********** TERMIN MARZEC 2011 *********

witajcie:)....zostawic was na chwile to nie mozna:).....produkujecie te strony jak fabryka:P Betty gratulacje, super! Ale powiedz mi czy ty nie boisz sie w zimie zaczynac prawka?....wiesz jako poczatkujacy kierowca....? Bo ja szczerze powiem choc mam juz kupe lat prawko ale jak widze biala droge to staram sie nie wsiadac za kolko....jakos sie boje ze nie zapanuje nad samochodem....a teraz to juz zupelnie.....

kasiu przykre co piszesz...nie powinien tak postepowac....w koncu dla niego powinnas byc teraz najwazniejsza... Ciekawe czy jak wam sie urodzi malenswto to brat nadal bedzie na pierwszym miejscu...:O.........porozmawiaj z nim czego oczekujesz, ze jest ci starsznie przykro i ze i tak sytuacja jest kiepska bo mieszkacie osobno wiec jest trudno a on jeszcze bardziej to utrudnia..., ze nie powinno tak byc, ze potrzebujesz go bardziej niz brat. A brat tak a propos nie jest zazdrosny o twoj brzuszek??....

Ech...zobaczymy czy w ogóle zdam...chciałam przed porodem zrobić 3 podejścia(myślałam,że szybciej skończę kurs)ale zrobię tylko jedno...bo u nas w Poznaniu 3 tygodnie się na egzamin czeka...i nie chcę za bardzo ryzykować....zdam teraz to będzie super prezent na święta, nie zdam to będę zdawać po porodzie(na wiosnę).... a jeśli zdam to na pewno będę bała się jeździć...no ale jakoś się przełamię...na początku to i tak będę z kimś w aucie jeździć.... a co upiekę? chyba jakąś zwykłą babkę.....

Betty zapomniałam o Twoim prawku... Jasne,że będziemy trzymac kciuki;) Napewno dasz rade choć tak jak napisała Jestem jestem ja bym sie bała. rok temu w śniegu jezdziłam i miałam stresa a co dopiero z brzuchem;) No ale prawka nie skończyłam a kiedy skończe to nie wiem:P

myslalam ze od poczatku zdajesz;)....a to tylko albo az egzamin:) ale nic sie nie martw!! zdasz!! trzymamy kciuki!! A jezdzic jak masz do tego smykalke to bedziesz jezdzic czy z kims czy bez kogos;)

dzis choinke wyciagam:P.....alez sie ciesze:) mamy taka wielgachna po sufit:) i 20 nocek do Wigilii:).....

Kurs zaczęłam pod koniec lipca...namówiła tzn.ostatecznie przekonała,że to dobry czas....użyła argumentu,że teraz mam dużo czasu,a jak będzie dzidzia to go nie będę miała...chciałam ro bić prawko,ale to jaoś miało być w bliżej nieokreślonej przyszłości.... w sumie jak teraz nie zdam to trudno, najważniejsze to co najwięcej czasu zajmuje mam już za sobą.......

ale bez sensu napisałam....namówiła mnie teściowa:P

Betty no i miała racje;) U mnie jak narazie dalej M musi prowadzić ale On to lubi;) Jestem jestem nie za szybko na choinke? Idziemy na miasto. M widział moją wkurzoną minę i ruszył tyłek z łózka;)

nie, nie za szybko:)....w sklepach juz sa wiec ja tez juz moge miec:)...lubie swiateczny klimat...swieczki....stroiki....bombki.....swiatelka....i ten klimat jaki panuje gdy sa wieczorkiem zaswiecone;):P

tuethe...super...to miłego i owocnego oglądania :)

i oczywiscie owocnego kupowania:P

helloo laseczki ja tez bym chetnie na zakupy poszla ale coz nie ma z czym wiec trzeba sie wstrzymac .ale nic to odbije sobie w styczniu:D

JESTEM miłego strojenia choinki :) trochę szybko, ale mój mąż jakby mógł to także by już wyjął ją. BETTY bardzo dobrze, że robisz prawko! nie jesteś wtedy od nikogo zależna i nie musisz czekać, prosić się, po prostu wsiadasz i jedziesz. Bedę trzymać ogromnie kciuki :) i pamiętaj jak nie zdasz za pierwszym to za drugim razem, grunt to się nie poddać!! wiem co mówię :P

dziewczynki tu macie goscia z allegro co ma rzeczy firmowe ale uzywane kilka razy u niego kupowalam , moj brat w calosci sie u niego ubiera.dla maluszkow takich malych jak nasz beda ma co prawda niewiele ale cos mozna znalesc.ale mamuski dla siebie i mezow cos znajda napewno:)to link:http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5194086&gr_id=11763&p=1&p=0

a tu cos dla dziewczyn ktore beda mialy coreczki:)http://allegro.pl/20d-minimode-sliczne-futerko-r-na-62cm-i1344443177.html

witam dziewczynki:) ja wlasnie zrobilam obiad M zjadl i pojechal do pracy...a ja znow sama zostalam...no nie taka sama bo z brzucholem:P a co do prawka to jest bardzo dobra rzecz....tak jak ostatnio mialam wizyte i M nie bylo bo byl w pracy to wsiadlam i sama pojechalam...ale tez czasem tak jak na imprezach to ja sobie nie wypije no bo on chce ale z drugiej strony mu sie nie dziwie raz na jakis czas mu sie nalezy prawda?no to wtedy jak imprezka jakas to jak kieruje no bo on pije...ale prawko nawet na raz a sie przyda...

