KWIETNIÓWKI 2011

A ja klikam i klikam w te gwiazdki i nic sie nie dzieje :( na roznych postach próbowałam - bez efektu. wczoraj miałam dwa silne skurcze od kręgosłupa i to w sklepie.. az sie zgiełam w pół no i okropnie przestraszylam ze cos sie zaczyna, na szczescie były tylko te dwa. Ale skoro to tak bolało to ja sobie porodu w moim wykonaniu nie wyobrażam :(

Evvvve - musisz każdego posta niestety otworzyć :( Póki nie zajrzysz do środka to rzeczywiście nic. Jordan.pl dzięki za komentarze. Ty jesteś poznanianką to wpisz się na spotkanie. Widzimy się w najbliższy czwartek od 17.00. Jest bezpłatne, można posłuchać ciekawych rzeczy a i zazwyczaj wpadają jakieś gadżety :)

Evve, też miałam takie skurcze i też się dlatego boję porodu! Jak sobie przypomnę miesiączki na początku, jak musiałam się zwalniać z lekcji, bo prawie mdlałam to nie jest mi wcale do śmiechu :( Ja na razie na brodawki nic nie kupuję, jak smarowanie mlekiem nie wystarczy to wtedy skoczę do apteki, ale na pewno wybrałabym taki, którego nie trzeba zmywać.

Mi siostra poleciła na brodawki krem PureLan 100 - że dopiero ten Jej pomógł. Dziewczyna w szpitalu znowu Bephanten (czy jakos tak sie to pisze) - ze tylko ten jest dobry. No i oba niby nie trzeba zmywać przed karmieniem. Sprawdzałam skład tego pierwszego i znalazłam tańszy i większy odpowiednik - i taki zakupiłam. A czy się sprawdzi, to sie dopiero okaże - to chyba zależy od każdej indywidualnie. To jest link do kremu, co siostra polecała: http://www.doz.pl/apteka/p4300-Medela_PureLan_100_krem_na_brodawki_piersiowe_7_g A ja zakupiłam taki (skład identyczny - a większy i tańszy): http://www.doz.pl/apteka/p35920-A-Pectus_krem_do_pielegnowania_brodawek_sutkowych_15_ml

Jeloonka- zarejestrowałam sie na to spotkanie, mam nadzieje ze dobrze wszystko wypełniłam. A wiesz gdzie to się odbędzie? bo nie moge adresu znaleźć

jordan.pl Dostaniesz maila ze szczegółami, najpierw że Cie wpisali, a potem gdzie jest, zazwyczaj gdzie jest piszą dzień wcześniej. Ale fajnie, może się nawet spotkamy :)

Hej dziewczyny u mnie dzisiaj calkiem ladna pogoda wiec samopoczucie odrazu lepsze. Wczoraj i w sobote strasznie meczyla mnie zgaga i nic nie pomagalo, dzis naszczescie juz jest dobrze:) AB niech ci lekarze wkoncu zlitoja sie nad toba i zrobia ta cesarke mala juz napewno jest na tyle silna ze bez problemu poradzi sobie po tej stronie brzuszka. Trzymam za was kciuki. Jelonka poklikalam na te twoje gwiazdki tam gdzie bylo 4.5 zrobilam 5 mam nadzieje ze nic nie spapralam:) Moj I zostawia mnie dzisiaj sama na 24 godz:( i juz sie tym doluje jutro rano musze jakos dotrzec do SR. Sam dwoma autobusami, autem to blisko jakies 10 min a busem zejdzie mi z godzine. Zdecydowalam urodze i ide na prawko to zapewne znacznie ulatwi mi zycie:) Pozdrawiam mamusie i brzuszki oraz pierwsze malenstwo juz po tej stronie.

Jeloonka zagłosowałam. Mam nadzieję, że się udało :) Fajny blog! Trzymam kciuki!

jelonka czy musze sie zarejestrowac aby zaglosowac?bo cos klikam na te gwiazdki i nic dzieki za odp odnosnie masci na brodawki, moja szwgierka przezywala katusze karmiac piersia,tak ja te brodawki bolaly,mam nadzieje ze nas to ominie

aprils mother11 - tak trzeba się zarejestrować, ale bez aktywacji linka, otworzyć każdego posta i heja!

