Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezsilna...

nie widze juz w tym sensu...nie mam zadnego celu...

Polecane posty

Gość Cammilla34
Nie wiem co mam robic, jestem na rozdrożu. Zalezy mi na nim i dlatego chcialabym zeby to jakos sie poukladalo, ale niestety wszystkie znaki na niebie i ziemi mowia ze raczej moje wysilki ida na marne. Wiesz co mnie najbardziej zaczyuna zniechecac? jego nastawienie do mnie, male zaangazowanie w zwiazek, to wyglada tak jakbym tylko ja chcial to dalej ciagnac. Pomijam juz inne fakty, bo w zasadzie moglabym wyliczyc jeszcze parez rzecy, ktore mi sie u niego nie podobaja i przeszkadzaja mi ale na to moge przymknac oko, bo nikt nie jest idealny. Jesli facet nie okazuje mi uczuc tak jak dawniej i jest cos w jego zachowaniu nie tak - ja sie dystansuje. Czuje ze ten proces powoli u mnie sie zaczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Sory za bledy ale pisze w pospiechu - praca niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie ten proces trwa od 3 miesięcy, więc albo to skończe albo dalej będę ciągnąć bo tęsknie za przeszłością,za tym,że byłam numerem 1 a nie którymś numerem na liście,ze moje zdanie się liczylo.. Heh teraz mnie bombarduje smsami o spotkaniu, i teraz ja wyjde na bezduszną istotę ale nie odpisuje cos sie zalamało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
No wlasnie...ta tesknota za przeszloscia, niedowierzanie ze sie zmienilo nas dobija. Dlaczego faceci sa tacy wredni? dlaczego nie moga zachowywac sie tak samo?? Bombarduje Cie smsami o spotkaniu czy w ogole? uspokoil sie czy dalej sie do Ciebie rzuca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Kurwa mac! mam dosc ! dawniej nie mialam takich dylematow, wiedzialam ze jest ktos kto prawdziwie kocha, jest oddany calym soba, jest moim wsparciem i bylo ok. Przez niego mam ciagle spieprzony humor. Wkurzaja mnie jego odzywki do mnie i to ze juz nie jestem dla niego najwazniejsza. Kiedys podkreslal to na kazdym kroku. Teraz zeszlam na dalszy plan. Nie umiem tak zyc. Wiesz co Instant? chwilami wydaje mi sie, ze on jest ze mna tylko dla bzykania a tak w ogole to my za duzo myslimy i analizujemy- to nas dobija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze nie bombarduje ale pisze czy sie spotkamy , przeprasza. Nie zamierzam się z nim spotykac na razie jak sam zrezygnuje z tego związku to nie było to i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weż nie ma co analizaować kurde ja sie wypaliłam u mnie sex to tragedia wole nie pisać, bo musialabym forum zmienić:D wiec wiesz jeśli odejdzie to w rezultacie nic nie trace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Jak dlugo razem jestescie? pisalas ale zapomnialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
eee, no nie wierze laska - co z seksem nie tak? z tym tez kicha? ( jesli moge spytac..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz kurde mamy rózne temperamenty,kwestia dostosowania i zaakceptowania i tu sie klaniają znaki zoodiaku baran i panna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Tyle samo co i ja jestescie razem. Oczywiscie rozumiem, Ty Baranica goracy temperament:) a on tak srednio....