych które by sie tego podjeły :( U mnie fajna pogoda nawet,moze troche lata wróci na wyspy! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana ,nocka taka sobie ale też nie jest źle., mały teraz po kaszce usypia., grudniowa ,ja już nawet staram się nie wspominać tego , (gdyby nie odwiedziny ,że mąż był ze mną i rodzice to z moją psychiką by było bardzo źle) dlatego jak byłam w II ciąży okropnie się bałam że sytuacja powtórzy się ,ale na szczęście wszystko ok, a twój synuś to mały łobuziaczek , ale musiałaś się najeść strachu., Gracja ,wiem te ostatnie tygodnie są ciężkie ,nie można spać ,nie wiem jak ty ale północy biegałam do ubikacji., a daleko masz do polskiej kliniki ,tutaj w Belfascie nie ma polskiego ginekologa! pozdrawiam i miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dokładnie,tez mam wycieczki do kibelka przynajmniej z 5 razy na noc,i w sumie nie wiele pije wieczorem :) Niezły wydatek z tym papierem toaletowym! ;) Z 60 km mam do polskiej kliniki,jak w czwartek znow bedzie taka lipa w szpitalu to ide do polskiego,zrobie badania zapłace moze bede zadowolona i spokojniejsza! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gracja pewnie że lepiej jechać do polskiego lekarza , i być spokojniejszą., ja też czekałam do ostatniej chwili tylko ja mam spacerkiem 10 minut , wody mi odeszły to jeszcze prysznic sobie wzięłam , kawkę małą wypiłam , a mój mąż latał w panice po domku , była u nas mama i chciała taksówkę zamawiać , Dziś pogoda jest super słonko świeci ,więc byliśmy na spacerku właśnie przed chwilką wróciliśmy ,zaraz obiadek., hejkahokeja to owocnego starania się ! miłęgo dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Co do znieczuleń to w pełni się z wami zgadzam:-) Na początku podali mi 2 tabletki Panadolu... hi hi... myślałam że się uśmieję... oczywiście nic nie pomogło. Potem dostałam zastrzyk usypiający bym mogła się zdrzemnąć... nic nie podziałało. Potem 2 razy ten zastrzyk narkotyczny. Za pierwszym razem bardzo mi ulżyło, za drugim już nic nie działało. Gaz jest beznadziejny, to znaczy na początku jest super i czujesz się pijana ale im więcej wdychasz gazu tym jest gorzej - czułam sie zmęczona, miałam suche usta, mdłości. Chyba bardziej odpowiadało mi gryzienie tego ustnika niż cokolwiek innego. A epidural to była baja... poczułam się jak w niebie... wszystko odeszło. Hejkakohejka, A ty jak czujesz? Wydaje ci się że te 10 miesięcy to dużo??? Ja muszę powiedzieć że po 10 miesiącach już odchodziłam od zmysłów:-) W 11 poszłam do lekarza ale na ciążę musiałam czekać jeszcze 7 miesięcy. Ale z obecnego punktu widzenia wydaje mi się że to nie było aż tak strasznie długo - dosłownie chilka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinka Tak to prawda e gaz na początku jest super, ale potem im dużej go wdychasz odpływasz tak było w moim przypadku ,,po porodzie strasznie chciało mi się pić,suche usta,było mi niedobrze ,szum w uszach., ale z tym panadolem to kupa śmiechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ja tez pamietam jak sie mnie zapytala po przyjeciu do szpitala, czy chce jakies znieczulenie, a ja mowie, ze w sumie nie wiem, bo nie bolalo az tak mocno...a polozna na to: to zacznijmy od paracetamolu:Di usmiech od ucha do ucha:D mam nadzieje, ze wroci lato na wyspe jeszcze w tym roku, bo juz mam dosyc tego deszczu:Ou was tez tak pada?:O hejkahejka - zawsze mozemy poszukac jakichs wspolnych tematow;)ale tak czy siak zycze owocnych staran i szybkiego efektu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z wieczorem mój mały wykąpany ale jeszcze marudzi ., starszy gra na willu (to tyko przez wakacje ma fory) Może kolejny temat , jak się układają stosunki z teściowymi? bo jak czytam jest to odwieczny problem a jak to jest u was? Moja teściowa jest super kobietką , codziennie rozmawiamy ,nawet w Polsce jak mieszkaliśmy to stosunki były i są super ., Nawet przyleciała do nas (a zarzekała się że do samolotu nie wsiądzie) jak miałam termin porodu ,żeby mi pomóc !