Mam pytanko kupilam Bepanthen ale tu nic w ulotce nie pisze o mozliwosci stosowania go na sutki tylko o pupie maluszka i teraz nie wiem czyszukac w aptece czegos innego do smarowania sutkow?

Ems-13 - a kupilas Bepanthen krem czy masc? No kolezanka mowila wlasnie o tym (ale w postaci kremu) - i ze nawet nie trzeba bylo zmywac przed karmieniem (ale oczywiscie stosujesz go po karmieniu, na umyte brodawki - a nie tuz przed kolejnym karmieniem).

Mi położna w SR poleciła Mustele 9mcy na brodawki i kazała już teraz stosować. Podczas karmienia jest napisane że też nie trzeba zmywać. Macie coś takiego, że w nocy sączy się wam z piersi siara? Co do kremu do pupy dzidzi to zakupiłam Alantan Plus z polecenia pewnej mamy farmaceutki. Jeloonka, ja też poklikałam na Twoim blogu :)

jeloonka- zagłosowane:) Melduję,że poprasowałam wszystko co tylko mogłam-mały ma już gotowe wszystkie ciuszki,ręczniki,pościele,kocyki itp,itd.Czekam tylko na kuriera z koszulami do karmienia no i muszę skoczyć do apteki po te wszystkie sole i oilatumy. Spakuję tę cholerną torbę i będzie z głowy. Jeszcze mam 5 tygodni,ale i tak myślę już tylko o godzinie 0. Pogoda mnie dzisiaj zawiodła-zapowiadało się tak pięknie,a teraz krajobraz za oknem nie napawa optymizmem. Dobrze,że mam dzisiaj tyle energii,że mogłabym obdarować Was wszystkie,a jeszcze by troszkę chyba zostało:). Jenny 29-mi raz na jakiś czas odrobina siary popłynie,ale z pewnością nie są to jakieś duże ilości. Zdarzały mi się plamki na bluzce średnicy ok.5 cm,ale sporadycznie.

Ja kupiłam jakiś czas temu na brodawki z roosmana i tam jest napisane że przed w trkakcie i po karmieniu można go stosować więc chyba nie trzeba go zmywać. Kupiłam badziweną chińską koszulkę do porodu i właśnie ją piorę no musze przyznać że całkiem ładna i baaardzo tania bo po porodzie zamierzam ją wyrzucić hihihihihih.

jelonka a czy jutro np też można zagłosować czy już nie? mam jeszcze jeden adres mailowy a czy jak tam się zaloguję pod innym nikiem ale z tym samym ip to mogę?

issaaabel wlasnie mialam o to samo zapytac, tez mam drugiego maila, ale czasem jeden komputer jest wlasnoscia wielu uzytkownikow:) ja np moglabym z maila swojego lubego, byc moze maj podglad w dane tzn imie i nazwisko a wtedy bedzie problem...ale takto...hmmm:P trzeba pomoc kolezance:)

jelonka zagłosowane

qrde, mam paciorkowca... ile trwa kuracja? Mam nadzieje że zdaże sie tego pozbyć.

Cześć dziewczynki ;) Ja dziś zaczynam 37tc i od rana byłam w szale sprzatania,taka piękna u nas pogoda zagoniłam męża do mycia okien,oczywiście poprawiałam po nim bo wg mnie niedokładnie umył ;) wyprałam firanki i kazałam mu wieszać i wyobrazcie sobie jaka jestem nienormalna na tydzień przed porodem sama je zawiesiłam bo mi się nie podobało jak mąż to robił,tez tak macie czy tylko ja jestem taka szalona ;( Teraz po tych ekscesach jestem padnięta ,kręgosłup mnie boli odpoczywam sobie ,ale grunt że w domku czyściutko;)

witam dziewczynki!jelonnka-próbowałam zagłosowac ale mi coś nie poszło -spróbuje jeszcze raz. do zainteresowanych cukierniczek-jestem po ostatniej wizycie u diabetologa,baardzo się cieszę -za tydzień koniec z insuliną,cukier mam mierzyć jeszcze 2-3 doby po porodzie a potem jesli coś zostanie to tylko dieta:)na wadze plus 11kg od początku ciąży co mnie cieszy. A_B-po ostatnim pobycie w szpitalu doskonale wiem jak się mają prawa pacjenta do rzetelnej informacji na temat swojego zdrowia do rzeczywistości.też poczułam się jak przedmiot,rzecz z którą nie trzeba rozmawiać,tylko jedna pielegniarka na oddziale była dla mnie miła i chwile pogadała objaśniając co i jak.a tak to ...szkoda gadać.jedyne co możesz zrobić to uzbroic sie w mega cierpliwość.

