Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katalana

KWIETNIÓWKI 2011

Polecane posty

Gość Hawa2000
i to JAKI JEST PRAWIDŁOWY PRZYROST MASY CIAŁA W CIĄŻY? Normą jest przyrost masy ciała w ciąży wynoszący 12-17 kg. Dla kobiety o drobnej budowie przyrost masy będzie zbliżony do 12 kg, a dla dobrze zbudowanej 17 kg. Na przyrost masy ciała w ciąży składa się: 3-4 kg dla dziecka, 7-12 kg łożysko, piersi, płyny i inne elementy. Przeciętna waga w pierwszym trymestrze ciąży powinna wzrosnąć o 1,5-2 kg i około 0,5 kg na tydzień, tj. 6-7 kg razem w drugim trymestrze ciąży. Przyrost masy powinien być kontynuowany w tempie ok. 0,5 kg na tydzień podczas 7 i 8 miesiąca ciąży, a w 9 miesiącu ciąży o 0,5 kg na tydzień spaść w stosunku do 8 miesiąca, aby przyrost całkowity w trzecim trymestrze wynosił 4-5 kg. Zestawienie elementów składających się na przyrost masy ciała w ciąży (wartości przybliżone) Dziecko 3,5 kg Łożysko 0,7 kg Płyn owodniowy 0,9 kg Powiększenie macicy 1,0 kg Gruczoły piersiowe 0,5 kg Objętość krwi matki 1,2 kg Płyny komórkowe 1,5 kg Tkanka tłuszczowa 3,5 kg Ogółem przyrost

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hawa2000
CZY UCZUCIE CIĄGŁEGO ZMĘCZENIA POWINNO CIĘ NIEPOKOIĆ? W ciąży, nawet wtedy, gdy odpoczywasz, Twój organizm pracuje intensywniej niż podczas górskiej wspinaczki. Nie powinno zatem dziwić Cię uczucie zmęczenia, które odczuwasz. Swoje zmęczenie traktuj nie jako groźny objaw, ale jako sygnał mówiący o tym, że Twój organizm potrzebuje odpoczynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze... mi też juz dwie osoby pwiedzialy "jesteś w ciązy - musisz pozbyć się kota" i takie to bylo dla nich naturalne i oczywiste . Naprawde nie wiem jak ludzie moga miec takie podejście do zwierząt, przecież to jak członek rodziny. Pomijam fakt, że mój kot jet rasowy i kosztował fortune, ale to że szukaliśmy odpowiedniej rasy i hodowli przez wiele miesięcy, potem czekalismy az bedzie go mozna odebrać, dostosowaliśmy balkon do jego potrzeb, stworzylismy mu "własny kącik" ... dajemy mu i otrzymujemy tyle autentycznej milości.. a teraz mialabym go odsprzedać? Też nie miałam nigdy toxo... lekarz powiedział że jak mnie tyle czasu kot nie zaraził to znaczy że jest zdrowyi bardziej mam uwazac na mięso czy wędzone ryby. Sprzatam kuwete... ale w sumie przeciez nie mam bezposredniego kontaktu z jego odchodami. Wiem że jak bedzie dzidzia to bede musiała uwazac zeby kot nie zrobił jej przypadkiem jakiejs krzywdy, ale sądze ze raczej kot bedzie unikął tego "czegoś krzyczącego i dziwnie pachnącego" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oglądałam ostatnio program, i zarazić się tokso od kota jest naprawdę trudno. zarazki mają jakiś tam okres wylęgania, i to wtedy takie odchody są niebezpieczne (nie od razu i nie przez cały czas). do tego trzebaby się naprawdę postarać, żeby zarazki trafiły z kuwety do układu człowieka gdyż tak naprawdę podstawowa higiena eliminuje ryzyko zakażenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam kota i nie mam zamiaru się go pozbywać. Kot w ciągu całego swojego życia na toksoplazmozę choruje przez 2-4 tygodnie, wtedy wraz z odchodami wydala cysty które uaktywniają się chyba po 2 dobach. Więc nie wiem kto ma kota w domu i nie sprząta mu kuwety, do tego ktoś musiałby tą kupkę dotknąć gołą ręką, potem jej nie umyć i coś nią zjeść. Chyba jakoś tak to było... Więc tak naprawdę łatwiej zarazić się jedząc nie umyte dokładnie warzywa albo od mięsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlaśnie, te opowieści o zagrozeniach ze strony kota sza mocno przesadzone ale też mocno zakorzenione w ludziach. Znam faceta, który zabil kota kamieniem kiedy jego żona poroniła z powodu toxoplazmozy... a przeciez nie da sie potwierdzic ze to własnie kot był "winien".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hawa2000
