Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rozbita na drobne kawałki

Błąd który kosztował mnie NAJWIĘCEJ NA ŚWIECIE....

Polecane posty

Gość Heartbroken
Wiem. widze. Tez mialam mnostwo kolegow z ktorymi utrzymywalam kontakty. I wiem ze czasem gdyby on o jakims glupim smsie nie wiedzial , nie byloby glupich klotni. Gdzie ja pozniej niby bralam strone kolegi. Chodzi mi o to ze facet nie wszystko zawsze musi wiedziec...ale o spotkaniu bym juz powiedziala....kurde, nie umiem ujac tego w slowach. Ciezko mi tez i gubie sie w tych relacjach damsko-meskich:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naproxen
" widze ze teraz filozoficznie bedziemy dywagowac o tym, czy klamstwo jest zdrada kocham kafeterie!! mozna sie niezle usmiac. Naproxen - a kto tu pierwszy uzyl Playboya jako przykladu i wciaz sie nim posuguje? widac, kto czyta te gazety." Drogi rozmówco, tu nie chodzi o dywagacje, tylko o używanie słów, których znaczenia nie znasz. Ktoś Cię musiał w końcu wyprowadzić z błędu i wyłożyć synonim "zdrady" - odnoszę wrażenie, że to słowo przypadło tobie do gustu. Używajcie słów, których znaczenia rozumiecie. Apropo Playboya owszem czytam, czemuż by nie? Gazeta jak każda inna. Nie dla mnie jest toksyną zabijającą związek tylko dla niektórych pań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heartbroken no wlaaaaasnie.
i to jest dopiero mądra wypowiedz na kafeterii - brawo Heartbroken. " Wiem. widze. Tez mialam mnostwo kolegow z ktorymi utrzymywalam kontakty. I wiem ze czasem gdyby on o jakims glupim smsie nie wiedzial , nie byloby glupich klotni. Gdzie ja pozniej niby bralam strone kolegi." no i to juz jego problem byl, ze sie ciskal. chyba ze te smsy byly zbyt mile, wiesz co mam na mysli. "Chodzi mi o to ze facet nie wszystko zawsze musi wiedziec..." no pewnie ze nie, ale mowimy tu o malych rzeczach typu: "ide z kolezanka na kawe", a po drodze kupujesz mi perfumy na prezent;) ja swojej kobiecie tez nie mowie, ze wlasnie jestem w kwiaciarni i jej kupuje kwiatek i jak wroce, to jej dam;) niech ma niespodzianke:) "ale o spotkaniu bym juz powiedziala...." BRAWO! o takie cos wlasnie chodzi. "kurde, nie umiem ujac tego w slowach. Ciezko mi tez i gubie sie w tych relacjach damsko-meskich"" "mężczyźni są z marsa, kobiety z wenus" polecam jako wspolna lekture!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blada Sprawiedliwość
"Heartbroken to nie to samo " Rozumiem autorke tekstu. Mialam ukochanego mowilam mu wszystko i tez mi to na dobre nie wyszlo." ale to juz nie twoj problem, ze Twoj facet szczerosci nie docenia. to zupelnie co innego, nie widzisz tego? autorka ma zupelnie inny probem. Autorka ma taki sam problem, doczytaj to zrozumiesz. Jej partner również nie doceniał szczerości. Gdy pytała czy może się spotkać z przyjacielem jej zabraniał. Nie godził się także iść z nią. Ogrodnika pies. I się doigrał! Ot taka sprawiedliwość! Sprawiedliwość nie jest miła, jest sprawiedliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blada blada......
