Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katalana

KWIETNIÓWKI 2011

Polecane posty

ja kupiłam 2 roki-plus 1 mam mam po starszym synku-ale taki raczej tylko ozdobny niz praktyczny-1 kupiłam zwykły-z wkładka z kokosa-a jeden taki-http://allegro.pl/rozek-kapturek-uszka-coral-fleece-nowosc-i1405172628.html i jest swietny-kupiłam z przeznaczeniem potem jako pledzik-bo jest z milutkiego coral flexu -nie spotkałam sie keszcze by mozna było wyciagac wypełnienie rozka-co jedynie wkład np z kokosa ja jakos nie wyobrazam sobie pierwszego mca nawet 2 bez rozka-jakos mi tak wygodniej a i maleństwu ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja rożka używałam właśnie do spania zamiast kocyka, ale używałam miękkiego. Twardy mi się nie sprawdził i jeszcze jedna sprawa po praniu nie mogłam wsadzić tego wkładu kokosowego. Może to i moja wina bo wyprałam w wyższej temp niż zalecali ale byl obrzygany i chciałam go "doprać" no i tym sposobem stal się "miękkim" za dużą kasę wiec teraz od razu kupuje taki bez wypełnienia kokosowego. Do szpitala muszę mieć bo taki jest przykaz a w domu się sprawdzi jako "śpiworek" do spania przez pierwsze tygodnie i do noszenia dla mniej wprawnych odwiedzających. a 15 zl to nie tak znowu dużo można "poszaleć"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u sprzedawcy "rodzyneczki" też zrobiłam większe zakupy, i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, mało się udzielam, ale czytam Was praktycznie na bieżąco zwłaszcza od kiedy jestem już na L4. Mnie w ciąży również stale coś dokucza, jak się poprawiły wyniki krwi, to się okazuje, że waga Maleństwa (najprawdopodobniej Małej:) jest o 2 tygodnie zaniżona w stosunku do wieku ciąży ( w 27 tyg. i 2 dniu było 840 gr, a winno być podobno ok 1 kg). Mam zalecenie leżenia na lewym boku i luteine w celu polepszenia przepływu. Wiosenna Mamo-ja używałam proszków i nawet płynu do płukania Biały Jeleń i byłam zadowolona. Używałam też płynów pod prysznic tej firmy (jeden w wersji kremowej, drugi taki przezroczysty) i też uważam, że są bardzo dobre (są delikatne, praktycznie bez zapachu). Co do rożków, to u mnie z wkładem kokosowym też się nie sprawdził, lepszy był bez wkładu i używałam go częściej jako kołderkę niż rożek (Maleństwo jest tak malutkie, że standardowa kołdra do łóżeczka na początku wydawała mi się gigantyczna i za ciężka jak dla takiego Szkraba).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa jeszcze mam pytanie do "już mam" :) Czy macie taki zwyczaj ze maluszek "przynosi" starszakowi prezent ? Bo u nas tak było i małej bardzo się spodobało ze dostała od brata klocki i teraz zamierzamy również tak zrobić (chyba dostaną świecące i grające hulajnogi), ale zastanawiam się czy nie "poszerzyć" tego i nie wymyślić kupowania prezentu dla maluszka. Bo córka chętnie ze mną przegląda allegro i koniecznie chce coś wybrać dla dzidziusia więc wymyśliłam ze "kupią" po grzechotce i potem je ładnie zapakujemy i będą od nich dla dzidziusia jak się urodzi. Jak myślicie czy to dobry pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja za usztywniany rozek dąłam 19, akurat mieszkam tuż obok sklepu, ktory wystawia na allegro najtansze takie. Wiec jakby sie nie sprawdzil, tylko zostąl miekkim albo kolderką - nie bedzie placzu. Ditta.. ja tez z ciekawosci porównałam ceny tych produktów które kupiłam i w rodzyneczkach zaplacilam jakies 3-4 zł mniej przy zakupach za 112 zł... czyli roznice niewielkie a i tak wszystko zalezy od tego, co sie potrzebuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evve to zazdroszczę takiego sklepu bo ja bylam w kilku i rożek zwykły najtaniej kosztował 18 zl a usztywniany 29 i w zwyż, a pieluchy kolorowe to po około 5 zl za sztukę. Straszna drożyzna.Dlatego mi się te allegrowe ceny podobają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babeczki, nie wiem czy któraś widziała, ale w Biedronce są wyprzedaże dziecięcych ciuszków, rozmiar 56 do 96 po 3 zł za sztukę. Ciuszki są zapakowane w folijki na zatrzaski, 100% bawełny, uważam, że jakością nie ustępują H&M. Do tego kupiłam kurteczkę za 10 zł, myślę, ze na kwietniowe wyjście ze szpitala jak