Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cymbałka

********** TERMIN MARZEC 2011 *********

Polecane posty

PUSZKU Ty przeżywasz tą radość razy dwa :) a Ja się bardzo boję, abym wcześniej nie urodziła :( tłumaczę małemu, że musi ze mną jeszcze troszkę wytrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puszek to jest wspaniałe uczucie:) najwspanialsze mimo,ze czasem zle sie czujemy i juz mamy dosc. Nie zamieniłabym tych kopniaczków na nic innego:) ahh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suelen dzieciaczki muszą z nami do końca życia wytrzymac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o tak masz rację :) długo będzie mieć swoją mamusię przy sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julcia postanowiła się z Natanielkiem dogadać co do pory ruchów :) mój misiek szaleje i ćwiczy chyba nóżki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka zawsze zaczynała jak wyłączałam laptopa i kladłam sie do łóżka:) teraz się wypieła po prawej stronie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mój chyba wszędzie kopie, ale jeszcze nigdy nie kopnął mnie jakoś mocno lub żeby coś zabolało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo ladnie wyglada ta dziewczyna tak umalowana i ubrana. Da sobie rade.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puszek a Ty sio od tych ciuszków! Jutro też jest dzien:) M przyszedł to Julka się uspokoiła:P robi mu na złość bo tatuś sobie popił wódeczke:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie da sobie radę, ale myślę, że do końca życia będzie się bała i miała to ziarnko nie pewności czy nic jej się nie stanie :( straciła oko, poparzono jej twarz, klatkę i ręce, ale ma rodzinę. Trzymam ogromnie za nią kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puszek jak mi prasowanie nie bedzie szło to nie wiem czy sie wciągne:P Suelen wlasnie zastanawialismy sie co ma z tym jednym okiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam prasowanie naszych rzeczy i to taka sterta, że aż wstyd się przyznać. Dziewczynki zmykam spać, wszystkim życze kolorowych snów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TUETHE na początku mówili, że kwas tak uszkodził oko, że musieli je usunąć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiedziałąm bo nie widzielismy od poczatku.Kiedys postaram sie to zobaczyc całe. Suelen kolorowych snów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki witam i dobranoc ;-) zdążyłam nadrobić stronki i się kładę, jutro laba ;-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puszek ja uciekam. M się nawalił, musze go do snu ululac bo głupoty wymyśla np zakłada blaziemu mój stanik na pysk:P Mam nadzieje,ze nie bedziesz do białego rana prasowac:) Erotycznych snów życze:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez sobie juz daje spokoj z tym, jutro tez jest dzien, ale mam tych ciuszkow ulalala fonia witaj i dobranoc......odezwij sie jutro ;-) dobranoc dziewuszki, kolorowych snow :-) ide jeszcze rozwiesic pranie.....i caly czas mysle o Andzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ! u nas w katowicach ( na moim 3 piętrze ) jest -10stopni :( jak tam u Was ? ja już nie śpię od 7 bo moja starsza córka sie już wyspała, przyszła do naszego łóżka i już nas zagadała (gadatliwe to stworzonko) wczoraj wieczorem przytulanko nam sie udało, choć to już nie to "szaleństwo" co przed ciążą ... ciężko jest , dobrze że chociaż przyjemnie :) puszek, jak można prasować o 24 w nocy ??? jak będziesz się tak przemęczać to kto wie czy wcześniej się nie zacznie ... ale życzę oczywiście w terminie, żeby Myszki były donoszone :) marcówko, moje poprzednie dziecko ważyło 3760 i 57cm - cc miałam w 38 tyg i mieściła sie w 56 rozmiarze ale chyba tylko przez 2 tyg :( miała długaśne nogi i krok ze śpiochów miała jak rapper trochę niżej :) więc szybko przeszłam na 62cm teraz mam ok 5 szt (kompletów) na 56cm i chyba 7sz na 62, jakby co będę dokupywać suelen, tak sie domyślałam, że trzeba będzie jechać osobiście sie umówić i tym sposobem pewnie czeka Cię podwójna wycieczka, współczuję bo dla mnie byłby to duży wysiłek (męczę sie nawet jak idę blisko do sklepu) a może masz kogoś tam w łodzi , ktgo mógłby Cie umówić na wizytę ? jeszcze odnośnie prasowania to sprawdzilam Wasz sposób - na siedząco - rzeczywiście dużo lepiej :) życzę miłego dnia, mimo tych mrozów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochane;p hihi czyzbym pierwsza byla;p ja od rana sprzatam pokoik Wiki bo tesciu byl wczoraj jak ja go kocham ;p i stwerdził ze niejedzie juz w trase ;p jest kierowca tira i wchodzi w piatek do pokoiku malej i robi remont;p boi sie jakos zostawic malowanie i łatanie pękniec mojemu M abstrakcja by z tego była;p ihhi elwirka o ile dobrze kojarze CUDO TA ŁAZIENKA!!!! zazdroszcze:(((( moja sie wyremontuje moze za rok przy dobrych lotach;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam moje kochane ja juz pierwsza pralke wyprasowalam a wlasie skonczylo sie drugie prac ale kurna nie chce mi sie wstac zeby powiesic.musze wam oiwiedziec ze mam spakowane pol torby.znaczy jak narazie szlafrok(pol torby) koszula jedna podpaski,pieluchy, zel do mycia szczoteczka do zebow,reczniki dalej czekam na wene tworcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć i czołem :) Dziś juz samopoczucie lepsze...choc cos mnie głowa pobolewa....objedlismy sie tostami na sniadanie...zaraz sie kawki napijemy :) Powiedziałam dzis ze musze sie tez wziąść za pranie ale Natala uprosiła zebym do feri poczekała bo ona chce mi pomoc...a ze ferie 17 to juz nie długo :) :) Basilek - moja tez taka gaduła wchodzi do nas do łózka i nagle ma 100 pomysłów na minute...dzis chciała meza z łózka zepchnąć hi hi :) :) tuethe - mój tez wczoraj wódeczkował troche...ale naszczescie sam sie do łóżka dokulał :X

