Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cymbałka

********** TERMIN MARZEC 2011 *********

Polecane posty

puszek666 zazdroszcze Ci też chciałabym mieszkac daleko od rodzinki mojedo M widzieć siem z teściową raz do roku a tak to tylko na skype :) MARZENIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puszek moja Tesciowa jest fajna ale naprawde zaczyna jej odbijac. Sam M mi to powiedział,ze ma już dosc. Nic tylo narzeka. Jak do niej przyjde to nie interesuje się jak Julka, jak ja sie czuje tylo odrazu marudzi na Teścia bo nie chce z nia chodzic na zakupy a wszystkie jej znajome chodza z męzami, na telewizje, na komorke bo ciagle dostaje jakies smsy, na cos tam. Ja juz tego słuchac nie moge...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i zaponialam napisac... Cierpi teraz bardzo bo nie może jechac na pielgrzymke pod koniec lutego bo nie ma na nia pieniedzy. M juz jej nigdy nie pozyczy bo rok temu dalismy jej kase z kredytu,ktory wzielismy i zamiast spłacic to co miała to co zrobiła? pojechała na pielgrzymke! i M się ta wkurwił,ze szok. A teraz jak sie dowiedziała o pielgrzymce to odrazu podniecona a ja jej mowie przeciez to jest wtedy jak ja mam rodzic... zgadnijcie co mi powiedziała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MURZYNKU nie daję rady cały czas leżeć :) Ogólnie jak się budze to leżę chwilę nie podnoszę się o tak siup! Wstaję jem śniadanie i biorę leki to należy zapamiętać i przestrzegać jak święte prawo. Po śniadaniu chwilkę leżę i powoli robię coś, ale nie na siłę i znowu odpoczywam. Muszę robić, bo samo się nie porobi. Obiad gotuję sama i macam brzuch, jak tylko ciut twardy rzucam wszystko i kładę się. Nie chodzę po zakupy nie noszę nic!! noszenie jest zabójcze dla szyjki, pranie z pralki na dwa razy zanoszę do powieszenia. Mąż przejął robienie zakupów, sprząta łazienkę, odkurza. Musisz uważać na siebie, ale leżeć plackiem też się nie da :) można oszaleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach te tesciowe...tak nieraz sobie mysle ze chcilabym miec taka tesciowa jak jest moja mama wtedy by bylo super...no ale niestety tesciow sie nie wybiera ale zawsze mozna z nimi kontakt zerwac choc ja bylam wczoraj pierwszy raz od dwoch miechow chyba no i podniosla mi cisnienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie mówi, że nie żenisz/wychodzisz za mąż za jego rodzinę tylko za niego, a guzik prawda. Bo niestety cały inwentarz często gęsto się ciągnie za nim i musisz akceptować, zmienić i często liczyć do 10, aby nie oszaleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co...ja nie lubie jak ktos mnie oklamuje albo ukrywa cos przede mna...ma cos powiedziec to niech powie a nie cos zacznie i pozniej nie dokonczy albo czlowiek sam sie dowie czegos przez przypadek i jak ma nie miec pretensji choc moj M jakos nie widzi w tym problemu ze mu mamusia nie powiedzila ze karta jest nieaktywna i ze kare bedzie musial zaplacic...jakis on chyba chory jest...bo kto wazniejszy mamusia czy zona?skoro mial odwage rodzine zalozyc to niech przestanie uwazac mamusie za jakis kurwa ideal ktory wszystko wspaniale robi....tez tak uwazacie?przynajmniej moge wam sie wygadac bo juz mi samej jest glupio przed wlasna mama ze oni tak postepuja i nie chce jej tak zamartwiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam z psiakiem. Nie zgadłyscie... jakby mi takie cos powiedziałą to spoko... Powiedziała mi tak " to urodzisz jak wróce" myślałam,ze mnie szlak wtedy trafi. Powiedziałam to Mezowi jak juz jechalismy do domu bo by chaja była... Potem jej powiedział,ze ma sobie wybic jakas zasrana pielgrzymke bo nikt jej na to kasy nie da. I tak nie jedzie. M stwierdził,ze jakby pojechała to by nigdy do Niej Małej niej przywiozl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tysia rodzicow mozna zawsze poprosic o pomoc czy jakas rade ale jesli widzi sie ich w samych kolorowych barwach i robi sie dla nich wszystko nawet jak cos zawalili to juz przesada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez sadze ze to juz przesada teraz po tym co ona zrobila bo ok do tej pory znosilm troche pomarudzilam ale mi przeszlo ale teraz przesadzila tym bardziej ze to jeszcze nie od niej sie dowiedzielismy tylko od brata M i to tez chyba sie wygadal bo myslal ze my o tym wiemy a my nic nie wiedzielismy...to juz powiedzilam ze koniec dzis z M musze powaznie pogadac juz mu napisalam ze jak wroci to czeka nas powazna rozmowa bo ja dalej tego tolerowac nie bede...kazdemu juz by chyba nerwy puscily...