znalazł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Auchan widzialam usztywnianie rozki za 25, tylko nie sprawdzilam czy z wyciaganym wkladem. Kurcze.. ja mam za 2-3 tyg dostac paczke z ciuszkami od koleżanki wiec sie powstrzymuje.. ale za 3 zł to chyba moge cos kupic ? :) Póki co dostałam sporo ciuchów ale wiekszosc po 3 miesiącu. W najmniejszym rozmiarze mam tylko ciepłą bluzę, koszulke, getry i skarpetki.... no i 9 czapeczek... ciekawe co ja zrobie z taką iloscia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko wpadam się pochwalić,że w poniedziałek mam powtórkę na tolerancję glukozy, a 20 stycznia mam usg, i mam nadzieję że ta pierdolona cukrzyca nie wpłynęła negatywnie na rozwój mojego Olka.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem za rożkiem, swój kupiłam w smyku. Ponoc nasze maluszki lepiej będą się czuły jak będą sztywno owinięte, a rożek to wlaśnie im zagwarantuje:) Ciuszki też polecam ze smyka teraz mają fajne promocje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Kacpereknapewno dostanie prezent od siostrzyczki :) U mnie jest taki zwyczaj, siostra i koleżanka też tak robiły. Porobiłam już zdjęcia. Teraz muszę je pozmniejszac i wstawie.....mam ich baaardzo duzo wiec jak cos to uprzedzam odrazu :) Połowa rzeczy i tak jest jeszcze u mojej siostry w Wlk. Brytanii np. kocyki, ręczniki, paczki z body i pajacami - chyba mam tego za dużo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam sztywny rożek może dlatego mi nie spasował. Jeżeli teraz będę potrzebowała do szpitala, kupie taki miękki. W domu raczej nie będę go używała. Moja córka spała dużo na brzuszku. Już w szpitalu lekarz zalecił taką pozycję, bo na USG bioderek wyszły problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane ubostwiam Was, tak sie wlasnie zastanawialam po co ten rozek a teraz juz wiem:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodałam zdjęcia na galerię - ciuszki są w różnych rozmiarach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rożek używałam, a jakże, miałam 2 i było mi mało, bo synek mocno ulewał. bardzo lubił w tym spać, był o wiele spokojniejszy. właściwie tylko do spania używałam, miałam miękkie. później nauczyłam się zawijać w kokon, to też świetnie działało zakupy robiłam u tego sprzedawcy: http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=16902622 jeśli chodzi o pieluszki tetrowe, to zależy od dziecka... mi się przydawały bez przerwy, bo Synek mocno ulewał... po każdym karmieniu pielucha była praktycznie do prania. myślę, że na początek 10szt wystarczy, a później można dokupić, jakby za mało. ja miałam w sumie 40 i wcale nie narzekałam na nadmiar ;) ale to ze względu na to ulewanie, a i przy przewijaniu zawsze miałam pod ręką, bo Synuś lubił siknąć, jak mu pieluchę zdjęłam - więc asekuracyjnie przykrywałam go tetrą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania76 - infekcje poznasz po goraczce, jeśli bedziesz miala temperature pod 38 moze to swiadczyc o zakazeniu bakteryjnym. Nie ma co tego lekcewazyc, bo infekcje w jamie ustnej moga być w ciazy niebezpieczne. Co do rozka, to potwierdzam że się przydaje, dzieci sa spokojniejsze okutane w rozku. Poza tym pewniej się takie malenstwa w rozku nosi, gdy rozek podtrzymuje glowke. Odpowidajac na pytanie po co laktator - przydaje się jak ktos karmi tylko piersia i chcę gdzies wyjsc na wiecej niż 2 godziny (oczywiscie po pologu, bo wczesniej karmienie persia wyglada tak, że się karmi prawie na okraglo i nie ma mowy o zostawianiu dziecka na dluzej niż 0,5 godzinki, no moze godzine). A pozniej żeby wyjsc musisz odciagac mleko, żeby mogl je podac ktos pod twoja nieobecnosc. Jak dla mnie do szpitala laktator jest raczej zbedny, bo jak jest matka z dzieckiem, to trzeba przystawiac, a nie odcigac. Ale moze się przydac, jeśli dziecko bedzie nie w pelni zdrowe, nie da rady przystawiac, bo np lezy w inkubatorze, a matka bedzie chciala mimo tego walczyc o pokarm i pobudzac piersi laktatorem. Generalnie jak ktos chce karmic piersia to laktator na pewno się przyda i bez niego raczej trudno zyc (no chyba że ktos nie odstapi dziecka na krok co najmniej przez pol roku, to wtedy się obejdzie