Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tomek-25

nigdy nie miałem dziewczyny

Polecane posty

Gość tomek-25

Chciałem podzielić się z Wami swoimi refleksjami dotyczącymi mojego życia. Mam 25 lat i nigdy nie miałem dziewczyny, nigdy też z żadną się nie spotykałem. Teraz gdy jest lato, widzę wiele par nastolaktów ( 15-16) chodzących ze sobą, zakochanych. Serce mnie boli jak uprzytamniam sobie, że ten piękny okres w moim życiu został zaprzepaszczony i że nigdy już nie będzie mi dane będzie cieszyć się tą świeżością zakochania, jaka jest udziałem. Jak to jest, że jedni mają wiele dziewczyn, spotykają się, a inni... tak jak ja...nic. Chciałbym zacząć swoje życie od nowa, ale nie bardzo wiem, jak miałbym to zrobić, jak zacząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyjedź za granice , zmień obywatelstwo , zrób plastykę twarzy, przejdź na inne wyznanie , zrób sie murzynem .... :P mnóstwo jest sposobów na nowe życie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek-25
oczekiwałem bardziej konstruktywnych odpowiedzi, a nie cynizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość binunia088
moze najlepiej zastanow sie dlaczego nie potrafisz znalesc dziewczyny. Moze jestes zbyt niesmialy lub nie akceptujesz siebie? Jesli przestaniesz myslec o znalezieniu milosci ona przyjdzie sama. To ze nie miales dziewczyny jak byles nastolatkiem nie znaczy ze teraz nie spotkach milosci swojego zycia i nie zakochasz sie na zaboj:) pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolny i mądry
Uwierz mi że niczego nie straciłeś,miłość to komercyjny chłam,ma na celu nabijanie kieszeni bogatym,zastanów się ile musisz wy6dawać kasy na tą swoja miłość a jak wiadomo na kasę trzeba ciężko harować a ci nastolatki sa ze sobą tylko dla pochwalenia się i seksu,nie bądź dziecko i zacznij myśleć,ta cała miłość z punktu widzenia faceta jest gównowarta i nieopłacalne,żadnego szczęścia w życiu nie daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek-25
regres: za Twoje odpowiedzi to podziękuję, zachowaj je dla siebie. Żeby mieć dziewczynę nie trzeba być żadnym macho. binunia: Być może faktycznie problem leży w tym, że jestem nieśmiały i niepewny. Niezbyt akceptuję swoje ciało, uważam że jestem za chudy. Ale co mam zrobić, taki już jestem i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nożeszkurrwa
"Serce mnie boli jak uprzytamniam sobie, że ten piękny okres w moim życiu został zaprzepaszczony" jaki kooorwa piękny okres????!!!! ta durnowata niewiedza, te durnowate pomysły, te patrzenie a co to koledzy, koleżanki powiedzą, czego ty człowieku tak żałujesz????!!!! ty myślisz że u wsystkich tych szczeniaków to życie jak w bajce się układa i po płatkach róż ich drogi życiowe wiodą ku rozpromienionej przyszłości?? a gówno prawda ciesz się lepiej że jak byłeś młody i durny to nie zdecydowałeś już o swoim życiu masz wolną drogę, 25 lat to w sam raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość binunia088
i moze własnie tu jest problem. Pokochaj siebie, nabierz pewnosci siebie, a wtedy wierz mi ze bedziesz przebieral w dziewczynach jak nigdy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek-25
co ty gadasz, nastoletniość to piękny okres w życiu. Oczywiście, jeżeli jest odpowiednio przeżyty. A patrzeć na innych zawsze będziesz, nawet jak będziesz miał 50 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja kiedy mialem 15-16
lat, nie mialem lepiej. Mialem problemy gdyz bylem dreczony w szkole :( bylem bardzo wrazliwy, a teraz nie czuje praktycznie nic, boje sie okazywac uczucia. Spotkalem sie raz z 1 dziewczyna, ale to byla porazka, ona mnie wysmiala, mnie i moje pasje, od tego czasu jestem sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek-25
binunia: fajnie to napisałaś, że będę mógł przebierać w dziewczynach. Chciałbym, ale jak się zmienić. Może mi coś poradzisz. To nieprawda, że jestem płaczliwym chłopcem i wiecznie lamentuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja kiedy mialem 15-16
No ja tez nie jestem placzliwy, ale wszystko sie we mnie zmienilo. Ja nie plakalem od wielu lat praktycznie nigdy, nie umiem plakac, nawet gdy jestem bardzo smutny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość binunia088
hmm... moze wybierz sie na zakupy kup sobie jakies fajne ciuszki, wybierz sie do fryzjera, i tak "odnowiony" i pewny siebie wybierz sie na miasto i zrob cos czego wczesniej bys nie zrobil. Podoba Ci sie jakas dziewczyna to smiało idz i do niej zagadaj, najwyzej cie spławi:) ale bedziesz nabieral doswiadczenia i z kazdym dniem bardziej pewnosci siebie. a niesmiali chlopcy tez maja swoj urok. tylko muszą dac sie zauwazyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja kiedy mialem 15-16
