Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość masloteka

Matki Polki-to WY!

Polecane posty

Gość masloteka

Tylko w tym naszym zaściankowym kraju tak prędko chce mieć się dziecioki!! Wystawiacie na n-k zdjęcia,chwalicie się,a później anonimowo opisujecie jakie to cierpientnice z WAS!!Ja mam 28 lat,mój mąż 29 i na razie cieszę się,że nie mam dzieci!!!!! Mąż zarabia sporawo i mamy kasę tylko dla siebie! ZROZUMCIE-na dzieci przyjdzie czas,tylko w tej Polsce pipidówce straszą,że po 30tce,to już dzieci chore się rodzą i ciężko zajść w ciążę!!hahah Moja siostra mieszka w Chicago,pracuje w Banku,ma 26 lat i ani jej śni mieć jeszcze dzieci!!! Tym bardziej,że twierdzi, iż byłaby tam odludkiem,gdyby w tym wieku urodziła. Z kolei u nas 26 latki z braku laku i braku porządnej roboty planują na forach staraczkowych jak się rozmnożyć!!PRAWDA JEST TAKA-NIE MASZ SIĘ CZYM POCHWALIĆ,TO CHOĆ DZIECIAKA SOBIE ZRÓB(a to jest najprostsze)-BĘDZIE JUŻ CZYM:d:d:d:d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nedhagga
o, w Polsce 26 letnia i bez dziecka to jest unikat, tutaj to już 16-18 letnie i maja dzieci a w wieku 26 lat to co najmniej 3 dzieci, bo w Polsce kobiety uważają, ze jak maja macicę to należy rodzić jak królica, no i więc dają każdemu co się napatoczy pod ręką bez zabezpieczania się, bo to dla nich za wysoka teoria aby zabezpieczać się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawowa czekolada
No niestety ja tez tak uwazam, zastanawiam sie czemu u nas ludzie sie tak spiesza? maja po 20 pare lat i sie zenia, od razu rozmnazaja a nawet porzadnej pracy czy mieszkania nie maja! o czym tu mowic- jak zapewnic dziecku dobra przyszlosc skoro jeszcze sie nic nie osiagnelo? jak zapewnic dobra szkole, kursy jezykowe, wycieczki do obcych krajow... Ja mam 29 lat, tez jestem w zwiazku ale narazie jeszcze sie nie spiesze! od niedawna dopiero mam wymarzona prace, spelniam sie zawodowo, udalo mi sie znalezsc fajne mieszkanie, moj facet tez dopiero od niedawna stanal na nogi... Moze za 2 lata bedziemy gotowi a w pl laski placza bo siedza u tesciow, z bachormi, albo juz rozwodki z mezami alkoholikami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajnedna28latka
dokładnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!UNIKAT jak w wieku 26 lat nie masz dzieciara!a potem pytania-czemu ja jeszcze nie mam,a czas-a stukijcie sie-jak wpadlyscie,to wpadajcie z ta swoja macica,ale mi sie nie spieszy! CHCE BY MOJE DZIECKO MIALO WYKSZTALCONA I MADRA MATKE,a te tutaj z kafe-nad wyraz często uzywają "laciny"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ma wiek do matki polki? ja uważam ze to nie pieniądze powinny być motywacja do założenia rodziny a rodzina motywuje do ulepszania swojego życia. i tak tez jest w moim przypadku. to ze macie po 26-29 lat nie myślicie o przyszłości i nie macie planów na życia oznacza ze jeszcze daleko wam do dojrzałości. prawda jest taka ze dobra praca samochód czy mieszkanie to pikuś w porównaniu z wychowaniem dziecka. zapewnić godny byt i nauczyć dobrze wychować to największe wyzwanie dla każdego człowieka. nie ma niczego bardziej odpowiedzialnego niż odpowiedzialność za własne dziecko. jeśli bolą cie polskie 20-22 letnie matki to wyjedz do USA. albo po prostu zajmij się swoim życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nikt tutaj...
