Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezsilna...

nie widze juz w tym sensu...nie mam zadnego celu...

Polecane posty

Gość Cammilla34
On ma jakas chorobliwa zadrosc w sobie. Do dzisiejszego dnia wypomina mi, jak to dwa lata temu zadzwonil kolega a ja dlugo z nim rozmawialam i taka zadowolona bylam. Nawet w sobote teraz mi to wypomnial! Powiedzial "nawet do mnie sie tak nie smialas pzrze tel nigdy jak do niego". A to byl stary znajomy, zonaty i dzieciaty u ktorego spedzalam wakacje z dziecmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Instant Magic
No widzisz wypominki o byle co tragedia heheh u mnie to samo:D możemy sobie podać ręce,a jak Twoje dzieci do niego podchodzą? akceptują go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Corka od samego poczatku go zaakceptowala, syn niestety nie. Corka tez jest do niego tearz troche zdystansowana przez te nasze klotnie, nie jest dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Instant Magic
I widzisz tak to jest są wszelkie symptomy żeby odejść masakra a my zagubione jak ciotki w Czechach heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Instant ja mysle, ze tylko dzieki mnie ten zwiazek jeszcze jako tako funkcjonuje. Zreszta ostatnio mu powiedzialam o tym w czasie naszej klotni sobotniej- gdyby nie moje zabiegania, wyciagnie reki do zgody, zapewnianie jak go kocham to juz dawno byloby to skonczone. Wiesz ze on nic na to nie odpowiedzial? i jak to rozumiec? powiedzialam prawde? ciagle jak sie klocimy to mowi - skoncz ze mna, to nie ma sensu, a jeszcze miesiac temu mowil, ze nie moze beze mnie zyc i jestem jedyna kobieta, znowu chce mi sie plakac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Instant Magic
Moj to wogole sie do mnie nie odzywa chociaz ja jestem w pracy a on siedzi w domu bo znowu rzucil prace. Obraził się.Ostatnio tak sie kłócilismy że szok,wstyd jak nie wiem powiem Ci bo na ulicy przy ludziach jeden cyrk on krzyczy ja płacze . Potem pogodzilismy się ale tez podobnie jak u Ciebie-dzięki mnie bo on by nawet nie ruszył głową i nie pomyslal że mam jakieś uczucia.I ciągle czuje taki ból,że juz to co było nie wroci. A jak mam mu dawać szanse ciagle jak kurcze jak robi ze swojego zycia cyrk postępuje jak dziecko jak sie mu zwróci uwagę to obraza i przetensje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
No jakbym czytala o moim doslownie! to samo! z ta praca tez mial wiecznie przeboje. Jak wylecial w kwietniu z pracy bo przegieli z kolega, kolega mial urodziny i troche przesadzili z alkoholem to tez nie chcial ze mna gadac! moja wina wszystko! pisal do mnie zebys o nim zapomniala a gdy po kilku dniach do niego pojechalam to lzy mu lecialy ze on przeciez tak mnie kocha a ja go denerwuje. Instant a czy Twoj facet tez ma takie teksty ze jak Ci sie cos nie podoba to masz z nim zakonzcyc zwiazek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
My tez nie raz klocilismy sie na ulicy, jak nienormalni. Spod jakiego znaku jest Twoj facet? moj blizniak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Instant Magic
Ten test na bierząco jak Ci sie nie podoba to daj mi spokoj. Wiesz już sie lapie i sama tak mu mówie,bo psychicznie wysiadłam. My para jestesmy niedobraną jeśli chodzi o znaki zoodiaku ja baran on panna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Instant Magic
Powiem Ci ze ja ja już podświadomie sobie zakodowałam,że kolejne spotkanie to kolejna kłótnia,aż się boje pisać,bo nie wiem ciągłe pretensje i fochy- z jego strony oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Boze, Instance Ty masz dokladnie to samo co ja, to jest chore. Tez mi tak glupio gada tyle ze wczasie awantury. Jak sie uspokoi to mowi co innego, ze byl zly, zdenerwowany i stad te slowa a nerwus z niego jak cholera.A wiesz co mi powiedzial jakis czas temu w czasie klotni? ze jego milosc do mnie sie wypalila, uderzylo mnie to ale jakos nie moglam uwierzyc i postanowilam to wyjasnic. Pogodzilismy sie po tygodniu milczenia, powiedzial ze to nieprawda, ze powiedzial mi to na zlosc i mnie dalej bardzo kocha, no ale czy ja moge mu wierzyc skoro teraz w weekend w czasie burzliwej klotni ja go pytam po co on sie ze mna spotyka a ten odpowiada - bo jestem glupi, i co Ty na to Instant? kurde no jak dzieci serio! Nie wiem czy wierzyc znakom zodiaku ale cos w tym jest. Moja kumpela ma faceta spod znaku panny i tez horror z fochami i obrazaniem sie, tez tkwi w tym zwiazku a szczesliwa to ona nie jest. Ja jestem wodnik i z blizniakiem niby idealna para i tak bylo, ale jednak sa roznice jesli chodzi o doswiadczenie zyciowe i moze to tez ma znaczenie do Aspirance-----myslisz ze zwiazek moze przetrwac przez takie ciagle klotnie i godzenie sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Instant Magic
