KWIETNIÓWKI 2011

Nikolina - zapomniałam Ci wcześniej napisać - ja nie miałam problemów z uzyskaniem zaświadczenia do szkoły rodzenia, a też jestem na zwolnieniu teraz (tyle że dostałam od swojego lekarza). Jak sie nazywa ten lekarz u którego byłaś? Żeby w razie czego go omijać szerokim łukiem... Trzymam kciuki za kolejne podejście!

Staram się czytać na bieżąco, ale może mi umknęło..... zdecydowałam się na łóżeczko z szufladą, ale zastanawiam się czy sosnowe czy dębowe. jakie kupujecie? a wanienka czy Tummy Tub (wiaderko) ?

cześć Dziewczyny jakoś tak dawno nic nie pisałam, nic się u mnie ciekawego nie działo... do dzisiaj byłam u lekarza i okazało się że moja córcia jest duża 1800 g! wiec powtórka z badania glukozy, w środe się okaże czy wszystko jest ok. Ogólnie dzidzia ok. Od kilku dni czuje już nie typowe kopniaki tylko takie jakby przemieszczanie się dziecka:) też tak macie? Co do cesarki to podjełam decyzje że nie będe kombinować... ale okazuje się ze prawdopodobnie mam rozejście się spojenia łonowego co jest wskazaniem do cięcia. Jak mi sie nie poprawi (bardzo boli) będe musiała iśc do ortopedy po zaświadczenie.... ciekawa jestem czy Wam też jest już tak ciężko się poruszać jak mi? :)

Wiosenna mamo, czemu akurat wybrałaś szpital na Galla? Rodziłaś tam już? Czy jeszcze któraś z Was rodzi w krakowie?

Ja do szkoły rodzenia idę za tydzień w środę (19) ale nie widzialam że trzeba jakieś zaświadczenie od lekarza. Ostatnio na wizycie mówiłam mojemu gin że ide do szkoły (on jest z tego szpitala przy którym jest ta sr) ale sam też nic nie mowil. No nic, dowiem sie na zajeciach jak to wygląda.

a to ciekawe z tymi zaświadczeniami do szkoły rodzenia... bo w sumie to jest oczywiste ze ta szkoła jest dla kobiet w ciąży... ja sie jednak nie zdecyduje chyba... dziś lekarz zaprosił mnie do szpitala gdzie pracuje (mam plan tam rodzić) pokaże nam co i jak i podłączy do KTG:) zapomniałam napisac wcześniej ... dziś tak mnie męczyły skurcze łydek że miałam dość... więc wracam do brania magnezu

Co do szczepień na grypę, nigdy sie nie szczepiłam i jakoś do tej pory nie chorowałam. Nasłuchałam się na studiach o skutkach ubocznych i mnie odstraszyly. Poza tym szczepów grypy jest bardzo wiele, a szczepionka chroni przed jednym. Dla mnie to wyrzucanie pieniędzy. Dziś byłam z wizytą u okulisty i dostałam wskazanie do cc. Wcale mnie ta wiadomość nie ucieszyła. Wolałabym mieć zdrowe oczy i rodzić siłami natury. A tak po rozwiązaniu czeka mnie jeszcze jakiś zabieg wzmocnienia siatkówki obu oczu. Maluszek wierci sie bardzo i pewnie mi to wszystko wynagrodzi jak przyjdzie na świat. Aha wargi sromowe lekko nabrzmiałe, nie bolące, więc wszystko ok.

Ja zaczynam SR w piątek, nie musiałam przynosić zaświadczenia, tylko kazali sie zapytać lekarza czy moge ćwiczyć. Wypełniałam tylko oświadczenie do nfz, zeby nie placic. Też ostatnio poza kopniakami zaczełam czuć jak mała sie rozpycha... fajne :) Zeszłej nocy wypłyneła mi siara i troche zmoczyłam przescieradło. Śpię wyłacznie nago i jakoś nie wyobrażam sobie koniecznosci spania w biustonoszu z wkladkami. A może póki te wypływy sa niezbyt obfite, lepiej pozwolic piersiom "oddychać"? Któras już stosuje wkladki?

Evvvve mi jeszcze mleko nie poleciało ale sie zastanawiam czy się ten czas nie zbliża bo od kilku dni coś tam czuje... bolą trochę jak na początku ciąży. też tak miałaś?

