Samotność w piątek wieczór.

:D jestes niemożliwa!

Raczej wyjątkowa. :P Ale teraz to już naprawdę pa!

oddała buziaka...hmmm...

Świeżych mam znacznie więcej. ;) Wszystko w swoim czasie. :)

Papatki. :)

można pisac śpiąc...widac można...:D

niech ktos wyłączy prąd!!!!!

Nooo, ićććć już :P

To wszystko Twoja wina. :P

Tym razem już na 100% się wyłączam. :) Bo się jutro z łóżka nie zeskrobię... Trzymaj się cieplutko i dziękuję Bogu za Twoje zdolności detektywistyczne, dzięki którym mnie tu odnalazłeś. ;) Pa. :)

jaaasne..

zdolności detektywistyczne....:(

No tak, a jakie? Czyżby inne?

AAAAAA, no nie mogę pójść, a potem będzie na mnie, że niewyspany... :P

ło matko! znów mnie wystraszyłas:D

Bo ja jestem straszna. :P

ależ dzisiaj przymiotników Twoich poznałem...;)

To świetnie. :) Wyłączam się... Niech Twoje słowo będzie ostatnie... :)

Rekord! 2 godziny żegnania. :P Pa!

ja dodam jeszcze jeden...... albo nie...:P bo juz w ogóle nie pójdzie spac:D :P

Jaki? Powiedzmy, że ten jeden jeszcze jednym okiem doczytam. :P

:D :D :D Spij już, słoneczko...:)

To nie był przymiotnik, ale niech Ci będzie. :) Śpij dobrze... :)

PA!

Dzień dobry:) To było piękne.:)... na ale gdy ktoś jest urodzonym szczęściarzem to i w wnecie, i w nocy mu się coś miłego zdarzy.:) ...i wcale nie czytałem tej pięknej historii, jak z "Tysiąca i Jednej Nocy", o sympatycznej "pomarańczy" i uroczej Linger, i zazdrosny też nie jestem!;)

na dobry dzień:) pewnie jeszcze śpi i wstanie z bólem głowy.. a nie trzeba było fikać prawie do rana..:P:D ja tam juz zwarty i gotowy do przyjmowania wrażeń dzisiejszego dnia:)

no, dooobra.... :D

nieznudzony - a trafilo mi sie, owszem...przekorne, uparte i jakże sympatyczne stworzenie w postaci wyjatkowej i bardzo skromnej nijakiej Linger:D