taka sobie ja ... nic dodac nic ujac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niestety ale jest w tym
sporo prawdy. Mieszkam od lat w NL, tu skonczylam studia (od wrzesnia zaczynam drugie - tak na marginesie), mam swietna prace, maz to samo, takze finansowo stoimy bardzo dobrze. Mam 31 lat i 11 miesiecznego synka. Gdy zaszlam w ciaze to moja mama i ciotki odetchnely z ulga, bo stwierdzily, ze " No nareszcie! Dziewczyno, zegar biologiczny ci tyka i to ostatnio dzwonek dla ciebie!":o , natomiast moja hoenderska tesciowa powiedziala "Naprawde? W tak mlodym wieku? Myslalam, ze jestes bardziej ambitna" i tez mnie wkurzyla...:) Takze roznica mentalnosci miedzy PL, a innymi krajami jest naprawde ogromna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrrbaka
Hehe... po cholerę jedna taka matka Polka z drugą-widząc swoją koleżankę,która np nie ma dzieci-narzuca temat i zadaje wciąż jedno,odwieczne pytanie-"Kiedy Wy"?? haha to pytanie mówi samo za siebie-chciałybyście,by wszystkie małżeństwa miały tak samo przechlapane jak wy,by każda kobieta wyglądała tak jak wy po ciąży i by być uwiązanym do bachora jak WY!!! cóż to jest prawda-bo jak w wieku 23 lat ma się już z dwójkę dzieci,to trudno mówic o szczęsciu :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masloteka
Otóż to! Te różnice między krajami wysokorozwiniętymi a PL są niestety widoczne w swojej zaściankowości:( mnie boli tylko to,że niestety,ale przez te pytania dręczące chciałoby się wyjechać stad jak najdalej!Jednak coraz częsciej odnoszę wrażenie,że słynne pytania o ciążę są po prostu zadawane z zazdrości:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nikt tutaj...
barrrbaka chyba jestes nie szczesliwa kobieta co?? bo z twojego posta nasuwa mi sie tylko jedna mysl: "chce sie podwartosciowac" i opisac na pokaz jaka ty jestes szczesliwa.... inna jest szczesliwa bez dzieci , drugiej zas dzieci daja sens zycia!!!! kwestia dojrzalosci!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja kocham takie szufladkowanie ludzi :D:o Tak jestem Matką Polką ....bo mieszkam w PL :P Nie jestem idealna i do tego mi jeszcze daleko.... Ale co to kogo obchodzi kiedy kto ma dzieci????? Mi nic do tego czy ktoś ma je wieku 16,30 czy 50 lat! Każdy niech żyje jak chce. Taka ocena i włażenie z buciorami w cudze życie jest chore :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzzzzzzzzzzzzzzz
Przesadzacie i to równo. Matka Polka to nie jest po prostu matka, tylko matka, której macierzyństwo jebnęło na mózg i ją całkowicie zdominowało, tak że ona swojego życia juz nie ma i żyje tylko życiem swoich dzieci. TO jest matka Polka. Jak tak wam dobre bez dzieci, to sobie żyjcie bez dzieci, bo nikomu nic do tego. I tez odpieprzcie sie od tych, ktore dzieci chcą mieć - na przykład wczesnie. Niech każdy sobie sam decyduje o swoim zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghju
I zleciały się wszystkie przeciwniczki macierzyństwa :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bele de jour
hehehe a to dobre. Byłaby odludkiem gdyby urodziła mając 26 lat. Byłam w Chicago kilkakrotnie i wierz mi tych odludków tam jest wiecej:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no prawda zgadzam się z autork
