Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość one question

czy samobójcy idą do piekła?

Polecane posty

Gość nie bede
ta dziewczyna tanczyla w nocnym klubie, opowiada o tym, jak poznala Jezusa w swojim zyciu jak Jezus ocalil ja od popelnienia samobojstwa piekne wyznanie, ale jest tylko w angielskiej wersji http://www.youtube.com/watch?v=O_-j-Lfi5Lg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan white
to pierwsze widziałem, a tego drugie ale z racji słabej znajomości angielskiego mogę sobie po patrzeć na kobietę, ale dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo przejmujące , prawdziwe ale i wzruszające śa historie puszczane przez TV 2 z gatunku " Byłem gangsterem " - teraz dostępne na YT pod tym samym tytułem . Historie z Bogiem w tle :) Miałam okazję poznać kilku z tych panów osobiście , największe wrażenie zrobił na mnie Piotr Stępniak i jego życie , jego przemiana i łaska Jezusa , która z gangstera , handlarza bronią, handlarza kobietami , dilera i człowieka prześladującego rodzinę zmienił się w gorliwego ewangelistę . Historia prawie jak z Pawłem - , no , oczywiście pomijając kryminalną przeszłość Piotra :D Ale żarliwość i zapał w głoszeniu - jak u ap. Pawła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan white
allium dzięki że o tym napisałaś, bo to fakt te historie są bardzo wzruszające i przede wszystkim prawdziwe :) Kiedy jeszcze miałem konto na portalu społecznościowym, mogłem podziwiać pracę P. Piotra Stępniaka, ale także Artura Cerońskiego, Bóg działa przez tych mężczyzn. Może ktoś skorzysta, ja bardzo polecam obejrzeć odcinki: byłem gangsterem. Za promuje może Artura Cerońskiego :) http://dziendobry.tvn.pl/video/gangster-ktory-zostal-pastorem-osobiscie-spotkalem-jezusa,1,newest,60327.html Nie poznałem osobiście tych mężczyzn, ale myślę że będę miał taką okazję, bardzo chciałbym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan white
nie bede dzięki, kiedyś to widziałem, bardzo fajne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie doceniamy Boga na co dzień . Wydaje sie być wielu ludziom odległy i obcy , nie zainteresowany ludzkimi sprawami - ale jeśli pomyślisz Bogu jak o Ojcu , jeśli sam jesteś rodzicem - zobaczysz ,ze Bóg , Ojciec nie może , po prostu nie może być odległy i obcy ,obojętny . Jeśli ktoś jest obcy i obojętny - to my . Ale wiecznie tęskniący za " czymś " - bo niespokojne jest serce człowiek dopóki nie spocznie w Panu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bede
widzialam juz dawno filmy ''bylem gangsterem'' szkoda ze nawet w tv religia tak malo swiadectw pokazuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bede
http://www.youtube.com/watch?v=3G_52xJhpcQ a ten film polecam w szczegolnosci, Ania Goledzinowska wyslana w paczce Berlusconiemu, obracajaca sie w swiecie show bussinesu na koniec wybiera miedzy 20 000 kontraktem a zakonem bardzo ciekawa historia, polecam rowniez wszelkie wywiady z Ania, obejrzyjcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan white
muszę przyznać że tylko ostatnie widziałem reszty nie, więc dzięki, będzie co oglądać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bede
http://www.youtube.com/watch?v=H05DAzFQd2Y http://www.youtube.com/watch?v=K1fPrzohD4s ten pastor i ta muzlmanska dziewczynka byli w niebie i piekle nie ma tlumaczenia po polsku tych filmikow, film z nia zglebia bardziej problem ludzkosci, oba mowia o tym,ze niewielu wejdzie do nieba, nie trafil tam Jan Pawel II-dlaczego-za cudzolostwa,idolyzacje... bo przed Bogiem wszyscy jestesmy rowni chcecie sie wpisac w ksiege zywota-wybaczajcie i badzcie czysci przed Bogiem, przed Nim nic sie nie ukryje oboje mowia ze Bog stworzyl pieklo dla szatana i jego demonow a ludzie wpadaja w sidla diabla tak latwo, a po smierci spadaja wlasnie tam, bo czym grzeszyli za zycia tym beda dreczeni po smierci i jjeszcze o wybaczaniu- nie wejdziecie do nieba jesli nie bedziecie potrafili wybaczyc innym, jesli wy wybaczycie, wtedy wam Bog wybaczy moze dlatego przysnil mi sie papiez... bo nie siegnal zaswiatow... Jezus jej powiedzial ze JP doskonale wiedzial ze pieklo istnieje... a mimo to JP odkladal Biblie na dalsza polke i oddawal czesc ksiazkom innych wyznan... trudno sie z tym nie zgodzic, bo tak bylo ale kto dzisiaj sie takimi faktami przejmuje-swiat wola tak glosno! JP stal sie idolem wielu, ale jesli chcecie wejsc do nieba, idzcie za Jezusem i Jego slowem, a nie za czlowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan white
przeanalizuje te filmiki a przynajmniej się postaram, przy włączonych napisach. Nie chce oceniać JPII bo od tego nie jestem, ale popieram że każdy jest na równi, wszyscy mają dostęp do Słowa Bożego i tego Słowa Bożego powinniśmy się trzymać wszyscy bez wyjątku. Nic nie ujmując i nic nie dodając do Słowa Bożego. Niestety wiele ludzi nie zna Biblii i myślą że robią dobrze, a nie wiedzą co mówi dokładnie o tym Słowo Boże. Cudzołóstwa i idolizacji, no nie można zaprzeczyć. Watykan ma swoje prawa i swoją filozofie, która powiązali z chrześcijaństwem, ale obserwując tą całą instytucję to ona bardzo odbiega od nauczania w Biblii. JPII stojąc na czele tej instytucji musiał także przyjąć jej założenia itp. tak jak ktoś wcześniej mówił że można modlić do Papieża ja tego nie przyjmuje, bo na człowieku nie można polegać, człowiek umiera, jego nie ma, jak mówi Pismo Święte, ten co umiera nie wie co tutaj na ziemi się dzieje. Człowiek może być Błogosławiony przez człowieka, ale to tylko służy tutaj na ziemi, nie sądzicie? Pismo Święte wyraźnie mówi przez kogo może wnosić modlitwę do Boga i to jest jedyna i pewna droga! innej nie ma. tak wybaczanie bardzo ważna sprawa, ale tak szczerze wybaczyć można z Jezusem Chrystusem, wtedy to przebaczanie jest inne niż jak by to robił człowiek sam z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bede
i jeszcze chciwosc... ta dziewczynka mowila do Jezusa ale to byl twoj czlowiek! ech, brak slow, tam jest wszystko na tym filmie odpowiedziane i pokazane jak Jezus placze bo ludzie wola diabla i jego klamstewka nad Jezusa i Jego Slowo ja nie osadzam, ja sie tylko martwie, ze faktycznie JPII nie byl tak do konca czystym czlowiekiem jakim powinien byc kazdy z nas aby wejsc do Nieba-jak naucza Biblia co ciekawe-jakze rzadko taka nauka pada z ust kaplanow, wszyscy mowia o Bogu, ale jak niewielu potrafi mowic prawde do konca smutne,ale taka jest rzeczywistosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan white
