Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katalana

KWIETNIÓWKI 2011

Polecane posty

Basik, za to ja pachy depiluje już ładnych parę lat:) Ale za łono bym się nie wzięła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basik - dobra jesteś z tą depilacją! Ja sobie nogi robie sama woskiem ale tylko tam gdzie dosięgne.... bikini to jest masakra po prostu, jedynie maszynka wchodzi w grę i to jeszcze na ślepo. Cała pozacinana zawsze jestem, ostatnio to nawet mój lekarz się śmiał że sie nieźle pochlastałam :) może spróbuje z tym kremem, jutro kupie i zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BARDZO MI MIŁO ZE PAMIĘTACIE O MOICH OBAWACH!!KOCHANE JESTESCIE!!!!!!! a basik1978->rozwaliłaś mnie swoim tekstem o depilacji--hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AWA a ja z kolei podziwiam ciebie z tymi pachami himenka ale moze tez sie wziasc zA to bo kurcze maszynka jak gole mam zawsze prawie pryszcze które mnie tak wpieniaja ze niewiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jordan, a spakowalaś torbę? Bo ja możeee wezmę się w piątek. Jutro jadę do Tesco :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AWA - oczywiście że nie spakowałam jeszcze:) to może w piątek się razem w końcu zmobilizujemy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam bym mogła jechać już:) najwyżej by mi dowieźli co trzeba. Mąż wie gdzie co trzymam w razie czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się boje momentu kiedy się zacznie... nie wiem kurcze czego się spodziewać hehe:) Każdy inaczej opisuje te chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie nie boje :D Jestem tak nastawiona na poród że jakby mnie teraz wzieło to nie mam nic przeciwko :D Ale ogólnie mysle ze nie ma sie czego bać. Trzeba sie dobrze nastawic i tyle. Nie myslec o samym porodzie tylko raczej o spotkaniu z dzieckiem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwiska25 a niby czemu nikt nie reagowal:) spoko przeszlam, ona ma swoj pokoj wiec robi sobie w nim co chce, a na korytarzu darmowe przekaski, kawusia,,,,,hhhehe juz nie moge sie doczekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, jestem po wizycie - nie jest gorzej. Powoli mam odstawiać fenoterol, ale teraz to mnie znastraszyłyście z tym porodem po odstawieniu... Za 2 tygodnie kolejna kontrola i usg, lekarz powiedział że powinnam dotrwać w dwupaku :) Viki - super piłeczka! Co do filmów - ja też polecam Życie za życie, Miasto Gniewu, Babel, Wierny ogrodnik. Super też jest Marzyciel (z Deepem i Winslet) taki bajkowy i wzruszający

