********** TERMIN MARZEC 2011 *********

Mój termin na początek marca... Kto jescze? :) Jak się czujecie?? Mnie pobolewa podbrzusze i czasami czuję lekkie ukłucia... A poza tym jestem mega szczęśliwa :)

hej,wczoraj zrobiłam test i wyszły 2 kreseczki:D ,Dołączam się do ciebie!!Mam nadzieje że wkrótce więcej nas dołączy,U lekarza jeszcze nie byłam ,wybiorę się dopiero gdzieś za dwa tygodnie ,narazie dobrze się czuję tylko tak jak i cię pobolewa mnie trochę podbrzusze jakbym miała dostać @.Wiem że już jest podobny topik o nazwie starające się na marzec 2011 ale coś nie mogę w nim się odnalezć

witajcie dziewczyny:) jestem marcowka 2010, bezproblemowych 9mcy i pieknych zdrowych pociech wam zycze :)

rónież życze spokojnych 9 m-cy ;) w sumie to już 8 ;) Marcellina widze,ze nasze dzieci urodziły się tego samego dnia ;)

mandzia kurcze fajnie:) twoj skarb juz pewnie duzy..:) pozdrawiam.

Hej mogę się do Was dopisać??? Jeszcze nie mam ustalonego terminu ale z kalendarza na necie wychodzi mi 24 luty a do lutówek jakoś ciężko się dopisać :)

Mam na dziś termin miesiaczki .... zajść w ciąże jakoś specialnie się nie starałam ale też za bardzo nie uważałam ... jeśli okaze się że jednak - to termin będzie na 6 marca :) To byłaby moja druga ciąża , mam już 2 letnią córeczkę :)

być może ,margo dzi witajcie !!! Dziś cały dzień byłam nad jeziorkiem,moja córeczka tak lubi się kąpać że z wody nie mogłam jej wyciągnąć,,jajniki mnie coś pobolewają,ale to chyba normalne ,w pierwszej ciąży też tak miałam

WItam :) Widzę, że już niektóre mają dzieci... Dla mnie to pierwsza ciąża, wszystko nowe... w piątek idę do lekarza, mam nadzieję, że wsytzsko bedzie ok :)

to również moja pierwsza ciąża z kalkulatora na necie wychodzi że jestem w 7 tyg i dzisiaj właśnie po raz pierwszy zrobiło mi się niedobrze i wymiotowałam poza tym pobolewa mnie brzuch i jestem ciągle śpiąca :)

Ja jestem dopiero w koncówce 4 tygodnia... Czasami mam skurcze... Czy to normalne, czy powinnam sie czegoś obawiac??

Chyba to nic złego mnie też pobolewa brzuch i jajniki ale czytałam że to normalne bo tam się wszystko rozszerza :)

uffff, to dobrze,bo sie naczytalam i sie martwie ze cos jest nie tak...

Nie martw się i myśl pozytywnie bo w naszym stanie inaczej nie można myśleć!!!!!

Racja, musi byc dobrze :) A dlugo sie staraliscie?? My podjelismy decyzję, że chcemy dziecko, jeden raz i już :):)

Hej dziewczyny U nas znów się szykuje ładna pogoda ,więc pewnie cały dzień spędzimy nad jeziorkiem Myślę że to normalne te pobolewania ,nie ma co się martwić

Cześć dziewczynki, To i ja się dopisuję :) Mi lekarz ładnie wytłumaczył, że poszerzają się teraz wszystkie naczynia krwionośne i wszystko jest tam wieksze, i dlatego boli. Pojutrze druga wizyta z wynikami badan, tylko niestety na toxo sie nie załapałam, będę musiała o drugie skierowania poprosić. Nie mogę się też doczekać pierwszego widzenia z maleństwem - mój małż zresztą też :P Dzisiaj ostatni dzień 5 tygodnia :)

Cześć kobitki :) ja dzisiaj zrobilam test ciazowy sa 2 kreseczki! :) prawdopodobnie 12 marca termin. oby tylko bylo wszystko dobrze!!

jak fajnie, grono nam się powiększa!!