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) M jeszcze spi a ja juz od godziny łaże i zastanawiam sie co robic.. Czytałam instrukcje obsługi zelazka:P Dzisiaj mija rok jak kupilismy bmw:) Basilek no to wczorajszy cel osiągnięty:) az mi się zachciało:P Ilosia no to fajnie,ze Tesciu Ci pomoże:) niech Dziadek zrobi pokoić Wnusi:) Sonka to Ty od rana pracowita jestes... ale wiesz powoli ze wszystkim bo masz odpoczywac. Kikikiki mój tez się do łóżka dokulał ale najpierw zachciało mu się głupoty wymyślac:) Andzia co z Tobą??!!??!!??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kikikiki, widocznie Natalie tak mają :) bo moja tez Natalia :) 7-letnia wyszczekana jak nie wiem co , a do tego znak zodiaku baran , nie da się ustawiać, na szczęście jest grzeczniutka :) jak odchodziła z zerówki to dostałam opinię że zawsze przedstawia swój punkt widzenia i jeśli jest inny niż pani to dyskutuje i prosi o wyjaśnienia i dowody :) do tego ma wysokie poczucie sprawiedliwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basilek no to fajna ta Twoja córa:) Faceci będą mieli z Nią cieżko jak będzie starsza bo nie da sobie w kasze dmuchać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam no zregenerowałam siły po tej harówce w pracy, w końcu się wyspałam ;-) śniadanko zjadłam i pierwsza pralka włączona, narazie chłopaków, następna będzie dzidziusia rozbierałyście już choinkę ?? bo zastanawiam się czy już, nasza stoi tam gdzie będzie stało łóżeczko malucha sonka to już pół sukcesu z tą torbą ;-) basilek to bardzo dobrze że taka jest, nie da se w kaszę dmuchać, chociaż może mieć kłopoty przez to w szkole jak trafi na jakiegoś nauczyciela konowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odebrałam wczoraj wyniki badań, chyba mam anemię, jutro mam wizytę u gina, zobaczymy ale chyba żelazo mnie nie ominie, w poprzedniej ciąży też miałam anemię, i bardzo dużo krwi straciłam przy porodzie, widocznie tak mam że dziecko wyciska ze mnie wszystko co najlepsze, i dobrze oby było zdrowe .Ale tak jakoś mi słabo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuethe ale ja sie pozniej siadlam i poprasowalam nie mecze pranko wrzucilam nastawilam i lecialo.teraz leze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×