Evvvve ja też mam, tego się nie leczy. Albo jesteś nosicielem albo nie. Podczas porodu dostajesz antybiotyk i tyle. Paciory są niegroźne dla zdrowych, dorosłych ludzi, tylko u noworodków mogą przyczynić się do zapalenia płuc, sepsy i innych paskudztw, ale nie muszą. Grunt to pilnować by na podstawie wykonanego Ci antybiogramy podali Ci antybiotyk jak dzidzuś będzie wyłaził i tyle. Nic wtedy dzidzi nie ruszy :) Uszy do góry i się nie przejmuj :)

mania- szczerze gratuluję. Wierzę, że to dobry znak że pierwszy poród kwietniówek był szybki i szczęśliwie zakończony. jeloonka - zagłosowałam Co do maści na brodawki to ja zamiast Bepanthenu (20zł) kupiłam firmy AA Therapy z serii Ja i Mama (12 zł). Pojemność 30 ml (czyli ta sama), a różnica w cenie 8 zł i jeszcze w promocji drugą identyczną gratis.

Dzwoniłam do lekarza i kazał mi przyjsc jutro po recepte na antybiotyk, wiec wyglada na to ze jego zdaniem sie leczy.. tylko nie zapytałam ile mam to brac. Jutro sie dowiem. Powinnam też wziąć dawke przypominającą szczepionki na wzw bo akurat mi termin przypada, ale nie wiem czy to można jak sie antybiotyk bierze, czyli jutro tez do ogólnego musze skoczyć i sie dowiedziec. Wiem że paciorkowiec dla mnie nie jest groźny.. ale po tym jak znajomemu umarlo dziecko na sepse dwa niedawno to jestem mocno przewrazliwiona.

Evvvve - a jesteś pewna, że to anybiotyk, który bierzesz teraz czy podczas porodu? Kurcze nie znam nikogo komu by paciora leczyli, ale wszystkie znajome mamy dostawały rzeczywiście antybiotyk podczas porodu. Daj znać po wizycie. W sumie tych rodzajów jest cała kupa, może pacior paciorowi nie równy.

Ja też się dziś dowiedziałam, że mam paciorkowca :( Dzwonili do mnie z mojego gabinetu i usłyszałam dokładnie to co napisała Jeloonka, czyli dostanę antybiotyk przy porodzie i maleństwo prawdopodobnie też, chyba że zrobią mu posiew żeby sprawdzić. Ale w wielu szpitalach dają antybiotyk dziecku po prostu profilaktycznie.

Ja mam wizytę w przyszłym tygodniu i mam dostać receptę na antybiotyk, który dostanę podczas porodu - tak mi powiedziano. Może to dlatego że termin już tuż tuż?

czyli u Ciebie Evvve pewnie tak samo. To co lekarz nazywa receptą to pewnie to co mój nazywa antybiogramem. Dostajesz szczegółowy opis wymazu i do tego taką kartkę z różnymi antybiotykami i Twoją wrażliwością na nie. A czy dziecko dostaje to w sumie muszę się wypytać. Bo matka na 100%.

Jenny 29 - ja miałam w 30 tygodniu już zrobione paciorkowce i powiedziano mi to samo, więc termin tu nie ma znaczenia. A ja nawet pytałam o leczenie tego świństwa i w sumie mi lekarz powiedział, że nie ma sensu, bo to bardzo, bardzo długa kuracja, która nic nie wnosi, bo nam dorosłym nie szkodzi. A podanie odpowiedniego antybiotyku chroni dziecko. Tak mi to wytłumaczono.

Jeju napisałam wiadomość i mi ją wcięło :( Ja już dwukrotnie byłam leczona antybiotykiem na tego nieszczęsnego paciorkowca.