a ja zrobiłam wczoraj test, ok 18-tej i wyszedł negatywny. W sumie nie starałam się o dziecko ale jakoś tak smutno mi się zrobiło .. Okresu jeszcze nie mam, nic nie wskazuje na to ze ma nadejść ... do tego rano było mi troche niedobrze. zaczynam się zastanawiać czy nie pójść na badanie krwi - bo to jakoś wszystko dziwnie wygląda ... w pierwszej ciąży test wyszedł mi w dzień spodziewanej miesiączki ... Pozdrawiam wszystkie mamusie :)

Przede wszystkim test powinien być wykonany z porannego moczu - wtedy stężenie hcg jest najwyższe. Ale to fakt, badanie z krwi jest najbardziej wiarygodne :)

Cześć dziewczyny. Przyłączam się do Was już po pierwszym usg- termin porodu 1.03.2011:):)

Milutek, Gratulacje!! W którym tygodniu jesteś? Co było widać na usg?

Moja historia w skrócie: zanim nadszedł termin @ czułam ze coś się dzieje w moim organizmie. Poszłam na kontrole do gina 2 dni przed @- on stwierdził ze będzie @- wypisał receptę na witaminy i kazał starać się dalej. zrezygnowana czekałam na @.....w miedzy czasie zrobiłam ok3 testy- negatywne. Stwierdziłam wiec ze mi już chyba odbija z chęci bycia w ciąży. Jednak @ nie nadchodził...mój mąż denerwował się ze mną na równi:)aż po czterech dniach od kiedy minął termin @ zrobiłam test- pozytywny..wiec szok i wielka radość:)powtórzyłam go i kolejny pozytywny:)także natura płata nam psikusy:)do samego końca można mieć nadzieje...i coś w tym jest ze kobiety czują ze będą mamami zanim potwierdzi to lekarz:)ja tak miałam. Ogólnie służę radą:) Dzisiaj oficjalne potwierdzenie mojej "fasolki"na usg- ma 5 tygodni i 11 mm (jest to wielkość pęcherzyka). Kolejna wizyta za 3 tyg:)pozdrawiam wszystkie mamy:)

Ja sie tak bardzo pory dnia nie trzymam, bo jest już po terminie miesiaczki, ale w poprzedniej ciązy robiłam test rano, po południu dla pewności a wieczorem dla rodziny :) i Zawsze wychodził pozytywny. teraz był negatywny, czekam na miesiączkę .. a jak nie bedzie to wybiore się na HCG, pewnie w poniedziałek.

Na usg było widać tylko pęcherzyk:) jeszcze za wcześnie żeby stwierdzić ile jest zarodków:) Według usg to połowa 5 tygodnia:) Leżałam dzisiaj na tym łóżku jak kołek- bo 2 tyg.wcześniej na usg nic nie było widać, tylko jedno wielkie nic w mojej macicy...a teraz dziewczyny widać jakieś cienie, smugi i taki niewielki cień na środku - tam rośnie moja dzidzia w tym 11mm pęcherzyku:)

hej :) jak sie czujecie?? czytalam Wasze posty i przyznam, że ja kilka dni po stosunku już czułam, ze jestem w ciąży.. nie wiem w jaki sposób, ale wiedziałam :) myślicie ze w ostatni dzien 5 tygodnia moge isc do lekarza czy to za wcześnie??mam wizytę omówioną w piątek...

milutek, piszesz ze "fasolka: ma 5 tygodni-ale od zaplodnienia czy ostatniej @??

No ja na tydzień przed terminem miałam bóle w podbrzuszu. 23 i 24 dc robiłam testy - negatywne, a 26 dc pozytywny - tego samego dnia poszłam na beta hcg - 332.6. 4 dni później 1438 mlU. Pojutrze druga wizyta u gina z wynikami badań :). Dziś mój 35 dzień ciąży - jutro zaczynamy 6 tydzień :)

Ja robilam rano 4 dni po terminie- była blada kreska i powtorzylam go wieczorem. ale slyszalam ze zdarzaja sie przypadki kiedy testy wychodza dop.tydz.po zatrzymaniu @. A jak sie czujesz? zauwazylas moze jakies zmiany w swoim organizmie? bo ja mnóstwo zanim sie wszystko potwierdziło.