Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa_kasia

Grudzień 2010 - reaktywacja

Polecane posty

Dziewczyny mające synków, jak to jest z napletkiem u dzieci. Ściągać czy nie? Jesli tak to od kiedy? Mi na poczatku polozna mowila zeby nie, ale teraz nie wiem jak to jest. Wiecie może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć dziewczyny !!! Muszę się pochwalić że moja misia nie dosc że śmiga fajnie w chodziku to Staje już w łóżeczku na nóżki :) jak to fajnie wygląda :) :) :) a jak dumna z siebie posyłam fotki na meila :) jak te dzieci szybko rosną :) ale zęba jak nie było tak nie ma :) no i nie wiem czy coś jednak nie wychodzi bo nie chce mi spać w nocy i co godzinę się budzi a może to moje mleko już jest niewystarczające?????????/ Jak myślicie?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bettinka moj pediatra juz przy pierwszej wizycie pokazala jak dbac o fiutka. Napletek kazal zsuwac leciutko dotad dokad idzie nie na sile tylko delikatnie ile zchodzi i przecierac gazikiem zwilzonym sola fizjologiczna lub zwykla czysta woda. Jak Jannis byl malutki to jak odsuwalam napletek to byly krysztalki moczu ktore wygladaly jak sol. Robie to do dzis raz- dwa razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bettinko ja nie ruszam napletka ,Marcelowi też tego nie robiłam dopiero jak skończył 2 lata wtedy pediatra powiedziała że już można ,lepiej idz i zapytaj pediatry. Dziewczyny jak Wasze maluchy stają na nóżki w chodziku na płasko czy na palcach. Gwiazdeczko co dajesz małej wieczorkiem ,bo ja daje przed 19 kaszkę do jedzenia ,a on jak idzie spać czyli 20 -20 : 30 jeszcze na cycku wisi ,śpi całą noc ,albo malutka ma taki okres ,zęby idą i może to być przyczyną budzenia się a może pić się chce spróbuj dać jej wody a jak nie to zrób jej butelkę i zobaczysz czy dziecko się na je.A i fajne zdjęcia,fajna córa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gwiazdeczko jak slicznie Twoja Michalinka stoi :) Moja niestety jeszzce tylko pełza, ale to pewnie dlatego ze nie ma gdzie się podciągac, ale ma jeszce czas. Ja tez w pewnym momencie przechodzilam te cogodzinne pobudki w nocy, trwały one z 3 dni, a po nich przyszly 2 ząbki wiec to moze to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amelee to naciesz się jeszcze pełzaniem ,ja mam serce w gardle ,chyba kupie kask małemu on się wspina po meblach na szafkę od telewizora ,obija się po się puszcza i się cieszy a ja nie zdążę podbiec i bach o nogę od krzesła aż mi gorąco na samą myśl,wszędzie gdzie niebezpiecznie poduszki położyłam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i chyba masz racje Wiola, ja sie zaczynam cieszyc ze ona jeszzce nie wstaje, juz teraz mam z nia urwanie głowy, wpełza gdzie tylko sie zmiesci, nawet gdzie sie nie zmiesci próbuje hahah, wszystko otwiera, ciagnie , maly urwisek mi rosnie , a w sklepie to ręke wyciaga by zrzucac z pólek,az sie boje co bedzie pozniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Pewnie już nie pamiętacie ale pisałam tu kiedyś odrobinkę :) Co jakiś czas zaglądałam do Was, ale z czasem krucho u nas. Niestety okazało się ze Filip ma AZS (atopowe zapalenie skóry) powiązane z alergią. Ciągle jest wysypany , drapie się, nie śpi po nocach. Masakra. Trafiliśmy niedawno do fajnej pani doktor która robi testy alergiczne i odczulanie biorezonansem. Wyszło mu uczulenie na białko mleka krowiego i pszenice. Karmię go jeszcze piersią więc teraz jestem na ekstremalnej diecie! Zero nabialu i nic gdzie jest pszenica. Zadnych bułeczzek, ciasteczek, wafelków, zero slodyczy bo wszedzie mleko albo pszenica. Troche mu lepiej ale dalej sie duzo drapie biedny. Ząbków jeszcze nie ma, ale 3 dni temu mial temperaturę, bylismy u lekarza i powiedziala ze to pewnie zeby idą, na razie jednak nic nie wiedzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam JBT ja Ciebie pamiętam,sytuacja niefajna z Filipem ,biedak męczy się a ty razem z nim. Mój ma katar ,Marcel go zaraził ,ja jak byłam w domu to pilnowałam żeby nie mieli ze są kontaktu a dzisiaj byli z moją mam i jak wróciłam już coś leciało z nosa ,odsysam katarkiem a ten drze się w niebo głosy aż gorączki dostał ,dałam łyżkę ibufenu i poszedł spać o 19 ,pewnie też zęby idą następne więc może od tego ta gorączka ,ale śpi spokojnie i temp już nie ma . Zabrałam się za porządki w szafkach ,wywaliłam full moich rzeczy ,zawsze sprzątam i odkładam z powrotem a bo może kiedyś włożę i tak mija parę lat a rzeczy co raz więcej a teraz kiedy wywaliłam czuje się z tym lepiej że mam miejsce w szafkach.. Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bettinka- ja przy myciu małego tylko delikatnie odciągam napletek. Sama muszę się zapytac naszej pielęgniarki co i jak mam robic. JBT - mój Patryś też ma AZS i do tego skazę białkową i nietolerancję laktozy. już się z tym oswoiłam- najważniejsze to odpowiednia pielęgnacja skóry i dbanie o dietę dziecka. Metodą prób i błędów dobraliśmy odpowiedni balsam dla małego, do tego bardzo uważam na to co je i powiem ci że skórę ma prawie idealną. raz na jakiś czas wyjdą mu krostki na brzuszku lub suche placki na rączkach, ale ogólnie jest super w porównaniu z tym co było kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JBT ja również kojarzę;-) Witam ponownie;-) My wczoraj z Tosią i moim M. byliśmy na targach mother and baby, ale w tym roku w porównaniu do poprzedniego to było do kitu... brak jakiejkolwiek organizacji ;/ Zero miejsca na przejście z wózkiem, bo hala ludowa w przebudowie więc rozłożyli namiot zastępczy, generalnie porażka. Tosia dzisiaj znowu sama usiadła tym razem przy moim M, ale jak na złość akurat patrzył w monitor... ja tylko w kuchni słyszałam jak mówił do Tosi jak ty to zrobiłaś maleńka:D Chyba jakieś kamery zainstaluje żeby zobaczyć jak ona siada:D Tosia ostatnio coraz gorzej znosi wyżynanie się ząbków... budzi się w nocy z płaczem nie może zasnąć:( Macie jakieś sprawdzone sposoby które stosujecie by ulżyć swoim dzieciaczkom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niania666 u Filipa też skóra w tej chwili jest już ładna, mimo to czasem się drapie nawet jak nie ma wysypki. Jak Twoj śpi w nocy?? My uzywamy maści cholesterolowej i mocznikowej na przemian, kąpie w oilatum lub emolium . A jak jest gorzej to maśc z hydrokortizonem 1%, no i jest na zyrtecu. bettinka ja odsuwam bardzo bardzo delikatnie i tylko odrobinkę. Zawsze w kąpieli. Mój mąż bał się tego robić i jak go kąpał to nie ruszał i pózniej miał odrobinkę zaczerwienionego pitka. Nakrzyczałąm i juz myje dokładnie :) gwiazdeczka myślę że piersiowe dzieci taj już maja że częściej w nocy budzą. Dzisiaj karmilam filipa 4 razy!! ale on chyba nie głodny tylko po prostu to lubi. A niech ma! Co tam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JBT ja Cie równiez pamiętam :) Dzieki za info, musze lekarza zapytac bo co lekarz to inna opinia widze :) na mejlu zdj Michała :) podeslalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JBT- mój też śpi bardzo niespokojnie. rzuca się przez sen jak opętany. też się ciągle drapie mimo że skóra jest bez wysypki. My nie używamy żadnych maści, czasami tylko jak pod paszkami zrobi się nieciekawie to smaruję mu maścią Pimafucort, ale to bardzo bardzo żadko. A tak to kąpie go w Oilatum i 3 razy dziennie całego smaruję Doublebase Gel. Piersią karmiłam tylko 3 miesiące. musiałam zrezygnowac z karmienia bo miał silną nietolerancję laktozy. Był na mleku Nutramigen a miesiąc temu pani dietetyk zmieniła mu mleko na Neocate. jest to bardzo drogie mleko około 150 zł. za puszkę 400gram. dzięki bogu mieszkamy w Anglii i tutaj wszystko mamy na receptę za darmo. No i chyba idzie nam pierwszy ząb! W nocy nie wiedziałam co się dzieje bo całą noc rzucał się znacznie więcej jak dotychczas. bardzo płakał przez sen. ja rano zaglądam do buzi, a tam duża dziurka na długośc ząbka.