autorka zlamala zasady w zwiazku, na ktory sie zgodzila. lagodzenie zaufania po zdradzie jest trudne, wiec w kazdym kolejnym ziwazky taka skrzywdzona osoba podwojnie odbiera sygnaly i zapala sie lampka. oczywiscie, ze slawek docenial szczerosc, ale czy ty dalej nie rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heartbroken
czytalam z uwaga, porownujac ta historie do mojej. i teraz mi powiedzcie..sciemniac czasem dla swietego spokoju , czy mowic wszystko i tez spokoju ni emiec?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naproxen
" Blada blada...... autorka zlamala zasady w zwiazku, na ktory sie zgodzila." Podpisała cyrograf na byczej skórze własną krwią? Twój tok myślenia jest niebezpieczny, nakazuje bowiem ofiarom przemocy domowej trwać w związkach z tyranami, na zasadzie "widziały gały co brały". Mam nadzieję, że poniesiesz konsekwencje swojej wypowiedzi i wstępując w związek zawsze będziesz dzielnie znosić wybryki partnera. l"agodzenie zaufania po zdradzie jest trudne, wiec w kazdym kolejnym ziwazky taka skrzywdzona osoba podwojnie odbiera sygnaly i zapala sie lampka." Jak już mówiłem, to jest tylko i wyłącznie jego problem. Być może powinien udać się już dawno temu do psychiatry tudzież psychoterapeuty.. "oczywiscie, ze slawek docenial szczerosc, ale czy ty dalej nie rozumiesz?" Nie, nie rozumiem. Przede wszystkim nie rozumiem na podstawie jakich przesłanek wnosisz to stwierdzenie? Podaj konkret. Ja opieram się na konkretach a nie domysłach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naproxen
"Naproxen poczytaj sobie i powiedz, czym jest zaufanie..." Nie muszę czytać, gdyż w tej materii jestem doświadczony życiem. Zaufanie to brak ograniczeń w stosunku do osoby, z którą się obcuje. Zaufanie to brak jątrzenia, rzucania oskarżeń, zakazów. Zaufanie to z całą pewnością coś, czego wnioskując po Twoich wypowiedziach nigdy nie doświadczysz. Aż w końcu ZAUFANIE to coś, co pozwala mi się cieszyć od 15 lat szczęśliwym małżeństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heniek45454
Najlepsze jest to ze jakby taka sytuacja byla na odwrot to kobity z tego forum zrobilby szopke ze klamca napewnoja zdradzil i dobrze postapila itd. A tak pierd... 3 po 3 ze trzyma ja w klatce jak tu chodzi o zaufanie do partnera. Jak z kims chodze ufam mu to mowie mu prawde co robie i partner nie ma pretensji. Kazde klamstwo ma krotkie nogi i tu wlasnie wyszedl brak zaufania.Wina jest po stronie dziewczyny bo to ona GO oklamywala w zywe oczy ,chociaz wiedziala ze go to moze zabolec. Kazdy facet bedzie zazdrosny o kobiete jesli sie dowie ze ona lata z jakims innym typem nawet jesli to kolega.Bo to jest ryzyko skoku w bok.JEsli by mu powiedziala prawde i uspokoila ze przy tym drugim ze on jest miloscia jego zycia to by nigdy nie bylo nawet sprawy. Ale panna poszla n askroty klamstwem i wyszlo. Uwazam ze ta kobita nie dorosla do zwiazkua ale brawo jej sie nalzezy ze zrozumiala blad bo reszta co tu pisze to zal czytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naproxen
"Heartbroken czytalam z uwaga, porownujac ta historie do mojej. i teraz mi powiedzcie..sciemniac czasem dla swietego spokoju , czy mowic wszystko i tez spokoju ni emiec?" Moja odpowiedź jest prosta - ani jedno ani drugie. Konkretniej mówiąc postawić partnerowi ultimatum: "albo zmądrzejesz i zaakceptujesz pewne sprawy, albo mówię Tobie otwarcie byś poszukał innej" Związek na zasadzie zakazów to patologia. Nie prowadzi do niczego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahaa no to powodzenia zycze!
" Naproxen "Naproxen poczytaj sobie i powiedz, czym jest zaufanie..." Nie muszę czytać, gdyż w tej materii jestem doświadczony życiem. Zaufanie to brak ograniczeń w stosunku do osoby, z którą się obcuje. Zaufanie to brak jątrzenia, rzucania oskarżeń, zakazów. Zaufanie to z całą pewnością coś, czego wnioskując po Twoich wypowiedziach nigdy nie doświadczysz. Aż w końcu ZAUFANIE to coś, co pozwala mi się cieszyć od 15 lat szczęśliwym małżeństwem. " i twierdzisz, ze tak zawsze bedzie? o naiwny ty:D sa tutaj dluzsze zwiazki, ktore sie rozpadly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahaa no to powodzenia zycze!