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuethe ale malpa z tej tesciowej, ona nawet w tej kwestii ci rozkazuje, ze masz zaczekac az ona wroci i wtedy laskawie mozesz rodzic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój M tez ciągle broni swojej mamusi pomimo że wie że nie ma racji...;/ mamin synek ;( ciekawe że np. ja moge sie zdenerwować ale mamusia już nie... jak ze mną sie gdzieś umawia to usze jakiś kawałek podejść do umóionego miejsca ale po mamusie to pod samą klatke podjeżdża ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Murzynek tak to wlasnie jest z tymi mamusinymi synkami sadze ze i moj M jest taki sam juz nazwalam go taka pizda a nie chlopem bo ja nie rozumie zeby czasem nie mogl jej powiedziec pare slow prawde...mowie mu ze jak ja bym tak zrobila to wielkie pretensje by mial ale jak mamusia tak zrobila to nic sie nie stalo i wlasnie dzis mam zamiar to zakonczyc niech w koncu sie zdecycuje bo ja dluzej tego nie zniose...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puszek juz sie przyzwyczaiłam,ze głupie powie i nawet nie pomysli,ze kogos to moze zranic. jak jej kolezanki sie smiały,ze one mają wiekszy brzuch jak sie najedza to zamiast im cos powiedziec to sie z nimi smiała. Strasznie przykro mi wtedy było ale smole to. Dobra dziewczyny koniec o tesciowych! Tysia mam nadzieje,ze Twoj M przemysli wszystko i zrobi to co powinien. Murzynek dobranoc;) Moze jakis przyjemniejszy temat?:) M kupił mi crunchipsy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisia klupek
Urodziłam w domu, przy pomocy nożyczek i wiaderka. Odjeb.ało mi i zjadłam nogi dziecku. Teraz stęka w kącie a ja chyba go wsadzę do malaksera. hgrrrrrrrrrrrrrrrrr...........jestem zła :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra ja tez zmykam bo m przyjechal i chce pogadac do jutra kochaniutkie:P milych snow nie naprodukujcie duzo stronek:p papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika nie masz juz czego wymyslac? normalnie brak slow! Udanej rozowy z Mężem i dobrej nocy:) Suelen a Ty co robisz? prasujesz?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja przygotowywałam mięsko do pieczenia na dziś i jeszcze kuchenkę umyłam i dopiero skończyłam ;-( i współczuję wszystkim niedobrych teściowych, mam nadzieję że ny nie bedziemy kiedyś tak postrzegane dla naszych synowych ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet typu ostry macho
jak moja urodziła to od razu młodemu dałem szkołę życia - wystawiłem go do budy przed domem na łańcuch i dałem do miski poł konserwy tyrolskiej. Umarł po tygodniu frajer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry dzis pierwsza jestem ja juz zdazylam na badaniach byc , sniadanko zjesc i kawke pije z mezusiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no sonka uprzedziłaś mnie, własnie miałam napisać że ostatnia to i pierwsza ;-))) aż dziwne że jeszcze nikt się nie odezwał ja też po śniadanku, M śpi z nocki, mięsko wstawiłam do piekarnika, i spać mi się chce ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzis reszta sprzatania wiec pewnie sciagne zaslonki do prania odkurzania i mycie podlogi a pozniej znowu bedzie mi sie nudzilo jak ja tego nie lubie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!:) bylabym pierwsza:P tylko albo tel albo cos. Co mialam juz cos napisane to musialam przerwac a teraz nie pamietam:) tez bylam na badaniach rano:)...ciekawe czy zelazo poszlo w gore....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×