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny ,mam chwilkę bo mały śpi wymęczyłam go katarkiem ,chociaż kataru już nie ma ,ale jak przyszłam do domu to pani Basia (opiekunka) dawała mu mleko tak się zachłysnął że nie mógł powietrza złapać nosem leciało buzią a mały czerwony czerwony aż bekał i łapczywie powietrze wciągał ,złapałam go na dół i załapał ale naleciało biedakowi do nosa to wyczyściłam . Pani Basia w szloch i pierdziele jakieś lamety odstawiła ....... ,chciała iść butelkę umyć ,ja mówię dobra niech pani idzie ja to zrobię i proszę się nie denerwować .Potem jak myłam tą butelkę patrzę a butla ma smoczek do papki to nie dziwota że się zakrztusił ........... no ja pierniczę a mówiłam babie gdzie jakie smoki są ,zresztą napisałam na pudełkach ,ja pierdolę jutro jej nie będzie ,bo jadę do biura to małego mogę zabrać ze sobą .Mały jak doszedł do siebie to mojego cycka się rzucił i zasnął.Pozdrawiam U nas kolejny ząb u góry się przebija i mały nad ranem tak o 4 się od trzech dni rzuca ja smaruje bobodentem i daje gryzaczki żelowe z lodówki i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiolka , te nasze dzieci to mają przygody biedactwa, ja dopiero niedawno skumałam że Amelka wtedy sie zaksztusiła bo ja jej własnie tego smoczka do kaszki dawałam. Ja nawt nie wiedzialam ze sa odmiany (chyba czytac nie umiem) . najwazniejsze ze nic się nie stało, ale opiekunka musiala sie zestrachac , jejku jak ona taka panikara to ciekawe co by zrobila jak by Ciebie nie było. pozdrwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podejrzewam że nawet by mi tego nie powiedziała a jako wieloletnia opiekunka powinna dać radę ,a pewnie była w szoku bo się mnie o tej godz nie spodziewała , oni byli w pokoju na przeciw wejścia i jak akurat weszłam zadowolona że zobaczę moje skarby a tu masz , ona go klepała a jemu leciało nosem i buzią i wyglądało to okropnie bo mały był bordowy ,dlatego go szybko przechyliłam do dołu bo ją jakby zamurowało .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiola masakra... a tą opiekunkę już wcześniej znałaś z tego co pisałaś tak?? Jak to trzeba uważać komu się dziecko w ręce powierza niby znana nam osoba a i tak w pewnych sytuacjach po prostu nie daje sobie rady... masakra... Powiem wam szczerze, że mnie zdziwiło bardzo podejście mamy tego chłopca co teraz go pilnuję, bo nawet o wiele mnie nie pytała;/ Ja sama tak naprawdę zadawałam dużo więcej pytań o małego niż ona mi o nim opowiadała... Ale z tego co teraz widzę to chłopczyk bardzo zżyty ze swoją mamą... może chciała mnie sprawdzić w ten sposób... ja nie wiem jak bym Tosie komuś obcemu miała dać pod opiekę to chyba bym całą książkę napisała:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia znam ją to jest moja sąsiadka z dawnego bloku ,pracuje ponad 30 lat jako opiekunka ale przypomniałam sobie że jak z nią kiedyś rozmawiałam o tym kiedy wracam do pracy i ile mały będzie miał mies to powiedziała że to będzie jej najmłodsze dziecko -reszta była od 1,5 roku do 6 lat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witacie:) Powiem wam szczerze, że mi przy moim dziecku też zdarzają sie takie wpadki, że jako niańkę to by mnie wywalili pewnie. Zrobiłam synowi jedzonko z mięskiem z kurczaka, zblendowałam i nieopatrznie znalazła sie tam chrząstka. całe szczęście, że mały nie zjadł i babcia na nia trafiła, taka ze mnie matka beznadziejna:( jtb fajnie, że sie odezwałas, współczuje z tym AZS, szkoda dzieciaczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do budzenia w nocy to chyba jakiś skok rozwojowy był u nas. Prawie dwa miesiące budził sie co godzina, myślałam, że zęby ale nie, bo dalej nie mamy a teraz od dwóch dni (odpukać) śpi już dużo lepiej, tylko dwa razy sie budzi to daje mu pic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mój dzisiaj jak zwykle budzil cztery razy! Ale nie kręcił sie tak strasznie i nie drapał mocno. Mam nadzieje ze to moja dieta działa i juz go nie bedzie tak mocno wysypywało. Zobaczymy tez jak sie uda odczulanie, cięzko mi uwierzyc że można sie pozbyć alergii w taki sposób. Filip na szczęście jeszcze się niczym mocno nie zadławił, ale chyba tez bym spanikowała. Ząbków nadal u nas nie widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ,widzę że cisza ,ja dziś już w domku, zamieniłam się z kolegą i