(taka kochana moja mama II)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja tesciowa niegdys wredna zolza jak zaczelam spotykac sie z jej synem tak bylo do mego zajscia w ciaze jak dowiedziala sie totalna zmiana kochana kobieta pomocna dla wnusi zrobi wszystko kupuje jej wszystko rozmawiamy przez skypa i powiedziala nawet ze jestem jej corka a jej syn to zienc jej az milo sie zrobilo fakt w sercu zal oto jak kiedys bylo ale teraz rewelka staje za mna zawsze po mojej stronie byla juz 2 razy w tym roku u nas szkoda ze na wakacje nie przyjedzie bo zawsze razniej i mozna gdzies wyjsc bo ma sie kto corka zajac poprostu jest cool. porod pojechalam 20.03 ze skurczami zbadali powiedzieli ze rozwarcia brak wody nie odeszly a nie ma co panikowac z skurczami co 3 minuty :D wiec pojechalam do domu o polnocy bole parte wiec w auto i do szpitala pojechalam ale nadal wody nie odeszly czekajac na poczekalni wody odeszly ochroniaz sie usmiechnol chcieli mnie wziasc na wozek ale niechcialam poszlam schodami do gory tam mnie przyjeto na oddzial i chcieli dac pilke ale nie chialam lezelam i patrzalam sie na zegar 2 w nocy 3 w nocy i tak polozna mowi ze mam rozwarcie i ze pora przec a ja na to ze niechcem przec ze chcem cesarke powiedziala ze jak zrobi mi cesarke to bede lezec 6 tygoni co mnie przerazilo bo nie lubie szpitali wiec polozylam sie na bok wdychajac gaz zero znieczulen bo niechcialam o 4 zaczelam przec bo vzulam ze to ten moment na co lekarz ze jeszcze mam poczekac bo oni musza cos zrobic ale nie czekalam i tak po kilku parciach o 4:21 urodzilam coreczke maz z wrazenia usiadl jak chcieli zeby pepowine przeicol. po gazie czylam sie jak nacpana oczy mi sie zamykaly pocilam sie i pilam wode z lode po zzszyciu rozciecia po porodzie na sale i odrazu sniadanko bylam zdziwiona bo w pl inna dieta dla kobiet po porodzie a najbardziej balam sie lewatywy nie chcialam jej i naszczescie nie robia bo jak widzialam jak bratowa w pl sie meczyla z lewatywa to dzieci mi sie odechcialo a zwlaszcza porodow. sorki za bledy ale pisze z coreczka i co jakis czas mi cos nacisnie wiec sorki za bledy i literowki i nieskladnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was :) I mam małe pytanko, jestem na początku piątego miesiąca i usiłuje smarować brzuszek oliwkami ale ciągle wychodzi mi uczulenie, próbowałam dwóch rodzajów johnsona i polskie nivea baby i wyszły mi takie plamki, słyszałam, że świetnie działa olejek ze skłodkich migdałów ale nie znalazłam go nigdzie w irlandii :( Wiecie może gdzie da się go znaleźć? Albo może będziecie w stanie doradzić coś innego równie dobrego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejkakohejka i właśnie z zajściem pomogła zmiana klimatu , wyjechałam z Polski i przyjechałam tutaj na wyspy do męża, a ogólnie to odpuściłam już sobie ,powiedziałam co ma być to będzie i ups ja to mówię o Mateuszku ,że jest moją irlandzką niespodzianką!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do smarowania ja polecam oliwe z oliwek z górnej półki,osobiscie smaruje sie w kazdej kompieli na mokrą skóre i przy pierwszej ciąży ani jednego rozstępu,swędzen ani uczuleń...teraz leci mi 33 tydzien i tez nie mam, i mam nadzieje ze tak pozostanie! A tendecje mam po kiedys schudłam dosc szybko i sie pojawiły pod pachami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Gracja wiesz pierwszy raz słyszę żeby smarować się oliwą z oliwek., ja smarowałam się zwykłą oliwką dla dzieci i rozstępów nie mam (chociaż jak się przyglądnę to są ale nie wyrażne ,bikini mogę spokojnie ubrać) Mój mały od 5 szaleje ,i ani myśli o spaniu ,ale zaraz idziemy do sklepu to może na dworze zaśnie.