Kiedy probowalem zagadywac dziewczyny (jestem niesmialy) przewaznie mnie wysmiewaly. Juz mam tego dosyc, kiedys sie ludzie ze mnie naigrywali i obiecalem sobie wtedy, ze nigdy wiecej nie bede uzewnetrznial uczcuc. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja kiedy mialem 15-16
Ja sie nad soba nie uzalam, po prostu pisze jak jest. Nie jestem typem myslacym, analizujacym wiele godzin sytuacje i placzacym nad nia, ale mam po pristu prawo byc smutnym. Jestesmy ludzmi i do ludzkich uczuc mamy prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek-25
binunia: wiesz co, właśnie wczoraj byłem u fryzjera, bo już byłem taki zarośnięty, a teraz obciąlem się na krótko 2,5 cm. ( z tym że z tyłu i bokach jeszcze krócej). Na zakupy też zamierzam się wybrać w niedalekiej przyszłości. Podrywać dziewczyny na mieście? Może chciałbym, ale jakoś nie potrafię siebie sobie wyobrazić w tej roli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja kiedy mialem 15-16
Podrywanie dziewczyn to za mocne slowo :) ja probowalem po prostu zagaac. Jedyne co mi to przynioslo to przypomnienie sobie czasow kiedy mialem naprawde przesrane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość binunia088
hehe:) a co ci szkodzi sprobowac? nawet nie masz pojecia ile jest samotnych dziewczyn, którym marzy sie przezycie takiej milosci o jakiej Ty marzysz. Spróbuj a moze jakąs uszczesliwisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja kiedy mialem 15-16
Ja tez marze, probowalem zrealizowac marzenia zagadalem naprawde do duzej ilosci dziewczyn, ale dziwnym trafem zanda mila wrazliwa dziewczyna sie nie trafila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek-25
wiesz, podobają mi się raczej ładne dziewczyny, a te zazwyczaj są zajęte, albo nie są zainteresowane tym, żeby ją podrywał jakiś chłopak na ulicy. Ulica raczej odpada, chyba bym tak nie potrafił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze zaloz konto na sympati..... albo zapoznaj sie z jakiegos innego postala internetowego.... jak przypadniecie sobie wstepnie do gustu zaproponuj spotkanie :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja kiedy mialem 15-16
Ja nie patrze w duzym stopniu na wyglad. Zycie mnie nauczylo, ze to nie on jest wazny. Wrazliwosc, uczciwosc, dobrotliwosc, to sa cechy, ktore mi sie podobaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek-25
jagoda: nawet nie wiem, jak takie spotkanie miałoby wyglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość binunia088
Ja kiedy miałem 15-16 Bo te wrażliwe i uczuciowe dziewczyny pewnie nie pociągają Cie swoim wygladem. Zazwyczaj te na ktore faceci zwracaja najczesciej uwage tzn, wymalowane, połnagie itp. nie mają nic do zaoferowania poza ciałem. Choc zdarzają sie wyjątki i tego nie moge powiedziec:) tak wiec moze zacznij od przyjazni zamiast od razu przechodzic do konkretów, i nie kieruj sie oczami a serduchem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek-25
ale nic na to nie poradzę, że dziewczyna musi mi się podobać fizycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, podobają mi się raczej ładne dziewczyny, a te zazwyczaj są zajęte, albo nie są zainteresowane tym, żeby ją podrywał jakiś chłopak na ulicy." no zdziwiłbym sie gdyby ci sie paszkwile podobały :P nie martw sie kobiety lubia być podrywane :D ale nie przez takie fajtłapy jak ty ;) One to wyczuwają i widza kto jest facetem a a kto mameją :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość binunia088
jagoda89 ma racje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja kiedy mialem 15-16
binunia088 Naprawde przez swoje przezycia stalem sie czlowiekiem innym niz wiekszosc :) wyglad ma znaczenie, male naprawde nie jakies ogromne, a takie puste laski w ogole mnie nie interesuja. Zagadywalem do roznych osob. Przyjazn to piekna rzecz (podobno), ale ja nigdy nie mialem prawdziwego przyjaciela ani przyjaciolki, mialem kiedys kolezanke myslalem, ze jest kims bliskim, ale kiedy jej otrzebowalem ona miala mnie gdzies (kiedy ona mnie potrzebowala staralem sie jej pomagac)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek-25
ale ja nawet nie wiem, jak takie spotkanie miałoby wyglądać, bo nigdy na takim nie byłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×