dziewczyny czy ktoras z was ma nadwage? ja mam (kilkanascie kg), mialam takze przed ciaza. z tego co czytam wiekszosc z was jest szczupla. piszecie o widocznym brzuszku, ruchach dziecka, wypuklajacym sie pepku. mi ciezko porownac moje objawy do wyszych z powodu innej figury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam nadwage, ale przed ciążą na dukanie zrzuciłam 6 kg no i zawsze bylam typowa gruszka - brzuch niezbyt duzy, za to pupa i cycki okrągle. no wiec teraz zaczyna byc widać mi brzuch i czasem mam wrażenie że czuje ruchy... ale jeszcze nie wiem czy to napewno to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, wróciłam i mam mieszane uczucia. Wiadomość jest taka, że 4 cm krwiak zmienił się w 5 cm włóknik. Lekarz cierpliwie odpowiadał setny raz na moje pytanie, czy to lepsza sytuacja. Wyjaśnił mi, że wlóknik tworzy się w miejscu krwiaka i teraz powinien się kurczyć, przyklejając łożysko do ściany macicy. Martwi mnie, że ta część łożyska pod którą jest ów włóknik zlokalizowany nie bierze udziału w wymianie matczyno-płodowej. i tu znowu lekarz tłumaczy, że łożysko jest bardzo wydajne i skoro dzidzia rośnie, to znaczy, że ta część która działa poprawnie jest wystarczająca. Ale przekonać mnie nie jest łatwo... koniec końców wyszłam z gabinetu i zapomniałam nawet zapłacić;) Niby idzie ku dobremu, ale strasznie wolno. Następna wizyta za 3 tygodnie. Wytrzymam. Niestety wciąż na leżąco, choć mam pozwolenie na małe spacerki...po domu:) dobranoc mamusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja bratowa ma 2 koty, była w ciąży, urodziła zdrowego synka, Evvvee koty wcale się go nie bały i nawet spały z nim w łóżeczku co całej rodzinie wydawało się dziwne, bratowa zdrowa, synek zdrowy bez alergii, śmieszny widok takiego małego bobaska przytulonego do kota. Bez kota, psa też można mieć toxo, pytanie tylko czego wtedy się pozbyć z domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak można skrzywdzić zwierzę... Ja jedynie o co się martwię to to, że kocica będzie zazdrosna o dziecko, ale jakoś będziemy uważać i ją pilnować. Co do mięsa to położna poradziła mi je najpierw mrozić, bo w niskich temp. ginie większość bakterii. Ja nadwagi też nie mam, najpierw schudłam 1kg potem przytyłam 2 kg, jestem w 16tc i póki co brzuszek lekko mi się zaokrąglił tak pod pępkiem. Jak mam coś obcisłego to widać że jestem w ciąży. Pępek póki co na swoim miejscu, ale biust z 70D zrobił mi się 70F :) A_B pisałaś że masz problem z dostaniem staników w rozmiarze 65, hmm ja kupuję tylko z Kingi, z tego co mi się wydaje oni mają taką właśnie rozmiarówkę. Jakoś na tyle wg mnie mają dobre staniki, że jak mi wychodzi wg kalkulatora rozmiar 70F to mogę w ciemno nawet z netu zamawiać ten właśnie rozmiar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
issa.. wierze... ja poprostu sądze po charakterze mojego kota, ktory unika wszystkiego co glosne i długo przekonuje sie do obcych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hawa ja tak jak Evvvve, przy wzroście 166 ważyłam 76,8 potem był dukan(dieta) schudłam 8,2. od kiedy zobaczyłam dwie kreski przestałam się odchudzać, teraz mam 73,4 kg. Brzuch mi właściwie było już widać ok 10 tc, teraz widać go bardziej, ale pępka wypukłego to ja może nawet nie zobaczę bo mam go baaardzo głęboko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evvvve nie wiem jak to z kotami, ale ostatnio oglądałam o program o psach, które wyczuwają od początku