zgadza się dzisiaj wielu ludzi woli tradycję, obrzędy itp. Nie nauczanie 100% z Biblią prowadzi tylko do nieznajomości Boga, niestety do wykrzywienia i spaczenia obrazu Boga, ludzie przypisują Bogu różne świństwa. Problem wielu ludzi, którzy jeśli nie wezmą Pisma Świętego, nie dadzą się prowadzić Jezusowi to będą ciągle będą stać w miejscu, zamykają się na poznanie- na tajemnicę która nie jest przekazywana, a powinna być głoszona wszędzie. Myślę że siedziba w której przebywał dużą rolę odegrała. Najgorsze jest przekonanie ludzi, że oni nie rozumieją Pisma Świętego, że trzeba mieć do tego jakiś dar, wyuczenie. np lepiej się poddać np. księżom bo oni tym żyją. Każdy z nas może poznań Słowo Boże takim jakim jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bede
white kiedy sie nawrociles?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bede
fubu no i co ja Ci moge odpowiedziec na takie zarzuty... Bog JEST dziala w mojim zyciu za mojim przyzwoleniem, zalewa mnie swojim pokojem i wypelnia radoscia jak sie modle, troszczy, prowadzi jest dla mnie jak swiatlo w tej ciemnej ziemskiej dolinie, ufam Mu bezgranicznie i uwazam ze pokazywanie Boga z tej zlej strony i czynienie Jego osoby inna niz Milosierna jest wielkim grzechem-tyle ode mnie bo ja mam osobista relacje z Bogiem i Go znam a On zna mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bede
kiedys sluchalam ludzi ktorzy opierali swoj swiatopoglad na biblii la veya i co-i pewnego dnia poczulam sie taka pusta,zimna i bez najwiekszego pomocnika-to jakby choremu zabrac kule-strasznie sie przerazilam...zaczelam Boga przepraszac, bo nie zdawalam sobie sprawy z tego ze jest przy mnie caly czas, ale moja droga do nawrocenia zupelnego zajela jeszcze kilka ladnych lat... mozna powiedziec z 10 i nadal nie jestem z siebie calkowicie zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bede
i ze tak powiem nie masz chyba zielonego pojecia jak diabel manipuluje nami i ile ma sztuczek by nas usidlac, wrecz sami sie pchamy w szpony zla-taka jest smutna prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sakry Suicide
Dokładnie, idziemy do nieba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan white
nawróciłem się niedawno, jakąś pod koniec 2011 roku zacząłem powierzać me życie Jezusowi, choć jeszcze nic nie rozumiałem. Nie wiedziałem jak to mam robić, bo przecież tyle lat żyłem jako Katolik odmawiałem różne modlitwy kiedy byłem młody, dlatego zacząłem od zera. Zaufałem i powierzałem wtedy życie Jezusowi, prosiłem o prowadzenie i żyłem jeszcze normalnie, ale zaczęło się coś w moim życiu dziać, sam tego opisać nie mogę teraz, ale wiem że coś się we mnie zaczęło dziać. Jakąś w styczniu na mojej drodze stanął człowiek, który mi pomógł w moich problemach zdrowotnych które jeszcze wtedy miałem. Była to osoba która także spowodowała że zacząłem czytać Pismo Święte, oraz różne książki o tematyce chrześcijańskiej. Zacząłem za czasem rozumieć Pismo Święte i zacząłem poznawać Boga, takim jakim jest, nie tyranem za jakiego Go miałem, ale jako kochanego Tatę który się nami opiekuje i chce dla nas jak najlepiej. Bóg w moim życiu zaczął działać, odważyłem się odstawić lekarstwa wybór ten dla społeczności lekarskiej równał by się z poważna operacją lub w mniej optymistycznej wersji mogły by się okazać gwoździem do trumny. Otrzymałem głos od Pana Jezusa którego nie zapomnę do końca życia, zaufałem Jezusowi, później otrzymałem wielki spokój oraz wiarę i przekonanie że będzie wszystko dobrze. No i wszystko się ustabilizowało choć trwało to kilka miesięcy, otrzymałem przekonanie wewnętrzne że otrzymałem zdrowie i jestem tego pewien. Dzisiaj żyje na co dzień z Bogiem, Bóg działa w mym życiu i nie potrafię sobie wyobrazić życia bez