Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JużMamusia!!

Czy powinna byłam powiedziec mężowi że urodziłam??

Polecane posty

Gość Ale jestem ciekawa jak mąż
zareaguje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no momencik
jesli pracowalas i dostalas zwolnienie lekarskie w okresie ciazy, to pewnie dostajesz 100% wynagrodzenia, wiec jakim cudem on mowi, ze haruje na Was? przeciez Ty tez kase do domu przynosisz? i co to w ogole za wymagania? ze masz byc jego gosposia? co za Tepy gnoj z tego Twojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Cóż nie odzywałam się jakiś czas bo miałam dużo na glowie.widze jednak że wszyscy Ci co nie dostana odpowiedzi w przeciagu kilku minut uwazaja ze to prowo, znowu jak siedze to pewnie wogole dziecka nie mam. dla wszystkich tych co dziecka nie maja..noworodek spi prawie caly czas budzi sie tylko na karmienie!!! ja tez mam dom na glowie nikt za mnie nie ugotuje nie posprzata nie zrobi prania i nie poprasuje!! Kupilam malej spomecz i teraz juz malo co sie jej ulewa po prostu ona nie byla glodna a chciala ssac.maz dzis rano dzwonil ni epowiedzialam jednak o porodzie a ze mam dla niego niespodzianke ma wrocic ok 22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewtewgewgwegwetgewg
i co, że niby miło rozmawiał? tez byłaś dla niego miła? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolkafasolka
już Mamusia - a jak ty się czujesz? jakie są na chwilę obecną twoje odczucia co do męża? czekasz z utęsknieniem i w eufori na powrót, czy się obawiasz? żałujesz, że mu nie powiedziałaś? Czy się nie możesz doczekac aby to zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mąż był miły jakby nigdy nic. Ja jakoś nie radowałam się tym telefonem,byl on mi raczej obojetny. moze to tez odruch kobiety ktorej zycie zmieniło sie wraz z przyjęciem dziecka na swiat. nie raz slyszalam opinie że kobieta potrafi przelac cala milosc na dziecko a maz spada na dalszy plan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dla mnie to szczyt imbecylstwa ten telefon twojego męża:O po co zadzwonił, koniec weekendu i wszystkie fajne panienki powyjeżdżały to sobie o ciężarnej żonie przypomniał? jakby mi taki zapowiedział po tygodniu powrót o 22, to bym mu odpowiedziała, żeby się nie fatygował, bo nie ma po co wracać:O baran:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek 2 7
To czekamy do jutra. Ja też jestem ciekawa jak zareaguje. Co prawda mąż postąpił nie w porządku i należy mu się mnóstwo słów krytyki, ale znajdź i dobrą stronę, miał ten swój upragniony urlop i z pewnością wypoczął i nabrał sił do zajmowania się dzidzią. No i te nocne pobudki! Po dwóch nocach (jak każdy facet) będzie już zmęczony jak przed urlopem :-) Jak wróci to wypocznij choć troszkę. pozdrawiam P.S. do tych co uważają że to prowokacja. Nawet jeśli to prowokacja (ja tak nie uważam) to przyznajcie że interesująca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek 2 7
A za ten telefon to bym go opieprzyła. Za ten który cały tydzień nie dzwonił i za ten o którym sobie przypomniał żeby zadzwonić do żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auila
dziwie sie ze zachowalas sie normalnie, bo skoro odpowiedzialas mu ze masz dla niego niespodzianke to raczej musialas byc mila, ehh za wszelka cene chcesz miec meza i ojca dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak uległa sucz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek 2 7
My tutaj krytykujemy Twojego męża, podpowieiadamy co byśmy zrobiły na twoim miejscu. Ale w sumie Ci się nie dziwię że powiedziałaś że masz dla niego niespodziankę bo na pewno go kochasz i pomimo waszej kłótni to tęsknisz za nim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alejestesglupia
no to po ptakach , na pewno sie juz domyślił o co chodzi.... wielce wielmożny pan zadzwonil po tygodniu czasu jak już się wybawił i mysli ze wszystko ok! głupia jestes , ja bym wcale nie odebrała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadające liście-przyjemne szu
dupcyngiel i tyle z niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadające liście-przyjemne szu
albo ty jestes taka naiwna albo robisz w balona wszystkich ale i tak masz ziazi w głowke a twoj maz wali co popadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona szalona.....
kiedys były tu dwa podobne wątki wprawdzie fabula byla inna ale równie mocno wciągala czytelników w dziejąca sie akcję, myślę że to ta sama osoba pisze, brawo za mistrzoskie prowadzenie wątku, i współczucia dla umysłu tej osoby, trzeba byc nieźle powalonym by to ciągnać, coż net stwarza mozliwości nawet dla psychopatów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokacje sa czasem dobre
ja nie mam nic przeciwko interesujacym prowokacjom:P pare razy wciagnelam sie w niezwykle interesujace i bardzo realistyczne tematy. jeden sie sypnal, gdy autorka sie sama przyznala, ze wkreca, inny, gdy akcja nabrala zbyt zawrotnego tempa rodem z filmu akcji:D mam nadzieje, ze tutaj zakonczenie bedzie ciekawe...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Temat powienien brzmieć
