Luiqendi 0 Napisano Sierpień 4, 2010 hej laski mozna do Was?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
unnoticed 0 Napisano Sierpień 4, 2010 no właśnie, tak myślałam :):). heh idę się szykować bo jadę do rodziców na cmentarz . jak wrócę popołudniu/wieczorem to się odezwę ;). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sieuda 0 Napisano Sierpień 4, 2010 witam właśnie wstałam (do 23 sierpnia-lenistwo) postanowiłam rozpoczynam dietę norweską liczę na 9 kg dzisiaj start: 76,1 kg (nagusieńko- z półdługimi włosami) wypiłam kawę, idę do sklepu, oddam butelki po piwie (mam ich 16- nie ma komu wynosić- moje dzieci uważają, że się nie opłaca, a mąż że to wstyd), kupię warzywa i grejpfruty potem zjem tzw. lunch Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sieuda 0 Napisano Sierpień 4, 2010 "jadę do rodziców na cmentarz " tak mi przykro a prawko super rzecz, nie napisze ile lat jeżdżę, ale to jest ptzrebna umiejętność Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sieuda 0 Napisano Sierpień 4, 2010 Luiqendi witaj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lenka1980 0 Napisano Sierpień 4, 2010 sieuda- a jednak norweska:) trzymam kciuki! Luiqendi - witamy:D kupiłam dobre mięso zaraz będę robić mielone, hurra! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sieuda 0 Napisano Sierpień 4, 2010 lenka, wybieram sie od 30 minut na zakupy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
unnoticed 0 Napisano Sierpień 4, 2010 jadę papa sieuda - ciężko, ale co zrobie ? :(:( a no prawko to podstawa ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lenka1980 0 Napisano Sierpień 4, 2010 unnoticed- wyrazy współczucia... kotlety wyszły pyszne, popijam kawusię 2 już dzisiaj (coś mnie ostatnio często głowa boli) i chyba się trochę prześpię. mam jeszcze zrobić kilka rzeczy w domu ale mogą poczekać:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropla Minerałów 0 Napisano Sierpień 4, 2010 Luiqendi witamy na pokładzie:) Ja dziś trochę później, niedawno wróciłam z zakupów bo coś trzeba jeść :P Ta nasza dieta to człowieka to ruiny doprowadzi kupiłam kawałek ryby, kraba, tuńczyka w puszcze,i parę innych rzeczy i szok, mam jedzenia na 4 dni a zapłaciłam tyle co normalnie by starczyło na tydzień:P A jak tam wy żyjecie dziś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sieuda 0 Napisano Sierpień 4, 2010 ja też stwierdzam, że dietkowanie jest droższe od zwykłego jedzenia nie kupiłam selera naciowego, a wołowinę pani w sklepie mi odradziła, powiedziała że jest zbyt czerwona, pojde jutro zaraz pojade do Lidla, bo musze zrobic zakupy do domu np. masło ale schudnę!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sieuda 0 Napisano Sierpień 4, 2010 ide jesc moje sniadanko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lenka1980 0 Napisano Sierpień 4, 2010 sieuda- ale późno to śniadanie:) ja już po obiedzie i odczuwam brak owocka czy warzywka.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropla Minerałów 0 Napisano Sierpień 4, 2010 O tej porze to obiad he he No zjadło by się taką jędrną śliweczkę albo jabłuszko... Dobrze że marzenia nie są karalne bo byśmy dostały dożywocie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropla Minerałów 0 Napisano Sierpień 4, 2010 Dziś mały zastój :P wszyscy w biegu... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
meeegii 0 Napisano Sierpień 4, 2010 Hej dziewczyny. Mam na imie Magda i mam 19 lat , na diecie jestem od 1 maja 2010, z 70 kg doszlam do 57, w czoraj wrocilam z wakacji, bylam na mazurach miesiac i diete kij strzelil , miesiac jadlam normalnie jak by nigdy nic, bez wagi nie wiem jak wytrzymalam, balam sie powrotu ze dzien przed spac nie moglam myslalam ze z 10 kg przytylam, a tu szok, wazylam sie dzis i 58,5. Takze zaczynam od nowa od 58,5. Ja przerobilam juz troche diet , ale najbardziej mi odpowiada mż, no i wracam do starego systemu zdrowego jedzenia, nic tlusteo ani kalorycznego, slodyczy tez nie, biale pieczywo odpada no i napoje z wyjatkiem light. Mierzę 165cm i sadze ze 53kg u mnie wystarczy. Także 5,5 mam nadzieje ze do polowy wrzesnia zgubie. Jesli nie przeszkadza bede tu wpadac bo tak razem raźniej, udzielalam sie w innym watku wczesniej ale od mojego wyjazdu umarł. Buziaki i wytrwałosci ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lenka1980 0 Napisano Sierpień 4, 2010 ja jestem, jestem:) zajmuję się pracami domowymi żeby za bardzo o tym nie myśleć, w sobotę rano się zważę i zobaczymy... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropla Minerałów 0 Napisano Sierpień 4, 2010 meeegii_ szaman naszego plemienia przyjmuje cię do grupy walczących Witaj :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropla Minerałów 0 Napisano Sierpień 4, 2010 Na razie zmykam,a wy w wolnej chwili piszcie, żeby ten nasz topic nie zginął śmiercią tragiczną :) Papatki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lenka1980 0 Napisano Sierpień 4, 2010 spoko, spoko, nie zginie:) podsyłam ciekawą stronkę o odchudzaniu: http://slimeo.pl/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sieuda 0 Napisano Sierpień 4, 2010 topic nie umrze, bo ja surfuje duzo na sieci, a 14 dni diety musze wytrzymac wiec bede zagladac ja jestem przed obiadem, czekam na meza i bedziemy jesc oni gołabki (sama robiłam- w poniedziałek) a ja jajka i surówke- kupiłam seler naciowy musze pozniej poszukac, co on w sobie ma pisalam, ze ja mam pozne godziny "urzedowania" witaj meegi, w twoim wieku tak dieta wystarczy, uwazaj tylko na te produkty light, zawierają aspartam, który w duzych ilosciach jest szkodliwy, przy twoim wzroscie to i tak jestes laska :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sieuda 0 Napisano Sierpień 4, 2010 to jestem po obiedzie i kolacji zarazem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bu... Napisano Sierpień 4, 2010 od miesiąca na diecie, jem bardzo niewiele (głównie arbuzy, jabłka, sporadycznie kawałek kurczaka gotowanego - raz się złamałam i zjadłam jedną kanapkę z szynką, do tej pory sobie to wyrzucam), piję dużo wody, od 2 tygodni ćwiczę w sumie 4 godziny dziennie.... Żadnych efektów, a chcę 20 kilo zrzucić :( Buu.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sieuda 0 Napisano Sierpień 4, 2010 dziwne.... bu.... nie bucz nie wiem, ale wprowadż jakies konkretne zasady :) i chcieć to móc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropla Minerałów 0 Napisano Sierpień 4, 2010 Hej:) Ja już też po obiado-kolacji: sałatka z paluszków krabowych,jajka na twardo i kurczak, Powiem wam że już dziś czuję się lepiej, nie mam zawrotów głowy, i od tych kilku dni gdy jestem na diecie mój charakterek trochę złagodniał i tak się już nie kłócę, normalnie jakieś czary:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sieuda 0 Napisano Sierpień 4, 2010 organizm się przyzwyczaja a ile dni jesteś na diecie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropla Minerałów 0 Napisano Sierpień 4, 2010 ja od poniedziałku, no 3 dzionek, i po tylu podobno organizm się już zaczyna przyzwyczajać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sieuda 0 Napisano Sierpień 4, 2010 Krplo m. a ile teraz ważysz? to jak się bedziesz czuła zalezy z jakiej wagi startujesz, czyli jezeli np. z 90kg i ograniczysz tak jedzenie to sa zawroty głowy dłużej będą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
unnoticed 0 Napisano Sierpień 4, 2010 już jestem :) posprzątałam troszkę na cmentarzu i jestem zadowolona z siebie. ale w środku ogromny ból.. eh. zjadłam fileta z kurczaka i otręby owsiane z mlekiem :):). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lenka1980 0 Napisano Sierpień 4, 2010 Kropla- jak przeczytałam o tej sałatce z paluszkach krabowych to aż zgłodniałam... ślina mi cieknie:) bardzo lubię owoce morza, szczególnie krewetki, mniam:D póki co nie odczuwam żadnych niedogodności związanych z tą dietą, jest całkiem całkiem (no oby waga to potwierdziła). Bu- może masz jakieś problemy zdrowotne o których nie wiesz, bo po tym co piszesz to POWINNAŚ schudnąć! mi od zimy spadło 10 kg i tyle jeszcze przede mną ale ja nie ćwiczę, spaceruję tylko i jem w miarę normalnie. a może masz słabą przemianę materii? lecę z psem na spacer i potem się odezwę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach