CO SĄDZICIE O TAKIM ZWIĄZKU????????

no akurat ten moj wczesniej bywał w zwiazkach z równolatkami. no ale sam fakt, ze sobie do tej pory z zadna zycia nie ulozył... daje do myslenia!! no ale, jak czlowiek mlody to glupi :D wazne, ze niektórzy umieją się uczyć na błędach :D

ja tam mając 3 lat wolałabym takiego dużego dzieciaka niż nudnego dziada :O możesz mi go odstąpić :D

haha mam 30 lat nie 3 :P

Ja mam 5 lat młodszą dziewczynę, ale jestem pewien że jesteśmy na tym samym poziomie emocjonalnym. Tylko taka 18latka nie jest w stanie ocenić poziomu emocjnolnego takiego 30latka. Notabene który powinien być już w pełni ukształtowany.

lucyy dojrzały nie znaczy nudny:) duży dzieciak nie znaczy zabawny i fajny:)

ale tu nie chodzi o taką dojrzałość... on oprócz pracy i spania nie robiłby najchętniej nic. musiałam się prosic o wyjazd na wekend majowy..a i tak zostalismy w domu. chociaz ok.. rozumiem. pracuje 6 dni w tyg. ale tak to to istna sielanka. kompletnie nieodpowiedzialny czlowiek i wszystko na mojej glowie. to jest naprawde meczace myslec o wszystkim i wszystkiego pilnowac. on w zyciu nie wpadnie na pomysł,ze psa to trzeba nakarmic... dopiero jak mu powiem. nawet jak wyjechałam na 4 dni to musiałąm dzwonic do niego i sie pytac czy psa nakaramił, a on oczywiscie ze zapomniał i dopiero teraz idzie to zrobic. tak bylo ze wszystkim. z zakupami, z rachunkami, ze wszystkim!

Lucyy nadal chcesz dużego dzieciaka?:D Twój facet kefeteryjnym okiem jest infantylny. I co jagorsze on powinien być już odpowiedzialny itd itd... zesztą to jest jasne.

lubię nieodpowiedzialnych facetów

10 lat to żadna różnica w XXI wieku . . .

hehe to życze Ci takiego:) i życze szczescia:) szczerze:)

co ma do tego XXI wiek?:D

nie dziękuję żeby nie zapeszyć :D

:)

u nas doszlo do tego, ze potrafil rachunku zapomniec zaplacic.. jak nam prad odcieli to wkoncu ja przejełam paleczke i cala wyplate 10tego dostawałam do ręki no nie powiem... umialam wygospodarzyc tak, ze mi jeszcze na fajne zakupy zostało. ale to jest meczace i nie chce miec tak nieodpowiedzialnego faceta. no i sami powiedzcie, czy to nie jest smieszne? 30 latek przynoszacy pensje do rozporzadzania 20 latce.. heh :D

A dużo chociaż zarabia?:P

czy duzo czy malo. zalezy dla kogo:P dla mnie to duuzo. ale ja potrafilam nawet na karteczce rozpisac co i jak z kasa. rachunki placilam od razu, listy z zakupami pisałam, gotowalam, jemu do lapy dzienne kieszonkowe dawałam XD komedia w zasadzie to nie wiem, czemu czas przeszlego uzywam, bo to wszystko ma miejsce nadal XD

Nie lubie takich nieporadnych facetow. Bylam z jednym 3 lata. Zapomnial raz zaplacic rachunek za telefon i musial placic kare, 800 zl chyba. Od tamtego momentu wszystko sobie zapisywał haha

no wlasnie moj taki był :o pewnie nie jednej by to odpowiadało.. mezus z pensja w zebach :o ale ja jestem na to za mloda to raz, dwa mi taki typ nie odpowiada :o nie dosc, ze swoich spraw musze pilnowac to i jego. tera mu musialam przypomniec o urlopie zeby sobie zaplanował i zglosił (czy co tam sie robi) to i tak za pozno i ma urlop porozrzucany po 2, 3 dni wolne na tydzien :o

Mój to koorwa był patologia, wyzywać mnie od szmat i dziwek nie zapominał, ale rachunki płacić to tak. Non stop tylko jadl i spal. No i jeszcze sypiał ze mna :P

heheh nie no to moj pod tym wzgledem był ok. kochany, czuły, miły.. bla bla bla.. glosu nawet nie podniosł. co tez jest kurde czasami irytujace jak nie ma swojego zdania tylko na wszystko z pokora przystaje. :o

I tak źle i tak nie dobrze. Ja to w sumie mam jakis problem z facetami :P Jak jestem z jednym to cos mi w jego charakterze nie pasuje i chce czegos innego, potem mam drugiego, takiego jak chcialam, a i tak mi nie pasuje.

ja mialam dopiero 2 takich na powaznie no i istne przeciwienstwa :D pierwszy nerwus i zazdrosnik.. to marzylam o spokojnym, ktory potrafiłby mnie obdarzyc zaufaniem. no i trafilam.. ale ze przy okazji taki kompletnie nie zorganizowany :o pieprze to. mam jeszcze czas.. bede miec 35 na karku to się zaczne martwic, ze to moze ze mna jest cos nie tak :P

Ja sie zamierzam ustatkować dopiero ok 30

czekasz na mnie??? bo ciezko u mnie znalezc jakies wady:P:P

a jestes pilotem, wojskowym. lekarzem, prawnikiem.. w ostatecznosci jezdzisz chociaz na motocyklu? :P

HUsky.......nie,nie jestem/......widze ze czesto sie chlopcow tutaj o to pytasz...:P wiesz ....wygoglaj sobie gdzie w stolycy oni sie spotykaja i tam zagladaj :D cus znajdziesz.......

e tam. juz jednego lekarza i 2 prawnikow to znam.. i jednego motocykliste :P ale nigdy dosc :D

ps rozmawiam z panem K. czy z panem T ? :P

no wlasnie......nigdy za duzo.....:(

nie placz tylko mow kim jestes :P