Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katalana

KWIETNIÓWKI 2011

Polecane posty

cześć dziewczyny pisałam o tych swoich obawach po odstawieniu fenoterolu ponieważ widziałam co się działo w szpitalu np leżałam z dziewczyną która była w 35tyg ciążu odstawili jej od razu fenoterol bo 35tydzień dostała tak jak ja sterydy na rozwinięcie płucek i miałyśmy razem wyjść ale niestety ona po jednym dniu bez leku miała rowarcie na 3 palce czyli powiekszyło się jej o 2...profesor który się opiekuje tym oddziałem nie jest zwolennikiem dawania leku po 35 tyg powiedział do niej jak juz pani ma 35 tyd dostała pani steryd to niech się dzieje wola nieba ma pani dość duże dziecko i niestety takie były 3 przypadki ,jutro mam wizyte i ktg bo muszę obowiążkowo chodzić 2 razy w tygodniu i co 5 dni na wizyte i zobaczymy co powie moja ginka z tego co pamietętam ona tęż uważa że do 35 tyg no chyba że masz dzidzie malutką ,przy mnie np urodziło się w 32 tyg przez cc musieli dziewczyne rozwiązać bo miała problemy z nerkami i zatruciem już ona była w kiepskim stanie i malutka miała 800gram...mówie Wam dziewczyny ja jestem psychicznie zdołowana jak wróciłam z tego szpitala nasłuchałam się krzyków,niemiłosiernego płaczu ojca po śmierci dziecka w czasie porodu -jutro idę do lekarza jak nie bedzie mi chciała pomóc w związku z cesarką idę do psychologa po skierowanie nie mam wątpliwości że dostane!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane, lolita serdecznie ci wspolczuje takiego doswiadczenia,powiem szczerze ze moj dr juz w ostatecznosci sikerowal mnie do szpitala, abym uniknela takiego widoku. Ja chcialabym rodzic naturalnie,chocia takze sie bardzo boje, najbardziej komplikacji bol jakos zniose. Dzisiaj odstawilismy cordafen i tez jestem niespokojna czy aby nie zawczesnie. Pisalyscie o herbatach na laktacje ja takze mam juz zakuoiona,tylko zastanawiam sie kiedy zaczac pic,ja mam34t3d. Bylam wczoraj u laryngologa w zwiazku z tym ze przez katar mi ucho zatkalo:( I pani dr polecila mi abym juz zaczela pic raz dziennie lakcid,zapobiego to ponoc alergii maluszka,slyszlyscie o czyms takim? Obysmy wszystkie wytrzymaly do bezpiecznego terminu. pozdrawiam slonecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malwiska na Twoim miejscu jednak zmieniłabym gina. Takie teksty, jak on Ci wali, że musi cię poboleć, są wystarczającym powodem jak dla mnie... Rozumiem dokładnie, że wybór lekarzy masz niewielki, bo i tak wszystko państwowo. Ale może akurat inny ginekolog postarałby się zrozumieć Ciebie. Wszędzie trąbią, że w szpitalu ważna jest matka i dziecko. twój lekarz jak widać ma w nosie i matkę i dziecko. A zresztą możesz pójść do innego gina tylko po to, aby uzyskać zaświadczenie do CC. A na normalne wizyty możesz nadal chodzić do swojego lekarza. Temu drugiemu zapłacizs, ile będzie trzeba i będziesz spokojna. Po co ci ten stres?? Czas szybko ucieka... jak sama pisałaś. Tym bardziej dziwi mnie naganna postawa Twojego gina, bo to nie jeden poród miałaś taki koszmarny, a dwa!!! To powinno każdemu dać do myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malwiska twoj porod faktycznie do latwych nie nalezal,psycholog na pewno Ci pomoze.przeciez taka traume mozna miec przez cale zycie. moj lekarz jak zapytalam o cc to powiedzial zebym lepiej rodzila naturalnie, ale jak sie upre to mi wystawi odpowiednie zaswiadczenie. Dziewczyny co ile macie teraz wizyty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolita ja tez mam problemy bo skaraca mi sie szyja i mialam rozwarcie na opuszek palca, ale moj dr twierdzi ze co 2 tygodnie jest ok. co prawda ostatnio sie troche unormowalo ale ja mysle ze co 2 tyg to za rzadko. bola mnie pachwiny i krocze jakbym jeździla na rowerze caly dzien bez rozgrzewki,ktoras ma takie objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziś 3 marca. Pierwsza z moich "wybranych" dat porodu, ale lipa. Nic się nie dzieje i na pewno nie wydarzy :D Nie czuję tego. Właśnie nastawiłam pranko z Karusiowymi śpioszkami co przyszły wczoraj, poprasowałam ciuszki potworków i czekam na te Karusiowe. Moze bym w końcu się dziś spakowała? Mam