Jeśli to nie prowo (ale akurat jakoś nie sądzę), to jesteś autorko głupia po prostu (wybacz). Widać, że nie doceniasz sytuacji i jak mężuś w końcu wróci, to go przyjmiesz generalnie jakby nigdy nic (ewentualnie jakiś foch mały). A to jest sprawa mega kalibru. Właśnie się dowiedziałaś, że cały Twój związek jest goowno warty i nawet nie potrafisz tego dostrzec, a jedynym Twoim zmartwieniem jest, powiedzieć czy nie powiedzieć :O Małżeństwo trwające niespełna rok, pierwsze dziecko w drodze. Normalni faceci jak psy warują przy żonie, a ten już kopa zasadził Tobie i waszemu dziecku. Powodzenie na przyszłość. Przyda Ci się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Temat powienien brzmieć
"Co prawda mąż postąpił nie w porządku i należy mu się mnóstwo słów krytyki, ale znajdź i dobrą stronę, miał ten swój upragniony urlop i z pewnością wypoczął i nabrał sił do zajmowania się dzidzią" Boże, jakie te kobiety są głupie! :O Nic dziwnego, że potem faceci plują im w twarz, a one udają, że deszcze pada i w sumie nic takiego się nie stało, a może i nawet dobre strony można znaleźć... Brawo. Każdy ma takie los, na jaki się godzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dulpa nie odbija
w pelni zgadzam się z powyższym. facet ci wyciął niezły numer. pojechał na tydzień poszaleć. sama wiesz, że lubi sobie wypić. alkohol+ urlop+ brak żony+ laski w bikini nad jeziorkiem = MUROWANA ZDRADA :O i jeszcze koorwiszon jeden dzwoni po urlopie, że ŁASKAWIE WRACA:O kobieto jesteś matką to szanuj się trochę!!! i nie pozwól aby ten kawał gnoja wrócił jakby nigdy nic do domu, w dodatku juz po akcji:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co bym zrobila, ale tez - jak wszystkie babki - bywam zawzieta i obrazalska, ale staram sie to poskramiac, nie podoba mi sie, ze maz twoj pojechal zostawiajac cie w tak wysokiej ciazy, ale napisz czy sie odzywal, czy dzwoni, czy sie martwi jak sobie radzisz, w kazdym razie rozumiem zawod i rozzalenie. Pozdrawiam cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Temat powinien brzmieć
"ale napisz czy sie odzywal, czy dzwoni, czy sie martwi jak sobie radzisz, w kazdym razie rozumiem zawod i rozzalenie." Nie odzywał się, nie dzwonił. Teraz dał znać, że wraca. Łaskawca się znalazł :O Kobieta jest w momencie, w którym najbardziej się potrzebuje partnera, bo jest i strach i bezradność i wysiłek porodu. A on sobie wakacjował, nie martwiąc się, czy nie będzie porodu, jak żona dotrze do szpitala, jak sobie poradzi. Ona mogła martwa w domu leżeć, bo np. dostała krwotoku, a była sama. To jest mąż? To jest gnojek, do wyrzucenia na kopach za drzwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lelouch vi britania
myślę, autorko, że powinnaś dać mu do poczytania ten topik, jak wróci. Tylko jakaś kobieta napisała tu, że zrobiłaś błąd i będzie On Ci to całe życie wypominał i szkoda, że to napisała, bo gdyby nie to, to powinnaś mu to pokazać, a ten jeden chujowy wpis może dać mi alibi do czepiania się faktycznie, pomysł taki :O:O co za idiotka to pisała :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Temat powinien brzmieć
Mój mąż się zdenerwował, jak mu powiedziałam o tym temacie. Facet się zdenerwował i nie będę przytaczać słów, jakie użył na tego - pożal się boże - "męża". A autorka jedynie duma, czy focha strzelić mniejszego, czy większego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mimo wszystko
nie wierze ze tak mozna postapic ,faceci sa rózni to fakt ale jak dla mnie to nie do uwierzenia ze mozna zostawic zone w takim stanie , temat jak najbardziej rozwinał sie interesujaco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toiytr
przebrnęłam przez cały temat i uważam że wina jest po twojej stronie. a już na pewno dziecinne, niedojrzałe i skrajnie głupie jest ukrywanie faktu przed mężem że urodziłaś. on jest ojcem tego dziecka i powinien wiedzieć, no chyba że masz kochasia na boku i po prostu męża nie informowałaś bo to nie on jest ojcem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie rozumie
Twój mąż to zwykły kretyn jak można zostawiń kobiete samą w zaawansowanej ciązy Powinien cię błagać o przebaczenie i zrozumiec jakim jest idiota dupek jeden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Super prowokacja
a najlepsze są te puste baby, które dały się w to wciągnąć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna warszawianka
A może pokaż nam zdjęcie twojego dzidzi to przestaniemy uważać ze to prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdjęcie dzidzi, zdjęcie męża
może jeszcze. Co niby autorka ma udowadniać. Bez przesady. Nie wierzycie to nie. Ja wierzę że to nie prowokacja bo znam podobny przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×