bez). Dziewczyny zachecam was do karmienia piersia, to super sprawa. Chocby z wlasnej wygody. Nie trzeba nic szykowac, zawsze mozna szybko nakarmic dziecko, najzdrowsze dla dziecka (np chroni dziecko przed otyloscia w wieku doroslym) i matki. Szybciej się chudnie. I najwazniejsze nie trzeba się budzic w nocy i wstawac, wystarczy przystawic dziecko i spac dalej (nauczylam się tak już drugiej nocy w domu). Ani ty się nie zbudzisz na dobre ani dziecko. Oczywiscie wymaga to spania z dzieckiem, ale to sama przyjemnosc :-) oczywiscie przy zalozeniu posiadania faceta, ktory też tego chce i wystarczajaco szerokiego lozka (my wlasnie kupujemy 2x2m) Co do wplywu karmienia piersia i spania obojga rodzicow z dzieckiem na jego psychike - to jest bezcenne dziedzictwo ktore się pozniej super zwraca, takie dzieci duzo latwiej się usamodzielniaja i sa bardziej pewne siebie, latwiej wchodza w swiat. I przy karmieniu piersia nie bez znaczenia jest kwestia finansowa. Mleko kosztuje i to sporo, a karmienie piersia zostawia przez te 2 pierwsze lata kilka ladnych tysiecy w kieszeni. Lepiej je wydac np na super urlop calej rodziny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zew, zgadzam się jak najbardziej co do karmienia piersią, pierworodnego karmiłam i bardzo sobie chwalę. tylko co do spania w jednym łóżku... ja nie potrafię przy dziecku spać, całkowicie się rozluźnić, boję się że jednak zapomnę i będę chciała się przewrócić na drugi bok itp. Ale jak ktoś potrafi - czemu nie ;) jakkolwiek nie zgodzę się z tym, że spanie w jednym łóżku ma znaczenie jeśli chodzi o samodzielność - właściwie wydaje mi się odwrotnie, dziecko nie potrafi spać samo, trzeba usypiać je a to na dłuższą metę nie jest przyjemne. Mój 2,5letni synek jest bardzo samodzielny, a nie spędził ani jednej nocy z nami w łóżku - sam zasypiał w łózeczku, bez pieluchy od 1rż, mówił zanim zaczął chodzić, teraz jego rozwój oceniłabym co najmniej o pół roku wyżej. karmienie piersią ma z tym wspólnego wiele, ale spanie w łóżku z dzieckiem jednak nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za linki.Będę miała mniej poszukiwań na allegro:). A_B porządne zakupy już zrobiłaś.Ocywiście ciuszki "słodkie":).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mysle że spanie z dzieckiem nie ma aż takiego wplywu na rozwój. Moja koleżanka spała z synkiem chyba do 3 roku zycia bo wynajmowali jeden pokoj i nie było gdzie wstawić łóżeczka. Maly nie mial zadnych problemów z takimi rzeczami jak odzwyczajnie od pieluch czy pójscie do przedszkola. Chodzi o to żeby dziecku było wygodnie i zeby sie czuło bezpiecznie i wiedziało, że jak zawoła to rodzice sie zjawią. Czy zapewnimy mu to w naszym łóżku czy w osobnym, to juz zalezy od nas i warunków mieszkaniowych. Ja nie mam miejsca na duże wspolne łóżko no i moj Łukasz strasznie sie wierci przez sen i kompletnie nie ma wtedy wyczucia. Sama nieraz obrywałam od niego... nawet kot do niego nie podchodzi kiedy śpi. Ale łóżeczko dzidzi postawie na tyle bliziutko naszego żebym miala na nie cały czas oko. Pewnie ze fajnie byloby karmic bez wstawania, ale u mnie sie niestety nie da. Na szczęscie obecne nocne wycieczki do łazienki, sprawiły, ze sie przyzwyczaiłam do częstych spacerów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla tych najmniejszych polecam specjalne hamaki jeśli są osoby które lubią gadżety nie są drogie i nie zajmują miejsca i są polecane przez specjalistów a dla większych łóżeczka turystyczne które w każdej chwili można złożyć jak mamy mało miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KASIENKAA_jaka wyszla Ci glukoza po obciążeniu 50?Bo ja mam 135 i lekarz twierdzi ze nic zlego sie nie dzieje dodam ze robilam zaraz po nowym roku,i przyznam ze zarowno podczas swiat jak i w sylwestra objadlam sie wszystkim jak nigdy,wiec dr twierdzi ze ten wynik to pewnie przez ta swionteczno-noworoczna diete.Ale ja i tak w poniedzilek ide na powtorke 75,odstawilam slodycze wiec mam nadzieje ze bedzie dobrze. Czy myslicie ze jest sens robic usg 3 /4d w w 27 tygodniu ?Strasznie mnie korci aby zrobic bo ostatnie mialam w 20 tygodniu i to zwykle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×