Boga. JEZUS wziął wszystkie me niemoce na swoje barki na Golgocie i powiedział: WYKONAŁO SIĘ! :) Poza uzdrowieniem fizycznym, otrzymałem także nowe serce, nowego Ducha, znikły me uzależnienie z którym borykałem się dobre kilka lat może z 10 lat może więcej. Moją osobę Pan kształtuje cały czas, ale są to postępy tylko na dobre i co najlepsze mi jest z tym bardzo dobrze. Potrafię panować nad różnymi pokusami, bo otrzymuje siłę od Tego który mnie umacnia :) Po prostu co tutaj dużo mówić, nie jest to Bóg z obrazka, ale jest to realna POSTAĆ i nie jest to fikcja, Bóg pięknie pokazał mi Siebie w moim życiu, dlatego wszelkie gadanie że nie ma Boga, że Bóg jest okrutny, na mnie nie działają. Wiem że to tylko wyłącznie wielka BZDURA, którą wyraża szatan przez ludzi. Kiedyś byłem całkowicie inną osobą i nie chciał bym wracać do takiego pustego życia. Choć miałem wtedy więcej pieniędzy po przez grzech, miałem życie wolne czyli życia bez zasad moralnych i mogło by się wydawać idealne tutaj na tej ziemi, ja wybieram to z Jezusem, bo to On mi dał zdrowie, On mi dał wolność od grzechu, On dał mi poznać co to prawdziwe szczęście, miłość i pokazał mi co mamy tutaj na tej ziemii do zrealizowania. Może trochę więcej mam opisu na swoim blogu, [pierwszy wpis, jeśli chcesz przeczytaj, choć całego życia nie da się opisać w kilkunastu zdaniach, jest to chociaż mały skrawek co się działo. O swoim życiu mógłbym napisać książkę, przede wszystkim o tej przemianie której dostąpiłem. Jestem młody, mam przed sobą całe życie, zamierzam to życie przeżyć z Bogiem. Dzisiaj wiem, nie ma lepszego wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samobojca udaje sie do ciemnego miejsca, czasem bladzi po swiecie i dopiero gdy wybije jego prawdziwa godzina smierci na ziemi opuszcza ciemne miejsce i zmierza ku swiatlu o o to taka moja teaoria

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dobrze jest słyszeć ,ze znalazłeś Boga , znalazłeś Ojca w dniach swojej młodości ,ze nie musisz przez resztę swojego życia być samotnym i walczyć sam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak słusznie zauważasz - to tylko twoja teoria . nie ma zbyt wiele wspólnego z prawdą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bede
Panie white-wspaniale swiadectwo :) chetnie tez zajrze na Twojego bloga jesli mozesz podaj mi do niego prosze adres :) a jak na codznien rozwijasz wiare? u mnie dni sa do siebie takie podobne, czesto zastanawiam sie jak najlepiej rozwijac w sobie ten wspanialy dar jakim jest wiara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan white
zapraszam jeśli ktoś zainteresowany ( pierwszy wpis przy założeniu, to takie moje świadectwo) www.zrozumieniewszechswiata.blogspot.com Moim zdaniem to najważniejsze wprowadzić umiejętnie wiarę w swoje życie i codziennie odkrywać dary życia od Boga. Nie mam jakiejś określonej zasady, różnie jest, raz mam większe natchnienie, raz mam mniejsze. a jak to jest u Was? allium dokładnie, mogę wszystko w tym który mnie umacnia :) Czytaliście może książkę Bóg ciągle uzdrawia? Myślę że czytanie książek o tematyce wiary pomaga rozwijać ten piękny dar. Oraz indywidualna i osobista relacja w której jesteśmy po prostu szczerzy z Bogiem, On uwielbia, On nas bardzo otula miłością gdy przychodzimy do Niego z szczerym sercem, obojętnie jacy jesteśmy, jakkolwiek to nie brzmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×