że para alfa czyli właściciele będą mieli dziecko - "szczenie" i one się muszą nim opiekować. Więc może u kotów jest podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evvve jeden z ich kotów jak tam jestem a zna mnie potrafi nawet przez 3 godziny siedzieć w ukryciu, a z małym spał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem przekonana ze moja kotka czuje że jestem w ciąży. Zanim zaszłam miala ruję dokaldnie co miesiac, wtedy kiedy ja @ ... a teraz przestała. Za tydzien ide z nią do weterynarza żeby sie dowiedzieć co sie stało... ale czytalam że koty reguluja ruje żeby uzyskać lepszą pozycję w stadzie. Czyli rozumując w ten sposób -kotka mi faceta podrywała :) a teraz nie ma potrzeby bo sie wyjasniło, która z nas wazniejsza ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z Tobą - Evvve, że ludzie wierzą że głownie zwierzęta przenoszą zarazki. Lepiej zwalic na biednego kota niż na siebie (że się naprzykład zjadło nieumyte owoce) Ja miałam nadwagę przed ciążą więc trochę mnie to martwi ile będę ważyła na koniec, będzie potem dłuuuuga dieta. W sumie teraz to nie wiem ile mam brzucha ciążowego a ile tłuszczowego:) A wracając do zwierząt, nie wiem jak koty ale psy napewno są zazdrosne. Ja się trochę boję bo mam bernardyna, jak się cieszy to już może wyrządzic krzywdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hawaa, wiem o czym mówisz bo też zawsze walczyłam z nadwagą przed ciążą. Kiedy poszłam do gina w wakacje i poskarżyłam się, że chcialabym zajść w ciążę, poradził mi zrzucić parę kilo. Na diecie byłam niecały miesiąc bo potem dowiedziałam się, że będę miała moje maleństwo. A teraz jak się ważę to praktycznie nic nowego nie ma - stoję w miejscu prawie od początku ciąży a to już 16 tc zaraz się kończy. Na ostatniej wizycie gin powiedział mi że to bardzo dobrze, że w moim przypadku nie byłoby wskazane szybkie przybieranie masy ciała. Tylko z tym brzuszkiem też mam problem, bo dopiero jak wciągnę powietrze i zniknie "wierzchnia warstwa tłuszczyku" to mogę zauważyć że co nieco się zaokrąglił. Ale poza tym to właściwie bez zmian. Piersi też zawsze miałam duże i ciężkie, i oprócz tego, że bolą czasami bardzo to mam jeszcze kilka staników które spokojnie pasują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jenny 29
Cześć dziewczyny. Przez ostatnie dni przeżywałam silny stres, nie mogłam nad nim zapanować i nikt mimo prób nie mógł mi pomóc. Teraz mam dziwne odczucia w brzuchu, różne kłucia i ból krzyża przy chodzeniu. Dałam dzidzi niezłą porcje złych hormonów, zaczęłam też czuć wyraźne ruchy maleństwa. Teraz czuje dodatkowy strach, że zaszkodziłam mu. Płakać mi się chce. Wizytę u lekarza mam dopiero za 3 tygodnie, nie wiem czy powinnam leżeć czy mam dalej chodzić do pracy? Potrzebuję dawki hormonów szczęścia ale to nie takie proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży waga pokazała 62,4 kg przy wzroście 165 cm, a dziś zaczął się 16 tc, a na wadze 62,6 kg, więc póki co praktycznie nic nie przytyłam, a na brzuszku to raczej wałek tłuszczu mam, a to w niczym nie przypomina brzuszka ciążowego. Wieczorem po całym dniu jedzenia mam zawsze wzdęcia i mój Kochany cieszy się, że brzusio rośnie, ale jak rano wstaje, to już nic nie widać. Zwierzaczków nigdy nie miałam w domu, ale myslę, że ludzie przesadzają. Nie jest tak prosto zarazić się toxo. Miłego dnia Kwietnióweczki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamusie Wy macie kota, a ja mam kotkę i to w ciąży. Tak wiec czekam na rozwiązanie i będę miała pełno malusich kociaków :) Moje dzieci nie mogą się doczekać. Ja mniej :P Jakoś nie mogłam dziś spać. Miałam głupie sny i bolał mnie brzuch (tzn żołądek) U mnie już połowa :) Jutro idę na USG połówkowe bo tylko taki termin mieli. Później dopiero w połowie listopada bym mogła, a obawiam się, ze wtedy by się okazało, ze dziecko jest za duże i nie można wszystkiego pomierzyć (to genetyczne robi się jakoś od 18 do 21 tyg) U nas dziś fajna pogoda. Słonce świeci ale mamy przymrozek. Pozdrawiam Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jenny te ukłucia i ból pleców na tym etapie ma chyba większość z nas więc się nie przejmuj i nie obwiniaj się że to Twoja wina. Na pewno wszystko jest dobrze, bądź teraz za to spokojna i się już nie denerwuj. A przy okazji założę się że każda kobieta ma jakieś tam swoje stresy i nie da się ich całkowicie uniknąć. Głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a własnie na uspokojenie co my babki w ciazy mozemy pic meliske? ja niewiem mozna podobno zioła tez szkodliwe sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na innym forum przeczytałam że podobno melisę można - tylko. Tylko nie wiadomo czy to wiarygodna informacja. dziewczynie podobno lekarz zalecił pić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak kota mialam przy lenie i teraz nie zabije go bo to nie normalne zagrożenie jest mozliwe jesli przygarniemy kota w 5miesiacu ciązy w tedy jest ryzyko a jesli kot jest juz domownikiem to nic sie nie stanie ja za to tak dowiedzialam od lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie dziewczyny. U mnie już lepiej, uwierzcie jak człowiek chory to nawet na kompa nie ma siły spojrzeć. Mi z przeziębienia zrobiło się zapalenie zatok szczękowych, nigdy nie byłam chora na zatoki za to teraz wiem jaki to ból głowy zębów szczęki i oka. Od 3 dni jestem na antybiotyku. Dziś znaczna poprawa. Piszecie o toksoplazmozie. Powiem tak nie mam kota mimo, że uwielbiam, na początku ciąży zrobłam to badanie i ku mojej ogromnej rozpaczy obie klasy toxo IGG i IGM były dodatnie. Badanie wykonywałam prywatnie bo oczywiście nie ma skierowań na niego zresztą od swojego prywatnego lekarza to dostaję skierowania na badania tylko płatne. Lekarz też się zmartwił bo klasa IGG świadczy o starym zachorowaniu i to że ma się przeciwciała, natomiast klasa IGM świadczy o nowym zachorowaniu. Po przeprowadznoym wywiadzie nie udało się ustalić z czego mogę być chora i kiedy tą chorobę przeszłam. Kolejne badanie było po 2 tygodniach powtórka z badania. Kolejne wyniki pokazały dalej utrzymujace się pozytywnie klasy ale IGM zaczęła ciut spadać, lekarz nabrał podejrzenia że toksoplazmozę to ja może i mam ale napewno nie zaraziłam się nią w tym roku, kolejne badanie pokazało to samo znowu opad klasy IGM, lekarz powiedział że to musi być stare zachorowanie i nie ma konieczności brania antybiotyku przez całą ciążę, oczywiście systematycznie muszę robić badanie na toksoplazmozę. Toksoplazmozą można zarazić się wszędzie, można być z dzieckiem w piaskownicy i potem coś zjeść nie myjąc rąk, można zjeść nieumyte jabłko, niedogrilowane mięso........ jest wiele możliwości. Kota nie mam i w moim otoczeniu nikt kota nie ma. Każda kobieta w ciąży powinna zrobić takie badanie na obie klasy. NIK..............WIEK.......MIASTO...........TP......KTÓ RE?........PŁEĆ wiosenna mama...25......Małopolska......23.03.....3............córe czka ORLLA..............29......Belfast..........23.03... ..1 anka87.............23......Wieliczka....30.03, 01.04...2 (1 to mój Aniołek) mania487 .........18.......Morąg..........01.04....1 Judyta10...........28......Szczecin........01.04..... Jenny29............29......Lublin......... 03.04....1 katalana...........33......Warszawa...... 