ZAPROSIL MNIE NA WAKACJE A JA SIE ZGODZILAM I MAM PROBLEM

Wiesz co? Głupszego topiku tutaj dzisiaj nie widziałam :o Rok w związku, a wstydzi się takiej głupoty, tak- GŁUPOTY powiedzieć. Ja też jadam regularnie, o stałych porach, więc tu Cię rozumiem, ale że wstydzisz się porozmawiać z własnym partnerem o tym?-tego nie rozumiem. No i faktycznie, co by Ci tu ktoś nie poradził, jest źle, więc czego oczekujesz? Podaj adres, to wyślemy Ci paczkę żywieniową i tyle :o Zachowujesz się jak totalna gówniara.

a teraz jestes najedzona czy glodna piszac tutaj na kafe?

a gdzie jest Twoj facet w tej chwili ze Ty siedzisz na kompie ?

Pomysl przede wszystkim o nim - jezeli wrocisz z wakacji niezadowolona, na 100% on to wyczuje predzej czy pozniej i pomysl JAK BARDZO WTEDY ZROBI MU SIE PRZYKRO! Ej, to ze facet ma 31 lat, pracuje i ma swoja kase, nie znaczy, ze dla niego to jest bulka z masłem postawic 20-dniowe wakacje dla drugiej osoby. Robi to dlatego, ze cie kocha itd. ale ty masz kurde wrecz obowiazek cieszyc sie na full z tych wakacji teraz SZCZERZE. W ogole, to myslisz, ze on sam wie jak sie zachowac w kazdej sytuacji? Pomijając juz to jak absurdalny jest wasz związek, ze macie tego typu problemy, to on w tej sytuacji tez pewnie zastanawia sie nie raz a propos tego co i kiedy ci proponowac. Na pewno bardzo chce pokazac ci jak bardzo o ciebie chce i potrafi zadbac... Jakbys nagle wystrzelila, ze jestes glodna, co wg tego co opowiadasz o waszym zwiazku mogloby zabrzmiec nienajlepiej, no to nie rob tego. Moim zdaniem problemem nie jest to jak mu powiedziec, ze jest konflikt pór jedzeniowych, tylko w ogole wasze relacje... Ty chyba po prostu zerujesz na nim, w waszym zwiazku i jest ci jednoczesnie wygodnie i glupio i to jest twoj problem :P

no wlasnie moj facet pewnie nawet o tym nie mysli bo uwaza ze to oczywiste ze jak cos chce to mu powiem a mi po prostu kurde wstyd...:O Jednak wiem tez ze on tego nie zrozumie

no to już wiesz twoja blokada jest smieszna to, ze bywasz głodna prędzej niż on jest normalne jeśli on wie, że to on finansuje jedzeie przyjmie do wiadomości, że ciebie trzeba karmić wcześniej i do głowy mu nie przyjdzie, że go naciagasz skoro de facto i tak to robisz

Facet spi, bo 10 godzin za kolkiem robi swoje. A ja najedzona i spac jakos nie moge na nowym miejscu

dziewczyno o co ci chodzi w zyciu? facet chcial cie zabrac na wakacje wiedzac, ze cie na nie stac. wiec chce za ciebie zaplacic. ty robisz mu łaske godzac sie na wyjazd, bo gdybys sie nie zgodzila, on niigdzie by nie jechal... :o a teraz masz problem, bo jestes totalnie od niego uzalezniona finansowo... powiem ci, ze skoro placi za pobyt w hotelu z wyzywieniem, to chyba nie bedzie klopotu z zakupieniem 10 bananow?? jesli masz problem z tym, to moze trzeba a) zadbac o to, zeby miec troche wlasnej kasy b) rozstac sie c) byc na jego utrzymaniu i nie marudzic a jak zyjecie na co dzien? kina, wyjazdy weekendowe, restauracje itd.?? rozumiem, ze on za wszystkoi zawsze placi, tak?

a uprawiac seks z partnerem nie jest ci głupio?

a co jedliście dziś ???? bo to dość istotne?