piątek mam wolny ,wróciłam wcześniej bo moja mama z chłopakami była a do pracy zaraz idzie. Co do pani opiekunki mam jakieś dziwne uczucia ,dzwoniła do mnie wczoraj i szlochała nad tym co się stało ,ja rozumie że się przejęła ale ja nie lubię takich ludzi ,tym bardziej że pracuje jako niania 30 lat. .Mateuszek jest najmłodszym dzieckiem jakim ona się opiekowała i teraz mam dylemat jak będzie tak panikować jak nie daj boże znowu się mały za krztusi to zamiast działać stanie i dzieciakowi krzywdę zrobi ,moja mama ,mój mąż( przez tel )już mnie tak zakręcili że sama nie wiem co robić. Jutro jeszcze będzie moja mama .W sobotę podejmę decyzje co dalej. .Mama mówi że pani Basia jest za stara na opiekunkę do małego ,że lepiej poszukać młodszej i ona twierdzi że zna taką panią no zobaczymy .Pytam się Marcela jak było z panią Basią to on oczywiście -mamo ona jest zamulona ,nie lubię jej i taka rozmowa z moim synem. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiola mówiąc szczerze gdybym to ja była zmuszona do wynajęcia opiekunki wolała bym młodszą, wiadomo ma więcej siły jaśniejszy umysł. Ta kobieta mogła się już po prostu, że tak powiem "wypalić". Przecież każdy ma takie momenty w życiu zawodowym. Jeszcze biorąc pod uwagę co pisałaś, że Twój maluch ma tyle energii to jak taka starsza Pani ma sobie dać rade. Wiadomo babcie jakoś inaczej do tego wszystkiego podchodzą nagle przy wnukach stają się 18-nastkami, że tak powiem, ale starsza obca kobieta wydaje mi się, że nie ma w sobie już tyle werwy i krzepy aby dorównać rozbrykanym łobuziakom:D No, ale to jest tylko moje zdanie każdym sądzi według siebie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia dobrze to ujęłaś wypaliła się ,ja też tak pomyślałam ,a energię mój ma ja nie mam siły i mam dosyć ganiania go jak staje przy szafkach i jeszcze się boje bo my mamy schody mąż mój jakiś czas temu założył dwie bramki na górze i na dole .Marcel jak biegnie to otworzy i czasem zapomina zamknąć ja jestem na to wyczulona okropnie i sprawdzam i myślałam o tych bramkach w pracy właśnie czy pani Basia będzie pamiętać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiola teraz w pracy będziesz się pewnie cały czas zadręczać co w domu. Może spróbuj kogoś innego znaleźć, z polecenia. Pisałaś że mama Twoja kogoś proponowała? Filip dzisiaj pierwszy raz sam usiadł!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama to chyba pół świata zna ,ale tak serio ta babka co mi mama o niej mówi to jest jej koleżanka jeszcze z laboratorium ja znam jej wszystkie koleżanki bo przychodziłam do niej do przychodni i nie lubiłam okropnie tych bab ,matka nie chciała mi powiedzieć o kogo jej chodzi ale zadzwoniłam do ojczyma i wypytałam go czy mama coś wspominała i się wydało .Tak że wiem na pewno że nie chce jej ,kogoś znajdę w przyszłym tyg zabiorę małego do pracy poproszę jaką kelnerkę żeby z nim spacerowała ,Marcel jest grzeczny siedzi przy komputerze u mnie w pracy ,3 września wraca mój mąż na 2 tyg ,razem kogoś znajdziemy a jak nie to ...................nie wiem coś wymyślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kochane!Wiem ze rzadko tu cos wyskrobie ale czytam was codziennie takze jestem na biezaco. Pamietacie moze jak wam pisalam ze Bartek strasznie ostatnio spi w nocy?To trwa juz 2 miesiace a ja jestem wyczerpana ledwo chodze w pracy potem.Wczesniej jak sie budzil dal sie zapchac smoczkiem a teraz smoczek jak zobaczy to jest jescze wiekszy placz i tylko cycek go uspokaja.Wczoraj np byla taka sytuacja ze zjadl cyca na noc zasnal i po ok 30min obudzil sie a jak nie dalam mu cyca to zaczal sie ryk i to taki jak by go ze skory obdzierali!Chcialam go przetrzymac bo wiem ze byl najedzony przytulalam dalam pic no wszystko ale az sie zanosil az wkoncu dalam cyca i zasnal.Wiem ze zle zrobilam bo i dziecko sie meczy i ja ale nie wiem co mam robic musze go wkoncu oduczyc tego cyca ale jak?Probowalam juz dac butle w nocy ale nic to nie daje:(jest noc ze budzi sie co godzine nawet. POMOCY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×