pewnie ze tak, prawko jest starsznie potrzebne. Nie ma co do tego zadnej watpliwosci. Ja zawsze cenilam sobie niezaleznosc w takiej wlasnie prostej sprawie. Zwyczajnie wsiadam i jade;) i nikt mi za uszami nie truje ze mnie wozi;) Badz nawet na zakupy podjechac czy cos zalatwic....a tak to trzeba byloby albo autobusem albo na nogach..... wiec bedziemy trzymac za betty kciuki:)

A ja wieśniara jednak robię bardziej skomplikowane ciasto- brzdąca....:P

Betty co to za ciasto? ja jestem teraz u Tesciow... mielismy jechac poogladac a co zrobilismy? zamowilismy wozek i lozeczko plus materac. Wozek inny niz chcialam bo okazal sie lepszy i tanszy- jest w promocji do konca grudnia i faktycznie patrzac na ceny w internecie dalismy prawie 200 mniej. A wiec wozek tako warrior kolor zielono czarny- pozwoliłam Mężowi wybrac;) cena 1199 - gleboko spacerowy i fotelik;) pokazali nam co i jak:) Lozeczko bartek 2 natura plus szuflada 369 zl i do tego materac 115 i na to dostalismy 5% znizki ;) do odebrania za 5 tyg;)

ja tez marcowka a gdzie twoje zdjecie brzuszka kochana?;)....pokaz Maluszka nam szybciutko;)

i tak czulam ze zakupy beda owocne;):D

http://tnij.org/jauh

Jestem jestem to Ty wiedziałas ze kupimy a ja nie,hehe;) a te lozko potem jak juz dziecko bedzie wieksze robi sie na tapczanik;) Mąż chodzi dumny z zakupów bo wybral wózek dla Julci i łóżeczko;)

Brzdąc to biszkopt a na to czekoladowy krem.....

a jak robisz krem czekoladowy?:)

Z przepisu jaki znalazłam w swoim magicznym zeszycie....najpierw gotuję a szklankę mleka, 3/4 szklanki cukru, 1/2 kostki margaryny-jak sie zagotuję dodaję do tego 2 łyżki mąki ziemniaczanej wymieszanej w 1/2 szkl.mleka i studzę. ucieram mikserem 1/2 kost margaryny,cukier waniliowy i sparzone żółtko dodając do tej masy stopniowo budyń(ten co ostygł)i dodaję 2 łyżki kakao i wódkę(teraz jej nie dodałam). nie wiem jaki ten krem w smaku jest bo go dawno nie robiłam. ale masę na brzdąca zrobiłabym też tak,że ubiłabym 3 śmietany kremówki, dodała cukier puder, kakao,ew.wódkęa żeby się nie rozpłynęło rozpuszczoną w wodzie żelatynę-i tez na pewno byloby pycha :P

złoszczę się!! wystawiłam moją suknię ślubną do oddania za darmo, zupełnie za darmo plus dorzucam parę rzeczy. Napisałam, że trzeba sobie ją wyprać i dokleić koronkę w niektórych miejscach bo klej puścił, ale to dosłownie 2-4mm i jest takich miejsc chyba z 6, a mi jakaś laska napisała, że jak ją wypiorę to ona ją weźmie. Ręce mi opadły niech idzie do salonu i kupi sobie za ok.2,5 tysiąca to będzie miała :awantura: ludzie to są beznadziejni wrr... BETTY smakowicie brzmi to ciacho :)

dzien dobry ! jak tam samopoczucie po imprezce? ja tez dzisiaj bede stroila choinke, mialam isc na spacer ale mam spuchniete stopy i boli mne prawa noga....jakos dziwnie mi jest....czuje sie jak slon hihi

a nom widzisz zebys wyprala i pozniej moze jeszcez laskawej pani zawiozla...ludzie to nie doceniaja...niech sobie pojdzie i kupi nowa jak za darmo nie chce....i zobaczy ile kasy trzeba wydac na jedna noc bo pozniej juz tego nigdzie nie zalozy no chyba ze na bal przebierancow:P a ja sprzatam i sprzatam i posprzatac nie moge jakos mi to mozolnie idzie i tak dziwnie ciezko mi....juz w przyszlym tyg to mam zamiar na swieta posprzatac....