w sumie jakieś natchnienie na to pakowanie więc moze się uda :D I czekam na pączki :D Maż ma przywieść. Też mam na nie natchnienie :D:D Wygrałam kolejną aukcję na allegro, a jedną mi "zakończyli przed czasem" i kurcze jestem zła bo mi się sukieneczka bardzo podobała, no ale cóż, mówi się trudno. Znalazłam identyczną i teraz na nia poluję. Wieczorem się kończy. Zobaczymy. Najfajniejsze ciuszki już mam powygrywane :D Ostatnio wpadłam w hazard allegrowy :D Malwiśka myślałam sobie wczoraj o Tobie i moim zdaniem to : powinnaś isc do psychiatry i powiedzieć co i jak i niech wystawi zaświadczenie. Psycholog to nie lekarz i niestety od niego moga ci papierku nie uznać. Od razu się kieruj do psychiatry. Lekarzowi powinnaś powiedzieć wprost że owszem moze i ten poród być inny, a moze być taki sam, a ty życia i zdrowia dziecka ryzykowac nie zmaierzasz bo to nie loteria ze do trzech razy sztuka. Jak będzie dalej miał obiekcję i głupawe teksty to po prostu idż do innego! Masz jeszcze torchę czasu przejdz sie do innego i z nim wyjasnij jak to wszystko wygląda. Ja bym tak zrobiła na twoim miejscu. No nic ide skonczyć zupę szczawiowa (pierwszy raz ją gotuję i się zastanawiam czy będzie zjadliwa) Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aprils mnie też wszytsko boli. Nogi nie mogę podnieść do góry bo mam wrazenie że mi odpadnie i macica wyleci. Rozbieram się na siedzaco jak starsza babciaz osteoporozą. Także doskonale wiem o czym piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam takie bóle-jak mówie nogi w zawiasach mnie bolą,wczoraj oprócz tego bolało mnie krocze tak ze nie mogłam ściągnąć spodni-nie ruszałam nogami,bolą te pachwiny zwlaszcza przy chodzeniu w poniedziałek zapytam gina czy to normalne,ale pewnie tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój suwaczek dziś pokazuje: "Koniec 36 tc oznacza, że dziecko jest już donoszone- a więc poród może odbyć się w każdej chwili..." I DAJ BOŻE NIECH SIĘ ODBĘDZIE!!! "...Czy walizka do spzitala jest już spakowana?" NO JASNE buhahahahahaha :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, Ja również nie jestem do szpitala spakowana, chociaż może powinnam... a czy któraś z Was oprócz Wiosennej Mamy będzie rodziła naturalnie? Smacznych pączusiów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaczynam pakowanie tzn brakuje mi kilku rzeczy takich jak podkładów poporodowych biustonosza do karmienia ale w mojej sytuacji same rozumiecie poprałam rzeczy dla małego i kompletuje więc góra do soboty będę całkowicie spakowana i chociaż to nie będzie mi spędzać snu z powiek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja jestem juz spakowana od 2 tyg jak przestraszyli mnie że istnieje ryzyko wcześniejszego porodu. Ale ciągle coś dokładam. Dziś kupiłam na allegro klapki pod prysznic do szpitala. Myślę, że będę rodziła naturalnie choć nie wiadomo jak to wszystko wyjdzie w praniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak narazie nie mam przeciwwskazań do cc.Pakowanie zaczełam,ale jutro mam wizyte i dokładnie się dopytam co trzeba.Musze jeszcze klapki pod prysznic kupić.Jutro jade odebrać wózek już nie moge się doczekać:):) Jeszcze troszke i maleństwa będą z Nami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak w sumie lepiej, dalej jestem na tabletkach, ale tylko do jutra, i jutro musze odstawic, bo jestem juz w 37 tc.... moj synek ulozony glowa w dol, wazy juz 3100 g, tylko po wyjsciu ze szpitala czuje sie oslabiona i w ogole. Zaczynam sie juz denerwowac i bac strasznie porodu, bo w szpitalu mi tlumaczylu panie, ale sie boje ze pojade za wczesnie albo za pozno, nie wiem a to moj pierwszy porod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mania wiesz co ja myśle że nie ma głupich pytań w naszym stanie jeśli poczujesz że coś nie tak ,że cię boli że masz skurcze to nie ma na co czekać pojedziesz zbadają cię i stwierdzą czy to już czy jeszcze to jest ich obowiązek i nawet jakbyś była codziennie to nic wielkiego,widzisz ja sie kiepsko czułam wmawiałam sobie 2 dni że to przecież koncówka ciązy i dlegliwości mogą być a jednak pojechałam i dobrze zrobiłam gdybym tak