Evvve ja nic nie stosuję a siarę mam juz od ok 1,5 miesiąca. Jak bedze duzo leciec oczywiscie w ciągu dnia to bede robic to co w pierwszej ciąży - włożę w stanik waciki kosmetyczne, wg mnie wkładki laktacyjne są "za duże" na tak małą ilość siary :)

Nie, mi bol piersi minał bardzo szybko, aż sie wtedy przestraszyłam. Za to pierwsze krople po nacisnieciu zauważyłam tez szybciutko bo jakos w 18 tyg. Ale wczoraj wyplynelo samo, jak spalam, moze cos przycisnelam bo sie obudziłam z mokrą piersia i plamką na przescieradle. Zaczynam 27 tydzien wiec jakbym musiala zacząc spać w biustonoszu to długo mi sie przyjdzie meczyć.... chociaz z drugiej strony mam przynajmniej pewnośc, że kanaliki drożne.

Hej dziewczyny:) Ja wczoraj wieczorem wróciłam z wizyty od gina i wszystko super szyjka długa zamknięta nie skraca się badania krwi i moczu bardzo dobre żadnych zastrzeżeń a jak powiedziaam o bólach podbrzusza to gin przepisał mi magnez i wapno plus no-spa i kazał odpoczywać i nie dźwigać następna wizyta za miesiąc bo niema wskazań na częstrze wizyty :))) do szkoy rodzenia zaświadczenie tez dostałam więc jutro o godz 17 pierwsze zajęcia i ruszam:D tylko szkoda ze sama bo mój mąż musi być w pracy ale może nastepnym razem bedzie nam towarzyszył:) Powiem Wam że troszkę sie uspokoiłam i maluszek zaczął mniej się ruszać ale mój do wstydliwych nie należy na USG wczoraj to jajeczka tak pokazywał ze doktor śmiał sie bo pierwszy obaz jaki zobaczyliśmy to jajeczka i cały czas nam je wypnał :D Dziewczyny czy wasze maluchy są juz przekrecone główką w dół bo mój mały jeszcze nie ale doktor powiedział że ma jeszcze czas ??????????? Mam nadzieję że w krótce zrobi fikołka i ułoży się tak jak powinien:) życzę wam miłego dzionka pozdrawiam:)

Dziewczyny przpomnijcie jaki magnez bierzecie na twardnienie brzucha i czy jest na receptę? ja biorę Aspargin ale jakoś średnio działa...

Ditta bo w Asparginie jest mała dawka magnezu, jest tam też potas, ale też tyle co kot napłakał. Ponadto magnes i potas wychwytywane są przez to samo, nie wiem czy jeśli musisz brać i to i to to nie brać tego osobno w jakimś odstępie czasu.

poprawiam się magnez - bo zaraz jakaś niedorobiona baba jaga zacznie się mnie czepiać hahahahahahaha

witam dziewczyny-Ditta ja też biorę aspargin ale na kurcze nóg i mi pomógł,o wiele lepiej śpie.ja w piątek byłam u stomatologa-musiałam usunąć 8-mke i to była rzeźnia:(50 min na fotelu.efekt taki że mam do dziś spuchnięty policzek z kolorowymi siniakami i kącik ust pękniety.boli mnie szczęka i dziura po zebie jeszcze pulsuje.mam dylemat bo dostałam recetę na antybiotyk i miałam go wykupić jakby mnie mocno bolało bo to będzie znaczyć że źle się goi.i że mam odróżnić ból spowodowanymi uszkodzeniami mechanicznymi od zapalenia i złego gojenia.i nie wiem co mam zrobić.nie chcę brać anybiotyku,płuczę szałwią ale czy to wystarczy??

No właśnie mi ten aspargin nawet na kurcze nóg średnio pomaga, więc chyba odstawię go na trochę a w zamian kupię inny, sprawdzony przez dziewczyny. Anka - jest taki płyn Eludril, jego się stosuje przy zabiegach chirurgicznych właśnie, do kupienia w aptece. Użwałam go właśnie po chirurgicznym usuwaniu 8-mki. To działa miejscowo, więc chyba nie powinno być przeciwskazań, na pewno mniej inawazyjny niż antybiotyk, no ale jepiej jeszcze zapytaj w aptece.

Anka jeśli to była 8 na górze to powinna się dobrze goić, a ból może być po masakrze 50 min to dłuuuugo. Jeśli na dole - ja niestety tak miałam jest gorzej. Jeśli będziesz miała nieprzyjemny baaaardzo wyziew i smak w ustach to wtedy może okazać się nadkażeniem bakteryjnym i niestety będziesz musiała coś mocnego - antybiotyk wziąć.

potwierdzam, górne lepiej się goją.