nie zeruje na nim i skad wnioski ze go naciagam? Kurcze przeciez nie raz go zapraszalam na kolacje, ktora sama robilam, dawalam prezenty w miare moich mozliwosci finansowych. Naprawde to ze zgodzilam sie na te wakacje to juz zerowanie i naciaganie?

hehe co mi sie wydaje ze dziewczyna jezdzi Tirem facet 10 godzin za kókiem i zwiedza w ten sposób Europe a te hotele to motele przy drodze

dobrze napiszę delikatniej skoro i tak on finansuje jedzenie nie ma dla niego żadnej różnicy o której godzinie to zrobi załatw to raz powiedz, że wolisz jadać wcześniej żebyś nie musiała dzień w dzień znowu pół dnia spędzać na myślach o tym jak mu powiesz, że jesteś głodna wyrzuć to z siebie i już dobranoc

jesteś nauczycielką jak widzę

skoro masz kase na prezenty dla niego, to dlaczego nie mozesz zabrac kilku euro na te nieszczesne banany?? :o ktore maja ci honor zdaje sie uratowac... to jakis mega dziwny zwiazek, mam wrazenie... ten wyjazd powinien cie zainspirowac do refleksji nad jakoscia waszej relacji, a na pewno komunikacji w tym zwiazku :o

autorko , a dużo masz plomb ,bo to dość istotne?

masz problem dziewczyno.facet jest na poziomie bo w dzisiejszych trudnych czasach nie kazdy funduje nawet ukochanej osobie fajne wakacje ,ale pewnie chcialby zebys byla zadowolona iszczesliwa no a Ty myslisz wciaz tylko o tym ze jestes glodna.nie mowie ze kobieta ma zerowac na facecie ale jest ogolnie przyjete ze panowie placa czesto za rozrywki i gdzie tu problem?

autorko , a dużo masz plomb ,bo to dość istotne?

autorko , a dużo masz plomb ,bo to dość istotne?

autorko , a dużo masz plomb ,bo to dość istotne?

super stronka dla kazdego www.intymnosc.pl/aff/7733 zapraszam :)

zmuś i rano jednak zjedz więcej , też nie lubię jeść dużo rano , ale jakoś dasz rade :)

problem jest ze mna bo to ja nie umiem nie mige prosic o jedzenie. Co do pozostalych komentarzy typu zwiedzania Europy tirem to brak slow:O

nie wiem czy będę w stanie mu powiedzieć, wstydzę się.

jestem taka mimoza

jutro sie postaram przemoc i powiedziec ze jestem glodna. Oczywiscie nie powiem o 14 ale tak miedzy 15-16 powiem mu to bo nie chce tez bysmy jadali w tych godzinach ktore tylko mi pasuja

to sa jakies jaja, kwadratowe do tego :D chyba jednak za duza roznica wieku jest w tym zwiazku :o

Hm, no tak pomyslalam, ze takie moze byc źrodlo problemu, ale moze rzeczywiscie niekoniecznie. W kazdym razie, ja bym ci radzila nie poruszac tematu tych pór, bo po co mielibyscie rozwiazywac problem wspolnych pór jedzeniowych na wyjezdzie, kiedy szkoda czasu na takie bzdety? Te pozostale 12 dni mozesz po prostu dostroic sie do niego, tez przegryzajac coś tak jak on i jadac obiady razem w tych godzinach 16-18. A jezeli glupio ci prosic go o tego nieszczesnego banana, to po prostu rob to wtedy kiedy mówisz, ze on przegryza cos słodkiego - przeciez musi po to pójsc do jakiegos sklepu tez, to moze latwiej ci bedzie zrobic to na zasadzie "przy okazji". W sumie jak ja bym była na wyjeździe z drugą osobą, to predzej czy pozniej zorientowalabym się, ze podczas gdy ja przegryzam cos w ciągu dnia zanim zrobi sie pora na ten pozny obiad, to ta druga osoba nic nie jada. No nie wiem, chociaz moze to dlatego, ze jestem dziewczyną..

wypowiedzi z godzin 23.30 i 23.31 nie sa moje

A czy juz wspolzyjesz z nim? kochacie sie cieesnie?