Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezsilna...

nie widze juz w tym sensu...nie mam zadnego celu...

Polecane posty

Gość Cammilla34
Witam. Niestety zakonczylam z moim facetem zwiazek, mysle ze tym razem ostatecznie. Jest mi cholernie smutno, bo przekonalam sie ze nie zalezy mu na mnie jednak a ja zmuszac nie mam zamiaru do niczego. Szkoda ze tak to sie skonczylo. Od piatku jest cisza, jeszcze w spobote zostal mi skradziony telefon a wiec same problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak samo zakonczylismy związek:(. Camila ale jestem rozjebana zalamana i etc. wez siedze w pracy i nic nie robie tylko do kibla i szlocham nie wiem czy jestem jakas głupia czy co. fajnie ze sie odezwalas na forum myslalam ze juz tu nie zaglądasz:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co dalej?
przeczytałam pierwsza i dwie ostatnie strony...to typowe. faceci to swinie, bez uczuc. poprostu miłosc sie wypaliła. znam to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wypalilo sie i teraz boli jak dziki chuj jak słyszysz serie jak z kalasza chamskich słów:(.I co teraz sama be zprzyjaciół placze w kiblu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Hej, dziewczyny. Jest ktos tutaj? Instant jak sobie radzisz? moze pogadamy to bedzie nam ciut lepiej...jak to sie u Was zakonczylo? Najgorsze jest to, ze ja wcale nie chcialam tego konczyc ale on po prostu zmusil mnie do tego swoja postawa! mozna kogos kochac ale trzeba miec godnosc! Po kolejnej wymianie zdan, bo nawet trudno nazwac to klotnia napisalam mu ze mam juz dosc takiego zwiazku, ze to KONIEC. To bylo w piatek i od tametj pory cisza. Gwozdziem do trumny byly opowiesci jego kolegi- dowiedzialam sie pare rzeczy na temat mojego faceta, co mnie troche scielo z nog i utwierdzilo w przekonaniu ze temu facetowi do konca nie zalezy jednak na mnie. Nie wiem czy ten jego koles gadal prawde, ale jestem sklonna w to uwierzyc, tym bardziej ze wyzygalam mu to w smsach a on nawet nie probowal sie wytlumaczyc. Jest mi ciezko, brakuje mi go i tesknie ale coz poradzic...nie moge go zmusic do niczego. Tak naprawde nie chcialam konczyc naszego zwiazku i nie chce, jakos nie potrafie wyobrazic sobie, ze nie bedziemy razem...jeszcze jakby malo bylo klopotow to okradziono mnie w sobote w tym tez telefon komorkowy, tak wiec zero kontaktu, wczoraj tak sie w domu poplakalam ze szok, nic nie spalam. Ktos tutaj napisal ze niektorym facetom milosc sie wypala, to prawda....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Camilla,w glupi sposób skonczylo sie zaczol do mnie skakać i pyskować- weź i napisał że ma mnie dość i tego gównianego związku i zaczął obrażąć w chamski sposób moich rodziców. Wpadlam w amok zaczełam pisac dzwonic przepraszac szlochać,ale on nieugięty i znowu po mnie jeżdzi. I co i w koncu ja przestalam pisac dzwonic to mnie olał. Boli jak nic.ale musze dac rade, wyglądam jak trup :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Instant trzymaj sie, wiem ze ciezko - mam to samo ale co zrobic? Ja tez mu nawrzucalam i gdy przestalam sie odzywac on jak zwykle tez to olał - widac tak im pasuje tym chujom! ale plakac mu juz nie mam zamiaru, jesli juz to gdzies w kacie zeby nikt tego nie widzial. Trudno sie pogodzic z losem gdy sie kocha a ta druga strona juz nie. Co tu duzo gadac- ja sie łudzilam dlugo ze jednak zalezy mu na mnie ale nie nie, w gre wchodzilo tylko bzykanko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie to samo:( ciagle myslal o bzykaniu. eh brak słów chcialabym żeby ktoś wymyslil tabletki na bol i zapomnienie bylyby spokoj. Przynajmniej zostały drinki,wiec