MAM FOBIE I BOJE SIE ISC DO PRACY

nie nic nie mlowilam,z e cierpie na fobie, chialam sie zbadac ale on chyba wywahal ze o to chodzi

wez sobie zakup jakies witaminki, magnez i potas...mi pomoglo juz takich kolatan nie mam ale lęki nadal pozostalo i teraz bardzo rosnie mi cisnienie:(

też nigdy nie potrafiłam się z kimkolwiek dłużej przyjaźnić , moze przez to ze całe moje dziecinstwo to patologia i nerwy w domu. Mam chłopaka ,rodzine ale również brakuje mi znajomych do któryhch mozna zwrocic się w gorszy dzien,poprostu czuć sie lubiana . Innym przychodzi to bez najmniejszego problemu a ja jak taka beznadzieja

wiesz ja juz mase sie o tym wszystkim naczytałam w necie i tylko same definicje ... i ludzie narzekający ... zero porad jak z tym walczyć ... lekarzom jakoś nie ufam .. jak pisałam wczesniej byłam u paru psychologów i psychiatrów i dziękuję ... agaaataaa23 ty tez nie pracujesz ??

julka kulka brałam tabletki magnez z wit b6 i dupa nic nie pomagało ...

mysle ze to bedzie sie ciagnelo za nami do konca, bez lekow inaczej nie bedzie, a ja biorac lek od psychiatry dobilam sie bardziej, boje sie zostac sama w domu

a sprobuj witaminki, mi pomogly belissa ale najpierw bralam prevenit i zelazo poniewaz mialam lekka anemie

Nie nie pacuje , zbieram się od ok roku ale zawsze znajdę sobie jakąś wymowke (przed innymi) a w głębi duszy paraliżuje mnie ten strach- ze sobie nie poradze że się zbłaźnie itd Narazie studiuje , wczesniej po maturze zrobiłam dwuletnie studium policelane, wszkole idzie mi calkiem niezle mam same 4 i 5 , ale juz nie daje mi to satysfakcji... Utrzymje sie z renty po tacie , i cale szczescie ze chociaz te pieniązki mam inaczej chyba juz calkiem bym sie zalamala

julka kulka ja tez sie dobiłąm lekami od psychiatry ... wtedy to juz całkiem zamulenie ... ludzie do ciebie gadaja a ty odpowiadasz po 5 minutach ... tto wtedy napewno beda cie odbierac jako nienormalnego ... ja nie wiem co ci lekarze ... ja tak miałam ... byłam tak zamulona ze zaczeli mi gadać czy wszystko ze mna ok ... bo wiecznie zawieszona ...

kurcze tez mam takie lęki przed praca ale to dlatego ze na stazu nie bylam zbyt dobrze traktowana i mam zle wspomnienia z pracy i do tego jeszcze dochodzi moja niesmialosc i włala :D ale 10 sierpnia ide na rozmowe kwalifikacyjna i postanowilam juz ze wejde tam najbardziej odwaznie jak tylko potrafie i bede sie starala chociaz usmiechac i pogodnie rozluzniona odpowiadac na pytania :D chociaz to bedzie spotkanie ogolne wiec tam bedzie kilka osob na raz ale biore sie w garsc i bede starala sie byc ciut odwazna i pogodna ;) trzymam za was wszystkich kciuki ;)

agaaataaa23 dobrze ze studiujesz :) ja nie miałam odwagi ... miałam dość w szkole sredniej ... nie wyrobiłam .... połowa szkoły same 5 i 4 a kiedy dopadła mnie fobia ... ledwo zdałam :( i do tej pory mnie to boli ... duzo zajec opuszczalam bo balam sie isc do szkoly :(

nikusia883 zyczę powodzenia ... :D

przed każdymi zajęciami serce wali mi jak oszalałe za każdym razem odczuwam ten sam ogromny stres, najgorzej jest na cwiczeniach kiedy każa ci się non stop wypowiadać pracowac w grupie itd Zmuszam się bo wiem że jest to jakiś sposob na pokonanie tego paskudztwa, ale poprawy nie widze zadnej :(

lataja ci rece czy tylko serducho pika mocno

ciagle jestem na tabletkach uspokajajacych inaczej bym nie ujechala . o wiele lzej mi z myślą że nie tylko ja tak cierpię i nie jestem sama :)

sorry twoj nick zle skopiowałam ... juz senna jestem :D

Wszystko naraz i dodatkowo na twarzy maluje mi się ogromny strach oczy wielkie , przerażenie na maxa, nie umiem nad tym zapanować i tego ukryc chociaz bardzo bym chciala

agaaataaa23 a jak z reakcja innych ...

