Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AlinaaA

CZY ODPUŚĆIĆ ZAJĘTEGO???????

Polecane posty

Gość mandaryyyyyyynkaaaaaa
Oczywiście właśnie to chciałam napisać Alicji, że facet jej najwyraźniej ściemnia, być może ma bądź miał niejedną taką Alinkę na boku, a żony swojej nie zostawi bo tak mu jest wygodnie poprostu. Czasami ożna sobie urozmaicić swoje życie, mieć kogoś na boku, są różne przypadki. Ale czy to milosc nie sadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamta wykopie go
z firmy, dupek nic sam nie znaczy, to będzie zwlekał i kluczył bo kasiorka jest ważniejsza niż miłość :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chichotka 25
jedyna rada NIE ODPUSZCZAJ!!! dlaczego jego żona ma żyć z takim gnojem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem jeśli faktycznie ktoś się zakochuje to odchodzi od żony obojętnie co staje naprzekór. Jeśli nie odchodzi to znaczy, że tego tak na prawdę nie potrzebuje a to powinno zastanowić autorkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem co
ciezko ci radzic cos jak nie znamy tak naprawde całej historii, ale niestety częsciej zdarza się tak że mąż nigdy nie odejdzie od żony ale do końca będzie zwodził kochankę, a w momencie kiedy romans wyjdzie na jaw, wyprze się wszystkiego, po czym żona wybacza, i żyją dalej jak zawsze... no ale zdarza się też inny scenariusz, kilka osób pisało o tym że mąż zostawil żonę dla kochanki, i żyją w szczęściu, ale napewno nie jest to łatwy związek, bo z pewnym "balastem" poprzedniego życia :była żona, dzieci, kredyty, rozwody.... jesteś wogóle pewna że to udzwigniesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mylisz się niestety
dziewczyny wchodzące w związki z żonatymi często są słabe, czują się mniej wartościowe, nie potrafią nawiązać normalnego nietoksycznego związku dlatego też tak często "umierają z miłości", przywiązują się, otrzymują skrawki uczuć i czepiają się ich jak brzytwy, nie potrafią zrezygnować, nawet jeżeli gdzieś w środku rodzi się myśl, że są okłamywane to trwają, "dla miłości" poświęcając swoje życie i to ich nieszczęście, to wykorzystują mężczyźni, którzy wcale emocjonalnie nie podchodzą do związku jak one panowie mają i żonę i kochankę, bo jeżeli facet rzeczywiście chce być z nową kobietą i nic nie wymyśla, odchodzi od tej, której nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale pierdolenie
Skoro tak Cię kocha to postaw mu ultimatum:) Albo Ona Albo Ja:) wtedy zobaczysz :) hahahaha jak nie wybierze Ciebie i stwierdzi,żd nic nie obecywał:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość !!!!!!!!!!!!
pogadaj z nim na spokojnie wytlumacz powiedz czego oczekujesz itd skad on moze wiedziec czego tak naprawde chcesz faceci sa zbyt prosci aby czasem sie najprostszych rzeczy dfomyslec:) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego410
nie warto walczyć, mówię to z własnego doświadczenia, przejrzyj jak najszybciej na oczy, on nigdy nie zostawi żony, ja wkońcu to zrozumiałam, powiedziałam jemu żeby się odezwał jak będzie "wolny" i wtedy spróbujemy a tera zmam dosyć bycia kochanką, przygotuj się na ciężki okres i dla ciebie, bo będzie ci mega ciężko nie odezwać się do niego, ale też on ci nie pomoże o sobie zapomnieć, będzie pisał, dzwonił, nagabywał na spotkanie, pisał że kocha, teskni i cie potrzebuje, a ciebie każdy taki sms będzie ranił jak nóż.. ale bądź twarda, jeśli kocha naprawdę i w małżeństwie się nie układa to odejdzie od niej i znajdzie ciebie, ja na to liczę po cichu, bo bardzo go kocham, ale twardo postąpiłam, i teraz czas pokaże.. życzę ci wiele odwagi i wytrwałości aby postawić na swoim, jeśli kochasz to czekaj jak ja ale nie spotykaj się ani nie odpisuj na jego proźby, jasno postaw sprawę : moje uczucie do ciebie sie nie zmieniło, ale nie odpowiada mi układ bycia Twoją kochanką, pamiętaj że jeśli będziesz już wolny ,bez zobowiązań zawsze będziesz mnie interesował tak jak teraz, i spróbujemy wtedy stworzyć związek, bo te układy on,jego żona i ty są chore... miłe i przyjemne tylko do czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdyby więcej z nas