pije jeden za drugim i bol mniej tragedia a potem spanie,praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Robisz dokladnie to samo co ja, zeby uciec w zapomnienie:( wiesz Instant najgorsze jest to ze ja nie umiem byc twarda tzn w sensie takim, ze koniec i juz. Wprawdzie powiedzialam dosc ale w glebi dalej mam nadzieje ze on sie opamieta, bez sensu taka nadzieja matka glupich, zamiast raz na zawsze dac se spokoj to czlowiek mysli i mysli, choc z drugiej strony wiadomo ze nic z tego nie bedzie. Jedno wiem na pewno - jesli chodzi o mnie nie wykonam juz zadnego ruchu w jego strone na bank, a on tez sie nie odezwie i tak to umrze smiercia naturalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Trzeba sie wziac do kupy i juz. Łatwo powiedziec - trudniej wykonac, a najlepiej zapomniec...jak najszybciej...nie sa tego warci zeby plakac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Te slowa...bez komentarza, nic dodac nic ujac, tylko tej sily jeszcze mi trzeba. Kiedy ja dostane?..nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
camila ja siedze w pracy i kurde płacze jak bóbr wczoraj w kiblu pół dnia spedzilam,tylo żeby ludziew biurze nie widzieli łez:( masakra a ja rycze rycze rycze, kurde i tabletki na sen bo spać nie moge,ja nie wiem skąd wziąść wsparcie po roztsaniu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Kurde ja mam tak samo dlatego Cie rozumiem jak cholera! tez becze, chodze smutna, chcialabym cie jakos pocieszyc, nie wiem-musimy to jakos przetrawic, obrzydzic sobie ich. Wiesz...ten jego kolega tak mi namącil w glowie ze szok, dlatego powiedzialam koniec. Okazalo sie ze w czasie gdy mielismy ta tygodniowa przerwe byl z nim na dyskotece, on mi takich rzeczy nagadal...a ten nawet sie nie wytlumaczyl! kurwa najgorsze jak sie okaze ze on kogos ma na boku - a to tez jego kolega powiedzial! jeszcze ostatnio kumpela mnie dobila bo dokladnie to samo gadala. Jak sobie to wyobraze to jest mi niedobrze, czuje sie jak smiec, zreszta sam fakt ze ten gnój juz tyle przerw robil w naszym zwiazku, a skad ja mam wiedziec co on wtedy robi!?> kurwa mac musimy sobie ich obrzydzic, nie widze innego wyjscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten Twój to niezłe zioło!!Porażka,widzisz podwójne życie sobie prowadził. A ty jak głupia plnujesz sowjej komórki i sie do niej modlisz!! Kurwa zeby laskawie zadzwonil!!!widzisz dajesz siebie calą a w zamian dostajesz kurde nieszczerość chamstwo... a my głupie latamy za nimi;( i wszystko dla nich... oj ja głupia... musi sie jakoś ulożyc:).I Kamila dobrze sie stalo ze zgubilas komorke!! To znak jakiś!! Nie wracaj do starego numeru zacznnij nowe życie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Moze faktycznie to jest jakis znak Instant, ze tez musimy miec takie rozterki z powodu tych posrancow, a takie spokojne zycie wiodlam zanim go poznalam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Witaj Instant:) jak Ci dzionek mija, jak samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Camila:).oczy mam zapuchnięte na maksa od tego płaczu już, wyglądam jak nie ja:( a u Ciebie jak tam? Ja stracilam calą radość życia eh tragedia wegetuje maksymalnie,dobrze ze zaczelam w ogole jeść:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
U mnie nie lepiej moja kochana. Jakos staram sie trzymac ale najgorsze sa wieczory i ranki. Nie jem prawie nic, niezle juz schudlam, daj spokoj, w glowie mi sie to wszystko nie miesci. Jesli nie masz nic przeciwko to moze podaj swoj nr gg, od czasu do czasu sobie poklikamy. Tutaj juz nie ma co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×