Mam wrażenie że każdy widzi moj strach ( w sumie to nie tylko moje wrazenie bo tak jest) ,ludzie wycofuja się i czesto przekreślają na starcie. Jestem slaba gorsza od innych- po co się zadawac z kims takim . mnie to jeszcze bardziej dobija. :( Kilka razy miałam taką sytuację w której sądziłam że jest ok, wmiare dobrze wypadłam i zostalam pozytywnie oceniona po czym zimny kubeł wody na plecy zrąbany tyłek od stóp do głow :(

ok ja ide spac bo juz zasypiam jak do bede pisała jutro :) dobranoc :D

tez tak mam niestety .... ze tak to odczuwam ... w dodtaku mam uczucie jakbym miała cięzką głowę ... i drgały mi usta ... czesto wtedy mam problem z wysłowieniem się ... lepiej mi wychodzi pisanie do kogoś niz bezpośrednia relacja :( co mnie irytuje ... nimy my fobicy mamy tak zakodowane w glowach ze bedzie zle i koniec ... sama bym chciala wiedziec jak to wyeliminować

boje sie isc do pracy Dziekuje :) albo raczej "nie dziekuje" zeby nie zapeszyc ;)

o tez mam, nie tylko boje sie isc na interview (kilka razy ucieklam, znaczy sie, w ogole sie nie stawilam), zawsze mam wrazenie ze i tak nie dostane pracy bo jestem niesmiala...boje sie ludzi, paralizuje mnie mysl ze bede zmuszona z nimi rozmawiac lub sztucznie sie usmiechac...

na jakieś rozmowy. Przeciez bez doświadczenia to nigdzie nikogo nie chcą. Chyba że jesteście jeszcze studentkami i są to typowe prace dla studentów jak ustawianie towaru to pewnie jest inaczej

eee? nie wiem jak poprzedniczki ale ja mialam 3 prace w zyciu i doswiadczenie mam...tylko boje sie strasznie zaczac cos nowego, potem juz z gorki, i jest super, tylko ten poczatek cholerka

też tak mam. studia skonczona 2 lata temu, nigdy nie pracowalam. nie widzę siebie w zadnej pracy, nie lubię ludzi, męczą mnie i oczywiscie stresują bardzo. mam te same objawy lęku co autorka tematu. nie leczę się bo nie chcę zatruwać ciała psychotropami i skrócić sobie zycie, a na starość byc wrakiem ;) poszukaj sobie jakąś możliwość zarobku przez neta, na czym się znasz?

Idź do lekarza po zwolnienie z pracy. jeśli fobia się nie wyleczy to na rentę wtedy trzeba iść!

Z pracą przez Internet dla chorych to jest bardzo trudno.

przez neta to nie am nic ciekawego jesli chodzi o zarobek. jesli chodzi o psychotropy to nie wiem czy to dorbe wyjscie ja w kazdym razie podziekuje. Raz mialam rpzyjemnosc wziac to swinstwo i na 3 dniach sie skonczylo. Cisnienie mi przez cital wzrastalo i na koncu dostalam takiego ataku ze wzywac musialam pogotowie. Dodam ze nigdy nie mialam takiego ataku. Od tego momentu moje zycie to najgorszy z mozliwych koszmarow bo boje sie w domu zostac sama!!!

Nie czytałam tematu od początku, ale spokojnie mogę się do was przyłączyć. Fobię mam od lat... Kiedyś myślałam, że to zwykła nieśmiałość. Moja rodzina też. Ale im dalej w las tym gorzej... Mam 24 lata. Do tej pory byłam tylko na stażu. Studiów nie skończyłam, zrezygnowałam po 2 latach. Od ponad roku siedzę w domu i nic nie robię. Niby szukam pracy, ale robię to tak, żeby nie znaleźć... Moi rodzice, a zwłaszcza ojciec tracą cierpliwość. Niedawno znów zarejestrowałam się PUP i mam przejść jakieś szkolenie, ale co z tego wyjdzie nie wiem. Jakiś czas temu dostałam telefon, że zapraszają mnie na rozmowę kwalifikacyjną. Jakiś telemarketnig... Zgodziłam się, ale i tak nie pojechałam. Ostatnio ktoś z rodziny powiedział, że na sklepie jest ogłoszenie o pracę. Zapewniałam, że pójdę... I wyszłam z domu, ale zakręciłam się po mieście i wróciłam. Powiedziałam, że ogłoszenie jest nieaktualne... I tak to.