04.04.....2 ktosia1980........30......Toronto..........04.04.....2 monsoon...........30.......Lublin...........04.04.....2 minia80............30.......Lublin...........04.04...... 1 aaaaaaanula83....27.......Sokołów........04.04......1 Martka77..........32.......Wrocław.........04.04.....2 paula8122..........29......Warszawa......04.04......1 K_inka_............30.......Poznań..........04.04... ..2 Jordan.pl..........24.......Poznań..........04.04......1 córeczka basik1978.........32.......HAJNÓWKA......06.04.....2 Hawa2000.........36.......niemcy.......... 07.04.....1 anka1976..........34.......Bydgoszcz......07.04.....1 Ditta7..............28.......Warszawa.......07.04.....1 iissaabel...........33.......Radom..........07.04.. ...1 (4 Aniołki) KASIEŃKAA__.....21.......SOSNOWIEC.....09.04...1...CHYBA SYN mamusia22.........22......W-Śl...............09.04.....2 kajusia99...........23......Żywiec...........10.04.....1 mama_kwietniowka..39..W-w...............10.04.....1 aprils mother11...28.......Lublin.............10.04.....1 (2 aniolki) _iwia_82..............28......Turek...........10.04.... .1 brestova............26......I-bie..............11.04..... 1 monis24.............24......Śląsk..............11.04... ..2 szpilka85............25......Konin.............11.04..... 1 anitka75............35......podkarpackie....12.04.....1 wiolonczela..........35......Wrocław.........12.04..... 1 Malwiśka.............25......Polanów..........13.04.... 3 bebetka77 .........32......Zabrze...........14.04.....1 2in1..................27......szczecin.........15.04..... 1 _agneszka_.........28......W-wa.............16.04.....1 A_B...................26......Kielce.............17.04... ..2 justys1818..........21......Żywiec...........15-20.04..1 evvvv................28......Mikolowo.........18.04...... 1 Thelly ................26......L...................20.04.....2 karolp ...............30......Niemcy............20.04.....1 Pijawa2..............32......Olsztyn...........21.04..... 3 (1 Aniołek) MagdaK29...........29.......Poznań...........22.04.....1 Mikołajka83.........26......Szczecin..........22.04..... 1 Limfa abominacji...23......Lublin..............23.04.....1 calvadoss............21......Tczew.............25.04..... 2 Malina86.............24.......Poznań...........25.04.... .1 mamuli................31......Śląsk...............26.04 .....2 123111213...........30......Warszawa........26.04......1< br /> hanio.k...............24......Śląsk...............27.04 .....2 Iga1979...............31.....Dolny Śląsk.........28.04....2 syn katharinak_83.....27 ......Kraków............01.05.....2 (1 Aniołek) annjaa................28......Gdańsk............03.05... ..1 ENI_35................35......BIELSKO-BIAŁA...05.05....2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny-martka,iga ciesze się że z wami lepiej:)i ja mam dziś dzień dobrych wiadomości bo odebrałam wynik wycinka i jest ok!!zmiany są ale jeszcze nie ma komórek nowotworowych i jedyne co mnie czeka to tzw konizacja szyjki czyli skrócenie o ten obszar gdzie są zmiany,to bedzie 8 tyg po porodzie.ulżyło mi niesamowicie!!a druga to odebrałam również wynik testu potrójnego w poradni genetycznej i są lepsze od poprzednich:)na 95% dzidzia jest zdrowa.po tych wszystkich złych nowinach i dniach strachu i łez wreszcie mogę odetchnąć i cieszyć sie ciążą.22 listopada usg połówkowe.miłego dnia wszystkim mamusiom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka1976 Serdeczne gratulacje, to fantastyczna wiadomość :):):), cieszę się, że testy genetyczne też super, no to teraz cieszcie się i zero stresu, dbaj o siebie i maleństwo. Ściskam cię. 🌻❤️🌻❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×