Ditta7 - lekarz nazywa się D. Niksiński i przyjmuje w Marriocie. Odradzam bardzo! Lepiej omijać szerokim łukiem, a Ty też korzystasz z Limu/Luxmedu? Do kogo chodzisz? Muszę się w tym tygodniu jeszcze do kogoś wybrać, ale w necie niewiele na ten temat... a ja nie chcę się tłumaczyć, zwyczajnie chce dostać papier i bez problemu korzystać z tego, do czego jestem uprawniona... 8 h w pracy to nie 3 h na całe zajęcia (miesiąc czasu) w szkole rodzenia, z przerwani 2-tygodniowymi... Tylko pod górkę, taki chory system :(

no właśnie dolna.próbowałam ją leczyć ale była taka niedorobiona jakaś-nie wyrosła do końca,zaraz zaczeła się psuc już nie było c ratować.jakaś przyrośnięta do żuchwy nie szło ani podważyc ani złapać.stomatolog zmieniała się z drugą bo już nie miała siły.bardzo bym chciała uniknąć antybiotyku.tylko boję się ze jak będzie zapalenie to jeszcze gorzej.z dnia na dzień jest lepiej i ból jest znośny.poczekam.jak zapalenie to chyba bardzo boli?

Aniu boli i niestety wyziew jest okropny i to są znaki że coś jest nie tak, jeśli masz blisko do stomatologa który Ci rwał to może jutro albo po jutrze idź do niego niech Ci zaglądnie i powie czy jest oki czy nie bo jesteś w ciąży i tak sama tym antybiotykiem nie chcesz się rządzić myślę że to dobre rozwiązanie. AAAA przy zapaleniu ja przynajmniej jeszcze dostałam temperatury 38

Nikolina - tak, ja też w Limie / Luxmedzie. U Niksińskiego byłam kiedyś na USG - faktycznie, umiakowanie miły człowiek. A do swojego lekarza się nie dostaniesz? Bo tak najlepiej... Nawet jeśli nie ma wizyt wolnych to lekarze przyjmują dodatkowo swoje pacjentki, trzeba tylko poprosić w recepcji - dzwonią do lekarza i pytają czy przyjmie, ginekolodzy nie odmawiają kobietom w ciąży :)

Anka - sprawdź ten Eludril, przy stanach zapalnych jest jak najbardziej wskazany.

Mam prośbe możecie mniej więcej co kupujecie swojemu maleństwu na wyprawkę??chodzi Mi o ciuszki kosmetyki i co z apteki potrzeba.To Moje pierwsze maleństwo i chciałabym mieć wszystko co trzeba.Z góry dziękuje. A tak poza ty powiedzcie czy te laktatory są bardzo potrzebne??:)

Ditta7 - mój gin, Szymczak jest teraz chory. U niego niestety oprócz spóźniania częstego dodatkowo L4 potrafi się przedłuuuużyć :( Ma się pojawić w czwartek, ale w recepcji dziewczyna mówiła, że to bardzo wątpliwe... Nie chciałabym się z nim pokłócić, bo może powiedzieć tak jak tamten, że albo zwolnienie, albo zaświadczenie do SR. A moje nastawienie już mocno waleczne. Zadzwonię w czwartek, jak będzie to wpadnę i spróbuję. A Ty do kogo chodzisz? Podobno od USG najlepszy jest dr Mrozek