Jak czytam posty 22 letnich dziewczyn, że od 2 lat starają się o dziecko to mi się śmiać chce :D W takim wieku dziecko? A gdzie studia? praca? własne mieszkanie? Później takie młode zostają przy garach i są kurami domowymi. Ja w tym wieku studiowałam i myślałam tylko o tym, żeby zabezpieczyć swoją przyszłość. Teraz mam 27 lat, od 9 lat faceta z którym jestem szczęśliwa i ani nam w głowie dziecko. W każdej chwili możemy wyjechać na wakacje bez "zbędnego bagażu" i cieszyć się życiem. Niczego nam nie brakuje, mamy pieniądze i stać nas na wszystko a z dzieckiem wielu rzeczy musielibyśmy sobie odmówić. Moja znajoma urodziła w wieku 20 lat, jak spotykałyśmy się w większym gronie to opowiadała jaka jest szczęśliwa ze ma dziecko a później sama zwierzała mi się, że zmarnowała sobie życie, ze nie chciała dziecka i gdyby mogla cofnąć czas to by usunęła :o Tak jest w większości przypadków, młode się mnożą bo przecież trzeba bo "koleżanka już ma a ja nie" :o a później narzekają, że nie stać je na nic bo wszystko idzie na dziecko, nie mogą wyjechać na wakacje bo po pierwsze kasy mało a po drugie jakie to wakacje, gdzie trzeba krok w krok za dzieckiem chodzić :o Kiszą się w domu przy garach i pieluchach, kiedy bezdzietne mogą szaleć do woli i spełniać się zawodowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masloteka
byłaś???A w metryczki zaglądałaś tak??? Otóż Jej znajomi i Jej męża NIE MAJĄ JESZCZE DZIECI:( A wierz mi-tam znajomych ma się w dziesiątkach..hihih jak co tydzień spotykają się itp,to z kim niby bachory by zostały??:p zresztą u nas po 20stce nie ma już zycia towarzyskiego,bo 90% MOICH ZNAJOMYCH UPIERDZIELIŁO SIĘ W PIELUCHY:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nikt tutaj...
no prawda zgadzam się z autork przepraszam -wybacz od dzis bede myslec przyszlosciowo jak ty i koniec kropka!!!:O:O:Oza ci dupsko sciska i tyle:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko co mnie to?
Czy ja ci każe mieć dzieci? Mnie to wisi i nie zaglądam innym do sypialni i liczę na to samo. Ja mam dzieci bo chciałam i bardzo się ciesze z tego, ze jestem matką. Mimo bardzo młodego wieku miałam wielkie problemy z zajściem w ciążę, mam w rodzinie bliskie mi osoby, które bardzo chcą zajść i nie mogą, a mają już kilkoro dzieci na cmentarzu bo niestety nie udało się donosić do końca i patrząc na ich sytuację jestem niesamowicie wdzięczna za moje zdrowe dzieci i mam nadzieję, ze i one w niedługim czasie będą mogły spełnić swoje marzenia o macierzyństwie. Znam też kobiety, które dzieci nie chcą i nie planują i marzą o zupełnie innych rzeczach i życzę im , żeby i ich marzenia się ziściły. Nie ma jednej recepty na szczęście. Dla każdego oznacza to co innego. Dla ciebie życie we dwójkę, beztroskę i dobrą zabawę, dla mnie wpatrywanie się w wielkie niebieskie oczęta i prasowanie małych ubranek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niestety ale jest w tym
bele de jour - wszystko zalezy od srodowiska w jakim sie obracasz, wiec nie uogolniaj. W pewnych kregach dziecko przed 30-stka jest widziane jako cos conajmniej egzotycznego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bele de jour
ej kobieto wrzuc na luz bo ci zylka peknie. Chyba potrafie odróznic 20-latke od 35-latki co?? Slepa nie jestem. Poza tym twoje siostra i jej mąż to jeden przypadek. Dziewczyno plujesz to jakbys miala jakis problem. I jak ktos tu napisal strasznie dziecinna i niedojrzala jestes. Nazwal cie kiedys ktos bachorem?? Czy innego slownictwa taki rynsztok jak ty nie zna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenusia
Ja osobiscie uważam ze nie warto miec dzieci wczesniej ale po 30 jest duzo trudniej. Z zajsciem nie tak prosto a nie mowie o powrocie do formy. Po 26 roku zycia organizm ma juz gorszy metabolizm wiec nie spala tak latwo tłuszczu Uważam ze warto miec 1sze dziecko przed 30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masloteka
No właśnie!!!!! No i to przeświadczenie iście polskie-"inni mają,a ja nie"..żenada totalna! Wszystko byłoby ok,gdyby takie "SZCZĘŚLIWE z bagażem" nie pytały -"Kiedy Wy"??I któraś tu mówiła o nie zaglądaniu do lóżka????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niestety ale jest w tym