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba w Polsce jest tylko taki problem z kwiatami. W sumie nie wiem o co chodzi. Może mogą uczulać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ditta dobrze, że się nie pogorszyło. A który u Ciebie tydzień? Vicki bardzo ładnie wyglądasz i brzuszek też śliczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nam tez nie pozwolili kwiatów na sali. Kazali albo na korytarzu zostawić albo zabierać do domu. Podobno kwiaty moga uczulać to raz a dwa to woda w której stoją jak długo nie zmieniana to wydzielają się jakieś bakterie i moga zakazić dzieci. Tak położne tłumaczyły. A tam doświadczona :P To chyba jeszcze gorzej. Jak za pierwszym razem byłam błogo nieświadoma to chyba najlepsze podejscie do tego miałam :) Dużo bym dała zeby nie wiedzieć co mnie czeka hehehe :) Ale tak jak napisalam. Zobacze Karusie, przytulę, wycałuję i tylko to się liczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze Wam chcialam napisac ze dziś na jedynce o 22.05 jest dokument "dzieci made in India" o surogatkach. Ja mam w planie oglądać jak dotrwam i nie padnę snem kamiennym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak z jednej strony lepiej być nieświadomym tego co człowieka czeka:) mam tylko nadzieje ze dobrze rozpoznam te skurcze i nie zbłaźnie się w szpitalu. boje się też że mnie weźmie po jakiejś obfitej kolacji a przecież przed cesarką nie można sie objadać.. też mnie denerwuje to że nie dostane mojej małej od razu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o cesarce to ja nic nie wiem, ale do SN to nawet po obfitej kolacji można dostać lewatywę i jest luzik. A skurcze rozpoznasz, a jak nie rozpoznasz to ci zrobią KTG i powiedzą ze albo to to, albo jeszcze nie to i nie myśl o tym, ze się zbłaźnisz bo oni mają obowiazek reagować na każdy twój niepokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje ze bedzie ok... wierzę w to:) jeszcze się zastanawiam nad jedną rzeczą, czy wypada i czy jest sens brać laptopa do szpitala? chciałabym mieć kontakt np z Wami! Jak byłam zwiedzać odział w szpitalu gdzie będe rodzić widziałam że jedna dziewczyna miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem szczerze ze mojego męza jak przyniusł mi bukiet tulipanów-z okazji i urodzenia synka i dnia kobiet -tak się zbiegło -poprostu po obchodzie zjechali-i kazali zabrać natychmiast te kwiaty!!! więc zeby było prościej kazałam je przekazać połoznej która mi pomagała w porodzie-była miło zaskoczona ze mój mąż dał te kwiaty jej!! powiem szczerze ze jastem zrezygnowana.... no bo nie wieżę ze ortopeda od tak da mi skierowanie na cc-owszem chodze i toczę się jak jurna osiemdzisiątka-ale niewiem a jak mi dziś powiedział ze główka Natanielka na dole-to zamiast usmiechu zachciało mi się płakać!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwiśka, dlaczego nie chcesz spróbować u ortopedy? ja byłam raz i dostałam zaświadczenie bez problemu. Zresztą wiele nie stracisz, 100zł poświęcisz a myśle że się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też myślałam nad laptopem ale to zalezy jak się będe czuła. Powiem Wam, ze ja się strasznie nudziłam w szpitalu. Mialam salę 2 osobową z dziewczyną która miała swoje dzieciątko w inkubatorze bo się ciut szybciej urodzilo i siedziala cały dzień przy malutkiej a ja sama na sali. Synek spał nawet na karmienie go budziłam bo ciągle chciał spać. Siedziałam i rozwiązywałam krzyżówki. Jeśli i tym razem bedzie podobnie i bede się dobrze czuła to poprosze o laptopa, a jak nie to już oblukałam gdzie mam internet w komórce i jak wejść z niego na kafeterię to dam Wam znać :D Fajnie by było jakby wszystko bylo dobrze żeby mnie szybko wypisali do domu, ale z tego co wiem to minimum 3 doby trzeba się kisić w szpitalu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiosenna mamo-dlaczego??bo pierwszy poród miałam kleszczowy-poobdzierali -posiniaczyli mi synka a mi zrobili z pipki wiatrak-sorki za okreslenie-drugi był na tyle straszny ze gdyby nie odkleiło sie łozysko i nie poszło razem z dzieckiem to bym dziś pewnie nie miała syna w domu a na cmentarzu! był 3 razy okrecony -2 razy wokół szyji i raczka do tego razem 3 w około brzuszka-urodził sie i był aminowany tlenem-miał kolor jagód-coś strasznego....pozatym 18 godzin żezni odbiło swoje na psychice....niestety,,, Jordan-ja oczywiście sprubuje u tego ortopedy-za wizytę 80zł więc jesli sie nie uda nie będzie wielkiej straty! ale jakos sceptycznie jestem nastawiona--bo ten nasz lekarz to jakiś dziwny jest-nie widzi wskazań...wiec obawiam ssie czy oby ortopeda je zobaczy -bo ja sie chyba wsciekne...i załamie na maksa.,..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×