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No daje rade ale bylam kiedyś z gosciem strzelcem zajebiście bylo jeśli chodzi o to:D. A Ty co bedziesz się z nim widzieć dzis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Slyszalam ze strzelce sa dobre w te klocki ;). U mnie jesli chodzi o "te sprawy" narzekac nie moge, dopasowalismy sie od samego poczatku temperamentem itd, szkoda tylko ze tak sie psuje ostatnio w sferze uczuc bo najlepiej jak jedno wspolgra z drugim. Widze sie z nim dzisiaj, ale cos mi zaczyna powiewac nudą z jego strony tak lekko...jeszcze do niedawna upieral sie zeby widywac sie jak najczesciej a teraz wydaje mi sie ze go to zaczyna nudzic, oczywiscie wprost mi nie powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jest podobnie jak u Twojego chłopaka mam znieczulice totalną,bo wiem ze moj luby niczym nie jest w stanie mnie zaskoczyc nie ma fajerwerków :(. I wlaśnie to jest to! Facet zabiega o kobietę a nie odwrotnie chyba ze ja jestem jakas glupia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszeeee
upupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała 8765433
Upupupupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Helloooo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Witaj Instant, witajcie kobietki. Jak dzisiaj humor? u mnie tak sobie, chyba juz tak bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Ja mam juz powoli dosc Instant. Co z tego ze codziennie sie z nim widze. Naciagane to jest jak cholera. On juz nie jest taki jak byl i nie bedzie. Powoli zabija ta milosc - ON, NIE JA. Wczesniej jeszcze nawet w maju mowil o nas duzo, plany na przyszlosc itp itd. Ostanio przestal w ogole o tym gadac, tak jakby juz nie widzial nas razem dalej,nie czuje juz ze jestem ta najwazniejsza,bo nie jestem, tylko nie wiem po co to ciagnie?. Jak pytam go czy chce byc ze mna czy nie bo widze te jego watpliwosci to odpowiada ze chce ale jednoczesnie nic mu nie pasuje. Mowie mu zeby ze mna zamieszkal - nie widzi mu sie to, bo stwierdzil ze bedziemy sie klocic o dzieci i woli mieszkac dalej z rodzicami. Pozniej znowu jeczy ze juz tyle czasu jestesmy razem a nie mieszkamy ? ciagle ta jego mama i mama, ostatnio bardzo dobry ma z nia kontakt, lepszy niz ze mna. Bo mamusia o niego dba, a ja nie! kurwa mam dosc naprawde. Dlaczego ja nie mam na tyle sily zeby odejsc? ciagle ma o cos pretensje, wraca do przeszlosci, wypomina, odzywki jego sa takie niemile. Jedyne chwile kiedy jest w miare ok sa wieczorem, gdy razem jemy kolacje, ogladamy tv i rozmawiamy o minionym dniu. Tak naprawde to on ma problem czy byc ze mna, nie ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Napisalam mu przed chwila smsa, jak mu leci w pracy i dlaczego sie nie odzywa ( zawsze strzalki mi puszczal), odpisal z wykrzyknikiem "NIE MAM HUMORU!" Po co ja sie z nim mecze? moze odzyska humor jak go kopne w dupe, chociaz i to nie jest pewne, bo po jakims czasie stwierdzi ze jednak brakuje mu tej niuni, bez ktorej wszystkie problemy staja sie jeszcze wieksze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz mamy obie oczy w dupie,bo trzeba ich dawno z tym skończyć! U mnie nawet nie ma smsow-nawet jak sie pokłócilismy to pisal dzien dobry,dobranoc, teraz nic albo sms z pretensją-wczoraj dostałam kolejny- to mu napisałam co mysle i tyle siedzi cicho. Kurcze ja potrzebuje jakiegos zainteresowania z jego strony! Ze jemu zależy na mnie! Coś tylko dla mnie, rozumiesz o co chodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Rownie dobrze moglby napisac " nie pisz do mnie, nie dzwon slowem odpierdol sie, bo nie mam dzisiaj humoru" MASAKRA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma od dawna pasji fajerweków! mielismy jechac odpocząć prosilam znajdz cos-jakies lokum pojedziemy odpoczniemy, nie szukal,w koncu ja znalazlam, ponieważ pracuje mowie mu wpalce Ci kase na konto to zaplacisz zaliczke-na poczcie,i co kurwa nie zalatwil nawet tego ! I co mnie ma zależeć teraz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nic zimny prysznic Twojemu jest potrzebny! Weż okres koleś ma czy co!! Daj sobie spokoj(latwo pisać) z pisaniem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×