Autorko, chyba troche sie zagalopowalas. Po pierwsze wyluzuj, bo masz troche racji, a po drugie nie zycze sobie nazywania jakiegokolwiek dziecka bachorem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzzzzzzzzzzzzzzz
A wam tak strasznie przeszkadza, że inni sobie tak a nie inaczej ułożyli życie? Wam na szczęście zycia nie bdą układali, więc można sie odprężyć i cieszyc sie tym swoim zajebistym życiem (ktore chuyba aż tak zajebiste nie jest, skoro siedzicie na kafeterii i plujecie trucizną i nienawiscią) Ja też długo nie chciałam mieć dzieci, dopiero troche po 30, ale nie wiem, dlaczego miałabym sie emocjonować tym, że ktos inny podjął taka a nie inna decyzję, skoro ta decyzja nijak nie wplywa na moje zycie. Mam kolezanki, które urodziły dzieci zaraz po studiach, albo po krótkim okresie pracy, po urlopie do pracy wróciły, ktos tam sie dziećmi zajmuje i ostatnie , co o nich mozna powiedziec, to ze są "matkami Polkami". Ani sie nie rozlazły, ani sie nie roztyły, maja swoje zycie, swoje sprawy, mają czas dla dzieci i to jest dla mnie dowod tego, że sa to osoby zorganizowane i zaradne. I na urlop potrafia z tymi dziećmi pojechac i nie siedza caly czas w pokoju ujebane jakimis kaszkami. Wszystko się da, jak sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenusia
pozatym założycielka tego wątku to pewnie kolejna małolata ktora siedzi w domu i nie ma co z sobą zrobic. Nie wierze ze 28 kobieta pisze takie bzdury... Biedne te dzieci są teraz....tyle mozna zrobic a nie przed kompem na forach siedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghju
masloteka - sama zaglądasz innym do łóżka, więc pohamuj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 6 tygodniowej śmieszki
Ale co wam to przeszkadza?? Ja mam 21 lat, mąż 27. Mąż dobrze zarabia, ja narazie jestem na macieżyńskim ale też nie narzekam na dochody. Stać nas na wszystko i na dziecko też. Mąż skończył studia, ja jestem w trakcie i w niczym nam dziecko nie przeszkadza. A jak będę miała 30lat to już dziecko będzie odchowane. Ja nie widzę nic w tym złego, że coraz więcej młodych osób chce założyć rodzinę. A jak ktoś nie ma ochoty to przeciez nikt go do tego nie zmusza. Po co w ogóle taki temat?? Żeby skrytykować innych?? Każdy ma swoje życie i żyje jak on chce. Chcesz mieć mlodo dziecko to miej, nie chcesz to nie! Koniec tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bele de jour
no niestety ale==> ale kto tu uogólnia?? to autorka wsadziła wszystkie młode mamy do jednego wora stwierdzając, że cierpią na brak ambicji, życia osobistego i nie wiem czego tam jeszcze. Co ma obraz na każdą matke w młodym wieku?? To, że jej znajomi wpakowali się w pieluchy i nie potrafią zorganizować czasu tak żeby spotkać się z innymi, wyjść na piwo czy pracować zawodowo (!tak autorko to tez sie da robic mając dzieci) to już nie nasz problem. Widocznie ma mało zaradnych znajomych. A juz ten napastliwy tytuł Matki Polki to Wy jest zalosny to granic mozliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no prawda zgadzam się z autork
ale nikt tutaj... żal? czego? tego że całymi dniami przesiadujecie w domu przy dziecku, gotując zupki, zmieniając pieluchy i nigdzie nie możecie wyjść? Braku wykształcenia, utrzymywania przez męża i zastanawiania się czy kupić mleko dla dziecka czy zapłacić rachunki bo na wszystko nie wystarczy kasy? :D Rozstępów po porodzie? Mogłabym wymieniać bez końca ale ty i tak nie zrozumiesz bo najważniejsze narobić dzieci i pochwalić się znajomym na nk co ty w życiu nie osiągnęłaś bo urodziłaś dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z...papierosem w ustach
matki polki siedzą po parkach i karmią cycem w miejscach publicznych,są rozchisteryzowane. Taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×