Egzaminy eksternistyczne LO

Tak samo biologia moim zdaniem wygląda na bardzo prostą... Też mam wątpliwości co do tych 2 przedmiotów, ile się z nich nauczyć? Na poziomie tych arkuszy czy jednak pdst matura? Zawsze lepiej wiedzieć trochę więcej, niż mniej...

kocham tkaich ludzi

ty tam wyzej, ciekawy jestem na ile bys napisal np. rozszerzoną mature z biologi. Ja nie czaje ze wtracaja sie w dyskusje ludzie, ktory nie maja nic do powiedzenia. Z biologią to jest tak ze na poziomie podstawowym matury jak dla mnie nie jest az tak trudna, ale ten ich przykladowy arkusz jest akurat dosyc latwy, jak mowie latwy to nie ze na 6 , ale latwy zeby zaliczyc na 2 :D zeby nie bylo. Najwieksze watpiwosci mam wlasnie do chemii w tym momencie, chciciaz w szkole jak chodzilem to mialem 3 :P

Cześć Wam;-) Powiem szczerze, że mnie jakiś stres bierze. Mogę chwilowo jedynie czytać. Za cholerę na matmie nie daję rady się skupić;( Nic innego do głowy mi nie wchodzi. Chcę w lutym pracować po 4 dni w tygodniu, a 123 pracujesz? Bo sesii pamiętam, że nie. Wiem, że wiele od tych egzaminów zależy... Bardziej wykształcenia średniego niż matury pragnę;P Wracając do tematu. Nie wychodziła mi nauka reasumując. Bio bez problemu do zaliczenia. Chemia to się okaże;-) Jednak i tu nie powinno być źle... Problem realny to fizyka, dla mnie jeszcze matma i ewentualnie temat wypracowania może nie podpasować... Debilami się nie przejmujmy, i tak podszywy są łaskawe dla nas;-) Czytam, chociaż tyle;P

Nie denerwuj się, Myszko;]. Będzie dobrze! A z matematyki dużo ci jeszcze zostało? Dobrze, że chociaż czytasz...

Ja nie pracuje, ale nauka i tak mi topornie wchodzi , stresuje sie strasznie matmą,fizyką i chemią...no masakra jakas, chcoaiz mysle ze z matmą jakoś to będzie, bo mozna te 15 pkt zdobyć rozwizująć bezblednie same zamkniete :D chociaz akurat z matmy rozwiazal bym jeszce kilka otawartch, to zalezy jakie pytania dzadzą, no cholera...ta chemia i fyzyka :D

Oj Miśki... Właśnie... Ta fizyka.. Niby z matmą już bliżej niż dalej:P Jednak nigdy nic nie wiadomo:( Chemia, myślę że zaliczę. Chociaż zasad, kwasów prawie nie pamiętam:P Dobrze radziłam sobie z chemią zawsze. Zadania otwarte o stężeniach itp to mi dobrze idzie. Mam wyczucie. Może to akurat jakoś. Jednak z fizyką mimo tego, że się uczyłam (co mi chwilowo nie wychodzi) jest cienko ;( Wszystko zależy od zadań, pytań. Wielka niewiadoma. Sesiii jesteś jeszcze opanowana i spokojna bo masz mnóstwo czasu na naukę;-) My z 123 czujemy już ten przedegzaminacyjny stres;P Na szczęście czytać mogę. Może dobrze, że jeszcze parę lektur mi zostało, rozładuję tym czytaniem napięcie..zajmę myśli ;-) Zdanie tego egzaminu z tych 'grząskich' przedmiotów to kwestia szczęścia, wiadomo. Może ktoś mi napisze o wypracowaniu. Doczytaliście ile musi minimum zająć?

Ja pracuję, nie wiem czy to lepiej czy gorzej. Mam mieszane uczucia:P Taką mam sytuację, że jeśli nie mam czasu uczyć się w pracy to w domu też nie(wracam najwczesniej o 19:30, więc wiadomo) .. weekendy nauka, chociaż ostatnio w sb pracowałam (harówka wręcz:P ), w niedzielę leczyłam przeziębienie... jeszcze dwa tygodnie temu też na weekend chora... Mój organizm źle znosi naukę;DDD Zaczynam dbać o siebie, bo ja nie wiem jak z temperaturą napiszę np. fiz;PPPPPPPPPPP

Zdecydowanie, choroba i egzamin to zła para. Lecz się. Co do wypracowania nie znalazłam ile ma zająć;/ Nawet we wskazówkach do egzaminu z Pl nic nie piszę. Ja bym próbowała pisać jak najwięcej, minimum połowę miejsca przeznaczonego. Mam jeszcze dużo czasu ale i tak panikuję, tak sobie dla zasady;]. Mam nadzieję, że wam pójdzie dobrze, ale ta fizyka...brrr... Uczyliście się też teorii czy tylko zadania?