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja smarowałam sie BioOil (w aptece) ale w 9 miesiącu rozstępy i tak pojawiły się na brzuchu. Podobno to genetyczne i zależy od skóry w większym stopniu niż od kremów i olejków:-) A olejek migdałowy można dostać w sklepie zdrowotnym- w takim z ziołami i witaminami. A co do teściowej to powiedzmy że ja mam ze swoją stosunki dyplomatyczne:-):-) Dziewczyny a byłyście nacinane w czasie porodu? Ja nie ale troszkę popękałam i miałam kilka szwów. W sumie to były tylko peknięcia powierzchowne. A dziecko było duże - 4kg. Goiło sie szybko ale tyłek bolał tak czy inaczej:-) 😍 Hannah Maria ur. 19.01.2010 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Paulinko co do nacinania to przy I porodzie byłam nacinana i byłam szyta (13 szwów ) pierwsze dni były ciężkie ,ale leżałam 2 tygodnie z małym w szpitalu i jak wyszłam do domku to już w miarę się czułam ; a w domku robiłam sobie w wannie nasiadówki z rumiankiem .,i dość długo odczuwałam ból przy zmianie pogody , a po II porodzie to tylko 1 szew i czułam się super mogłam od razu z porodówki wyjść ., Dziś pogoda super,słonko świeci ,więc siedzimy w ogródku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam popoludniu tak ładnie było rano a teraz burza i deszcz., Mój pełen energii synuś w końcu zasnął., miłego popołudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwa z oliwek nie zaszkodzi napewno,jest naturalna! A co do naciecia ja przy pierwszym tez byłam nacinana,miałam chyba 6 szwów i nie rozpuszczalnych w dodatku,jak poszłam sciągnoć to moja ginekolok bardzo sie zdziwiła kto mi takie założył,sciąganie było dla mnie bardziej bolesne niz te nacięcie szycie i wszystko razem,katastrofa!Ale zgoiło sie wszystko bardzo dobrze,śladu nie było! Teraz troche sie boje ze pękne,bo wiem ze tu nie nacinaja...ale wypowiem sie na ten temat po porodzie bo moze wszystko bedzie ok,cwicze mieśnie Kegla i masuje olejkiem te okolice,zobaczymy moze pomoze! Dzis wizyta w szpitalu,zdam relacje jak wróce!!! Pozdrawiam i zycze miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to mozliwe?
czy to mozliwe? mam pytanie jest mozliwe abym byla w ciazy po owulacji pobolewaja mnie jajniki raz prawy raz lewy nie cilage ale to sie powtarza takie jaby ciaglniecie w dol nie czuje intensywnego bolu ale jednka daje mi znaki od 2 dni mam doslownie jakby sraczke sorki za stwierdzenie wczoraj mnie bolał brzuch za 2 dni mam dostac@ i tak zastanawiam bo nigdy takiego bólu nie mialam wiem wrozkami nie jestescie ale czy ktoras z was tak miala??? moze.. bo moga to tówniez byc przyczyny zbilzajacej sie @ noi piersi mnie strasznie bola od jakiegos mniej wiecej tygodnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nocka ciężka była , piję kawkę na otwarcie oczu., Mój Matuś szaleje od rana , Gracja to daj znać jak tam po usg !!!! Czy to możliwe -ciężko mi coś powiedzieć ,bo ja miałam bardzo nieregularne miesiączki ,nie obserwowałam siebie, ale na początku jak zaszłam to strasznie bolały mnie piersi i to mnie zaniepokoiło i zrobiłam test ciążowy, a jak długo się starasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dzisiaj widzę że cisza !!!! Mój mały już wykąpany i śpi ! Gracja jak tam po wizycie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,po wizycie jak zawsze,tętno dzidzi ok,usg nie było i doprosic sie nie mozna wiec jutro umawiam sie do polskiego na wizyte i badanie no i te usg,bo w sumie oni w szpitalu i tak nie maja pojecia co jest na monitorze,zaznacza kilka punktów i druknie fote i tyle,a chce wiedziec cos z tego usg..ale chociaz zrobili mi test na toksoplazmoze! Do jutra,bo dzis juz mam dość! Kolorowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana , no dzisiaj się wyspałam! Teraz piję kawkę! Gracja najlepiej udaj się do polskiego lekarza, nie wiem ,ale ja co wizytę miałam robione usg (sprawdzali wagę malca i wymiary) w tych ostatnich tyg., jakie są płyny itp., bardzo szczegółowo mi mówili co się dzieje z maluszkiem ., Pogoda jak na razie zapowiada się super ,ale wszystko zobaczymy później!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×