połaziła pare dni urodziłabym na pewno i nie wiadomo co by było powiem ci lepiej miałam skurcze których nie odczuwałam tzn nie bolały mnie a w mojej sytuacji z tym rozwarciem to juz akcja porodowa sie zaczeła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja skurcze tez niby mam, bo czuje jak mi sie brzuch napina za kazdym razem, i mnie wlasnie nic nie boli, jak narazie, ale szyjke mam jeszcze dluga mam 3 cm, chociaz lekarz powiedzial ze powiinna byc 4 cm, zobaczymy, jutro odstawiam leki, fenoterol i zobaczymy ile wytrzymam, czy pojade od razu czy ile wytrzymam, bo termin mam na 21 marca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mania bądz naszykowana ,dobrze że masz tak długą szyjkę ,ja w porównaiu z tobą mam gorszą sytuacje bo rozwarcie jest na 2 palce więc sama rozumiesz jak mi leki odstawią to czuje że zaraz urodze tzn zacznie się poród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniówka2011
dziewczyny ile wazyły Wasze dzieciaczki w 33tc lub 34tc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz torba juz spakowana i w ogole, tylko strasznie sie boje juz...chcialabym miec juz to za soba.... zeby juz moj maluszek byl ze mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry Pączusiowo :) Ja jestem już spakowana, zaczął się 36 tydzień, więc nigdy nic nie wiadomo, a liczę na marcowe rozpakowanie. I zamierzam rodzić SN. A teraz biegnę (taaaaa, szuram raczej) na pączka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo tłustoczwartkowo jestem opchana pączkami i jeszcze jeden dziś na mnie czeka hihihihihihih chyba mi nosem wyjdą. Ja właśnie poważnie pomyślałam o rozpoczęciu pakowania, termin mam na 7 kwietnia, ale wczorej tak poczułam coś w dole brzucha że sobie pomyślałam Wiktoria daj nam jeszcze chociaż 2 tygodnie - matka nie jest na to gotowa. Ja też na razie nie mam wskazań do cc więc rodzę naturalnie i wiem że będzie mnie zajebiście boleć i tego powiedzmy się nie boję bo dam radę tak sobie tłumaczę, ale właśnie najgorzej się boję właśnie żeby mała się nie poowijała w pępowinę i wogóle to moja 5 ciąża i pierwszy poród więc mam jakies takie myśli. Ale mam zgagę hihihi ale co tam pączusia wsunę aaaaa i placki ziemniaczane dziś w menu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PO CHOLERE WAM TE
KLAPKI POD PRYSZNIC... :O to jakas mania ze baby w ciazy kupuja je do szpitala :O uważam to za zbyteczna rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po taką cholerę by jakiegoś cholerstwa nie złapać-a pod prysznicem można sie zarazić np grzybicą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej:) JA dziś rano ledwo doczołgałam się do przychodni na oddanie krwi i dalej w łóżku anka1976 dzięki za radę może uda mi się wytrzymac do poniedziałkowej wizyty tylko najgorsze jest to że tylko na lewym boku nie boli ale ile można wytrzymac w jednej pozycji. malwiska maszeruj jak najszybciej do ortopedy i tak jak dziewczyny piszą dziecko jest tak samo wazne jak TY i Twoje samopoczucie a Twój gin najwyraźniej o tym zapomniał, ale wszystkie trzymamy kciuki za pomyslne rozwiązanie sprawy:) Ja mam wizyty rzadko pomimo zagrożonej ciąży od 31 tc mam co 3 tygodnie Kobietki a ja się nastawiam na lekki poród bo od grudnia chodzę z rozwarciem a moja szyjka jest juz prawie zgładzona no i za 3 tygodnie mam ściągany pessar więc lekarz mówił że na 50% wtedy może się zacząc, no i doczytałam że często po przejściach z pessarami porody są szybkie. A dotego od lat męczyłam się z bardzo bolesnymi miesiaczkami zdażały się nawet omdlenia z bólu więc chyba z porodem nie będzie tak źle. ja też bez klapek nigdzie pod prysznic nie wchodzę oprócz swojego domowego oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z malwiśką bo grzybicą nie trudno się zarazić, a na basen "po cholerę.." też nie zabierasz klapek, a jak jedziesz na wczasy też nie zabierasz klapek - to kwestia zdrowia i higieny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe która z nas najwięcej pączków zje ja już wtrąbałam 5 ale jeszcze mam miejsce, a jeszcze babcia teraz smaży swoje domowe no i przecież nie odmówię;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×