" Naproxen "Heartbroken czytalam z uwaga, porownujac ta historie do mojej. i teraz mi powiedzcie..sciemniac czasem dla swietego spokoju , czy mowic wszystko i tez spokoju ni emiec?" Moja odpowiedź jest prosta - ani jedno ani drugie. Konkretniej mówiąc postawić partnerowi ultimatum: "albo zmądrzejesz i zaakceptujesz pewne sprawy, albo mówię Tobie otwarcie byś poszukał innej" Związek na zasadzie zakazów to patologia. Nie prowadzi do niczego dobrego. " kolejna bzdura. jak sie mowi szczerze, to ZAWSZE JEST SPOKOJ. spokoj sumienia. A Naproxen mowi, zeby zaakcpetowac pewne sprawy. O JAKICH SPRAWACH MOWA? czy to nie jest z twojej strony narzucanie i i zakazuwanie, tylko ladnie ubrane w slowka? zastanow sie, bo sam sobie przeczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozbita na drobne kawałki
medyk_90 Chciałam Cię poinformować, że poniesiesz wszelkie konsekwencje publicznego obrzucania mnie wulgaryzmami.Nie pozwolę sobie na tak paskudne traktowanie mnie. W tej chwili moja cierpliwość się już wyczerpała... Nie jesteś bezkarny w sieci... Żegnam Was kochani, wszyscy, którzy ze mną byliście! Sławek na szczęście zaczyna dostrzegać, że ograniczanie mnie nie było najlepszym rozwiązaniem i że powinien mi bardziej ufać, bo na to zasłużyłam. Pozdrawiam wszytskich serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heartbroken
Naproxen "Związek na zasadzie zakazów to patologia. Nie prowadzi do niczego dobrego. " Zgadzam sie w 100%. I ja zawsze cenilam sobie zaufanie. Powtarzalam ze nie zrobie nic co mogloby Go zranic. A wiedzialam co mogloby to zniszczyc. Bylam w porzadku i dostalam po dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko nie warto się męczyć
Ciesz się tym, że sprawa się rozwiązuje, a tym medykiem się nie przejmuj. To Ty masz życie w swoich rękach i już:) On nie ma kobiety, Ty jesteś na dobrej drodze do pogodzenia się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naproxen
"ahaa no to powodzenia zycze! i twierdzisz, ze tak zawsze bedzie? o naiwny ty sa tutaj dluzsze zwiazki, ktore sie rozpadly." Tak twierdzę, że tak będzie zawsze. I w tej oto sytuacji nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Ci zdrowia w Twojej chorobie szanowny Autorze tej wypociny. Wdałem się z Tobą w polemikę tylko z jednego powodu, bo myśałem, że rozmawiam z osobą inteligentną i rozsądną. Ty nie podajesz żadnych racjonalnych argumentów, tylko piszesz w mechanizmie obrony totalny bełkot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heniek45454
taaaa a zwiazek oparty na klamsywie to cudo hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Połowę ludzi z kafeterii można
by zaskarżyć o takie traktowanie innych w Sieci. wiecie co by się działo?:D A do tematu - Heartbroken. Za dobre serce się zawsze należy kara, nie wiesz?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naproxen
"Rozbita na drobne kawałki medyk_90 Chciałam Cię poinformować, że poniesiesz wszelkie konsekwencje publicznego obrzucania mnie wulgaryzmami.Nie pozwolę sobie na tak paskudne traktowanie mnie. W tej chwili moja cierpliwość się już wyczerpała... Nie jesteś bezkarny w sieci..." Autorko jesteś inteligentną kobietą, nie daj się publicznie zwyzywać, musisz pokazać, że nikt nie będzie Tobą pomiatał. Zgłoś koniecznie sprawę do prokuratury, zapłaci odszkodowanie to się nauczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heartbroken
Rozbita. co masz na mysli ze zaczyna dostrzegac...Macie kontakt jakis? Jest szansa ze bedzie dobrze? Oj powiedz mi , moze ja tez powinnam miec nadzieje...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naproxen ale takich spraw
Jest pełno... Kiedyś może się wpisze tutaj pod innym nickiem i znów Ją wyzwą i co? I tak w kółko. No ale jak chce, to niech walczy. Ja bym sobie dała spokój z takimi - ich frustracje, ich życie:) Niech sobie bluzgają, sami się przejadą kiedyś na swoich mądrościach życiowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naproxen
ahaa no to powodzenia zycze! Ja Tobie już coś napisałem, nie będę z Tobą już dyskutował, bo nie jesteś dla mnie partnerem do prowadzenia rozmów. Twoje wnioskowanie i myślenie jest na poziomie 7-latka. Sądzę, że kłócisz się dla samego faktu, dla zasady. Mimo, że nie podajesz żadnego racjonalnego argumentu. Dyplomata byłby z Ciebie marny. "jak sie mowi szczerze, to ZAWSZE JEST SPOKOJ. spokoj sumienia. A Naproxen mowi, zeby zaakcpetowac pewne sprawy. O JAKICH SPRAWACH MOWA? czy to nie jest z twojej strony narzucanie i i zakazuwanie, tylko ladnie ubrane w slowka?" Skoro partnerowi wolno dyktować zasady związku wprowadzając chore zakazy, analogicznym poprawnym działaniem jest wyprowadzenie go z błędu posiadania niewolnicy i pokazanie swojej niezalezności. Miłość nie jest chorobą, kajdanami. które skazują na uwiezienie, miłość jest relacją między partnerami, która sprawia, że chcą ze sobą przebywać, która pozwala czuć się swobodnie i nie więzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naproxen
" Naproxen ale takich spraw Jest pełno... Kiedyś może się wpisze tutaj pod innym nickiem i znów Ją wyzwą i co? I tak w kółko. No ale jak chce, to niech walczy. Ja bym sobie dała spokój z takimi - ich frustracje, ich życie Niech sobie bluzgają, sami się przejadą kiedyś na swoich mądrościach życiowych." Osobiście znam osobę, zresztą niespecjalnie wykształconą i bogatą (żeby specjalnie się wysilić przed sądem), która taką właśnie sprawę wygrała, na czym mocno zyskała. Oczywiście sprawa się toczyła wokół nazwania ją przez rozgoryczonego i prymitywnego forumowicza cytuję "prostytutką". Tak więc polecam ukarać. Bardzo wręcz namawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezdecydowana jeszcze!
Rozbita pozwij go! W ogóle nie rozumiem jak tak można się do kobiety zwracać! Myśli, że jest totalnie bezkarny! Gdyby ludzie reagowali na takie sytuacje częsciej, mniej by było takich ludzi jak medyk!!!!!!! Nie miej litości dla niego:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gdyby ludzie czesciej reagowal
nie byloby forow internetowych i kafeterii. Malo jest miejsc w sieci, gdzie mozna sie wypowiadac normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgfhghf
Naproxen ta kobieta ma cos z glowa Pisze o kajdanach ja tu chodzi o klamstwo do partnera Ciekawe jak ty bys sie zachowala jak by twoj chl;op latal sobie ztzw kolezanka nic ci nie mowiac. Ta napewno bys przywolila hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadna z was wy glupie cipska nikogo tu nie pozwie , wiec po co bzdety wypisujecie . Na patyczki do uszu was nie stac biedne wiesniary , nie mowiac juz o adwokacie :) Ps . 99% kobiet to jednak tepe stworzonka , z jednej strony nie dziwie sie arabom i innym parchatym ze z wami nie mieszkaja tylko was choduja ;) Z drugiej strony cieszy mnie to ze trafilem na kobiete , mieszczaca sie w tym 1%-cie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Gdyby ludzie czesciej reagowal nie byloby forow internetowych i kafeterii. Malo jest miejsc w sieci, gdzie mozna sie wypowiadac normalnie." Fora internetowe są po to, aby ludzie rozmawiali na poziomie. Internet jest taką samą formą komunikacji jak każda inna, jest miejscem publicznym, nikt nie ma prawa nikogo ZNIEWAŻAĆ - bo na to jest paragraf. I to w tak perfidny sposób. Wierzę, że autroko nie będziesz gołosłowna i jako osoba pełniąca prestiżowy zawód (kto wie może prawniczy:)) pokażesz, że honor nie pozwoli Ci przemilczeć takiego traktowania. Ja tam bym nie odpuścił! ghgfhghf: "Ciekawe jak ty bys sie zachowala jak by twoj chl;op latal sobie ztzw kolezanka nic ci nie mowiac. Ta napewno bys przywolila hahaha" Przede wszystkim Drogi Rozmówco jestem mężczyzną, więc nie zwracaj się z łaski swojej do mnie w rodz. żeńskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×