Też słyszłam to co Ty,ze jestem głupi że z Toba jestem. Masakra prawda jest taka ze on moze byc głupi ale my jesteśmy jeszcze głupsze bo tkwimy w chorych związkach,ja nie wiem albo sie wybiore do psychologa albo co. Wiesz ja byłam w centralnym szoku jak podczas jednej z pierwszych kłotni na początku związku zaczoł mnie wyzywać.To byłam w cięzkim szoku i sie pytam koleżanki a ona do mnie ze u niej to norma. Maskara czy nie mozna sie kłócic bez wyzwisk cip pizd. etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Instant Magic
Ze znakami zodoaku to prawda,nie pasujemy do siebie bo ja energiczna a on apatia i zalamnie po każdej nieudanej sytuacji ja ide dalej a on placze-doslownie. Masz dobry kontakt z jego rodzicami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 78520
Tryzmaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Moj mnie nie wyzywa, raczej rzadko mu sie to zdarza za to ja nie przebieram w slowach gdy sie wsciekne, a on jest czuly na tym punkcie jak diabli. Raz mu sie zdarzylo zwyzywac mnie strasznie, wtedy niestety byl pod wplywem alkoholu i pisal takie piekne smsy ze szok. Ja sie postanowilam nie odzywac. Ale zaraz na drugi dzien dzwonil i przepraszal. tkwie w tym zwiazku chyba dlatego ze zyje wspomnieniami, tym co bylo jeszcze niedawno i gdzies tam skrycie chcialabym zeby to wrocilo ale marne widoki na to sa. Instant z tego co pisalas jestescie kilka lat ze soba? u Ciebie tez na poczatku bylo dobrze? kiedy zaczelo sie psuc? i jak myslisz co jest przyczyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bezsilna
Piszesz, że poprzedni cię zdradzał, a ty go zdradzałaś? Bo parę faktów by się zgadzało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Instant Magic
Byly drobne akcje psuć zaczeło sie na dobre po jego powrocie z zagranicy,gdzie pracowal pare miesięcy. Potem wrócił do Polski i jazdy się zaczeły o wszytsko. Niestety wszytsko przemawia za tym żeby się rozstać,najgorsze jest to,ze nie czuje sympatii jego otoczenia-rzyczliwości:/. Bo gdyby to bylo byłoby inaczej, a tak nikt nawet nie jest za mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Instant Magic
życzliwości:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Instant Magic
Przyczyna jest w glownej mierze jego niedojrzałośc emocjonalna bo jest młodszy,takze fakt ze nie mieszkamy juz razem w miejscu oddalonym od naszego rodzinnego miasta o 650 km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że jednak w pewnym momencie trzeba coś zmienić, żeby związek przetrwał, ale póki co olewać to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Z jego ojcem mam dosc dobry kontakt, to czlowiek raczej neutralny. Matka to stara jedza, ktora niezle dala mi popalic i wtraca sie we wszystkoaczkolwiek wiele razy mnie przepraszala za swoje zachowanie, w koncu widziala ze nie ma wyjscia poniewaz jej syn mnie kocha. Ale ostatnio czuje ze on bardziej trzyma z rodzicami niz ze mna. Instant ja tez mam wielu "zyczliwych", zwlaszcza jego koledzy sa super. I tak samo jak Ty uwazam, ze powinnam to zakonczyc, bo nie jest dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koledzy u mnie tez to samo poparancy życiowi szkoda słów. Boszsz jakbym wyszla za niego za mąż to bym dostała w pakiecie mamuńcie i kolegow,dziękuję bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz a najlepsza jest jego siostra, nie poznaje mnie na ulicy i taktuje protekcjonalnie. autentycznie nie mam nikogo w jego rodzinie,kto by mnie wspierał:/. Chce odejść tylko kurcze się boję. Jak male glupie dziecko:/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Eh, widze ze trafilam na kobiete, ktora ma bardzo podobny problem do mojego. Tylko ze u mnie jeszcze sa dzieci, poza tym myslalam ze facet 30letni nadaje sie do zwiazku ale co mozna wymagac od niego, jak on w tym wieku jest kawalerem i przy mamusi, nie dojrzal emocjonalnie do zwiazku. Dla niego problemy dnia codziennego to juz tragedia i przeszkoda, zeby sobie ukladac zycie. Chyba zbyt wyidealizowal sobie nasz obraz, ja natomiast potrafie kochac nawet wtedy jak jest zle i tym sie pewnie roznimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz niby podobna sytuacja,jednak masz dzieciaki i też musisz być silna nie dla samej siebie,ale też dla nich. Z moim facetem rozmawiamy teraz na gadu,jednym zdaniem potrafi mnie wqurwic,ale to moja wina bo ja się daje mu się zdenerowować.Postanowiłam ze nie bede do niego pisac i odzywac się jak coś dla niego znacze to wróci jeśli nie to gdzieś tam ktoś czeka na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Jedna z moich kumpeli stwierdzila, ze mam konskie zdrowie. Ona juz dawno pierdolnelaby takim facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
I Ty Instant tez masz rownie stalowe nerwy jak ja. Masz czasem wrazenie, ze on chce to zakonczyc, ale nie ma odwagi i chcialby, zebys to zrobila za niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×