było takich jak Ty nie dzieliłabym świata na kobiety i dziwki dziękuję, że napisałaś, bo jest światło w tunelu, że nie każda musi być szmatą i że w końcu mężczyźni zaczną coś robić z własnym życiem- w tę lub w drugą stronę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczegoo410
ludzie tutaj oceniają Cie jako dziwkę, kurwę itd, ale stało się , weszłaś w to, zakochałaś się , on też zapewne coś do Ciebie poczuł, chociażby zauroczył się dobrym seksem, twoją osobą, zachowaniem itd, wiem to wszystko z własnego doświadczenia, i wiem też że masz chwilę że czujesz się jak niektórzy Cię tu oceniają, i masz mega wyrzuty sumienia, oraz smutne wieczory kiedy wiesz że on spędza go z żoną, i właśnie dlatego musisz się z tego wyplątać. Stało się, trudno, za późno żeby płakać , teraz czas na Twoje działania, stanowczo, on za Ciebie nic nie zmieni, jemu jest wygodnie, porozmawiaj z nim ostatni raz, ale nie tak że ja albo ona, tylko tak jak Ci napisałam wyżej, uświadom go że poczułaś coś do niego, zaangażowałaś się ale zupełnie nie odpowiada Ci taki układ w którym tkwisz z nim, i powoduje u Ciebie wyrzuty sumienia, nie chcesz być dłużej jego kochanką, powiedz mu że nadal będzie dla Ciebie wazny, będziesz się nim interesować jak będzie wolny, wtedy może wam się uda, a tymczasem czas zkończyć to co wspólnie zaczeliście, powodzenia, ja nadal się zbieram po rozstaniu z moim, który pisze do mnie codziennie, dzwoni, ale nigdy nie odebralam ani nie odpisałam... boli jak cholera, ale cóż wsyztsko z własnej głupoty, ale wyszłam bogatsza o doświadczenia, i dużo się nauczyłam, przede wszystkim kieruj się rozumem, i wartościami które wyznajesz, nie daj się omamić fałszywą miłością, ona potrafi zrobić wodę z mózgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haaaaa haaaa haaaaa haa
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on wie,ze go kocham
Masz w zupełności racje w Tym co piszesz ale ja juz nawet z nim rozmawiać nie muszę już wiem po prostu to zła osoba w złym czasie nigdy przenigdy on nie zostawi rodziny ! i tego sie trzymajmy rozmowy tu są zbędne Ja wypisuje się z tego ukladu bez zadnego żalu juz|! miał wystarczająco dużo czasu na cokolwiek !rozmawiając z nim o Tym co Ty napisałaś bym się Tylko Ośmieszyła po co mi to? Znam jego zdanie in kazdy temat i wiem ze to nie było wszystko 5 groszy warte dlatego tak jak on sie naggle pojawił w moim zyciu tak ja nagle znikne :) moze bedzie troche komplikacji bo czasem sie zobaczymy w pewnych miejscach do których razem czasem chodzimy ale nic nie muszę przeciez z nim za każdym razem dykutować:) troche silnej woli czasu i zmiana nr wydaję mi się ,że wystarczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Walcz walcz walcz walcz walcz
i sie nie przejmuj Tym co Tu piszą jesli to "prawdziwa miłośc to przetrwa"a jeśli nie to cóż trzeba zyć dlaej Dobranoc wszystkim!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcz walcz walcz
uwolnij żonę od kłamliwego knura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaa a
prawdziwa miłość ? Hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie opdpuszczaj na krok!