Witam Nie rodziłam na Galla, ale słyszałam same pozytywne opinie o tym szpitalu że oddział malutki, ze personel sympatyczny itd. Zresztą kobiety w rodzinie tam rodziły i sobie chwalą. Sama przyszłam w tym szpitalu na świat, a lekarz który mnie odbierał jeszcze pracuje :D Więc postanowiłam zaryzykować i spróbować. Chodzę tam do lekarza do przychodni przyszpitalnej i miałam "okazję" leżeć już na patologii i faktycznie personel jest wspaniały, życzliwy. W porównaniu z innymi szpitalami mam bardzo dobre zdanie o pielęgniarkach, położnych i lekarzach w większości bo wiadomo, ze wszędzie się jacyś gorsi znajdą, ale tam na palcach jednej ręki można takich policzyć. To ze oddział jest malutki ma swoje plusy bo nie jest się jedną z wielu jak na taśmówce tylko jesteś w centrum zainteresowania personelu. A warunki jak w każdym nie wyremontowanym szpitalu. Czysto jest! Toalety prysznice są zawsze wysprzątane, nie śmierdzi w nich, a to ze stare i trochę mało przemyślane (te prysznice) to już inna bajka. Kiedyś jak przyjdzie ich kolej na pieniądze z Unii pewnie to wyremontują. Na razie był jakiś remont na położniczym ale bardziej dotyczył sali do przeprowadzania cesarek niż oddziału. No ale jak będzie to się okaże za jakieś 2 miesiące. Jeśli chodzi o żeby to mi na początku ciąży wychodziła 8 górna i cierpiałam strasznie. Na szczęście wylazła i już tak nie dokucza choć ciężko mi do niej przywyknąć. A od kilku dni wyłazi mi 8 dolna i zaczęła się powtórka z rozrywki. Na szczęście to już ostatnia 8 bo wszystkie pozostałe mam wiec pocieszam się, ze jak wyjdzie to będzie święty spokój. Koleżance 8 się popsuły zaraz po tym jak wyszły i musiała mieć usuwane chirurgicznie. Podobno to najsłabsze zęby i często trzeba je wyrwać bo albo się psują albo nie mieszczą się w szczęce i przeszkadzają, bolą.

Nikolina - podaj pls maila napiszę Ci na prv albo napisz do mnie ditta7@interia.pl

ditta dzięki wypróbujęjeśli chodzi o wyprawkę to..zacznam mieć stracha że okaże się chłopcem a ja wszystko ..no prawie w różach i dla dziewczynki.to dopiero by było hi hi.tak naprawdę to sporo w tej wyprawce jest pozycji,to też moje pierwsze i dużo rzeczy jeszcze nie wiem.np zastanawiam się co do wózka?poduszka?kocyk?czy jakieś kołderki czy co?a pościel do łóżeczka to też w proszku dla dzieci?czy nie trzeba?i w czym takie małe dziecko śpi?głupie pytania zadaję ale nie mam kogo zapytać.mamy nie mam ,siostra dzieci to ma w planach i z najbliższej rodziny też nie ma małych dzieci.

widzę, że pojawił się temat wiaderka Tummy Tub - ja mam po starszym synku i bardzo sobie chwalę. REWELACJA!!! Kręgosłup się nie męczy, dziecku jest w wodzie cieplutko, bo po ramionka jest zanurzone, więc pełen relaks ;) poza tym ułożenie jak w brzuszku, nóżki przy brzuchu, ciepełko, wygodnie - nie raz mi się zdarzało, że Małego gazy męczyły, kupki zrobić nie umiał - a w kąpieli poszłooo, oczywiście woda do wymiany, ale nie jakaż to radość dla dziecka (i rodziców), keidy brzuszek przestawał boleć! rewelka. a w dodatku zabiera o wiele mniej miejsca niż tradycyjna wanienka, łatwo to przenieść nawet z wodą. Jak wyjeżdżaliśmy na wakacje,itp, do wiaderka pakowałam ciuszki i fru - do samochodu. świetna sprawa! a jeśli chodzi o gondolkę, miałam taką nieusztywnioną w pierwszym wózku (graco) - cóż, jest ona mniejsza... Synuś mieściłsię w niej przez 4 miesiące zaledwie. także nie polecam ktoś pytał jeszcze o gondolkę bebecara - funkcję łóżeczka może pełnić normalnie na stelażu wózka, albo można położyć na jakimś stoliku, nawet na podłodze... w zależności od warunków. a ze względu na niewielkie rozmiary dziecko czuje się bezpiecznie, szczególnie na początku, przeskok z brzuszka nawet na gondolkę jest spory ;) łóżeczko miałam (i mam) turystyczne z babydream, polecam. rzeczywiście, jeśli dziecko jest wierciuszkiem, w drewnianym łóżeczku wciska się pod osłonki, między szczebelkami klinują się rączki, nóżki. Jak się nauczy siadać - przy przewrotce uderza się o szczebelki (bo siedząc sięga głową ponad osłonki). kupiłam wczoraj trochę rzeczy do porodu (i połogu). powoli zaczynam przygotowania :) nie chcę na ostatnią chwilę. Brakuje mi jeszcze koszul, ale jak dojdzie paczka z tym, co kupiłam (podkłady higieniczne, podkłądy poporodowe, majtki jednorazowe, wkładki laktacyjne), to sobie wpakuję z walizeczkę i niech jest ;)