2 strony, 250 słów to tak jak na maturze ;P Zależy od tematu... Z fizyki zadań ze zrozumieniem, chociaż nie zawsze... Trudne są na podstawie...liczę na łatwiejsze... Ja nadal tylko czytam;( W sumie jak obleję to trudno... będzie poprawka;P damy radę...;-)

Znów się wcinasz;-) Tak, uważam że dla osoby niezainteresowanej fizyką, zadania z arkuszy maturalnych podst. są trudne lub odpowiednio bardzo trudne. Dziękuję za uwagę;-)

Dokladnie,cos kogo cos nie intersuje bedzie trudna, bo ciezko jest robić rzeczy ktorych nie dosyc ze sie nie lubi to i nie rozumie, tak wogle polecam ten kanal http://www.youtube.com/user/MaturaToBzduraTV hahaha i prosze, piękna panorama polskiego spolecznstwa, to jes dosyc motywujace, czuje sie milion razy madrzej :D

Fizyka... jak się zrozumie to trudna nie jest, na szczęście nie mam z nią zbyt dużych problemów, jednak nie uznałabym jej mimo to za prostą.

I jak tam, Myszko, wyzdrowiałaś? Jak tam ogólnie ostatnie dni przed miesiącem egzaminów?

Wyśmienicie :D hahahahaha

Masakra u mnie;) Jak zdam to będzie cud:) Odpuściłam sobie;P będzie co ma być.... :) Mnóstwo pracy mam;P Myślę, że wiele już umiem... A czy to wystarczy? Zobaczymy:)

Może nie będzie źle;]. Ja na razie powoli bo jeszcze mnóstwo czasu, na szczęście. Robię notatki z rozszerzonej histy,tak już na zapas, bo nie opłaca mi się potem robić osobno rozszerzenia, więc uczę się już więcej. Uczę się też z tablic biologicznych z grega, całkiem fajnie pomyślane, na pamięć mam je zamiar znać, a resztę tak pobieżnie. Ale matematykę skończyłam na razie na 1 klasie, mam przerwę od ścisłych przedmiotów.

akurat 1wsza klasa jest prosta, radze ci wziasc sie za pozostałe :d

a ty sesiii zdajesz rozszerzoną mature z historii ze sie uczysz?

Wiem, że trudniejsza 2 klasa;]. Wielomiany,logarytmy, ciągi... Tak mam zamiar zdawać rozszerzoną historię, wos, angielski i polski. Jestem w miarę na bieżąco, zrezygnowałam z liceum dopiero w grudniu. skończyłam dobre gimnazjum z dobrymi punktami. Tych przedmiotów na rozszerzeniu się nie boje bo nie uznaje ich za naukę, a za przyjemność. Gorzej z fizyką i matmą... A ty 123 co masz zamiar zdawać ?

dokladnie te same przedmioty co ty :D hahahahahaha. i tez uwazam za porazke chemie,fizyke i matme

a co ty też chcesz sie na prawo się dostać?:D

O ;]. Nie ma to jak zbieżność poglądów. Ale niestety musimy je zdać i jakoś się zmusić do nauki... Dobrze, że tylko na podstawie.

Nie, chociaż to marzenie z dzieciństwa... Jednak 8 lat nauki do mnie nie przemawia. Masz w rodzinie jakiegoś prawnika? Chciałabym pr i marketing medialny - Warszawa albo Wrocław. Jako koło zapasowe filologia ukraińska i politologia.

szczerze ci powiem ze fizyke chyba umiem tak dosyc w tym momencie i dam rade, generalnie wydaje mi sie, ale tylko mi sie wydaje, ze te matme też, a chemia to mysle ze jakos poradze. Co do matmy rozwizywalem ostatnio ten probny ich test i zrobilem na 30 pkt, pytanie co bedzie jak dadza cos trudniejsze np., ale mam nadzieje ze te 15 sie nazbiera

powiedzmy ze tak :) ale mysle ze czasem warto sie pomeczyc troche, pozatym takie studia to dla mnie sama przyjemnosc :D

Nie przeczę, że warto. Zwłaszcza na dobrej uczelni, potem zawsze łatwiej o pracę. O jakiej aplikacji myślisz? Na prokuratorskiej podobno jest bardzo ładne stypendium.

wiesz, najpierw sie martwie czy zdam te egzaminy, jak zdam to pomysle dokladniej nad tym w jakim kierunku isc. Powiem ci szczerze tak, ze z wosu,pp,historii,polskiego,angielskiego(konczylem 2 klasy szkoly sredniej w angli),informatyki, i o dziwo z fizyki nie mam co sie juz uczyc, znaczy z fizyki jest wiele rzeczy, ale do tych podstaw wsyztko umiem.No z tą matmą to zobaczymy czy dadzą poziom jak na testach czy trudniejsze. Ale mowie szczerze, ze juz nie wiem za co sie z tego brac, bo np. geografia i biologia to wystarczy ze dzien przed egzaminem posiedze nad tym 2 godziny i bede wszystko umieć. Dlatego martwie sie o tą matme najbardziej:)

No to ja ci radzę męczyć testy maturalne, tak dla wprawy. Zadania z matematyki i fizyki co prawda trochę trudniejsze niż na teście przykładowym, ale lepiej wiedzieć więcej niż mniej.

ja juz to wszytko przemeczylem niestety, daltego mowie ci ze nie mam co robic :D