przecież żona powinna się dowiedzieć z jaką padliną sypia i ma dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magic Woman! ! !;:
Życie przeróżnie się ludziom układa nie można jednoznacznie czegos nazwać bądź zrozumieć pozwólmy ludziom żyć jak chcą to ich decyzje i wybory jedne trafne drugie mniej. A jeśli chodzi o autorkę powinna dać mu ultimatum i tyle ! falszywe uczucia obedrze to ze złudzeń a ona bd szcęśliwsza! powodzennnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak tak dajmy
żyć jak chce o! Twój mąż ma kochankę, oszukuje ją, że wkrótce z Tobą się rozwiedzie, z Tobą sypia i udaje dobrego męża ok! niech żyje jak chce - zgoda???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlinaaaAaAaA
Witam Was! w dalszym ciągu nie wiem co dalej tkwie ale z dystansem rozmawiamy piszemy ale na razie o spotkaniu nie ma mowy muszę wszystko sobie poukładac w głowie,czuje ze to jest Koniec tego bagna wypisuje się !!! Bez zbędnych rozmów i słów po co To ? Każdy logicznie myślący facet chyba dawno był by w stanie pojąć , że skoro go Kocham to chciałą bym z nim byc na codzień a nie tylko "czasam" Dlatego czas mojej jnfantylności dobiega końca ( ma nadzieje)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlinaaaAaAaA
infantylności *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudy777777
"ale wiesz moim zdaniem jak 2 osoby chca byc razem to nie ma przeszkod! ani kasa ani dziecko ! " ... biedne dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestań pieprzyć laska
czekasz tylko, by napisał, że bez Ciebie umiera i przywarujesz mu do nogi jak pies, bo tak właśnie wyobrażają sobie miłość kochanki służebna rola i warowanie przy nodze po pięknych słówkach i obietnicach tego się nauczyłaś i bez tego bardzo Ci źle nie jest ważne, że żonaty, nie jest ważne, że ma dzieci, Ty uwierzyłaś, że jesteś jedynym szczęściem zdradzacza :D i będziesz w to wierzyła do czasu ostrego kopa, TAK! ostrego kopa, bo to on musi Cię mocno kopnąć w duupsko, byś raptem pojęła jak byłaś głupia i jak dałaś się urobić ba! gdy już zaliczysz kopa, to nawet może rozum wrócić i raptem wróci sumienie i moralność i założysz kolejny temat - zadasz pytanie czy powiadomić jego żonę o zdradzie ŻAŁOSNE ale spokojnie, on jeszcze Cię nie kopnie, po cóż pozbywać się matołka, nadstawiającego się za kilka oszukańczych słów o uczuciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlinaaaAaAaAaa
o jakich czułych słowkach Ty mówisz ? przecież on nawet nie powiedział ,że mnie kocha wiec o czym Tu mowa a jesli chodzi Ci o moja moralnośc to nie bój się ona juz wraca i rozsądek równiez kwestia czasu kiedy to całkowicie zakoncze? a oi jakim Kopniaku od niego Ty mówisz? co ma mi powiedzieć wypierdalaj idiotko zebym pojeła ,że mu nie zalezy czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestań pieprzyć laska
ostrym kopem dla głupiej laski jest np. zobaczenie swojej "wielkiej i jedynej miłości" z kolejną głupią laską w objęciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlinaaaAaAaA
tego raczej nie zobacze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa66
Jak czytam o tej Alinie to tak jak o sobie ale ze strony tej złej żony.Nawet zastanawiam się czy ona nie pisze o mnie i o moim mężu tylko liczba dzieci się nie zgadza bo jest trójka.Też kilka miesięcy temu moja koleżanka oczarowała mojego męża do tego stopnia że chciał odpocząć od nas.Zgodziłam się ale pod warunkiem,że firmę i wszystko dzielimy na pół.Nie chciał tego,bał się podziału.Wiem,że nadal utrzymują kontakty a ja jestem wrakiem człowieka.Coraz częściej myślę o separacji bo nie widzę szansy na uratowanie związku.Robiłam wszystko tzn.dobry seks ,fajna bielizna,uśmiech na twarzy bo zrozumiałam,że może gdzieś się pogubiliśmy.Jednak nie czuję tego od męża albo mam tak zjechaną psychikę ,że już w nic nie wieżę.Zyję w bólu i poczuciu winy a tamta pewnie z radością patrzy jak się wyniszczamy.Jedno co na dobre wyszło to,że wzięłam się za siebie i widzę,że faceci oglądają się za mną.Jednak co z tego jak kocham męża ale nie potrafię tak żyć.Więc wszystkie te trzecie pamiętajcie,że nigdy nie jest tak jak oni to przedstawiają.Żony też mają uczucia i cierpią widząc jak jakaś pinda niszczy coś co miało szansę przetrwać ale bez pomocy innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaskadowe drzewo...
może i nie zobaczysz bo na Chuj ma szukać jak juz ma jedna naiwna idiotke w zanadrzu hehe:D głupocie mówię Nie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×